e_gregor

Kurcze, po co Wam ta papa? Czy nie macie już papy pod posadzkami? Czy to dopiero chudziak jest? Poza tym ta papa nie musi być przyklejona. Po co? Nawet jeśli trzyma sie podłoża byle jak co to zmienia? Do góry nie poleci. Jako izolacja musi być ciągła a nie super przyklejona. Z czasem z resztą jestem pewien, że sama się zwulkanizuje.

Hmmm - dzięki za poradę

Przecież sprawdziłeś. Ja polewałem ściany trochę wodą bo gorąco było kiedy to kleiłem. Ale to też chyba konieczne nie było. A tak z innej strony - czy producenci bloczków i klejów do murowania cienkowarstowego zalecaja gruntowac bloczki przed murowaniem? Nie. A tego kleju (zaprawy) jest cieńsza warstwa niż kleju do styropianu

Mam doświadczenie z siatką ne elewacji - koszmarnie dużo pracy. Lokalna hurtownia nie ma płyt 3m więc brałem 2,6. W pojedynkę trudniej też by było się w tym jednak niezbyt dużym domu poruszać z takimi płytami. Z płytami 2,6 mam już cieżko na zakrętach wyrabiać. Klej nakładam pacą zębatą na cała płytę - pisałem o tym

Puszkami bym się nie przejmował jeśli to jednyny problem silki 8cm. Trzeba otwory zrobic na wylot, więc nie nie mogą gniazda się pokrywać w sąsiadujących pomieszczeniach ale nie sądzę aby to też był problem. Po osadzeniu puszek wystarczy od tyłu te otwory zaszpachlować.

W moim sceniku rozleciała sie skrzynia biegów (jak się okazało łożysko i tryb piatego biegu). Ponieważ wyceny napraw przekroczyły wartość auta... postanowiłem zrobic to sam. Skrzynia wyjęta i rozebrana. Nie zamierzam zakładać kolejnego śmiecia ze szrotu tylko naprawię tę co mam. Rozbierając auto trafiam na kolejne argumenty, że tylko samoróbstwo ma sens (brakujące śruby, poukręcane gwinty, nieprzykrecony wąż od wspomagania który tylko cudem nie wkrecił sie w pasek na alternatorze). Kompletuję części. Przy okazji zmienię sprzęgło, parę uszczelniaczy, łożyska na mcpersonach, wymienię filtry i olej, wyczyszczę intercooler oraz zawór egr. Ale na budowie też coś robiłem. Ponieważ sufity skończone to ruszyłem z tynkami dla ubogich czyli płyty gk na klej. Klej gipsowy. Zużycie realne - worek 25kg na 4 płyty czyli około 2kg/m2. Kleję smarując po całości pacą zębatą 1,5/1cm (1,5 szerokości zeba, 1cm wysokości - samorobna). Klej musi być znacznie bardziej rozrzedzony niż wg instrukcji na worku. Musi być dość wodnisty bo inaczej nie ma szans żeby całą płytę (3m2) docisnąć. Za duża powierzchnia żeby cokolwiek zdziałać. Jak jest bardzo lejący wtedy idzie dobić. Z efektu jestem zadowolony. Uderzając ręką w przyklejone płyty nie widze różnicy pomiędzy tynkiem gipsowym w moim mieszkaniu. Jedynie irytuje mnie praca z gipsem. Strasznie szybko to schnie. Ciagle trzeba myć narzędzia. Ważne jest żeby naipierw przygotować płyty - dociąć, powiercić otwory na gniazdka itp. a dopiero po tym można mieszac klej. Rozrabiam po pół worka czyli wystarcza na dwie pełne płyty. Potem mycie wszystkiego i znów to samo. Pracy sporo no ale skądś musi sie brać taka gigantyczna róznica w cenie w porównaniu do tynków maszynowych... http://i.imgur.com/YhR6yyBl.jpg http://i.imgur.com/jMmQo53l.jpg http://i.imgur.com/Hwcbsu3l.jpg http://i.imgur.com/BZw8li9l.jpg http://i.imgur.com/Gx0jSeBl.jpg http://i.imgur.com/mtLnZpal.jpg http://i.imgur.com/R9JLarXl.jpg

Fajne te Wasze produkty. Teraz popracujcie troszkę nad ceną

U siebie liczyłem ile kosztowałby mnie pręt fi6 w stosunku do gotowych strzemion z alle... Robiac samemu zaoszczędziłbym około 250zł. Moim zdaniem nie warto bo gotowe strzemiona były bardzo równe co też ułatwia pracę

Całość - budynek, Twoje samoróbstwo, działka, projekt, wykoannie rozwalają system. Jestem pod ogromnym wrażeniem.

Powiedz mężowi żeby sie napił piwa albo poszukał sobie jakiegos zajęcia bo sie nudzi i przemyśla. Pięknie wygląda ten poczatek ceglanej ściany

Też chciałem pierwotnie robić termostaty osobno na każdy pokój. Kumpel który jest hydraulikiem-instalatorem mnie przed tymn przestrzega i twierdzi, że tylko sterowanie centralne i odpowiednie zestrojenie przepływów ma prawdo dobrze działać. Czyli tak jak u Doli.

To ja mam pytanie, zwłaszcza do eksperta FASTa - czy tynk silikonowy o drobnym uziarnieniu (1 lub 1,5mm) mogę nakładać natryskowo? Przy mineralnym efekt jest całkiem ok (zrobiłem test na kominie., ale reszta domu czeka

Nie wygląda źle ta elektryka. Rozdzielnicy nie komentuję bo jest po prostu nie zrobiona (zapewne wrzucony tylko główny bezpiecznik, żeby podpiąć robocze gniazda). Tak jak Przemo pisze te gwózdki tylko trochę nie bardzo. Przewody pod włącznikami masz zapewne do termostatów pokojowych.

Cześć Dziękuję. Dam tam akryl. Myślałem silikon ale słyszałem, że potem może farba odpadać. Ale czy akryl też nie będzie pękał? Wysokość do sufitu wyjdzie gdzieś około 302-303cm. Do wiązarów będzie około 10cm mniej Korzystając z okazji napisania postu podsumuję postępy: - skończone ocieplenie sufitu - skończona elektryka oświetlenia - zrobione sufity w dwóch pokojach i korytarzu - zamontowane szambo - zamontowany kibelek w garażu Mogłoby tego być więcej ale sporo kłoptów na głowie - dziecko w szpitalu, rozlatujące się auto i kompletny brak sił Człowiek po 15 latach pracy powinien mieć prawo do półrocznego urlopu. Przede wszystkim mogłaby głowa odpocząć a na budowie pracowałbym na luzie i bez pospiechu więc i fizycznie bym odetchnął.

Tworzywa to chyba najbardziej wrażliwe są na promieniowanie UV (słońce). Sama temperatura chyba nie jest ima az tak straszna

Bo u nas ludzie k***y. Każdy bedzie drugiemu robił na złość. Albo z przekory i zazdrości albo z oczekiwania na łapówkę

Te wkręty są super ale mają pewną wadę. Szalunki kreciłem na te zwykłe czarne na krzyżak. One świetnie siedzą na bicie (PH2?) Natomiast te torxowe ciesielskie troszkę się nie trzymają i jak trudno dostepne miejsce to ciężko założyć wkręt na bit i przyręcić np w trudno dostepnym miejscu gdy druga ręką zajęta i nie można wkrętu przytrzymać palcami. Więc do szalunków to jednak polecam czarne. Tylko niestety deski potrafią od nich pękać a od ciesielskich nie ma szans

Ale lepiej się np rozdzielnicę zaszywa. bo jak zimno to wystarczy płytkie naciecie w izolacji zewnętrznej i po zagięciu pęka cała. Łatwo też się zsuwa bo jest mało elastyczna. Teraz w upały jak podłaczałem oświetlenie w salonie to się wkurzałem na te izolacje

Przede wszystkim kotwić do prostopadłej ściany. Sam na pewno bym nie docinał nic w takim przypadku

Po suficie. Będą płyty gk klejone klejem po całości pacą zembatą. Teraz widzę, że to dobra decyzja bo wiele razy profilami sufitowymi przywaliłem w ściany

Jestem już na etapie wykańczania własnoręcznie wybudowanego domu. Czasem mi się nie chce już robić ale widzę tyle miejsc gdzie przez tą niechęc można się nie przyłożyć a nie będzie tego widać. Dlatego nie kupiułbym gotowego. Bo pewnych rzeczy się tak łatwo nie zobaczy

A dziękuję. Tak myślałem o zrobieniu skośnego ale dałem ciała i nie zamówiłem skośnych wiązarów a widziałem, że też tak się robi. Pierwszy sufit (w tym domu jak i w moim wykonaniu) gotowy więc nie mogłem, normalnie nie mogłem się powstrzymać. Założyłem swiatełka. Nic że nie ma włączników - miałem parę kostek elektrycznych. Nic, że będzie trzeba szpachlować - się zdejmie. Ale są i świecą! http://i.imgur.com/mtLnZpal.jpg http://i.imgur.com/4VuEBlWl.jpg http://i.imgur.com/LIqy791l.jpg http://i.imgur.com/ZQtWwFrl.jpg

Hej! Nie będę się za dużo rozpisywał bo nic odkrywczego nie robię. Wełna (15+15+10, lambda 0,039), paroizolacja, płyty gk. Na razie tylko salon i kuchnia - później wchodzę z pracą w pokoje. Tam będzie tradycyjny podwieszany sufit, na konstrukcji krzyżowej. http://i.imgur.com/XKTVjGhl.jpg http://i.imgur.com/JuwYGvbl.jpg http://i.imgur.com/O9KdgkGl.jpg http://i.imgur.com/H4MFFFjl.jpg http://i.imgur.com/tA1h8Tdl.jpg http://i.imgur.com/yq7gRrYl.jpg

Z drobnych postępów pracy: - kratki czerpni, wyrzutni, wentylacji poddasza - rury sonodeck od czerpni i wyrzutni - wieszaki profili - profile główne - całą wentylację na rurach peflex 75 (brakuje reku którego na razie nie widze sensu jeszcze kupować (dużo pracy jeszcze przede mną) W salonie bedzie inna konstrukcja sufitu. Profile UD kręcone do wiązarów (podklejone pianką akustyczną) i w nie samonośnie profile CD. Robię tak, żeby mieć wyższy sufit i widoczne dolne pasy wiązarów http://i.imgur.com/bhHOSa7l.jpg http://i.imgur.com/sLrTj32l.jpg http://i.imgur.com/CfDPULzl.jpg http://i.imgur.com/bsOzQfzl.jpg

No nie do końca. Bo zakładając sprawność 40% pojedyńczego wymiennika cały układ odzyska 40+24+14,4+8,64=87,4% (ale zużyje więcej prądu bo opory na wymiennikach wzrosną) Przy 60% sprawności wymiennika teoretycznie przy kaskadzie 4 sztuk mozna uzyskać: 60+24+9,6+3,84=97,44% Aczkolwiek nie bardzo rozumiem jak pojedyńczy wymiennik krzyżowy może mieć sprawnosć wyższą od 50%. Więc wg mnie kaskada 4 sztuk moze maks osiagnąć 50+25+12,5+6,25=93,75% (nie wuzględniajac strat przeowdzonych na wymienniku i izolacji między komorami)