Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

grehor

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez grehor

  1. Witam, niestety nie udało mi się znaleźć info na forum. Wyszukiwarka też średnio w tym pomaga. Otóż mam pytanie odnośnie wykonania podłogi (przepraszam za brak fachowego języka): w tej chwili mam odsłonięte stropy: szyny metalowe a między nimi WPS-y - jedno mieszkanie. Natomiast w drugim w części mieszkania strop jest drewniany. Chcemy położyć wełnę i na to wylewkę. Pytanie mam jaka dokładnie powinna być to wełna i jaka warstwa wylewki? Co dodatkowo powinno się jeszcze znaleźć w takiej konstrukcji? Pytam ponieważ różni fachowcy, róznie mówią i powoli tracę głowę :/ Z góry dzięki za info ewentualnie jakieś odnośniki do tematu. Pozdrawiam Grzegorz
  2. qrcze to skąd wy jesteście że takie ceny macie ??
  3. mocca - widzę, że u Ciebie była to kompleksowa robota więc może również dlatego cena była niższa u mnie może tak kompleksowo nie będzie ale pracy też sporo. Zobaczymy pod koniec tygodnia ile zrobili i jak im to poszło. Wtedy będę w stanie określić czy są warci ceny i czy dalej będą pracować czy im podziękuję.
  4. no to super bo jak na teraz wygląda na to, że będę płacić niezłą kasę za te roboty :/ zobaczę po tygodniu jak im to będzie szło. Bo jeśli okaże się, że robią wszystko szybko i sprawnie to nie będzie problemu ale jeśli nie to... :/
  5. Witajcie, mam pytanie o cenę roboczogodziny: pracy nie ma jak określić na metry ponieważ są do zrobienia m.in. następujące rzeczy: - "łatanie" bruzd po elektryku - równanie ścian, czasami wymurowanie nowej - obrobienie okien - itp rzeczy mam dwóch panów, którzy z dobrego źródła wiem są fachowcami i dobrze wykonują swoją robotę. Ich cena to właśnie 50 zł za godzinę, czyli po 25 na głowę. Dodam, że dojeżdżają na miejsce pracy około 20 km w jedną stronę. Jeśli ktoś potrafi mi powiedzieć czy to jest cena z kosmosu czy raczej nie ma co się dziwić Pozdrawiam Grzegorz
  6. Dlaczego z góry zakladasz, że nie dojdziesz do porozumienia? Najpierw porozmawiaj - spytaj ile czasu sąsiad potrzebuje na zaprowadzenie porządku. Jak zadeklaruje jakiś termin, to od razu podsuń pismo z tą deklaracją do podpisania. Jeśli nie poda terminu, to wręcz pismo z terminem 14 dni (na opróżnienie szamba lub usunięcia śmieci) i zażądaj podpisu przyjęcia pisma. Jeśli nie podpisze lub odmówi przyjęcia, to od razu powiadom go, że zgłaszasz sprawę do urzędu gminy, a następnie zrób to. Jeśli gmina nic nie wskóra, to zrób zdjęcia i daj do prasy lokalnej z podaniem nazwiska sąsiada. Jeśli to nic nie da, to systematycznie wieszaj na posesji sąsiada szyld z napisem "Wysypisko śmieci, szambo (niepotrzebne skreślić) czynne od rana do wieczora". Itd. itp. he he a tak niewinnie się zaczęło mam nadzieję, że dojdę do porozumienia z sąsiadami
  7. to w takim razie jeśli nie dojdę z sąsiadem do porozumienia to gdzie takie coś zgłosić?
  8. co do szamba to jest mniej niż 4 metry - tym chce się zająć w pierwszej kolejności. Teraz jeszcze tam nie mieszkam ale nie wyobrażam sobie co będzie jak już się przeprowadzę. Dodatkowo oczywiście obowiązkowo posadzę żywopłoty. Mam też cichą nadzieję, że dojdę z sąsiadami do porozumienia i nie będziemy utrudniać sobie życia. Choć z doświadczeń różnych osób wynika, że w wileu przypadkach tak się nie da :/ Co do ulicy to tabliczki i może te kamienie lub donice z kwiatami rozwiążą problem o ile nie to drugie będzie zgodne z prawem.
  9. Cypek tylko czy ja mogę na tym nieutwardzonym poboczu cokolwiek ustawić. Myślałem już o tym żeby postawić tam duże betonowe donice z kwiatami. Tylko nie wiem czy mam do tego prawo :/
  10. rozsypać trochę pogiętych gwoździ - po jakimś czasie powinno pomóc - nic innego nie zadziała to chciałem zostawić na koniec jak już nie będzie innych możliwości
  11. Witajcie, Jestem w trakcie remontu domu który kupiliśmy pod koniec zeszłego roku i z moich obserwacji mam dwa problemy jak w temacie: na początek sąsiedzi - pierwszy z nich ma wylewające się szambo. Pewnie bym tego nie zauważył gdyby nie to że jest to przy moim płocie. Jeszcze z nim na ten temat nie rozmawiałem ale przed tym chciałbym wiedzieć czy można zrobić coś oprócz rozmowy (na przyszłość)? drugi sąsiad ma na swojej działce małe wysypisko śmieci na które składają się głównie (nie wiem jak to się fachowo nazywa) jakieś żółte pianki chyba od lodówek, itp. Pytanie j/w Druga rzecz to kierowcy, którzy zatrzymują swoje auta przed moim domem (furtka, brama wjazdowa) w celu udania się na szybki zakup do sklepu stojącego po drugiej stronie ulicy. Po mojej stronie nie ma chodnika, jest tylko utwardzone pobocze, po stronie sklepu taki chodnik istnieje. Co można zrobić, żeby problem wyeliminować? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Pozdrawiam Grzegorz
  12. grehor

    MASZ DWOREK?

    He he, dzięki. Pracy faktycznie sporo bo i głowa pełna pomysłów W tej chwili jesteśmy na etapie burzenia wszystkich niepotrzebnych ścian. Poprzedni właściciel wymyślił, że będzie tam 5 mieszkań więc wyobraźcie sobie jakie klitki stworzył :/ Szkoda tylko, że we wnętrzu nie zachowało się nic co mogłoby nawiązywać do czasów kiedy budynek powstał. No może tylko kafle na podłodze przy wejściu do budynku. Postaram się co jakiś czas wrzucić aktualne fotki i oczywiście w razie pytań będę korzystać z Waszej wiedzy A co do ilości domowników to co my byśmy robili sami w takiej chałupie
  13. grehor

    MASZ DWOREK?

    Nie wiem czemu :/ wysłałem przez gg znajomemu link i normalnie otworzył. Może jeszcze być pod takim adresem: http://foto.onet.pl/hp54w Pozdrawiam Grzegorz
  14. grehor

    MASZ DWOREK?

    Witam, tak sobie przeglądam forum i trafiłem na ten wątek. Nie wiem czy możemy nasz przyszły dom nazywać dworkiem - miejscowi mówią na to pałacyk. Dom nie jest taki stary jak niektórych na tym forum. Z tego co wiem powstał w 1908 roku. Po wojnie zrobiono z niego szkołę - teraz będziemy mieszkać w nim my i jeszcze dwie rodziny i już się nie mogę doczekać. kilka zdjęć wrzuciłem tu: http://foto.onet.pl/hp54w,vkvvccc0kgkm Pozdrawiam Grzegorz
  15. he he no tak właściwie o tym nie pomyślałem
  16. rozumiem, że w takim razie nie ma możliwości wypełnienia tej przerwy, czy też przerw czymś co będzie wtłoczone pod ciśnieniem ??
  17. Witajcie, nie wiem czy na forum coś było na ten temat - jeśli tak to podajcie proszę link ponieważ nie mogę znaleźć. Ale do rzeczy - zastanawiam się co zrobić: dom z 1910 roku, nie jest ocieplony i z tego co wiem konserwator wstępnie nie wyraził zgody na ocieplenie od zewnątrz. W dokumentach jest informacja o możliwości ocieplania od wewnątrz budynku. Zastanawiam się jednak czy jest taka konieczność. Budynek posiada tzw. przerwę dylatacyjną (chyba tak się to nazywa). Mamy drewniane okna skrzynkowe, które nie należą do najmniejszych i obecnie nie planujemy wymiany na plastikowe. Jeśli dobrze czytam stare plany to wygląda na to, że ściany mają 45 cm. Myślałem o wypełnieniu tej przerwy dylatacyjnej jakimś ociepleniem ale nie wiem czy to dobry pomysł. Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z takimi sytuacjami, bądź jest w stanie coś podpowiedzieć bo nie mam pomysłu co z tym zrobić :/ Z góry dzięki za info. Pozdrawiam Grzegorz
  18. Witam, a ja jeszcze z innej beczki Zastanawiam się nad ogrzewaniem w domu trzy rodzinnym. Łączna powierzchnia mieszkań to około 300 metrów. Wiem, że chcę, żeby było to ogrzewanie na paliwo stałe. Ponieważ dopiero zaczynam czytać to mam małe zamieszanie. I pytanie do Was co jest bardziej: wygodne, ekonomiczne - piec na eko-groszek czy pelety. A może można mieć taki piec, który będzie i na to i na to. Dodatkowo co do samych pieców to z tego co czytam na forum to tez różne opinie i dlatego kolejne pytanie: nie jaki konkretnie piec tylko na co zwrócić uwagę podczas wyboru? Z góry dzięki za informacje Pozdrawiam Grzegorz
  19. Witam, posiadam piec dwufunkcyjny Vaillant z zamkniętą komorą spalania. Mam pytanie co do ustawienia temperatury na samym piecu. Czy lepiej jest żeby piec był ustawiony na maks i regulować sobie temperaturę na kaloryferach, czy może ustawiac piec w zależności od warunków atmosferycznych i również dodatkowo regulowac kaloryfery? Z góry dziękuję za info.
  20. Mam przed sobą właśnie informację: Thyssen LORD szyby zespolone U=1,1, okucia ROTO NT natomiast co do DRUTEXU to wyczytałem na ich stronie: profil Aluplast Ideal 2000 IGLO ( cztreokomorowe, "zaokrąglone"), okucia MACO, szyby zespolone U=1,0 Czy na podstawie tych danych jesteście w stanie powiedzieć coś więcej ??? Ewentualnie na co mam zwrócić uwagę i o co dopytać. pzdr Grzesiek
  21. Witam Stoję przed dylematem zakupu okien. Zastanawiam się nad oknami thyssena (nie wiem czy dobrze napisałem) oraz oknami firmy drutex. Czy możecie mi doradzić, które z nich są lepsze i na które się decydować? Nie pamiętam w tej chwili rodzajów tych okien wiem że drutex to 4-ro komorowe IGLO a thyssen 5-cio komorowe. Z góry dzięki za info pzdr Grzesiek
  22. Witam Jesteśmy własnie na etapie szuakani kredytu na zakup mieszkania. Bedziemy kredytować 100% wartości nieruchomości. Problem jest taki, że mam nieuregilowaną służbę wojskową :/. Jak do tera jedynie w PKO BP dają mi taką możliwość tylko z tego co czytałem na forum to chyba jakieś straszne koszty mi tu proponują: oprcentownie 3,41 (CHF) marża stała 2,3% + LIBOR3M prowizja 1,2% ubezpieczenie kredytu - ok. 114 zł no i jeszcze kilka innych kwot :/ czy ktoś z Was może mi powiedzieć jak to wygląda na tle innych banków. Z tego co się dowiadywalem to BPH, BGŻ, Fortis odpadają bo jak słyszą o poborowym to już nic więcej ich nieinteresuje z góy dzięki za info pzdr Grzegorz
  23. Witam Jestem na etapie kupna mieszkania. Ogłoszenie znalazłem w biurze nieruchomości. Oczywiście przed oglądnięciem musiałem podpisać umowę pośrednictwa. Oprócz tego, że pośrednik zawiózł mnie na miejsce - gdzie okazało się, że wogóle jest pierwszy raz - nic właściwie więcej nie zrobił. Nie ukrywam również, że pieniądze, które muszę wydać na prowizję mógłbym przeznaczyć np. na piec gazowy. W związku z powyższym czy ktoś z Was wie jak wygląda sprawa rozwiązania takiej umowy i kupna mieszkania bezpośrednio? Z góry dziękuję za info. pzdr G.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...