Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sadowiak

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    36
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez sadowiak

  1. W „certyfikacie CE” masz określoną klasę wytrzymałości drewna (C24,C20,C35) a dokładnie ten dokument nazywa się Deklaracja Właściwości Użytkowych. Napewno były takie białe kartki na paletach z cegłą, pustakami, czy systemem kominowym, i coś podobnego powinno być na drzewie (według przepisów wystarczy jedna nalepka na całe zamówienie) a jest to „Oznaczenie CE”, które mówi ze to drewno ma określoną klasę. A drugi dokumencik to właśnie Deklaracja Właściwości Użytkowych, która zazwyczaj jest przy fakturze i w niej jest praktycznie powtórzone to samo co na tym „Oznaczeniu CE”, Zazwyczaj na fakturze nikt nie określa klasy ponieważ drewno przechodzi przez różnych pośredników i np. końcowy inwestor dostaje fakturę na usługę budowlaną z 8% Vatu
  2. Nie do końca masz racje kolego bo tylko drewno które jest sortowane maszynowo (maszyna sprawdza jego wytrzymałość) musi mieć oznaczenie klasy na każdym elemencie i takie drewno jest głównie sprowadzane z zagranicy. W Polsce 95% tartaków „sortuje wizualnie” (człowiek ogląda każdy element i na podstawie jego sęków, przyrostów, oblin itd) i takie drewno posiada oznaczenie dla danej partii, pakietu drewna (może być i równie dobrze całe zamówienie). Dodatkowo zobacz jakie długości na aukcji są proponowane z klasą C24 (praktycznie zawsze do 6m). To wszystko nie zmienia faktu, że na Twoje drewno certyfikatu nie dostaniesz bo nikt się nie podpisze pod takim towarem (szczególnie 1 zdjęcie) na którym pokazany został element, który wykazuje właściwości jedynie opałowe. Jeśli ktoś dopuścił by to wyjechało z tartaku Twoim obowiązkiem jest dokładne sprawdzenie każdego elementu, który zawiśnie nad głową. Dodatkowo wydaje mi się, że Twój towar nie ma 6-10% wilgotności tylko sporo więcej i on nie był w suszarni tylko troszkę czasu polegał na słońcu i pewnie ma ok 25-30!
  3. Najważniejsze by drewno posiadało deklarację właściwości użytkowych, bo świadczy o jego jakości. Drewna litego C-30 nie kupisz, może ktoś co najwyżej żeby nie stracić klienta sprzeda Ci C-24 a dokument dostaniesz na C-30. Po prostu zapytaj jaki gatunek drewna dostaniesz w jakiej klasie i gdy ktoś powie, że sosnę w C-30, podziękuj za współpracę. Największym problemy podczas suszenia jest pękanie elementów, i na to głównie zwróć uwagę.
  4. Zrób kilka zdjęć tych śladów po owadach i wrzuć. Dodatkowo powiedz ile lat może mieć dach, z jakiego drewna jest zrobiony i czy drewno było impregnowane, i czy na elementach dachu da się zauważyć zaschniętą nie zdartą korę przy oblinach, oflisach (miejsce które nie jest w 100% ostrokrawężne) czy może ktoś tą korę zeskrobał. Ogólnie ciężki temat do ogarnięcia, by zrobić to dobrze małym nakładem sił i środków, ale podrzuć powyższe informacje i coś będziemy redać
  5. sadowiak

    Pęknięcia więźby dachowej

    1. Co do pęknięć tak ogólnikowo bo wiele konfiguracji typu głębokość i długość się rozpatruje: nie mogą być dłuższe niż 1/4 całej długości sztuki, z tym że jeśli występuje kilka małych następujących po sobie to w sumie nie mogą mieć więcej niż 900 mm i nie głębsze niż 1/2 grubości sztuki. 2. C27: jeśli ktoś chciał kupić takie drewno, bo taką klasę miał w projekcie na 99.9% takiego drewna nie dostał. 3. Co do faktur i nazw: nazwa na dokumencie sprzedaży nie ma znaczenia, sporo osób kupuje całe pokrycia z wykonawstwem i wtedy mają jako towar „Usługa budowlana” albo „wykonanie pokrycia dachowego”, może być napisane nawet „Prezent od Św. Mikołaja” i nie będzie to miało wpływu na klasę drewna. By drewno ładnie mówiąc było „CE”, to do niego przy dostawie musi być dostarczona „Deklaracja właściwości użytkowych” (nie musi być każda sztuka oddzielnie znakowana) w której jest określona klasa drewna i wiele jego właściwości i to ten dokument świadczy o jakości drewna.Faktura nie ma tu żadnego znaczenia i co by na niej nie było napisane nie sprawi, że mamy drewno certyfikowane. Możemy kupić w Polsce jako drewno certyfikowane wyrób o nazwie „Drewno konstrukcyjne lite o przekroju prostokątnym...” „Tarcica konstrukcyjna...” Wszystko co napisałem odnosi się do drewna litego i jest dużym skrótem zasad i norm. Klejonki mają się inaczej.
  6. Platew została przycięta starą metodą „na oko” a taki sposób montażu nazywa się prowizorką lub druciarstwem. Wyjścia są trzy z zaistniałej sytuacji: postawić obok drugi słupek by podeprzeć tą platew; druga opcja była łatwa do wykonania wcześniej tzn można było na słupku położyć grubościenną ceówkę o szerokości płatwi długą na jakieś 2,5 m, słupek tam gdzie stoi i po problemie; opcja trzecia „wygonić” kierownika. Najważniejszą kwestią jest co na tym dachu będzie leżało, czy dach został policzony „z zapasem wytrzymałości” i oczywiście w którym miejscu to połączenie jest wykonane. Jeśli ta platew przenosi akurat w tym miejscu obciążenia to warto to poprawić bo później mogą się pojawić pytania w innym dziale typu „szwagrowi pękają płyty GK na poddaszy”
  7. W Lidlu ostatnio widziałem wilgotnościomierze po 49 zł. Zawsze możesz podjechać do jakiegoś stolarza i pożyczyć urzadzonko (podobno w Polsce za 0,5 można wszystko załatwić).
  8. A jaki jest gatunek drewna (sosna, świerk, jodła)? Jak robaki to podejrzewam świerk, ale poproszę o odpowiedz?
  9. Pyt 1. Tak ma i to bardzo dużą. Tartak żeby Ci sprzedać certyfikowane drewno konstrukcyjne mokre powinien poinformować Cię, że parametry wytrzymałościowe drewna z czasem mogą ulec zmianie (czyt. pogorszeniu) ponieważ przy sortowaniu mokrego nie ma m.in. pęknięć, które znacząco wpływają na parametry wytrzymałościowe, a pojawią się podczas dosychania. Pyt. 2. Wiadomo drewno jest materiałem niejednorodnym i możemy posługiwać się tylko zakresem lub średnią, i tak: Sosna mokra średnio przyjmuje się 745 kg/m3 (zależy to od siedliska na jakim drzewo rosło, pory roku co ma bardzo duże przełożenie na wilgotność itp.) Sosna suszona na konstrukcję według PN minimalnie 500 kg, średnio 520 kg, max 540 kg /m3
  10. Co do wentylacji to chyba kalenica nie jest rozpięta? Raczej to sinizna. Jeśli drewno byłoby wysuszone to kora jeśli by była nie zczarniłaby tak bardzo. Moje podejrzenia:) Ogólnie drewno wygląda „za ładnie” na dobrze wysuszone. Więźby wycinane późną jesienią mają to do siebie, że często trafia się drewno „letnie” (o dużej wilgotności) i „zimowe” (wilg. ok 40%) w jednym zamówieniu. Wrzucili to na trochę do suszarni i letnie nie doschło. Chodź wcześniej powinien być nalot z pleśni, ale jeśli wcześniej go nie było to może oznaczać że drewno (ten element) już przed zamontowaniem miało grzyba.
  11. W PN jest informacja o chodnikach owadzich i mówi ona wprost,że w drewnie konstrukcyjnym są one niedopuszczalne. Co do tych oznaczeń na drewnie certyfikowanym: Jeśli chodzi o polskich producentów to nie ma obowiązku by każdy element posiadał oznaczenie klasy, to producent określa w jaki sposób znakuje drewno i może przyjąć np. cała partia zamówionego drewna na konkretny dach ma określona klasę C24 i daje do tego zamówienia Deklarację Właściowosci Użytkowych. A niektórzy właśnie znaczą każdy element. Co do tej suchości to też nie jest tak prosto ponieważ Polska Norma mówi: „Za zgodą stron dopuszcza się wilgotność drewna powyżej 20%.” Co do tego są jeszcze inne obostrzenia ale można przyjąć, że jak najbardziej drewno certyfikowane może być mokre. Była poruszona kwestia sinizny, ona akurat według PN jest dopuszczalna w każdym zakresie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...