siinski

Tak jak Ci napisał jeden z kolegów usiłujesz rozwiązać sprawę od d... strony , przez co wchodzisz w kolejne problemy nie rozwiązując meritum sprawy. Jeżeli masz gaz w granicy to wystąp o warunki przyłączenia . Ostatnimi czasy 9/10 wniąskujących o nie dostaje odmowy . Jeżeli uda się Tobie dostać przyłącze będziesz szczęściarzem i kup porządny piec aby Ci starczył na długo, bo będzie to pierwszy i ostatni piec jaki będziesz mógł legalnie zamontować w swoim domu.I będzie to najekonomiczniejsze rozwiązanie w Twojej sytuacji.Jeżeli Ci środki po budowie pozwolą kup sobie drugi identyczny , zabezpiecz go i zostaw bo za 15-20 lat kiedy Twój pierwszy piec zacznie się kończyć, a produkcja ,montaż i wymiana piecy gazowych będzie zakazana to na zasadzie plug&play założysz kolejny i będziesz miał spokój na dalsze 15-20 lat. A jeżeli dostaniesz odmowę . Pozostanie Ci pompa ciepła . Oczywiście możesz też myśleć o pelecie ale jeżeli nie planujesz 15-20 m kotłowni której budowa też kosztuje , a chcesz mieć czysty i bezobsługowy dom to wracamy do pompy ciepła. I tu Twoja sytuacja jeżeli chodzi o koszta z pewnością przewyższy te związane z grzaniem gazem. Działkę masz trudną ze względu na geologię wymagającą głębokich odwiertów w suchym ,mniej wydajnym jako dolne źródło gruncie przez co wymagać ich będziesz więcej i ich koszty mogą dojść do 40-50 tyś zł.Porządna pompa powietrze -woda będzie miała SCOP niższy o 10 % niż gruntówka ale w skali roku to jest góra z 500 zł . Zwrot różnicy pomiędzy gruntówką z odwiertami a powietrzną to kilkadziesiąt lat w Twoim przypadku. Mieszkam od blisko 2 lat w nowym domu .Mam pompę powietrze-woda 8 kW Stiebel Eltron. Nigdy jej w domu nie słyszałem a stojąc na mrozie kilka m do pompy , bardziej słychać szum ekspresówki odległej o 1,5 km niż pracę pompy. A w pralni która pierwotnie miała być kotłownią słychać jedynie szmer pompy obiegowej CO za buforem. Nie mówiąc o tym że w owej pralni cała instalacja zajmuje jedynie niespełna 1 m2 powierzchni. Nie bój się pomp powietrznych , one świetnie dają sobie radę z ogrzaniem domu , możesz je ustawić z każdej strony domu , są ekonomiczne ,ciche i bezobsługowe. przynajmniej te markowe. A co do ekonomii . Ze względu na zadrzewioną działkę może się okazać że ani PV ani wiatrak na Twojej działce nie będzie miał racji bytu.Za dużo cienia i osłony od wiatru jaką dają drzewa.Dlatego tym bardziej na etapie projektu , a później i dopilnowania wykonawców musisz zadbać o jak najlepsze zaizolowanie budynku. Grafit 0,31 , 20-25 cm w ścianach, płyta fundamentowa bądź z 20 cm izolacji pod podłogówką, porządne 30 cm bądź więcej ocieplenie stropu / dachu i jak najlepsza ,najcieplejsza stolarka otworowa. Sugerowałbym też z 10 cm grubą betonową wylewkę podłogówki. Będzie miała na tyle dużą akumulacyjność cieplną że będziesz mógł grzać w tanich godzinach taryfy G-12 przez prawie cały sezon grzewczy bez wpływu na komfort w domu. Co do garażu .Odizoluj go od ścian domu aby nie stał się jednym wielkim mostkiem termicznym. Chcesz go ogrzewać , proszę bardzo. Możesz puścić pętle podłogówki w posadzce tyle że musi być równie dobrze zaizolowana jak w reszcie domu. Samo przystawienie garażu do domu i NIEZAIZOLOWANIE posadzki ( ciepło od gruntu , ale wtedy już bez podłogówki w nim ) powoduje że przez zimę będzie w nim dodatnia temp. Z garażami jest ten problem że każdorazowe otwarcie bramy powoduje jego natychmiastowe wychłodzenie.I grzanie go tak jak sobie założyłeś może pochłonąć niewiele mniej enegii niż ogrzewanie reszty domu. Dlatego też w Skandynawii nie robi się przy domach ogrzewanych garaży. Jeżeli lubisz i planujesz grzebanie w garażu to piec typu koza ogrzeje go Tobie w środku zimy w pół godziny do temp znośnej aby w nim przebywać .A i Ty jako facet nie zatracisz cennej umiejętności palenia w piecu , co w ciekawych czasach w jakich żyjemy oby nigdy nie musiało się przydać Pozdrawiam i powodzenia w budowie.

Dobrze Ci się wydaje , jest to naciągane.

Macie projekt czy pozwolenie na budowę ( PnB ) ? Jeżeli robiliście fundamenty i mieliście PnB to aby było ważne nie moze minąć 3 lata między kolejnymi wpisami w dzienniku budowy. Ale wpisem może być np. wymurowanie fundamentów ( 6 lat temu ) , zasypanie fundamentów ( 4 lata temu ) wykonanie instalacji kanalizacyjnej ( 2 lata temu ) ,wylanie chudziaka ( miesiąc temu ) .I tym samym PnB masz ważne . Wpisów w dzienniku budowy dokonuje Kierownik Budowy , ale może również dokonać ich inwestor.Jeżeli z jakiś względów chcielibyście zmienić coś w projekcie to wszystko zależy od ilości i ciężaru tych zmian. Jeżeli natomiast miałby być to zupełnie inny projekt domu to raczej bez papierkologii związanej z nowym PnB się nie obędzie. I jeżeli ów nowy projekt będzie w stanie wykorzystać choć w części dotychczasowe fundamenty to ok ,ale pamiętaj że musi być on zgodny wymiarowo z istniejącymi ławami.

W spiżarni przy kuchni nie mam okna, nie mam izolacji term.pod wylewką ( jedynie papa zgrzana na zakładkę z papą pod działówkami ale to p.wilgoci ) no i kratka nawiewu z dworu i wentylacja grawitacyjna w kominie .Wylewka ma razem z posadzką blisko 30 bm grubości a Izolowane są tylko ściany 5 cm xps aby nie było mostka od nieizolowanej posadzki.To wystarczy aby zimą mieć temp nawet o 13-15" niższą niż w kuchni , wiosną i jesienią tak z 5-8 " a latem z 2-3 " .Na pewno nie pomaga fakt że ściana zewnętrzna z nawiewem jest od zachodu i latem jest w dużej części dnia nasłoneczniona. Ale różnicę temp. od nieizolowanej posadzki bez podłogówki czuć o każdej porze roku. Wystarczy wejść na nią bosą stopą.

Wydaje mi się że to ,za ile kupiła mieszkanie Twoja zmarła mama nie ma znaczenia. Bardziej znaczenie ma czy sprawa spadkowa po jej śmierci została przeprowadzona , czy w wyniku nabycia spadku jesteś właścicielem mieszkania wpisanym do księgi wieczystej. Jeżeli planujesz mieszkanie sprzedać i zakupić inne,większe w którym będziesz mieszkał ( a nie je wynajmował ) to i tak tego podatku nie zapłacisz.Jeżeli chcesz to mieszkanie sprzedać to przeczytaj to co wcześniej Ci napisałem. A drobny remont , a raczej odświeżenie wraz z pozbyciem się starych mebli będzie miało też wpływ na cenę jaką za nie uzyskasz. To nie musi być nic wielkiego ,ot samodzielne wymalowanie wszystkiego na biało , porządne umycie okien , pozbycie się nadmiaru starych gratów , porządne umycie bądź odświeżenie podłóg .Ot aby mieszkanie wystawione na sprzedaż wyglądało schludnie i czysto. Wiadomo że nowy nabywca i tak urządzi je pod siebie , ale chodzi o pierwsze wrażenie a to można zrobić tylko raz

Mam na jednym pozwoleniu dom i budynek gospodarczy. Dwa lata temu zgłosiłem w lutym zakończenie budowy domu jako tzw . odbiór częściowy ,bo pozwolenie na budowę budynku gospodarczego jest ważne mimo że do tej pory on nie powstał. Urząd Gminy w której mieszkam nie nalicza mi podatku za dom twierdząc że nie widzi w danych GEOPOZ-u że budynek domu jest odebrany. Jednocześnie straszy że jak już się wreszcie budynek domu ujawni to powstanie konieczność zapłaty podatku za dwa poprzednie lata z odsetkami .Twierdzą że to ja powinienem jeździć do GEOPOZ-u i żądać ujawnienia budynku domu,aby oni mogli go zobaczyć i naliczyć zań podatek od nieruchomości. Jak dla mnie czeski film

odnośnie podatku .Żeby sprzedać nieruchomość bez konieczności jego zapłaty musisz być właścicielem jej minimum 5 lat, licząc od końca roku kiedy właścicielem się stałeś. Chyba że....pieniądze ze sprzedaży przeznaczasz na zaspokojenie swoich potrzeb mieszkaniowych ,czyli w okresie trzech lat kupujesz inne mieszkanie w którym zamieszkasz , czyli to co chcesz zrobić. Co do cen . Mamy właśnie spektakularną windę cenową na rynku mieszkań . Jeżeli jesteś z Warszawy to w tym mieście średnia cena mieszkania na rynku wtórnym zbliża się do 17 tyś zł/ m 2 . Oczywiście najwięcej zależy od lokalizacji , potem stanu mieszkania i kamienicy ale ceny w Wa-wie są najwyższe . Może się okazać że jeżeli oczekiwania Twoje nie będą wygórowane , to sprzedasz mieszkanie w kilka dni a potem zaczną się schody co za te pieniądze w okolicy kupić. I okaże się że w tych pieniądzach nic większego , zwłaszcza jeżeli będziesz szukał w Wa-wie. Oczywiście możesz przeglądać oferty mieszkań do remontu, z licytacji komorniczych , ale jeżeli nigdy tego nie robiłeś to ryzyko wtopienia jest duże. Możesz posłużyć się przy sprzedaży pośrednikiem , ale znajdź takiego działającego od wielu lat , z licencją , referencjami i doświadczeniem. I przede wszystkim zapoznaj się z tematem sprzedaży mieszkań , poczytaj w necie o cenach , warunkach , wymaganiach , formalnościach, procedurach i podatkach z tym związanych . I zrób to zanim podejmiesz decyzję o sprzedaży samodzielnie bądź przez pośrednika. Niestety w świecie w którym rządzą duże pieniądze Twoja niewiedza będzie prowokowała wręcz do oskubania Cię , czy to na wartości , czy na prowizji w myśl zasady " są barany ,trzeba strzyc " Jeżeli masz mieszkanie w dobrej lokalizacji możesz znaleźć większe w lokalizacji gorszej , ale Tobie odpowiadającej i spróbować je w tym samym biurze nieruchomości zaliczkować wystawiając jednocześnie poprzez nich swoje na sprzedaż. Niemniej najpierw dokształć się w temacie i nie ufaj do końca nikomu.

Jacku ja te dane i obliczenia znam i nie mam do nich zastrzeżeń . Ale pompa o mocy 8 kW ma maksymalną moc grzewczą właśnie 8 kW i taką moc oddaje przy max prądzie jaki daje inwerter na sprężarkę . A przy grzaniu CWU pracuje z pełną mocą . Dlatego też dziwi mnie ,ze po podzieleniu wyprodukowanego ciepła CWU przez godziny jej pracy dla CWU średnia jej moc wynosi ponad 12 kW . I bardziej jestem skłonny przyjąć wersję że menu pompy zawyża ilości wyprodukowanego ciepła niż w to że pompa o mocy 8 kW ma zjawiskowo 12 kW mocy przy grzaniu CWU . Zresztą , zużycie prądu przez pompę kiedy wyłączone jest CO na rzecz grzania tylko CWU to 1,6 kWh dziennie / 50 kWh miesięcznie . Przy pracy z mocą nominalną 8 kW daje to COP 5,0 , przy pracy z mocą wyliczoną z menu pompy czyli 12 kW ,COP rośnie do 7,5 . W który jesteś w stanie uwierzyć przy założeniu że CWU grzeje 250 l do 46 "C ?

Na pewno , początkowo elektryk spasował je z przełącznikami do rolet " bez sprężynki " bo jak twierdził na tych " ze sprężynką " trzeba będzie trzymać cały czas aby roleta się opuszczała / podnosiła. Ale trzeba było pamiętać żeby po opuszczeniu / podniesieniu rolet cofnąć przycisk do pozycji wyjściowej bo bez tego nie działało podnoszenie / opuszczanie centralne w holu. Po wymianie włączników na te " ze sprężynką " wszystko działa jak trzeba. A przekaźniki w puszkach mam takie https://elektrycznie.pl/produkt/sterownik-rolet-uniwersalny-dopuszkowy-przewodowy-typ-srp-04.html?gad_source=1&gclid=CjwKCAiAuNGuBhAkEiwAGId4ahOi5o04YMOVsae-fcpLgljYzcCTqHxUYn8VoIn3-e4D4943YD-wvxoCQXUQAvD_BwE

Też mam przycisk ze sprężynką ale trzymać nie muszę. Przyciśnięcie powoduje ruch rolety do momentu aż krańcówka go zatrzyma. Ponowne naciśnięcie przycisku powoduje zatrzymanie jej w dowolnym momencie.Ale to już raczej zasługa nie przycisku tylko przekaźnika zamontowanego w puszce za włącznikiem do krórego przycisk jest podpięty. I tu raczej jest pies pogrzebany bo są różne rodzaje przekaźników. Natomiast w holu gdzie mam wyłącznik centralny rolet przekaźnika żadnego w puszce nie ma i tam ten sam przycisk ze sprężynką realizuje tylko funkcję góra-dół bez stanów pośrednich.

OK ,Jacku ale mam pompę Stiebla HPA 08 Trend o mocy maksymalnej 8 kW. Wiem że można ją programowo zdławić bądź podkręcić o 2 kW w dół lub w górę .Zatem skąd wydajność mojej na średnim poziomie ponad 12 kW ? .W cuda nie wierzę ,raczej w to że zawyża w menu produkcję ciepła i stąd ten cudowny SCOP całoroczny.

Pierwszy sezon miałem jeszcze strop ocieplony w bardzo niewielkim stopniu bo miała być na nim rozkładana rekuperacja i dopiero potem został ocieplony ,

Dom 170 m , parterówka , 100% podłogówki .Pompa Stiebel Eltron 8 kW. Zużycie 2023 r 5.606 kWh , wyprodukowane ciepło CO 22460 Kw , CWU 3468 kW . Czas pracy 4046 h / CO i 288 h / CWU. Ilość startów sprężarki 793 , defrostów 2305 . Dane produkcji ciepła z menu pompy a zużycia prądu z podlicznika . SCOP teoretyczne wyszedł 4,62 co było by powodem do radości... ALE....Jeżeli podzielę ilość wyprodukowanego wg. pompy ciepła CWU przez godziny pracy pompy w tym czasie to wychodzi 12 ,04 kW na godzinę . A pompa która pracuje z pełną mocą w czasie grzania CWU ma ową moc 8 kW. Jeżeli zatem produkcję ciepła zawyża o 50% to ów SCOP z imponującej wartości 4,62 spada do 3,08 . Sprawę by wyjaśniło zamontowanie profesjonalnego ciepłomierza na rurach z PC ale nie mam takiego.

Jeżeli ściana oddzielająca pokoje południowe od korytarza nie jest nośną to można by pomyśleć o drzwiach do nich i naświetlach nad drzwiami z mlecznego szkła . Zapewniło by to imtymność przebywającym w nich a jednocześnie światło słoneczne docierało by w głąb mieszkania. W wersji minimum do kuchni a w wersji open space do połączonego z nią salonu. Tyle że to też już generuje koszty nowej stolarki drzwiowej a jeżeli ściana jest nośna to o naświetlach nad drzwiami zapomnij. W Twojej sytuacji , gdzie usiłujesz dopasować swoje oczekiwania i potrzeby do sytuacji zastanej każde rozwiązanie będzie swoistego rodzaju kompromisem.Także pod względem kosztów owego kompromisu. A na jaki będziesz w stanie się zdecydować to już Twoja decyzja.

A gdyby tak zlikwidować ściankę działową pomiędzy kuchnią a sypialnią . Miałbyś wtedy nie za duży wprawdzie i od północnej strony salon z aneksem kuchennym , Jego wielkość ,ponad 18 m nie jest dużo mniejsza od 20 m dotychczasowego salonu . Mądrze zorganizowany czyli zabudowa kuchni na ścianie tak jak dotychczas , mały stół pod oknem w kuchni , centralnie kanapa zwrócona w stronę ściany , na niej tv . Szerokie wejście zaraz za szafą w korytarzu będące połączeniem wejścia do sypialni i kuchni. Mógłbyś również , ale na to bym nie nastawał zlikwidować szafę w korytarzu i zrobić otwartą przestrzeń zaraz od wejścia do mieszkania ,ale na korytarzu też potrzebne jest miejsce do wieszania i przechowywania , więc szafę wraz z wnęką bym zostawił. Sypialnię przeniósł bym do pokoju dziennego. Jego wielkość pozwoliła by na jego podział w proporcji 1/3 na 2/3. Ściana ta miała by jakieś 2,3-2,5 m długości była by na wprost małżeńskiego łoża ,a po obu jej końcach było by swobodne wejście za nią. A za nią byście mogli sobie zorganizować i garderobę i jakiś stół do pracy z miejscem na wszystkie Wasze zabawki. Na ścianie naprzeciw łóżka moglibyście powiesić TV jeżeli korzystacie z niego w sypialni..Tym samym przy ograniczonym nakładzie pracy mielibyście zorganizowaną całość odpowiadającą Waszym potrzebom.

Dziękuję Tomku za wyjaśnienie. Rzeczywiście są twarde płyty z wełny ale myślę że z racji ich ceny jest to temat dla inwestorów instytucjonalnych , bądź tych z naprawdę grubym budżetem . No i nie eliminuje podstawowej wady wełny czyli utraty właściwości po zawilgoceniu. Ale z pewnością świetnie izolują cieplnie i akustycznie . Pozdrawiam Cię serdecznie.

Dwa lata temu zamówiłem płytki ma podłogi w holu ,korytarzu i kuchni . Zamawiałem w salonie , gdzie zamawiałem również płytki do łazienek i cały tzw. biały montaż wraz z bateriami, deszczownicami itd. Płytki przyjechały ,płytkarz zaczął je kłaść i po położeniu pierwszych ośmiu akurat w holu na linii wejście - okno tarasowe w salonie widać było jak są krzywe . Płytki miały wymiar 120 x 60 , pod spodem były ryflowane i owe ryflowanie odbiło się na wierzchniej płaszczyźnie . Wchodząc do domu i mając w osi 4 m drzwi tarasowe widać było w ich odbiciu w płytkach że cały obraz faluje poprzez krzywizny w płytkach . Decyzja reklamacja , płytkarz ściągnął to co położył i oczyścił z kleju , wcześniej nagrany filmik ukazujący wady płytek . I kupno w tym samym salonie innych droższych płytek aby płytkarz miał co kłaść. I po tygodniu odpowiedź że reklamacja została odrzucona , bo zdaniem importera owa krzywizna płytek to ich cecha , ale nie wada.I że ponieważ były kupowane w salonie ze ściennego wzornika to powinienem sobie sprawdzić czy są gładkie czy krzywe. I kolejna reklamacja w której wyszczególniłem co do tej pory u nich kupiłem , że po stwierdzeniu wady kupiłem u nich kolejne 70 m płytek po blisko 150 zł / m2 ,aby zastąpić te wadliwe, że kupując płytki po blisko 120 zł/m2 miałem nadzieję że są wysokiej jakości.Że ową wadę można było dostrzec wyłącznie pod światło , co przy pionowych wzornikach było niemożliwe. I reklamację uznano . Nawiasem mówiąc owe płytki o włoskiej czy hiszpańskiej nazwie były produktem z Indii. Pieniądze za nie na konto wróciły , kierowca po nie przyjechał , moi wykonawcy mu je wydali , pokwitowania żadnego nie zostawił a po dwóch miesiącach telefon z salonu ile tych płytek było oddanych. Okazało się że przez ten czas przewinęły się poprzez trzy magazyny w całym kraju i finalnie z 70 m doliczono się ich 30. Ale to już nie był mój problem.

Kominek grzeje powietrze w domu poprzez system dystrybucji gorącego powietrza ,czy grzeje wodę w grzejnikach bądź podłogówce ?

Wydaje mi się że problem leży w umieszczeniu czujnika temperatury w zbiorniku. Mam trochę większy bo 250 l zasobnik i kiedy na temp analogowym ,umieszczonym w nim jakieś 40 cm poniżej jego górnej krawędzi jest przed rozpoczęciem grzania CWU jeszcze 30 ' C. To na wyświetlaczu pompy pokazuje temp 10 " niższą a przy większym rozbiorze wody widziałem wartości kilkunastostopniowe.Czujnik temp CWU dający dane na pompę jest umieszczony w połowie wysokości zasobnika .Przy czym woda pobierana jest z samej góry zasobnika i jest cieplejsza niż wskazania na termometrze analogowym.

Szanuję Tomku Twoją wiedzę na temat wełny , ale jako e-konsultant Rockwool-a możesz być nie w pełni obiektywny w relacjach wełna - styropian Styropian rozłożysz bezpośrednio na stropie , jeżeli poddasze będzie adoptowane później to podłogówka i wylewka , jeżeli nie będzie adoptowane później to sama wylewka. Do zrobienia w jeden dzień. Teraz odnieś to do wełny. Na strop kładziesz paroizolacje , bo zawilgocona wełna traci swoje właściwości. Tu koszt niewielki bo to w zasadzie folia . Następnie musisz zrobić legary pomiędzy które układasz wełnę .Przy obecnych cenach drzewa to parę tysięcy zł i kilkadziesiąt godzin pracy ( wniesienie na piętro , docinanie ,mocowanie do podłoża ) Chcąc mieć to zrobione idealnie powinno być w dwóch warstwach na krzyż . Czyli po położeniu pierwszej warstwy wełny pomiędzy legary kładziesz drugą warstwę legarów , tym razem prostopadłą i pomiędzy nimi układasz wełnę . I znowu poza kosztami drewna masz kilkadziesiąt godzin pracy. A następnie wełnę musisz przykryć i położyć musisz te 140 m desek , bądź płyty OSB jeżeli z racji jej wymiarów będziesz ją w stanie włożyć na strop.A to kolejne tysiące zł i kilkadziesiąt godzin pracy. A przy planowanej zabudowie poddasza i puszczenia tam podłogówki i tak pojawi się na niej wylewka .Teraz wariant styropian . Przy 140 m stropu kupujesz 30 m 3 dobrego grafitowego z lambdą 0,31 w płytach 10 cm. Paroizolacja odpada , chyba że chcesz ją zrobić dla świętego spokoju. Wniesienie i rozłożenie tego w dwóch warstwach krzyżujących się to kwestia 1, góra dwóch dni . Nie musisz tego kleić , położyć na to możesz co chcesz. Może to sobie leżeć i czekać na dalszy ciąg inwestycji. Koszt 3 krotnie niższy niż wełna i drzewo nie mówiąc o pracochłonności.

Dziękuję Piotrze.

Zakładając że będziesz miał wszędzie podłogówkę, dom ocieplony tak jak opisałeś to pompa ciepła weźmie na to rocznie jakieś 2,5 -3,0 tyś kWh. Podstaw to do cen prądu jakie płacisz i masz wynik czy Cię na to stać.Jeżeli nie masz własnego drzewa którego nie musisz kupować to nie znajdziesz bardziej ekonomicznego źródła ogrzewania. Za to masz całkowicie bezobsługowy system grzewczy i cały czas ciepłą wodę w kranie.Dodatkowo zamiast wiecznie zasyfionej kotłowni masz czyste pomieszczenie techniczne w którym np. możesz sobie zrobić pralnie. Chcąc zamontować pompę ciepła nie musisz skłaniać się ku najtańszemu Haierowi .Obecnie pomp jest na rynku multum i jesteś w stanie na dobrych podzespołach zrobić kotłownie z pompą ciepła za 30-40 kzł.

Nieistotne czy dobra czy zła .Istotne jak zgodnie z prawem zgłosisz ją do użytkowania . Obawiam się że bez papierów potwierdzających jej atesty będzie z tym problem.

DariuszB Mógłbyś podać producenta i model kozy , którego zdjęcie wstawiłeś ? Nie ukrywam że bardzo mi się podoba. Dziękuję /na priv/

Zabezpiecz mury folią od góry aby nie nasiąkały , folię przyduś pojedynczymi bloczkami aby jej nie wywiało i zbieraj siły i środki na kolejne etapy