joanna_zaj
-
Liczba zawartości
46 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez joanna_zaj
-
Tynki gipsowe czy cementowo-wapienne ? Poradzcie, prosze.
joanna_zaj odpowiedział a topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Mam wielka prosbe. Poradzcie,jak mam usunac tluste plamy z tynku gipsowego .Sciany sa pomalowane juz na gotowo. Plamy pochodza z jadalnego tluszczu (nieporadnosc pewnej osoby i teraz mam bol glowy). Zadne "Ludwiki " nie pomagaja . -
Kupuję szeregowca - prosze o rady.
joanna_zaj odpowiedział senna → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Dolacze sie do bardzo ciekawej dyskusji. Mieszkam od jedenastu lat w szeregowce,wczesniej bardzo dlugo w bloku i nie zamienilabym nigdy domu na mieszkanie.Nie ma porownania. Senna Jedyny minus w tym wszystkim to zbyt maly domek i niestety,ta dzialka to katastrofa. Nie ma szans na intymnosc,chyba,ze lubisz pogawedki z sasiadem przy sniadaniu,obiedzie i kolacji.A jak sasiad do doopy .Tragedia,tylko wyprowadzka. Twoja pociecha rzeczywiscie bedzie miala swobode w mini ogrodku,ale co z sasiadem?.A jak on nie znosi krzyczacych dzieci?Awantury murowane. Moja szeregowka jest narozna ponad 440 m.kw.,dom naprawde duzy (ponad 250m) i na intymnosc czekalam dobrych kilka lat zanim zywoplot nie urosl.Ciekawskich w moich talerzach bylo tak wielu,ze musialam postawic wysokie pergole. Mieszkanie w szeregowce ma swoje zalety,to cos wiecej niz blok,ale niestety na swobode biegania w majtkach nie ma co liczyc 300 tys.za taki malutki domek to duzo,a z drugiej strony chyba lepiej w takim domku niz w dwupoziomowym mieszkaniu w bloku. . Obecna szeregowke zamieniam na dom z ogromnym ogrodem.Tam mam swobode,mozliwosc puszczania bakow i wscibskich sasiadow szukac ze swieca.Zyc nie umierac -
Dzieki Rob za pomoc,napisalam na priv. Tola Moja decyzja o przeprowadzce byla mozliwa,gdy córki przeniosly sie do W-wy.Wczesniej zadna sila nie byla sklonna mnie z miasta wysiedlic.Zbyt duzo obowiazkow zwiazanych ze szkola ,znajomi dziewczynek i cala reszta byla na nie !!!!! Decyzja dojrzewala bardzo dlugo i gdyby nie moja pasja zwiazana z psami,to nigdy nie zamieszkalabym w takim miejscu. To dla moich suczek zmienilam swoje przyzwyczajenia,to im kupilam nowy samochod,to wreszcie dla nich zmieniam miejsce zamieszkania. Moze niektorzy stwierdza,ze jestem postrzelona na punkcie psow Trudno , one poprzestawialy mi caly swiat do gory nogami,dzieki nim odkrylam inne wartosci bez ktorych wielu ludzi jest przez to ubogich duchowo. Obcowanie z natura i zwierzetami jest urocze i czasami daje wiecej radosci,niz nie jeden " niby-przyjaciel".Ten kto ma zwierze w domu moze mnie zrozumie. My rowniez zaciagnelismy kredyt na nasza budowe i mam nadzieje,ze tego kroku nie bedziemy zalowac. Tola ,gdzie Twoja nowa przystan bedzie?
-
Dzieki Rob za pomoc,napisalam na priv. Tola Moja decyzja o przeprowadzce byla mozliwa,gdy córki przeniosly sie do W-wy.Wczesniej zadna sila nie byla sklonna mnie z miasta wysiedlic.Zbyt duzo obowiazkow zwiazanych ze szkola ,znajomi dziewczynek i cala reszta byla na nie !!!!! Decyzja dojrzewala bardzo dlugo i gdyby nie moja pasja zwiazana z psami,to nigdy nie zamieszkalabym w takim miejscu. To dla moich suczek zmienilam swoje przyzwyczajenia,to im kupilam nowy samochod,to wreszcie dla nich zmieniam miejsce zamieszkania. Moze niektorzy stwierdza,ze jestem postrzelona na punkcie psow Trudno , one poprzestawialy mi caly swiat do gory nogami,dzieki nim odkrylam inne wartosci bez ktorych wielu ludzi jest przez to ubogich duchowo. Obcowanie z natura i zwierzetami jest urocze i czasami daje wiecej radosci,niz nie jeden " niby-przyjaciel".Ten kto ma zwierze w domu moze mnie zrozumie. My rowniez zaciagnelismy kredyt na nasza budowe i mam nadzieje,ze tego kroku nie bedziemy zalowac. Tola ,gdzie Twoja nowa przystan bedzie?
-
Tola Uspokoil mnie troche twoj wpis,myslalam,ze tylko ja mysle pesymistycznie o przeprowadzce na wies.Cale zycie spedzilam w miescie stad moje obawy . Dzieciatka wyfrunely na studia do stolicy,a ja zamiast plakac i uzalac sie nad samotnoscia , z mezem postanowilismy podjac nowe wyzwanie. Mam nadzieje,ze nie bede zalowala decyzji,ktora calkowicie odmieni moje dotychczasowe zycie.Z mieszczucha przeobraze sie w buraka i zobaczymy jaki bedzie tego koniec:). Na drogi dojazdowe raczej nie moge liczyc,asfalt to marzenie nie do spelnienia ,a droga szutrowa...oczywiscie moze byc,ale jak sama ja zrobie .Do tego czasu pozostala tylko zmiana auta na wyzszy i z napedem na dwie osie.Zobaczymy jak spisze sie nowe cacko na wiejskich drogach. mam jeszcze jeden wielki zawrot glowy.Dowiedzialam sie,ze marne sa szanse na internet .Jak ja sobie poradze bez tego wynalazku? Moze jest jakas osoba na tym forum,ktora potrafi doradzic,co moze odbierac w najbardziej zapyzialej miescinie -Kopisku?????? Bede baaaardzo wdzieczna
-
Tola Uspokoil mnie troche twoj wpis,myslalam,ze tylko ja mysle pesymistycznie o przeprowadzce na wies.Cale zycie spedzilam w miescie stad moje obawy . Dzieciatka wyfrunely na studia do stolicy,a ja zamiast plakac i uzalac sie nad samotnoscia , z mezem postanowilismy podjac nowe wyzwanie. Mam nadzieje,ze nie bede zalowala decyzji,ktora calkowicie odmieni moje dotychczasowe zycie.Z mieszczucha przeobraze sie w buraka i zobaczymy jaki bedzie tego koniec:). Na drogi dojazdowe raczej nie moge liczyc,asfalt to marzenie nie do spelnienia ,a droga szutrowa...oczywiscie moze byc,ale jak sama ja zrobie .Do tego czasu pozostala tylko zmiana auta na wyzszy i z napedem na dwie osie.Zobaczymy jak spisze sie nowe cacko na wiejskich drogach. mam jeszcze jeden wielki zawrot glowy.Dowiedzialam sie,ze marne sa szanse na internet .Jak ja sobie poradze bez tego wynalazku? Moze jest jakas osoba na tym forum,ktora potrafi doradzic,co moze odbierac w najbardziej zapyzialej miescinie -Kopisku?????? Bede baaaardzo wdzieczna
-
Skoro tak tu markotnie i cicho,to moze i ja dolacze do grupy milczących Podlasian. . Moja przystań jest prawie na ukonczeniu w najbardziej zapyzialej wsi na Podlasiu.Dlaczego zapyzialej?Bo to chyba jedyna wies,przez ktora prowadzi droga tylko szutrowa . Do dnia dzisiejszego zastanawiam sie ,czy ,aby nie zrobilam najwiekszego bledu w zyciu. . Zamienilam wygodna szeregowke w miescie,na komfortowy domek bez drog dojazdowych . Jestem chyba jedyna w tej grupie,ktora powatpiewa we wlasna decyzje. Ale jak tylko zobacze swoj dom na skraju lasu,na ogromnej polanie otoczonej puszcza,to serce mi zaczyna krzyczec z radosci i mowic,ze moze jednak warto bylo.Tylko tam moge ogladac wschody i zachody slonca iscie z pocztowek,godzinami chadzac po lasach zbierajac grzyby,a mgly sa tak cudowne,ze dech zapiera. Moja budowa zaczela sie w polowie marca 2006 i jest juz na ukonczeniu.Pozostala mi niewielka wykonczeniowka,ale niestety lampek w tym roku nie zapale,bo moj majster "dal doopy" . Troche czasu uplynie zanim nastepna ekipa dokonczy ,to co zaczal poprzedni nieslowny fachowiec. Moge polecic swietna ekipe do elewacji.Wiem tez,ze lepiej zalatwiac juz teraz ,bo po nowym roku nie ma szans,ludzi coraz mniej,a fachowcy pouciekali w sina dal. Cale szczescie,ze moja budowa jest juz na ukonczeniu.Niby szybko i bez wiekszych stresow pokonalam wszelkie przeszkody,ale jak pomysle,ze mialabym zaczac jeszcze raz to....wystarczy.Na wiosne zabieram sie za urzadzanie po hektarowej dzialki. . Pozdrawiam wszystkich budowniczych z Podlasia. Milosniczka natury i psia maniaczka
-
Skoro tak tu markotnie i cicho,to moze i ja dolacze do grupy milczących Podlasian. . Moja przystań jest prawie na ukonczeniu w najbardziej zapyzialej wsi na Podlasiu.Dlaczego zapyzialej?Bo to chyba jedyna wies,przez ktora prowadzi droga tylko szutrowa . Do dnia dzisiejszego zastanawiam sie ,czy ,aby nie zrobilam najwiekszego bledu w zyciu. . Zamienilam wygodna szeregowke w miescie,na komfortowy domek bez drog dojazdowych . Jestem chyba jedyna w tej grupie,ktora powatpiewa we wlasna decyzje. Ale jak tylko zobacze swoj dom na skraju lasu,na ogromnej polanie otoczonej puszcza,to serce mi zaczyna krzyczec z radosci i mowic,ze moze jednak warto bylo.Tylko tam moge ogladac wschody i zachody slonca iscie z pocztowek,godzinami chadzac po lasach zbierajac grzyby,a mgly sa tak cudowne,ze dech zapiera. Moja budowa zaczela sie w polowie marca 2006 i jest juz na ukonczeniu.Pozostala mi niewielka wykonczeniowka,ale niestety lampek w tym roku nie zapale,bo moj majster "dal doopy" . Troche czasu uplynie zanim nastepna ekipa dokonczy ,to co zaczal poprzedni nieslowny fachowiec. Moge polecic swietna ekipe do elewacji.Wiem tez,ze lepiej zalatwiac juz teraz ,bo po nowym roku nie ma szans,ludzi coraz mniej,a fachowcy pouciekali w sina dal. Cale szczescie,ze moja budowa jest juz na ukonczeniu.Niby szybko i bez wiekszych stresow pokonalam wszelkie przeszkody,ale jak pomysle,ze mialabym zaczac jeszcze raz to....wystarczy.Na wiosne zabieram sie za urzadzanie po hektarowej dzialki. . Pozdrawiam wszystkich budowniczych z Podlasia. Milosniczka natury i psia maniaczka
-
jkrzyz Ty zaczynasz na wiosne,a co ja mam powiedziec? Moj fachowiec zrobil najbrudniejsza robote w domu,pozostaly mu tylko dwie lazienki i caly dol do ulozenia w terakocie i z dnia na dzien oznajmil,ze niestety,ale on musi zrezygnowac,bo ...ble,ble itd,tradycyjnie brak rak do pracy.I co ja mam teraz biedna zrobic?Palaca sie choinka miala byc juz w nowym domu a tu klapa totalna. Lepsi fachowcy maja terminy dopiero na styczen,luty.Ceny z tygodnia na tydzien coraz wyzsze,a fachowosc niektorych fachoffffcow daleka jest od normy. Osobiscie wspolczuje wszystkim rozpoczynajacym budowe. Postawienie domu to pryszcz w porownaniu z jego wykonczeniem.Czy to skladak,czy tez kanadyjczyk,srodek i tak musi byc zrobiony i w tym jest najwiekszy problem z ekipami.
-
Poszukuje solidnych wykonawcow do zrobienia lazienek i polozenia terakoty na ok.100 m podlog. Dotychczasowy moj wykonawca wypial sie stwierdzajac,ze nie ma ludzi do pracy. Rece opadaja,a mialo byc tak pieknie....
-
TUBĄDZIN - dyskusje o płytkach, kolekcjach, jakości, sposobie układania
joanna_zaj odpowiedział minuszka → na topic → Wnętrza
Mnie rowniez ujela kolekcja majoliki.Wlasnie czekam na dostawe do mojej malej lazienki. Wybralam kolory ( biel i pomarancz). Lazienke zaprojektowala sama i bedzie w polaczeniu : bialy gres 20x20 i gres pomaranczowy 11,5x11,5, cokol z plytek pomaranczowych 11,5x 11,5. Powyzej cokolu 4 poziomy bialej glazury 20x20.Aby przelamac monotonnosc bieli wybralam glazure w kwiaty (jeden poziom),nastepnie poziom bialej glazury i na zakonczenie pomaranczowe cygaro. Do tego w jednym miejscu (na obudowie geberita)akcent mozaiki prostokatnej w kolorze pomaranczowym. Nie wiem jak to bedzie wygladalo,mam nadzieje,ze moj pomysl nie bedzie szokujacy (to lazienka goscinna) . Jak wykonam ja to postaram sie wkleic zdjecia z koncowej realizacji,chyba ,ze wyjdzie fatalnie to zburze i nic nie wstawie -
Witajcie Mieszkam w skrajnej szeregowce 12 lat i nie zaluje ani jednego dnia.Gdyby nie moja pasja do czworonoznych przyjaciol nigdy bym sie nie wyprowadzala.Z 480 m.kw.przenosze sie na pol hektara.Nie wiem czy dobrze robie,poniewaz mala dzialka to wiecej kasy w kieszeni. Na malej dzialeczce tez moze byc sielsko,najwazniejsze ,ze jest kawalek wlasnego ogrodka i dzieci maja gdzie sie bawic.Czasami zdarzaja sie uciazliwi sasiedzi,ale w blokach tez tacy mieszkaja. W blokowisku spedzilam polowe zycia i nigdy wiecej tam nie chce juz mieszkac. Szeregowki maja swoje zalety,sasiad obok i kawalek wlasnego pola tez jest.Nie warto sie zastanawiac. Zapraszam do mnie,wlasnie planuje sprzedaz umeblowanej szeregowki z zagospodarowanym ogrodem.
-
Witajcie Mieszkam w skrajnej szeregowce 12 lat i nie zaluje ani jednego dnia.Gdyby nie moja pasja do czworonoznych przyjaciol nigdy bym sie nie wyprowadzala.Z 480 m.kw.przenosze sie na pol hektara.Nie wiem czy dobrze robie,poniewaz mala dzialka to wiecej kasy w kieszeni. Na malej dzialeczce tez moze byc sielsko,najwazniejsze ,ze jest kawalek wlasnego ogrodka i dzieci maja gdzie sie bawic.Czasami zdarzaja sie uciazliwi sasiedzi,ale w blokach tez tacy mieszkaja. W blokowisku spedzilam polowe zycia i nigdy wiecej tam nie chce juz mieszkac. Szeregowki maja swoje zalety,sasiad obok i kawalek wlasnego pola tez jest.Nie warto sie zastanawiac. Zapraszam do mnie,wlasnie planuje sprzedaz umeblowanej szeregowki z zagospodarowanym ogrodem.
-
Ania Wielkie dzieki za info.Dodam tylko,ze jestem poczatkujacym "muratorem",a Ty widze po ilosci postow "stara wyjadaczka"(przepraszam za doslowne okreslenie).
-
Witajcie Nie moglam znalezc tematu odnosnie mojej sprawy:(. Prosze o wskazowki,czy ktos z was staral sie o: dofinansowanie z funduszy gminnych do POŚ z pozytywnym skutkiem????? Bede wdzieczna za wszelkie wskazowki,pw mile widziany:).
-
Decyzja o warunkach zabudowy - dach budynku
joanna_zaj odpowiedział Einstein → na topic → Prawo i finanse
Mi tez marzyl sie dom o dachu wielospadowym i co z tego..... W mojej gminie planu zagospodarowania przestrzennego nie ma na chwile obecna i musialam swoj projekt dostosowac do warunkow najblizszej zabudowy,czyli dach dwuspadowy.Polacie moga sie przenikac,ale kat nachylenia musi wynosic 45% i na dodatek dom od drogi nie moze byc szerszy niz 10,5 metra,dlugosc nie ma znaczenia.Nie znalazlam zadnego gotowego projektu,ktory moglby spelnic moje oczekiwania i pozostal indywidualny projekt.Mam nadzieje,ze spelni moje oczekiwania. Jezeli chodzi o wybudowane juz domy o roznych dachach,to jezeli dobrze sie orientuje to od tego roku wyszlo nowe zarzadzenie dotyczace tego problemu.Nie znam dokladnie tego przepisu,moze wypowiedza sie forumowicze bardziej w tym temacie kompetentni. Einstein nie zalamuj sie ,ja identycznie myslalam jak ty,naprawde mozna i z dachu dwuspadowego wykombinowac piekny dom. -
Witajcie Dwa tygodnie temu wbita zostala lopata.Wszystkie procedury od kupna ziemi do pozwolenia na budowe trwaly rowno rok. Zadnych problemow urzedowych nie mialam,wszystkie formalnosci zalatwiane byby bez dodatkowej pomocy ciotek-klotek,wójków i innych znajomych urzednikow.Sama dziwie sie,ze mozna bylo bez problemow rozpoczac budowe w Rezerwacie Przyrody i do tego w Natura 2000. Byc moze sa inne gminy,w ktorych sa przyslowiowe schody,w mojej jest cisza i spokoj. Zycze wam wszystkim bezproblemowych pozwolen w najpiekniejszych miejscach Polski:):).
-
KTO ZACZYNA BUDOWAC W TYM ROKU ?
joanna_zaj odpowiedział Witos → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Hej,hej,okolice Bialegostoku powieksza sie o jedna zabudowe. Moj majster mial dosc zimy i sam postanowil zadzialac.Zgarnal kupe sniegu z placu i od 3 kwietnia ......ruszaja mury i pna sie do gory:):). -
Wiadomosc wyslalam na pw.
-
Witam Mam pytanie jak mozna obejsc temat zlosliwego elektryka,ktory trzesie cala firma i straszy innych,ze nie maja prawa podciagnac skrzynki budowlanej od ZK? To jakis horror ta instytucja.Czy jeden podrzędny elektryk może tak żądzić?
-
Moje panienki wiedza ,gdzie ich miejsce,a ze czesto jezdze z nimi na wystawy,to szkolenie musialy przejsc:). Dogue de Bordeaux jest bardzo madra rasa i szybko uczy sie.To misiek w kazdym calu i do tego raczej leniwiec.
-
Oto moje trzy panienki:Coni,Acne i Czeska(Ana). To dla nich na wiosne 2006r.rozpoczynam budowe nowego domu w pieknym malowniczym zakatku Polski:w Rezerwacie Przyrody Natura 2000. http://img470.imageshack.us/img470/3898/acneconiana0019ed.th.jpg