Potwierdzam niestety opinię powyżej - firma Shoji drzwi japońskie to albo jeszcze partactwo, albo już przekręt. Nie skręcili drzwi przy montażu, spadły z szyny pierwszego dnia, porysowały mi podłogę. Ciężką drewnianą maskownicę przybili na czterech szpilkach (to nawet nie były gwoździki) które wypadały jedna po drugiej - w pewnym momencie maskownica została mi w ręku, jak sobie myślę że mogła spaść na moją raczkująca półroczną córkę krew mnie zalewa. Kiedy jakimś cudem udało mi się do nich dodzwonić (nie odbierają telefonu) umówili się na termin naprawy... i nie przyjechali. Zero telefonu, maila, nic. Po kolejnych dwóch tygodniach dzwonienia - powtórka z rozrywki, firma przeprasza, umawia się na naprawę... i nie przyjeżdża bez jednego sms-a - a czekam na nich pół dnia. Od tego czasu nie odbierają telefonów. Innymi słowy - największe partactwo i niesolidność z jaką się spotkałem. Zdecydowanie unikać.