Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

BZiSZ

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    28
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez BZiSZ

  1. Witam, Po niedzieli będą montować meble kuchenne z zabudową płyty gazowej i piekarnika elektrycznego. Zauważyłem, że w ścianie mam dwa gniazdka. Jedno normalne na wtykę, a drugie to otwarta puszka w której jest 5 kabli, zapewne jest to gniazdko do podłączenia płyty indukcyjnej. Mam dwa pytania: 1. Czy można podłączyć piekarnik elektryczny pod to gniazdo z 5 kablami do indukcji? Jeśli tak, to w jaki sposób. 2. Czy można podłączyć płytę gazową i piekarnik elektryczny do jednego typowego gniazdka poprzez rozgałęźnik, czy te dwa urządzenia mogą na pracować na jednym gniazdku? Zdjęcie prezentuje gniazdko o którym piszę w pytaniu nr 2.
  2. Dzięki za opinie. Już się wyjaśniło. Rozmawiałem z kierownikiem budowy. Kiedy pokazałem mu zdjęcie z podobnymi plamami (zdjęcie z plamami grzybowymi pobrane z internetu) znalezione w necie, powiedział, że musi to zobaczyć bo nie ciekawie wygląda, ale kiedy mu wyjaśniłem, że były tylko po zagruntowaniu a po wyschnięciu zniknęły i w tym momencie sufit jest normalny, to mnie uspokoił. Te kropki które się pojawiły po zagruntowaniu to struktura tynku, chłonność tynku się wyrównywała. Tak samo miał inny mieszkaniec, zniknęły kiedy grunt wysechł. Potwierdził mi to również człowiek, który kładzie mi gładź. Kierownik powiedział, że jeśli stukając w sufit nie ma pustych dźwięków to jest dobrze. Struktura tynku się wiązała. Także temat do zamknięcia. Pozdrawiam!
  3. Witam, Na wstępie chciałem się przywitać jako nowy użytkownik forum. Po drugie nie wiem czy w dobrym dziale piszę, no ale spróbuję opisać to co mnie trapi w tym miejscu, a mianowicie... W połowie stycznia odebrałem mieszkanie w stanie developerskim. Minął miesiąc i zaczęło się wykańczanie. Wszedł człowiek z robotą i zaczął od przygotowania sufitów, tzn zagruntowanie. Kiedy przyjechałem na miejsce, spojrzałem na sufity, wszędzie poza łazienką po zagruntowaniu widoczne były brązowe kropki lub plamy. Człowiek który gruntował (20lat stażu) powiedział mi że to wychodzi grzyb. Oczywiście przed gruntowaniem nie było tego widać, sufity były białe i czyste. Kiedy grunt wysechł również nie zauważyłem plam, jedynie ślady gruntowania. Wracając do problemu. Uświadomił mnie, że takie coś na suficie może za jakiś czas (4-5-6-7 lat) spowodować pojawienie się grzyba, może ale ni musi..Wkurzyłem się. Nowy blok, nowe budownictwo i czyżby taki bubel wykonali? Mieszkanie na samej górze 3 piętro. Spytałem czy ty wina że mieszkanie na samej górze, uzyskałem odp. że nie, że jeśli jest to wada konstrukcyjna to mieszkania na każdym poziomie mogą tak mieć. Nie wiem co robić dalej. Czy może to być jednak coś innego niż oznaki grzyba? Na co się mam szykować? Co robić? Będę wdzięczny za pomoc. Zdjęcia zapomniałem zrobić. Dzisiaj już tych kropek nie ma, bo sufity są suche. Czy to może być przejściowe, np że budynek nie jest jeszcze dogrzany? Tynki gipsowe w Polsce zabezpieczają przed grzybem? Ogólnie jeśli się stawia blok, to stosowane są jakieś zabezpieczenia od wilgoci, grzyba itp? To normalne zjawisko? Pozdrawiam, Dzięki za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...