Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

patrickptb

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    21
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez patrickptb

  1. Odświeżając temat. Styropian w podanych ilościach gotowy do montażu. Z tym, że... Nie daje mi spokoju grubość styropianu na stropie. Ile styropianu EPS 100 grafitowy 0.030 kładlibyscie na strop na poddaszu nieużytkowym, nieogrzewanym przy braku ocieplenia połaci dachowej? Zamierzam zrezygnować z jednej warstwy i zejść na 15-20 cm styropianu. - Swisspor 5cm, grafit EPS100, λ 0.030 - Swisspor 10cm, grafit EPS100, λ 0.030 - Swisspor 15cm, grafit EPS100, λ 0.030. Pozdrawiam.
  2. Dzięki za odpowiedź. Faktycznie nie będę na tym oszczędzał. Od strony wewnętrznej 1 warstwa grafitowego 10 cm o dobrych parametrach będzie okej? Na stropie będzie 30 cm, od zewnątrz grafit termoorganika 20 cm.
  3. Dzięki za opinie na temat materiału, chociaż nie ukrywam zdziwiony jestem co do ścianki kolankowej. Szukałem informacji na ten temat i z tego co ustaliłem na poddaszach nieużytkowych docieplenie ścianek kolankowych może być nieekonomiczne " pod względem inwestycyjnym i eksploatacyjnych".
  4. Witam serdecznie. Jestem przed zamówieniem styropianu pod wylewki. Na chudziaku grubość 17 cm, na stropie planuje 30 cm. Dom jest parterowy, a poddasze nieużytkowe, strop lany, dach przykryty blachodachówką, z membraną i pełnym deskowaniem. Pytanie czy niżej opisane rozwiązanie jest optymalne czy też może warto zastanowić się nad inną firmą, być może podobną jakościowo a tańszą? Porównywałem Swisspor, Termoorganike, i Austrotherm (z EPS80). Jak rozumiem ścianek kolankowych nie ociepla się? 30 cm na stropie to nie za dużo? Jestem zielony w temacie Liczę na Wasze sugestie. 1. Parter (bez garażu), na chudziaku: - Swisspor 5cm, biały EPS100, λ 0.036 - Swisspor 2cm, biały EPS100, λ 0.036 - Swisspor 10cm, biały EPS100, λ 0.036 2. Parter (garaż, kotłownia), na chudziaku: - Swisspor 5cm, biały EPS200, λ 0.034 - Swisspor 2cm, biały EPS200, λ 0.034 - Swisspor 10cm, biały EPS200, λ 0.034 3. Strop: - Swisspor 5cm, grafit EPS100, λ 0.030 - Swisspor 10cm, grafit EPS100, λ 0.030 - Swisspor 15cm, grafit EPS100, λ 0.030. Pozdrawiam.
  5. Witam. Nie zakładając nowego tematu. Za niedługo planuje wejść w etap montażu więźby... Martwi mnie jednak wysokość wienca, niezgodna z projektem. Zamiast 24 cm jest 15 cm wysokości. Kierownik budowy i dekarz mówią że będzie ok. Natomiast jeśli miało by tak zostać, czy jest to bardzo ryzykowne przy dachu czterospadowym o 300 m2 powierzchni? Druga kwestia czytałem w tym wątku o możliwościach podwyższenia wieńca bloczkami. A może ja się mylę i na podstawie długości szpilek można wywnioskować, że wieniec będzie wylewany powtórnie przed murlatą?? Na tą chwilę wysokość scianki kolankowej z wieńcem to +/- 60 cm.
  6. Około 7 metrów. Styropian 15 cm. Dzięki za podpowiedź.
  7. Witam. Czy jeśli omyłkowo zapomniano o rurze doprowadzającej powietrze do kominka... i poprowadzi się kanał nawiewny w styropianie nad chudziakiem to będzie to w jakiś sposób odczuwalne? Można wogóle w ten sposób kombinować jak już chudziak zalany?
  8. Czy ktoś spotkał się z tego typu ogrodzeniem ? Jeśli tak to mógłbym prosić o jakieś zdjęcie lub link do map google? Mam na myśli szeroką wnękę przy bramie przesuwnej, której szerokość ma być ok. 5 m. Szukam najlepszego rozwiązania. Szerokość drogi przed posesją 4 metry. Potrzebuję, aby było miejsce przed posesją dla trzeciego pojazdu. Rysunek poglądowy.
  9. Witam. Sytuacja wysokościowa gruntów wygląda jak na załączonym szkicu poglądowym. Najniższy punkt oznaczyłem jako "0 cm". Dalekie to pewnie od rysunków geodezyjnych, ale jestem kompletnym laikiem w branży budowlanej:D - na czarno zaznaczone są drogi wewnętrzne - droga z prawej strony jest dość wąska (około 4 m) i to jest droga dojazdowa do mojej działki, - na niebiesko zaznaczony jest "przekop" - pod drogami w postaci rury, a po prawej stronie szkicu w postaci odkrytego rowka o głębokości 30-40 cm, - na jasnozielono oznaczona jest moja działka, - na pomarańczowo oznaczone jest ogrodzenie. Z opowieści starszych mieszkańców wynika, że jakiś czas temu, kiedy działki były typowo rolne, rolnicy zrobili sobie przekop przez pola, aby woda z pól mogła się gromadzić w okolicy mojej działki. Ostatni raz "bagno" w okolicy mojej działki było około 8-10 lat temu po obfitych opadach deszczu lub roztopach. Teraz jest spokój, bo i czasy są suche. W drodze po lewej stronie rysunku znajduje się rura drenażowa, która ma swój wylot za moim ogrodzeniem. Kolejna rura drenażowa znajduje się pod "moją" drogą, lecz na wysokości działki sąsiada. Docelowo miał być zrobiony drenaż przez moją działkę i działkę sąsiada - w tym momencie ani sąsiad, ani ja nie chcemy korzystać z takiej możliwości. Pisałem już jakiś czas temu post na ten temat na forum, lecz w kwestii prawa wodnego. W tym momencie jestem w trakcie adaptacji projektu budowlanego i rodzą się pytania co dalej: 1. Nawiezienie ziemi na wysokość działki sąsiadów z tendencją spadkową w kierunku drogi po prawej stronie? (jeśli tak to przed budową domu czy po wybudowaniu i w jaki sposób aby nie narazic sie na odpowiedzialność w stosunku do sąsiedztwa ) 2. Podniesienie ścian fundamentowych, zagłębienie w gruncie ław i obsypanie ziemią domu? 3. Inne możliwości? Proszę o konstruktywne podpowiedzi, co i w jakiej kolejności mógłbym robić we własnym zakresie jeszcze przed rozpoczęciem budowy. Krytyka nic w tym momencie nie wniesie także o takową podziękuję.
  10. Odkopując temat sprzed kilku lat stwierdzam, że jest on bardzo pomocny dla laików biorących budowę domu na własne barki. Czy ktoś mógłby podpowiedzieć co robić dalej, aby w miarę możliwości nie przespać jakiegoś etapu w harmonogramie budowlanym? Za sobą: 1. Uzyskanie warunków zabudowy 2. Uzyskanie warunków technicznych dot. Wodociągów 3. Uzyskanie warunków technicznych dot. Energii i podpisanie umowy z PGE. 4. Uzyskanie mapy do celów projektowych. 5. Zlecenie adaptacji projektu architektowi. 6. Zlecenie wykonania projektu dot. wodociągów i wykonania przyłączy wody. Mam umówioną ekipę budowlaną na październik 2020 roku - czytając poprzednie wpisy i biorąc pod uwagę sytuację epidemiczną kraju wątpię aby termin ten doszedł do skutku. Zatem jest sens umawiać już innych fachowców, np. Dekarza jeszcze na koniec tego roku, czy lepiej poczekać do uzyskania pozwolenia na budowę? Może jest możliwość zatrudnienia osoby, która dopnie rozsądniej niż ja harmonogram budowy domu. Liczę na cenne rady.
  11. Witam. Na obecną chwile jestem przed rozpoczęciem budowy, ogrodzenie od frontu mam prowizoryczne, ale już teraz musiałem pomyśleć o skosach przy zjezdzie do bramy wjazdowej z uwagi na to, że droga dojazdowa wewnętrzna jesy zbyt wąska aby ewentualne pojazdy ciężarowe mogły bezpiecznie wjechać na działkę. Pytanie 1 Działka nie znajduje się na terenke objętym MPZP, ale zakładając, że w przyszłości gmina będzie chciała drogę wykupić, czy powinienem pomyśleć nad ogrodzeniem docelowym wybudowanym nieco wgłąb działki, aby uniknąć rozbiórek? Pytanie 2 Zakładając, że będę chciał montować bramę przesuwną, z wjazdem umiejscowionym nieco wgłąb działki, wiąże się to z jakimiś formalnościami? Czy jednak frontowe ogrodzenie muszę budować w granicy dzielacej działkę z drogą wewnętrzną, do ktorej de facto mam pełne prawo użytkowania?
  12. Dobrze czytać tak pozytywne odpowiedzi Natomiast podzielność zdań budzi u mnie wątpliwości czy to aby napewno tak oczywiste. Zastanawiam się nad jedną kwestią. Skoro ten ciek wodny nie istnieje nigdzie w papierach, a rura "wystaje" z drogi prywatnej około metra od mojej działki, czy ja tak naprawdę muszę być świadomy, że kilka lat temu płynęła tą rurą woda z roztapiającego się śniegu z pól? Ten "rów" ciągnie się około kilometra. Generalnie jest suchy, rzekomo przy obfitych ulewach jedynie napełnia się nurtem wody. Na jednych posesjach jest bardziej zadbany, na innych mniej, na jeszcze innych wcale go nie ma. W momencie kiedy wybuduję przy tym przepuście ogrodzenie, zablokuję ewentualny dopływ tej wody, ale nie skieruję jej bezpośrednio na inną działkę.
  13. Nie ma takiego zapisu. Jeśli tylko nie ma nic do tego art. 234 ust. 1 Prawa Wodnego (właściciel gruntu, o ile przepisy ustawy nie stanowią inaczej, nie może ani zmieniać kierunku i natężenia odpływu znajdujących się na jego gruncie wód opadowych lub roztopowych, ani kierunku odpływu wód ze źródeł – ze szkodą dla gruntów sąsiednich) to tak też zrobię... Ale pierw skontaktuje się z kimś kto zna się na prawie budowlanym, co by samobója sobie nie strzelić. Dzięki stos.
  14. Panowie, dzięki za te rady, jednak wolę te wcześniejsze, poparte artykułami - na pewno z nich skorzystam. Działki nie zamierzam sprzedawać. Wokół jest osiedle domów jednorodzinnych, byłem po rozmowach z ich mieszkańcami. Nie wierzę w to, że jest to sytuacja bez wyjścia. Dzięki za konstruktywne odpowiedzi.
  15. Też właśnie zadziwił mnie tym stwierdzeniem urzędnik na kierowniczym stanowisku. Ja nie ukrywam nie znam się na tym temacie. Ale idąc tym tokiem rozumowania, mimo, że jest zrobiona samowolka to ja mam teraz myśleć jak zrobić, żeby nie zalało i mnie i sąsiedztwa. To się kupy nie trzyma.
  16. [quote name=Emtebe;7913605 Zapoznaj się z Prawem Wodnym' date=' Art.234. http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20170001566/U/D20171566Lj.pdf Również możesz się zwrócić do nadzoru budowlanego, bo na wybudowanie tego przepustu i rowu powinno być zezwolenie. [ATTACH=CONFIG]441184[/ATTACH] A w przypadku jeśli za chwilę ogrodzę swój teren od strony tego przepustu, sąsiedztwo może interweniować na podstawie tego samego artykułu mimo, że przepust i rów jest samowolą? Urzędnik dziś oznajmił mi, że jeśli się ogrodzę, zmieniając kierunek płynięcia wody lub zablokuję jego spływ w razie podtopień to narażam się na odpowiedzialność z prawa wodnego gdyż narażam na szkody sąsiedztwo.
  17. Witam. Jestem świeżo po zakupie działki budowlanej. Działka generalnie znajduje się nieco niżej niż pozostałe sąsiednie działki. Przy tylnej jej części, około 2-3 metry od bocznej granicy działki, znajduje się wlot z rury drenażowej, która znajduje się w drodze prywatnej sąsiada. Kilkanaście lat temu po obfitych opadach deszczu lub podczas topienia śniegu, woda z pól nie miała gdzie spłynąć i zalewała okoliczne gospodarstwa. W związku z tym mieszkańcy po rzekomej ustnej zgodzie wójta, wykopali coś przypominające rów melioracyjny przez własne działki w kierunku lasu, który jest nieopodal. Jednak na terenie mojej działki drenaż się kończył, nie było tu żadnego rowu, a kolejny wylot drenażowy był po drugiej stronie kolejnej z działek. Także do tej pory woda, jeśli występowała w dużych ilościach to zatrzymywała się na mojej działce. Ostatnio jedna z mieszkanek sąsiednich gospodarstw poinformowała mnie, że i tak nie wybuduję domu po stronie rury drenażowej, gdyż woda musi jakoś spływać. W urzędzie gminy, w której zakupiłem działkę, stwierdzono, że nie mają na to papierów, rowu ani odprowadzenia nie ma nigdzie na mapach. Jednocześnie poinformowano mnie o Prawie Wodnym, w którym z jednej strony sąsiedztwo nie może zalać mojej działki, ale równocześnie nie mogę doprowadzić do sytuacji, że budując ogrodzenie czy też podwyższając teren spowoduję zmianę kierunku płynięcia wody i w konsekwencji zalanie ich terenu. Zastanawiam się nad możliwościami rozwiązania tego problemu. Sąsiedztwo raczej umywa ręce, bo w tym momencie mają spokój i woda w razie kryzysowej sytuacji spłynie do mnie na działkę. Chcę uniknąć konieczności kontynuowania odpływu wody przez swoją działkę, gdyż zabierze mi to dużo terenu, poza tym taka sama rura drenażowa znajduje się z drugiej strony działki, lecz na terenie sąsiada, który nie przewiduje kopania w ziemi. Czy w przypadku jeśli wybuduje w tylnej części działki ogrodzenie, przez co woda stanie na drodze prywatnej nie należącej do mnie, podlegam odpowiedzialności cywilnej? Czy jednak jeśli jest to samowolne wykonanie rowu do odprowadzania wody to nie powinno mnie to interesować? Jakie widzicie Państwo rozwiązania w tej sytuacji, jeśli gmina raczej umywa ręce? Jak odnosi się do tego prawo budowlane? Czy mogę zacząć się grodzić, blokując ten samowolnie wykonany odpływ wodny? Na zdjęciu satelitarnym kolorem niebieskim zaznaczyłem ten wykonany przez mieszkańców rów biegnący przez pół miejscowości a różowym wyloty drenażowe w drodze przy mojej działce i przy działce znajdującej się po sąsiedzku.
  18. Dziękuję Ci anika1003 za szczegółową odpowiedź, szczególnie cenne informacje o Neufercie. Sytuacja, w której się znajduję, niekoniecznie zmusza mnie do nabywania praktyki teraz i tu, ponieważ mam swoją stabilną pracę. A że czas pozwala to chcę projektowanie wnętrz na spokojnie poznać od podszewki, aby być może za jakiś czas spróbować swoich sił na studiach i w reklamie swoich własnych projektów. Czytałem sporo czego wymaga się od projektanta, jak ważna jest umiejętność rysunku technicznego, jakich programów używać, jak ważna jest kreatywność, wiedza techniczna itp. Stawiam za to na samokształcenie, stąd też moja dociekliwość dotycząca wiedzy teoretycznej w zakresie projektowania. Uważam, że od tego trzeba zacząć. Z czasem też biorę pod uwagę stworzenie własnego projektu, przelanie go z papieru na ekran komputera, może jakieś własne portfolio. Ot taki odległy cel . Upierając się przy teorii, może jesteś w stanie polecić jakieś inne niż Neufert, w miarę nowe, książkowe wydania dot. projektowania wnętrz? Konkretnie zależy mi nie tyle na samej historii sztuki, architektury, a bardziej na technicznych nowinkach dot. projektowania. Jakie studia skończyłaś?
  19. Witam. Chciałem zapytać, jaką literaturę możecie polecić dot. projektowania i architektury wnętrz? Chcę poszerzyć swoją wiedzą w tym zakresie, a jestem na początku drogi do jej zdobycia Wyczytałem, że warto zacząć od "Historii wnętrz" Pile John'a i "Podręcznika projektowania architektoniczno-budowlanego" autorstwa Ernsta Neuferta. Orientuje się ktoś czy warto do tej drugiej zajrzeć i czym się różni jej wydanie sprzed 30 lat od tego ostatniego z 2007r.? Krótko mówiąc, co na początek wkuwać do głowy z literatury? Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...