Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jkrzyz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    329
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez jkrzyz

  1. Nie wiem, czy to tak źle. Są pewne plusy takiego stanu rzeczy...
  2. Czy coś ci to teraz zmieni jak dowiesz się jaka jest norma? Teraz jak już masz wszystko wymurowane to trochę musztarda po obiedzie. Moim zdaniem jeśli masz odchyłkę 5 cm to murowali partacze, którzy nie wiedzą co to pion. Chyba że miali tragiczny materiał i licowali od drugiej strony, ale jeśli nawet to w 5 cm trudno uwierzyć. Teraz martwe się o to, żeby tynki były proste, bo to tak naprawdę jest istotne. Jest jedna rzecz o której warto teraz pomyśleć. Jeśli masz zaprojektowaną kuchnię, albo inne meble z typowych modułów, czy czy łazienkę rozliczoną na moduł kafla, czy krzywe ściany mają na to wpływ i czy da się koncept jakoś uratować.
  3. Kosmetyka kosmetyką ale najważniejasze jest czy masz "geometrię" ścian dobrą Na początek pocieszę cię, sporo tych estetycznych braków zniknie pod gruntem i farbą. Kup białą farbe gruntującą i sprawdz, jak wyglądają problematyczne miejsca po dwukrotnym pomalowaniu, będziesz miał pewność. Jeśli malowanie nie pomaga i nadal widać różnice na ścianie, można przeszlifować papierem ściernym, jednak to bardzo pracochłonne jeśli powierzchna jest duża. Teraz najważniejsze. Musisz mieć jak najdłuższą prostą łatę, najlepiej 2,5 metra albo 3 jeśli masz taką wysokość pomieszczeń. Tynkarze powinni takie mieć. Tą łatą sprawdź dokładnie czy masz proste ściany, szczególnie w miejscach, gdzie będą stały meble kuchenne, wisiały szafki itp. Najlepiej obejść cały dom, przykładając łatę co pół metra w pionie i w poziomie przy podłodze, po środku ściany, na wysokości blatów, jeśli planujesz coś przy suficie to tam również. Bardzo starannie sprawdź ściany na około otworów drzwiowych, czy trzymaja pion i czy są równe. Niedopatrzenia w tych miejscach są potem bardzo kosztowne. Ołówkiem zaznacz miejsca do poprawienia. Częstym błędem jest brak równej płaszczyzny w rogach pomieszczeń, narożniki nie trzymaja kąta prostego.
  4. Takie pęknięcie jest charakterystyczne, bo pojawia sie na lini najwiekszych naprężeń. Rysy pojawiają sie po dłuższym czasie, bo potrzeba pewnej ilości cykli pracy elewacji do powstania uszkodzenia. Dlatego staranne wykonanie w tym miejscu jest bardzo istotne, żeby warstwa kleju miała dostateczną sztywność. Najbardziej prawdopodobny jest błąd wykonawcy moim zdaniem.
  5. Paca zębata pozwala na kontrolowanie ilości nakładanego kleju. Sposób drugi przetrenowałem sam i się sprawdza.
  6. Dla mnie to norma. Podobno można pielęgnować uczucia, dbać o związek itp.. Jednak nigdy nie widziałem tego w praktyce. Romatyczne dusze mogą poczuć się zawiedzione...
  7. Kredka, a ty mu mówisz, że go kochasz?
  8. Proszę mnie upewnić, że mam rację albo że nie mam, bo kontakt z moimi majstrami powoduje, że na poważnie zastanawiam się, kto zwariował. Fuga Sopro SaphirŽ 5 położona niedawno na ścianie ma fakturę przypominającą papier ścierny 100 i po potarciu palcem sypie się. To chyba nie tak powinno być, bo producent pisze że fuga ma gładką i delikatną powierzchnię.
  9. Żeby tak zabłocone buciska w cudze życie wycierać... wstyd. Lepiej wróćcie do dyskusji o ławach i piecach, jakoś lepiej tam pasujecie.
  10. Jakiś czas temu pracowałem w poligrafii, gafę zdarzyło się strzelić mojemu szefowi. Wyglądało to tak, że klienci zamawiali u nas różne klisze do druku. Jest taka technologia zwana tampodrukiem, klisze w skrócie nazywaliśmy "tamponami" Teraz akcja. Klientka przyszła po pracę, zabrała co miała zabrać i wychodzi. W drzwiach zobaczył ją szef i uprzejmie pyta: Czy ma Pani tampon? Kobietę w widoczny sposób zamurowało. Nie zapmnę tej mieszanki zaskoczenia i paniki na jej twarzy. Scenę obserwowało kilka osób, które poczerwieniały w widoczny sposób. Te okoliczności oczywiście nie zbiły mojego szefa z tropu, drąży temat dalej. Pytam, czy zabrała Pani tampon? Kilka osób nie wytrzymało i parsknęło śmiechem. Tego już było za wiele dla biedaczki, bąknęła coś niewyraźnie i wzięła nogi za pas.
  11. Moja rada jest taka. Wymień zamki, zamknij dom, wyjedz gdzieś na kilka dni, żeby ochłonąć. Emocje w takich przypadkach raczej nie pomagają. Możesz napisać mu lakonicznego sms-a, żeby wiedział co jes grane. Dla faceta to będzie kubeł zimnej wody na głowę. Dotąd żył sobie w jakiejś wirtualnej rzeczywistości a zderzenie z zamkniętymi drzwiami sprowadzi go na ziemię i pozwoli ogarnąć ze swoimi emocjami. Jak już się oswoisz z sytuacją, to wtedy konkretna rozmowa w neutralnym miejscu najlepiej i będziesz wiedzaiła na czym stoisz. Może już emocjonalnie jest tam i wtedy musisz zadbać o siebie i córkę jak najlepiej, albo to była tylko taka większa przygoda i piłka jest po Twojej stronie. Jeśli zdecydujesz się dać mu szansę to postaw konkretne i twarde warunki. Na pocieszenie dodam, że to nie jest koniec świata. Mnóstwo ludzi przez to przeszło, nadal ze sobą żyją i mają się dobrze.
  12. Bez przesady, w rankingu na największe marnotrastwo kasy publicznej nie mają nawet cienia szansy. Moim zdaniem, to raczej powód do radości, że ktoś wreszcze z głową wyda nasze podatki, a nie wpompuje je znowu kilometr pod ziemię (czytaj dotacje do górnictwa)
  13. Nie przesadzasz deczko?
  14. Przypuszczam że zbyt mało pianki montażowej. Wydłub ten tynk, zobacz dlaczego ościeżnica pracuje. Być może będziesz musiał ją lepiej zamocować. Szczelinę zamaskuj listwą. To jedyna skuteczna metoda.
  15. Napisz kto to jest, przynajmniej inni będą się mieli na baczności.
  16. Dzięki za odpowiedź. Czeka mnie chyba zrywanie tej siatki...
  17. Mam taką wątpliwość, majster od ocieplenia właśnie zaczął naciągać siatkę na styropian. Zażyczyłem sobie, żeby na dole elewacji dał dwie warstwy siatki. Zauważyłem, że pierwszą warstwę dał w bardzo małej ilości kleju. Właściwie to kleju jest mniej więcej na grubość siatki, siatka przylega do styropianu i wystaje na wierzchu. Moim zdaniem to jest zupełnie niepoprawnie, nawet na workach z klejem pisze, że warstwa kleju powinna mieć 3-5 mm. Dodatkowo obawiam się, że przy tej grubości klej nie związał dobrze, zanim wysechł, bo dość łatwo sie kruszy między palcami. Proszę o opinie.
  18. Sh'eenaz - pięć lat w jednej firmie moim zdaniem już starczy. Piszesz że jesteś z firmą związana, że pracujesz tam od powstania itd. Wszystko jest dość typowe. Nie jesteś pierwszą, króra ma jakieś złudzenia, że można w takiej firmie osiągnąć cokolwiek ciężką pracą i zaangażowaniem. Jeśli boisz się zmiany pracy, to nawet ciesz się, że masz pensję niewysoką, bio inaczej w razie jakichś problemów finansowych byłabyś pierwsza do wywalenia.
  19. Poszukaj na forum, ja swoją kupowałem w zeszłym roku i nie jestem na bierząco w temacie.
  20. Pytanie natury filozoficznej: czy 0,7 można nazwać połówką? Może "trzyćwiartówka" pasuje lepiej.
  21. Jak rozumiem: zbiornik gnilny + oczyszczalnia korzeniowa lub filtr piaskowy = oczyszczalnia wielostopniowa? W sęsie funkcji? Tak. Oczyszczalnie korzeniowe mają wiele wad, nie sądzę żeby było to praktyczne rozwiązanie dlla domu jednorodzinnego. Filtr piaskowy musi mieć odpowiednią głębokość w sumie 1,2 metra, może się tak zdarzyć, że będą go zalewać wody gruntowe. http://www.muratordom.pl/instalacje/oczyszczalnie-sciekow/oczyszczalnie-z-filtrem-piaskowym,7224_2736.htm
  22. Dziękuję za zinteresowanie tematem, tylko niepotrzebny ten sarkazm. Ktoś życzliwy i skory do pomocy mógły na przykład podać proporcje...
  23. Jakie zą proporcje na zacierkę z piasku i wapna? Tynkarze zostawili mi beczkę takiej zacierki, ale straciła już swoje właściwości i nie wiąże, przypuszczam że wapno w niej jest już za stare. Mam pomysł żeby dodać świerzego wapne, tylko nie jestem pewien ile. Może ktoś podpowie?
  24. Dla oczyszczalni beztlenowych (np. jednokomorowych) jest wymóg, aby dren znajdował sie 1 metr nad poziomem wód gruntowych. Powód jest taki, że wstępnie oczyszczone ścieki ulegają końcowemu oczyszczeniu przez bakterie tlenowe w gruncie zanim dostaną się do wód gruntowych. Alternatywą jest oczyszczalnie wielokomorowa, gdzie natlenianie odbywa się w ostatniej komorze. Ścieki z takiej oczyszczalni można wprowadzić bezpośrednio do wód gruntowych (rozsączenie, studnia chłonna). Takie oczyszczalnie mają następującą wadę, są droższe i wymagają zasilania, mają pompę która może się zepsuć. Zalety mają takie, że wymagają znacznie mniejszej powierzchni działki, można się postarać o pozwolenie wodnoprawne i ścieki zrzucać np do rowu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...