brams

U mnie "sprawdził" się niejaki Kłak, tel. 602-23-86-76, chyba jest z Przeźmierowa.

Z uwagi na to, że buduję budynek z poddaszem użytkowym, nie będę stosował żadnego kołkowania, gdyż przy nowo stawianych, nie otynkowanych budynkach nie jest to konieczne. Jako lekturę polecam np. http://dziennik.dziennikbudowy.pl/Ekspres.nsf/n/2821342642E7A0D7C1256B7A004D36A2?OpenDocument&View=sn&Cat=np_Roboty%20tynkarskie%20i%20dociepleniowe&Count=10 P.S. W projekcie mam 25 cm gr. ściany z Porothermu i 12 cm styropianu, i nic nie mam zamiaru w tej materii zmieniać, oprócz zmiany Porothermu na ...Thermopor Leiera, który pono ma lepsze właściwości cieplne, ale każdy "nowy" producent się czymś musi pochwalić

Spróbuj w Batorowie, u Muchy.

Spróbuj w Batorowie, u Muchy.

Jednak

Ja zakupiłem w Leroyu Thermopor po 3,7 szt. Też miał być niby miękki, ale murarze nie narzekali.

Ja zakupiłem w Leroyu Thermopor po 3,7 szt. Też miał być niby miękki, ale murarze nie narzekali.

Nie ma, ale po co? I tak (zapewne) weźmiesz sprzęt do wykopania fundamentów, zatem możesz to zrobić wtedy za jednym zamachem.

Polecam poczytanie sobie informacji na stronie Schiedela, producenta systemów kominowych.

Nieprawda, bredka, nieprawda. http://dom.gazeta.pl/ladny-dom/1,61596,2592557.html

Glina z wykopu po jakimś czasie "osiądzie", dlatego nie wolno jej stosować do zasypania. Do zasypywania musisz użyć właściwego wypełniacza - piasku, i to nie rzecznego.

Wykonawca musi używać takiego wypełniacza, jaki jest właściwy. Glina, czy humus nie jest takim materiałem. Powinien być zastosowany piasek dający się zagęścić.

"Pomóżmy Naszym" Im już chyba nie da się pomóc, no chyba, że ktoś w najbliższym czasie potrzebuje kogoś do kopania. Fundamentów.

Tak, wystarczy.

Norma DIN 18 160 T1 "Wysokość wylotu komina ponad najwyższą krawędź dachu o spadzie większym od 20 stopni musi wynosić co najmniej 0,40m. Odstęp wylotów kominów od powierzchni dachów o spadzie do 20 stopni musi wynosić co najmniej 1m. Kominy, które znajdują się bliżej nadbudówek dachowych aniżeli wynosi ich 1,5 krotna wysokość ponad dach muszą wznosić się co najmniej ponad 1m powyżej tych nadbudówek. "

Nieszczelność, jakakolwiek np. przy kominie, podwiany śnieg pod dachówkę i spływanie wody po membranie właśnie wprost na płytę. O tej nieszczelności dowiesz się niestety dopiero wtedy jak podbitka odpadnie. Ot chociażby tak. Nieszczelność, jakakolwiek, będzie powodować niszczenie każdego materiału. Jednego szybciej ( np. płyty g-k), innego wolniej (np. podbitki z drewna). Wasze pełne rezerwy uwagi odnośnie stosowania płyt g-k na zewnątrz nijak się nie mają do tego, że już od ponad 4 lat mam zabudowane schody wejściowe do szeregowca właśnie zieloną płytą g-k, na stelażu metalowym, zaciągnięte klejem z wtopioną siatką do dociepleń. Jest to narażone na STAŁE działanie czynników atmosferycznych. Na to jest tylko położony podkład pod tynk, którego jakoś nie było czasu nałożyć. Co więcej, u 2 moich znajomych podbitka jest już w jednym przypadku 7, w drugim 5 lat zrobiona właśnie z zielonych płyt g-k, z nałożonym tynkiem akrylowym. Bez skutków ubocznych. Ciekawe zatem, skąd macie tak bogatą wiedzę, o felerności takiego rozwiązania. Jakieś przykłady, czy tylko wewnętrzne przekonanie, nie poparte faktami?

Mam zgodę projektanta (buduję typówkę) na zmiany otworów oraz gabarytów.

KiZ zaprawa cem-wap, majstry nie narzekały, nie miały prawa Tarcz diamentowa tnie bezproblemowo i bezszkodowo. Stłuczek miałem może kilkanaście "dzięki" uprzejmości Pana rozładującego pustaki na budowie.

Cena pomocnika PROMOCYJNA!!! Chyba, że będziesz go musiał kawiorem karmić.

Cena pomocnika PROMOCYJNA!!! Chyba, że będziesz go musiał kawiorem karmić.

Żeby uniknąć pokusy dla kotów zrobiłem wyższy brzeg. Później przez 2 tygodnie (popołudniami) wyklejałem silikonem sanitarnym, bezbarwnym na paskach folii szer. ok. 60 cm, długości ok. 100cm (żeby się na stole ogrodowym zmieściły ) drobne kamyczki. Polecam takie "puzzle" dla uspokojenia nerwów Po zaschnięciu silikonu układałem folię partiami na brzegu oczka. Efekt końcowy - jak dla mnie super!

Dzieci raczej bym nie zachęcał do zabawy na tym strychu, skoro nie są wykończone skosy poddasza. Zdrowego - a papa - zwłaszcza podczas dużych temp. jest zdrowa? Jeżeli nie ocieplisz stryszku i nie dasz np. paneli na podłogę - dałbym na beton zaprawę wyrównującą lub do płytek - żeby łatwo pozamiatać - i rozłożył dywan, ściągany na zimę.

No cóż, 3 razy Juras prosił o wskazówki czym szpachlować, ale ani razu co zrobić z psem. (sam wie, przecież powiedział, że w ostateczności go zastrzeli ) Spróbuj zajrzeć do tego linka: http://www.dulux.pl/Produkt/Jsp/naprawa.htm#a

A u mnie na działce szybko powstaje "Dom w Magnoliach 2". Zmiany do projektu - niewielkie.

Alison - dla pewności częściowo wybrałbym piasek przy pękniętych fugach i zalał betonem, razem z płytą betonową, o ile ją robisz od razu. Fugi pękły, bo jest to najsłabszy (bo świeży) element fundamentów, ale mur się trzyma "siłą spokoju". P.S. A co z zagęszczeniem piasku warstwami? Było robione?