
26kW
Użytkownicy-
Liczba zawartości
67 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez 26kW
-
^^^nasze bezpieczeństwo !!! czujnik czadu, tlenku węgla ^^^
26kW odpowiedział kaczorek. → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
U mnie jest tak: - w kuchni kuchenka gazowa i nad nią czujnik gazu i CO ( na zasilacz sieciowy) - w łazience podgrzewacz gazowy Vaillant i na jego wysokości czujnik CO "KIDDE" na 3 paluszki. Vaillant ma czujnik ciągu kominowego i chyba czujnik gazu. - w kotłowni jest kocioł centralnego ogrzewania Saunier Duval , nie mam tam czujników ponieważ czujnik gazu i ciągu kominowego wbudowany jest w kocioł. pozdrawiam -
To jest nie do przyjęcia , ewidentna wina kotła. Kotły z reguły pobierają wg. danych fabrycznych 2-3 metry gazu na godzine. Mój Niedźwiedź ma coś 2.1 - 2.2 na godzine. U mnie średnia dobowa za zeszły sezon wyszła coś 7.5-8 metrów na DOBE ! ( ocieplenie styro 8 cm , ~100 m2). pozdrawiam Korekta ( dla areq) Nawet przyjmując 6.5 metra na 2 godziny grzania to wychodzi 3.25 na godzine , i tak za dużo skoro w moim przypadku przyjmujac nawet 8 metrów na dobe /24 = 0.33 na godzine Jest to wartość statystyczna bo kocioł nie pracuje 24h na 24h lecz steruje nim termostat pokojowy. pozdrawiam
-
Wiertarka do 100-130zł. Na co zwrocic uwage?
26kW odpowiedział rysiek one → na topic → Wasze narzędzia - opinie, dyskusje, doświadczenia
Mam "Pegasus" za 30 zł z supermarketu i o dziwo już 4 lata działa bez zarzutu. Szczotki da się wymienić i wyłącznik też - jak dobry serwis to ma wszystkie części. Inna sprawa że wyłącznik kosztuje 22 zł co z ceną robocizny wychodzi drożej niż zakup następnej Tak samo niskobudżetowa szlifierka kątowa za 50 zł służy mi już 4 lata. Mam też małą "przycinarke" (cyrkulatke) do drewna z REALA za 149 zł chyba też Pegasus i całkiem nieźle sobie radzi -
Jak to najskuteczniej uszczelnić ?
26kW odpowiedział SławekD → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Ludwik, palec, mydło , cokolwiek by usunąć nadmiar silikonu. -
Jak to najskuteczniej uszczelnić ?
26kW odpowiedział SławekD → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Oczywiście użyłem silikon akrylowy . Radze od razu usunąć nadmiar silikonu mokrą szmatką bo potem bedzie troche zabawy wykończeniem. -
Jak to najskuteczniej uszczelnić ?
26kW odpowiedział SławekD → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
No coż wydaje mi się że ktoś pożałował pianki. Ja sam obstawiłem pierwszy raz okno i nic nie wieje. Od zewnątrz: silikon wokół okna , uszczelniacz dekarski pomiędzy oknem a parapetem - parapet schowany oczywiście pod 1 rowek profilu dolnego okna. Od wewnatrz: gotowe paski twardego styropianu przyklejone na gipsie + dodatkowo silikon akrylowy na łączeniu szpaleta-styro-okno, na dole wykorzystałem stary parapet uszczelniony profilem styro (gips) + silikon. pozdrawiam -
U mnie Euroster 2005 economic pracuje z Niedźwiedziem KLO30. Ten sterownik ma tylko przekaźnik włącz/wyłącz i tego samego wymaga kocioł. W przypadku innych kotłów sprawa jest prosta jeżeli kocioł wymienia jakieś informacje z sterownikiem to musi byc sterownik dedykowany.
-
Beti jestem pełen podziwu za zaradność, świetnie jest też prowadzony dziennik budowy ! Większość budujących jednak pracuje zawodowo i jest zmuszonych na wynajęcie ekipy budowlanej . W normalnej pracy wolny czas to dopiero po 16.00 i wcześniej nie ma szans. Oczywiscie osoba "techniczna" też coś może sama zrobić ale po pracy . pozdrawiam
-
Na temat zaworów mieszających nie wypowiadam się bo nie mam takich doświadczeń i się po prostu na tym nie znam. Moja wiedza opiera się na prostej własnej instalacji co, tego co doczytałem w różnych żródłach (kiedyś temat drążyłem) i powiedzmy że fizyki / termodynamiki którą kiedyś miałem na uczelni. W Niedżwiadku piszą że wymiennik jest zabezpieczony przed korozją , czy to prawda lub marketing - nie wiem. Podczas doboru mocy kotła do budynku powinno się zrobić audyt energetyczny. Realia są inne, dużo część sprzedawców dalej pyta się : ile Pan ma metrów powierzchni ? tyle, hmm a to taki kocioł będzie najlepszy... / no comments / To samo jest przy zakupie okien: jakie jest U całego okna ? : nie wiem... jakie jest tłumienie hałasu ( podpowiadam sprzedacy że to w dB ) : "hmm, wie Pan co musze poszukać " i grzebie 30 minut w komputerze.... Co do korozji (kondensacji ) na wymienniku gdzieś czytałem że takie własnie zjawisko może wystąpić < 60 stopni temp. wody. pozdrawiam
-
No widzisz, poszukałeś i znalazłeś. Jak będzie mało zładu to może wystąpić taktowanie pracy kotła. Jak będzie za dużo zładu to kocioł będzie dłużej nagrzewał budynek. Obydwa przypadki niekorzystne , wydaje mi się że mimo wszystko lepiej bedzie dla kotła (trwałość,zużycie gazu) jak będzie za dużo zładu niż za mało. POZDRAWIAM
-
Znowu odkrywamy Ameryke. No więc w instrukcji mojego Saunier Duval jest to podane ale teraz nie mam dostępu do niej lub w materiałach z www producenta . Musiałbym poszukać , jeżeli zalezy Ci na tym to postaram się po weekendzie odnaleźc te informacje.
-
pzdr No wszystko fajnie ale jak jest za mały zład to jest to tylko wina investora. Każdy kocioł ma podane ile litrów zładu moze obsłużyć aby jego praca była zgodna z wytycznymi producenta.
-
Ciekawe, z mojej wiedzy wynika że duża ilość wody to powolne ogrzewanie i powolne jej schłodzenie w wyniku oddawania ciepła. I tak w istocie mam. Dodam jeszcze że w momencie spadku temperatury i włączeniu kotła przez jakiś czas temperatura pokoju spada w dół o 0.25 -0.5 st. zanim zacznie rosnąć. Mała ilość wody to szybkie nagrzewanie i szybkie chłodzenie. pozdrawiam
-
To nie wiedza ALE ja tak mam u siebie w domu Kocioł stojący gazowy, stare rury nie wszedzie ocieplone ale grzejniki ALUminiowe, pompka, termostat pokojowy. Zład wody jest większy niż w nowej instalacji ale mniejszy gdyby były jeszcze grzejniki żeliwne. Dodam tylko że czasem (cieplejsza zima) po wyłączeniu kotła temperatura skaka o 0.75 stopnia Więc wytłumacz mi prosze czym to jest spowodowane jezeli nie dużą iloscią wody ?
-
Ja tam nie mam nic do dużego zładu wody ale przy kotłach na węgiel. Przy kotle gazowym wystepują dodatkowo duże bezwładności cieplne utrudniające działanie termostatu pokojowego. Efekt jest taki ze termostat wyłancza kociołek przy 19st. a za 30 minut mam już 19.5 pomimo że kocioł nie pracuje Nie wyobrazam sobie grzejników żeliwnych i gazowego kociołka wiszącego. Jego delikatny wymiennik może się uszkodzić w wyniku większego obciążenia oraz pozostałosciami po piaskowaniu i obróbce żeliwa w kaloryferach.
-
Jak temperatura u domu, czy grzejecie ?
26kW odpowiedział mobby → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
2W , cegła pełna+8 cm styropianu, 3 wieczry po 40 minut grzania GZ , temp .19 st. -
Nie manipuluje tylko tak odebrałem post. Dużo już zostało napisane. Wniosek jest taki: Jak nie podpalisz porządnie w piecu to ciepła nie będzie pozdrawiam
-
Nie wiem czyja teoria pada, bo ja akurat o tym dokładnie pisałam. Chyba, ze nie doczytałes Prosze bardzo: (moża wysunać wniosek że tylko rurki w pomieszczeniach nieogrzewanych powodują straty ciepła)
-
Ja tam nie wiem, czy sprawność kotła wprost zależy od tej różnicy temperatur. Szczerze mówiąc nie przychodzi mi do głowy dlaczego miałoby tak być. Tak niestety jest , sprawnosć kotła zależy od jego aktualnej mocy ( temperatury spalin), tak podają producenci i czasopisma fachowe
-
W którym miejscu ? Są tu poruszone 2 różne aspekty : częstotliwość załączeń i straty spalania dla większej ilości wody - nie połączyłem tych spraw. Domyślam się że chodzi o to iż w przypadku strat spalania zakładasz STAŁY współczynnik strat całej instalacji niezależnie od czasu jej pracy. Należałoby więc przenalizować średnią temperature pomieszczenia w zadanym czasie ogrzewając je kotłem z małą a potem dużą ilością wody i wpływem zużycia gazu oraz powiazać z ilością uzyskanego/traconego ciepła. Do tego uwzględnijmy jeszcze powierzchnie zewnetrzną rur dla starej i nowej instalacji i jej wpływ na straty ciepła.
-
W którym miejscu ? Są tu poruszone 2 różne aspekty : częstotliwość załączeń i straty spalania dla większej ilości wody - nie połączyłem tych spraw. Domyślam się że chodzi o to iż w przypadku strat spalania zakładasz STAŁY współczynnik strat całej instalacji niezależnie od czasu jej pracy. Należałoby więc przenalizować średnią temperature pomieszczenia w zadanym czasie ogrzewając je kotłem z małą a potem dużą ilością wody i wpływem zużycia gazu oraz powiazać z ilością uzyskanego/traconego ciepła.
-
Oczywiscie że sprawność kotła jest stała niezależnie czy będzie ogrzewał dużo czy też mniej wody. Ale do ogrzania większej ilosci wody musi dłużej pracować - więc większe straty spalania w funkcji czasu. Twierdzisz, że jeżeli kocioł pracuje w długich cyklach, ale rzadkich to jest mniej efektywny niż przy krótkich ale czestych. Tu jest akurat odwrotnie, ponieważ przy każdym odpaleniu kotła występują straty rozruchu i im tych odpaleń jest mniej, tym suma tych strat jest mniejsza. Potwierdzeniem tej tezy jest przykład coraz powszechniej stosowanych kotłów z automatyczną modulacją, właśnie w celu ograniczenia liczby cykli i uzyskania sporych oszczędności zużycia paliwa. Tutaj podpisuje się pod wypowiedzią w 100%.
-
Wraca do kotła, jeśli nie odda ciepła w kaloryferze to kocioł musi dodac mniej ciepła, żeby wodę spowrotem podgrzać. A straty jeśli są to w rurkach znajdujących się w nieogrzewanych poieszczeniach a nie w kaloryferach, a straty w rurkach wymieniałeś osobno. Tak więc wyrażaj się ściśle. Wraca do kotła, jeśli nie odda ciepła w kaloryferze to kocioł musi dodac mniej ciepła, żeby wodę spowrotem podgrzać. Chodziło mi oto że nie wraca 100% ciepła z tej jej części która nie została wypromieniowana przez kaloryfer. Przykład teoretyczny (będzie jaśniej): - mamy 100% ciepła z kotła - 70% tego ciepła oddaje kaloryfer (pomijam już straty od kotła do kaloryfera w rurze ) - 30% wraca do rury powrotnej - zanim te 30% nieoddanego ciepła wróci do kotła zostanie po drodze stracone w rurach które je oddadzą do wylewki, muru itd. Załóżmy że 5% ciepła zostanie w ten sposób stracone więc do kotła wraca 25% ciepła z tych 30% które kaloryfer nie oddał. NIE można założyć że straty ciepła w rurach dotyczą tylko pomieszczeń nieogrzewanych bo nie ma takiego ocieplenia rur które w 100% blokują przenikanie ciepła. Wystarczy porównac wpółczynnik U styropianu czy też otulin które są stosowane w rurach, co prawda mają warstwe alumnium ale ono też nie odbija ciepła w 100%. Ja mam pomieszczenia ogrzewane ale rura w ścianie nieocieplona... Więc Twoja teoria pada. Poza tym ilość wody jaką trzeba ogrzać pewno ma wpływ na długość i intensywność palenia paliwa a więc na ilość ciepła, która wraz ze spalinami ucieka kominem. Oczywiście można się upierać, że sprawność kotła jest taka a nie inna. Niestety tu producenci a właściwie ich specjaliści od marketingu troche oszukują. Podana jest maksymalna sprawność kotła, czyli taka, którą w idealnych warunkach da się osiągnąć. A ta sprawność (czyli ile energii zmagazynowanej w paliwie mozna wtłoczyć do cieczy będącej w obiegu), którą się w praktyce osiąga jest na ogół mniejsza niż maksymalna i od tego trzeba zacząć. No właśnie , dłuzszy czas potrzebny do ogrzania większej ilosci wody to większe straty spalania - ciepło dłuzej wychodzi kominem. Sprawność kotła zależy od jego temperatury pracy (mocy) oraz od jego typu (kondensat ma te warunki odwrócone w stosunku do normalnego kotła), było o tym na forum. Ja się nie upieram , chętnie poczytam dalsze wypowiedzi. Ważne że krystalizują się powoli wspólne poglądy pozdrawiam
-
Więcej ucieknie w pierwszym przypadku, gdyż: 1. Przez pozostałe pół godziny będzie trzeba utrzymać uzyskana temperaturę 2. Średnia temperatura w sięgu 45 minut jest w pierwszym przypadku wyższa, a więc różnica temperatur między zewnętrzem a wnętrzem też jest większa a więc straty ciepła większe. Z resztą argumentów się zgadzam, choć nie rozumiem co masz na myśli pisząc o stratach ciepła w kaloryferach. Przeciez one są w tym pomieszczeniu, które ma być ogrzane. Więc gdzie sie to ciepło traci ? Straty ciepła w kaloryferach - każdy kaloryfer charkteryzuje się sprawnością (szybkoscią oddawania ciepła) i to miałem na myśli. Jeżeli stop metalu ma gorszy wpółczynnik przenikania ciepła to w takim razie mniejsza ilosć ciepła zostaje oddana do pomieszczenia a reszta tracona jest w rurach bo do nich wraca (oczywiscie nie jest to 100% tej niewykorzystanej części ciepła) - taki jest mój spośób rozumowania. Co do strat ciepła 15/45 minut musiał bym pogrzebać w termodynamice. Może niech inne osoby się wypowiedza. pozdrawiam
-
Tutaj racja , zgadzam się w 100%.