Ukłony dla wszystkich Praktycznych. Grono tak wspaniałe, że razem z rodziną postanowiliśmy do niego dołączyć. Wszystkie dotychczasowe wypowiedzi bardzo nam pomogły i utwierdziły w przeświadczeniu dobrego wyboru projektu. Do tej pory zmiany i uzgodnienia z projektantem szły jak po maśle, a tu nagle wynikł problem. Pani Małżonka postanowiła, że kominy muszą być systemowe. Mi też pasuje to rozwiązanie. Z kominem do kominka nie ma problemów, jednak zestawiając elementy do komina do kotła i wentylacyjne nie mogę się zmieścić w ok. 64 cm długości komina na parterze przy minimalnej ilości przewodów 1 dymowy i 3 wentylacyjne (zrezygnowałem w tym kominie z went. garażu i jednego przewodu w kuchni) Proszę o Wasze informacje jak budowaliście swoje kominy i jakie ewentualne zmiany były konieczne.