Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Indygo1719514610

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Indygo1719514610

  1. Ależ zarządzaniu finansowemu również towarzyszą modele i te badawcze i te statystyczne! Choć giełdowi wyjadacze uważają, że i tak giełdą rządzi (jak to mówią Brytyjczycy) sentiment czyli mieszanina reputacji, opinii i emocji, a nie modele, to i tak nie jest to próba dyskredytacji. Gdziez bym smiała. Mój chłodny stosunek do modeli dotyczy bardziej funkcji praktycznych tego typu narzędzi. Jeśli bowiem maja służyć budowaniu scenariuszy dla rządzących, jeśli mają słuzyć przyszłym działaniom ograniczające rozwój epidemii, to rzekłabym oględnie - sprawdzają się słabo. Stąd i tylko stąd mój brak fascynacji nimi. Tu widzę wspinasz się na wyżyny erystyki. Ledwo nadążam... Niczemu nie zaprzeczam. Nie chcę tu być adwokatem Griszy (sam sobie świetnie radzi!), ale osobiście uważam, że jeśli w ogóle warto wchodzić na takie wątki, to tylko by zapoznać się tymi wykresami. I ja z kolei mniemam, że tylko wrodzona skromność nie pozwala Ci przyznać, ze Ty też rozumiesz co przedstawiają. Wybacz, ale ta cała erystyka zaczyna przybierać postać jakieś twojej zjełczałej obsesji! I ten wyższościowy ton jak nic zapowiada, że za chwile sam będziesz puentował wszelkie wypowiedzi stwierdzeniem, że przecież każdy inteligentny to wie. Uważaj. Niezasłużoną…yyyy… tu wiesz, jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie…
  2. Uch, kamien jak ten papieski, spadł z serca. Ta bez mała kibolska ustawka inaczej nie mogła się skończyć. W kontekście "ile do stracenia ma partia SP i ich rodziny" , ile stanowisk objętych bez kompetencji, ale za to swietnie płatnych...
  3. Tylko z pozoru… Mamy taką oto sytuacje – można było domniemywać, że na skutek otwarcia szkół dojdzie do jakiegoś wzrostu zakażeń, poza tym naukowcy już wczesniej sygnalizowali, że wirus mutuje w kierunku większej zaraźliwości, a mniejszej zjadliwości, do tego znaczne zwiększenie testowania i zmiana jego metodologii. Jaki skutek? Wielkie nagłówki siejące grozę - przebijamy psychologiczną granicę tysiaca zarażonych! Strach się bać jaki armagedon nadchodzi. Czy ktoś tłumaczy przyczyny wzrostu? Przebija sie to jakos do świadomości? Poczytaj na sąsiednim wątku - dane wrzucane przez Griszę sobie, a psychoza strachu sobie. Jesli to nie jest zarządzanie strachem to ja juz nie wiem co nim jest... Po drugiej stronie mamy rząd, który nawet położył na szali istnienie koalicji byleby przepchnąć ustawę "bezkarność+" Czy medialna histeria i atmosfera gęstniejącego lęku sprzyja uchwaleniu tej ustawy czy nie? Bardzo ładnie takie sytuacje tłumaczy "doktryna szoku", która opisuje wykorzystywanie sytuacji nadzwyczajnych (celowo sprowokowanych lub nie) do wprowadzania rozwiązań, na które w normalnej sytuacji ludzie nie wyraziliby zgody! No, to smutna sytuacja, ale nie zmienia faktu, ze umierają głównie bardzo starzy, schorowani ludzie. Umierać tez będą ludzie odcięci, na skutek covid, od opieki medycznej, no ale ten temat został już tu niedawno poruszony… Modele matematyczne. To z kolei nie moja bajka. Troche ci modelarze przypominają mi analityków giełdowych, którzy wydają rekomendacje, po to by zarządzajacy funduszami mieli na kogo zwalic winę! Zreszta jak widzę co wyprawiaja nasi rządzący to mysle ze oni na żadnym modelowaniu sie nie opierali. Już raczej na fusach z kawy! Taki jeden co się ciagle uczy nawet prezydentem został. Moje fusy z kawy mówią, że masz szansę!
  4. Nie gniewam się. Tekst nie mój, ale i tak za samo umieszczenie mogłam zostać płaskoziemcem albo nawet być wyzwana od foliarzy, a wtedy to bym sie jednak nie pozbierała To oczywiscie żartobliwa forma, choc mnie temat covid od poczatku nie smieszy. Straszno było od początku. Chyba wszyscy sie bali. Przeciez juz wczesniej potężne epidemie zbierały swoje żniwa. Kto wie czy nie mamy powtórki z "rozrywki" - mysleliśmy. Ale miesiace mijają, mamy coraz więcej danych naukowych, własnych obserwacji i ja osobiście mam wrażenie, ze zyję w w dwóch równoległych światach. Tym medialnym, pełnym leku, ograniczeń, wyczekiwaniu jakieś apokalipsy i tym realnym - z maseczkami pod nosem lub bez. W świecie, gdzie ludzie powołani do walki o zycie i zdrowie, zamkneli się w pierwszej kolejności. Którym wirus straszny "państwowo", a prywatnie juz spoko. No, teraz to jednak odleciałeś. Binderbergi, cykliści, Zieba... Szeptuchy tylko zabrakło. A nie, Szeptuchy to ty szanuj! Po co się wkręcasz w te wszystkie spiski. Odpowiedż na pytanie "po co" masz podana na tacy. Nie trzeba szukac daleko - twój własny rząd (twój w sensie polski) probuje wysmażyc ustawę, która da mu szerokie mozliwości kręcenia wszelkich lodów bezkarnie. Wystarczy by powołac się na działanie w celu przeciwdzialaniu covid-19 i... hulaj dusza, piekła nie ma. Czy to znaczy, że rząd pisu stoi za epidemią? Oczywiście, że nie. Czy wielokrotnie wykorzystał okazję? No raczej... Strach. Gdy 70 lat temu H.Goring zeznawał w czasie procesu w Norymberdzie, zapytany w jaki sposób zmusił Niemców do tego wszystkiego - opowiedział, ze to nie ma nic wspólnego z nazizmen, a związane jest jedynie z naturą ludzka. Jedyna rzeczą jakiej potrzebuje rzad jest strach! Jesli wymyslisz coś co przestraszy ludzi, możesz zrobic co chcesz.... Czy innym rządom jest na rękę chocby czasowe zarządzanie strachem? I to nie jednemu! W grudniu'19 byłam w Chile i Boliwii - te dwa kraje już wtedy płoneły - codziennie zamieszki, protesty, z którymi rzady słabo sobie radziły. A potem cisza i spokój, nikt rzadów obalac już nie mógł. Wiem, ze to dalej słabo wpisuje sie w twoje oczekiwania, bo nie piszę KTO za tym wszystkim stoi, ale może jednak dałam choc troche amunicji do dalszych epitetów?
  5. Mysle, ze to jest jakis pomysł...
  6. Zaraz choroba.... a katar!? Lekarz rodzinna mojej siostry twierdzi, ze już w styczniu tego roku przeszła covid. Objawy takie jak przy przeziebieniu, katar, kaszel, osłabienie no i nie czuła smaku rosołu Lekarz, więc ja jej wierzę.
  7. No i jest! Przepis na udaną pandemię: 1. Znajdź chorobę, na którą co roku chorują miliony ludzi na całym świecie. 2. Przypisz objawy tej choroby nowej pandemii, żeby ludzie chorując na to co zawsze myśleli, że to coś nowego. 3. Wmów ludziom, że roznoszą epidemię nawet jak nie chorują. 4. Rozpętaj histerię wśród społeczeństwa wykorzystując do tego media. Przekazuj na okrągło komunikaty o ilości potwierdzonych zakażeń i liczbie zgonów. 5. Zmuś ludzi żeby na co dzień widzieli coś co kojarzy się z pandemią, np. maseczki. 6. Zastrasz ludzi wysokimi grzywnami i restrykcjami w przypadku nie stosowania się do poleceń władz. 7. Wmów ludziom, że stosując się do ograniczeń zachowują się odpowiedzialnie i dbają o innych. 8 .Wykorzystaj celebrytów do uwiarygodnienia epidemii. Od czasu do czasu jakiś celebryta powinien publicznie ogłosić, że został zarażony. 9. Zniszcz relacje międzyludzkie. Niech ludzie traktują siebie jak potencjalne źródło zagrożenia. 10. Uzależnij dostęp do podstawowych dóbr (zakupy, podróże komunikacją miejską, dostęp do lekarza) od poddania się restrykcjom. 11. Opracuj "testy" które wykrywają "chorobę" niezależnie od jakichkolwiek objawów lub ich braku. 12. Nieustannie podkreślaj że z niczym takim jeszcze nie mieliśmy do czynienia, więc każdy musi cały czas czuć się zagrożony i nikt nie jest bezpieczny.
  8. Kilka dni temu pojawił sie ciekawy artykuł w NYTimesie dotyczacy testowania pt. "Your Coronavirus Test Is Positive. Maybe It Shouldn’t Be." czyli "Twój test na koronawirus wyszedł pozytywny. Może nie powinien". Odnosi sie do dyskusji jaka rozgorzała w Stanach na temat testowania osób bedących nosicielami bardzo małej ilosci wirusa! W artykule czytamy, ze wynik testu zalezy od ilości cykli, którym poddana jest próbka. Test PCR wzmacnia bowiem materiał genetyczny wirusa w kolejnych cyklach. Większość testów ustala limit na 40, a kilka na 37. Oznacza to, że masz pozytywny wynik na koronawirusa, jeśli proces testowy wymagał 40 lub 37 cykli aby wykryć wirusa. Testy z tak wysokimi progami mogą wykryć nie tylko żywe wirusy, ale także fragmenty genów, pozostałości po infekcji, które nie stanowią żadnego szczególnego ryzyka - to jak znalezienie włosów w pokoju na długo po wyjściu osoby, czytamy. Gdy w badaniach zmniejszono liczbe cykli - ilośc zarażonych zmalała o 90%! O zmniejszenie liczby cykli postuluja dzis epidemiolodzy w Stanach. Jakikolwiek test z progiem cyklu powyzej 35 jest zbyt czuły komentuje wirusolog z University of Calivornia. Z kolei epidemiolog z Harvard TH School of Public postuluje o ustanowienie czułości na poziomie 30 cykli. Te zmiany oznaczałyby, ze ilość materiału genetycznego w próbce pacjenta musiałaby być od 100 do 1000 razy wieksza od obecnaego standardu, aby test zwrócił pozytywny wynik, zdaniem ekspertów byłby właśnie taki, na który warto zareagować! Całość - https://www.nytimes.com/2020/08/29/health/coronavirus-testing.html
  9. Znakomita ta Twoja Pavlova! Wspaniały letni deser. U mnie na bazie bezy do Pavlovej często gości "beza ze słonymi krakersami i orzechami". Klasyczne połaczenie słodkiego ze słonym, przepis norweski a smak uzależniajacy.
  10. I tak nalezy świętować życie i niedzielne poranki! U mnie, ze wzgledu na nieznosne upały, śniadanie umilała porządnie schłodzona cava Przepis na calderetę faktycznie nie wydumany, nie przekombinowany, prosto i na temat. To musi smakować! Wino naturalnie dodajemy tylko to, którego i samodzielnie bysmy sie napili Wracam do smażenia konfitur wisniowych. Część w tym roku znów z fasolką tonki. Znakomicie podkręca aromat. Smakowicie i aromatycznie...
  11. Brzmi wielce zachęcajaco! Mieso u nas mało popularne i przepisów na jego wykorzystanie jak na lekarstwo. Jadłam kilkukrotnie w wersji egzotycznej, przygotowanej przez zaprzyjaźnina Vietnamkę - kozinę w czerninie z dużą ilością ulubionej przeze mnie pachnotki. Znakomite danie! Czekamy więc Chefie na Twój przepis...
  12. To produkt z mielonej ciecierzycy o bardzo przyjemnym, delikatnie orzechowym smaku. Moim zdaniem znakomicie sprawdza się w daniach, gdzie polewamy roztopionym masłem i bułką jako zamiennik tejże (kalafior, fasolka czy bób), fajny przy panierkach do miesa czy ryb, choć jak dla mnie pije zbyt duzo tłuszczu. Dobrze sprawdzi się jako zagęstnik farszów (jak twój miesno-grzybowy) czy sosów. Panier ma niski indeks glikemiczny, więc jest wykorzystywany przez osoby z problemami glikemii (insulinoopornośc, cukrzyca). Bardzo lubię i polecam
  13. U mnie dziś tylko taki jegomość spotkany w lesie Grzybów o dziwo brak, choć leje codziennie i czuję, że jeszcze trochę a sama porosne grzybnią od tej wilgoci! Jakie słodziaki! :wiggle:To młode daniele u Ciebie o ogrodzie? No, u nas tylko Głódź takie hoduje... Ja się ciesze jak sarenka do mojego sadu zajrzy. Z radości, że przyszła daruję jej nawet obgryzanie czereśni, choć najbardziej lubi liście starej odmniany jabłoni - Żeleźniaka. Swoją droga bardzo ciekawa, rzadko już chyba spotykana odmiana, pochodząca przynajmniej z XVIIw., której jabłka na jesieni są jeszcze kompletnie nie nadające się do jedzenia, a dojrzewają dopiero przechowywane w piwnicy ok. stycznia do czerwca. Kiedys owoce te były ozdobami na choinkach! Pięknie kwitnie jeszcze przed wytworzeniem liści.
  14. Dokładnie tak! Spotkac go można na trawnikach, koszonych łakach, obrzeżach lasów, a w lesie również nigdy nie widziałam. Ja mam swoją pewniakową miejscówkę w drodze na Podlasie, przy pewnym ośrodku wybudowany na Bugiem, na dawnych terenach leśnych i tam na super wypielegnowanym trawniku czernidłaki mozna kosą ciąć! Pierwszy raz gdy tam zajechalismy na parking i pobieglismy na trawnik z koszami, to panu od pielęgancji terenów zielonych mało nie oczy z orbit nie wyszły, że takie trujaki ludzie zbierają Na stronie Smaczna Pyza jest kilka przepisów na żółciaka. Ja się przymierzałam do schabowych, ale po obgotowaniu w osolonej wodzie moje kawałki grzyba wykrojone pod schaby okazały sie strasznie nasączone wodą. Jak gąbka! Próby odsaczenia, wycisnięcia niewiele dały. To w sumie huba, grzyb dość twardy. Spóbowałam zrobić flaczki. No, ale te również nie powaliły na kolana ani smakiem, ani konsystencją. Mysle, że grzyby były już zbyt stare, zbierać chyba nalezy takie osobniki jak na zdjęciu,które umieściłeś. Ponoć najsmaczniesze są żółciaki z czereśni, a unikac należy z tych rosnących na robinii. Gdybym jednak panierowała, to tak jak zwykłego schabowego, choć ja zamiast bułki uzywam panieru z ciecierzycy.
  15. Tafiłam, bo żółciaka szukałam jakies 2 lata i swojego pierwszego znalazłam tydzien temu, więc jestem na bieżąco z tematem! Niestety na mnie wrażenia nie zrobił. Był już chyba za stary i smakował zwyczajnie drewnem A cieszyłam się jak dziecko, gdy znalazłam go na jesionie. Dwa kilo grzyba! O ho ho... Purchawki tez zbieram i polecam spróbować na masełku, a potem posypać delikatnie cukrem pudrem. Deser taki . A czernidlak to juz mistrzostwo smaku. Taka lesna cielęcinka! Po kołpakowatym można kieliszeczek wychylić, po pospolitym faktycznie lepiej alko nie tykać! Ten rok zapowiada sie obiecująco pod wzgledem grzybowym, więc darz bór! Pierwszy tegoroczy!
  16. Czyżby żółciak siarkowy?
  17. Wakacje spokojnie możesz kupić, nie musisz miec obywatelstwa. Jesli jednak lot jest z Londynu, pewnie bedziesz musiał sam kupic doloty w obie strony i miec ewentualnie na uwadze czy nie trzeba bedzie zmienic lotniska. Nie ma z tym problemu, bo sa autobusy między lotniskami, ale trzeba to zgrabnie zgrac czasowo. Co do cen, to niestety płacimy i to coraz więcej Jeszcze 2 lata temu za dzisiejszy tydzień mozna była kupić dwa. Gdzieś czytałam, że firmy postawiły na strategię - wozimy mniej, ale drożej. Bilety na wyszukiwarkach też z Polski droższe. Ostatnio szukałam na interesujący mnie kierunek i na polskim skyscanerze bilet na ten sam lot (data, godziny, linia) były ponad 3 stówy droższy niż na skanerze szwedzkim! Tłumaczono mi, że szwedzki turysta jest pożądany, bo na miejscu wyda więcej, więc do biletu się dopłaca. Hm... To chyba tyle ode mnie. Lec i spełniaj marzenia. Podróżę to jedyna rzecz na którą wydajemy pieniądza, a stajemy się bogatsi! Byle jednak nie za dużo tych pieniędzy!
  18. Chef Paul ma rację - oficjalne dane wskazały, że 2019 był najbardziej brutalnym rokiem we wspólczesnej historii Meksyku, ale tez miejsca typowo turystyczne, kurorty są w miare bezpieczne, więc jechać! Może warto rozważyć dłuższy pobyt? Tydzień to akurat wychodzi na zmianę czasu, różnica 7 godzin, przyzwyczaicie sie i pora pakowac walizki z powrotem Co jeszcze. Teraz jest wysoki sezon, więc raczej tanio nie bedzie, zwłaszcza w okresie naszych ferii zimowych (mazowieckie!) - ceny w polskich biurach ładnie wtedy rosną. Warto rozejrzec się za wyjazdem z biur niemieckich. Sama korzystałam z Bon Voyage i warto do nich zadzwonić, bo oferta na stronie nie zachęca, ale potrafią coś znaleźć. Kiedys miałam od nich dobrą oferte na BN z wylotem z Wawy! El Mundo też ma Meksyk w swojej ofercie. I chyba wakacje.pl oraz Rainbow. Na dobre ofery trzeba niestety polować, bo ceny potrafią się zmienić kilka razy w ciagu doby. Wybierając hotel zwróćcie uwagę na plaże przy hotelach - niektóre sa wciąż kiepskie po Katarinie. A poza tym to piekne miejsce, zabytki kultur prekolumbijskiech (Chichen Itza), kapiele w cenotach (warto kupic taką wycieczkę od lokalesów), pływanie z rekinami wielorybimi czy nurkowanie z bull sharkami - co kto lubi...
  19. Tez mi wygląda na barrakudę... Jesli to ona, to potwierdzam że jest wyborna! Ciekawa jestem, gdzie w Polsce kupiłeś? Ja swoją pierwszą barakude jadłamparę lat temu w formie carpaccio, prosto i na temat, ale smak i konsystencję pamiętam do tej pory!
  20. https://www.youtube.com/watch?v=HF4fWsqnUeY
  21. ...by wszystko się nam rozplątało, węzły, konflikty, powikłania. Oby się wszystkie trudne sprawy porozkręcały jak supełki, własne ambicje i urazy zaczęły śmieszyć jak kukiełki. Oby w nas paskudne jędze pozamieniały się w owieczki, a w oczach mądre łzy stanęły jak na choince barwnej świeczki. Niech anioł podrze każdy dramat aż do rozdziału ostatniego, i niech nastraszy każdy smutek, tak jak goryla niemądrego. Aby się wszystko uprościło - było zwyczajne - proste sobie - … /ks. Jan Twardowski/ Uśmiechu, ciepła, życzliwości. Ucichnijcie i poczujcie... Wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia!
  22. Sypie już pierwszymi życzeniami... Tu muzyczna kartka od sióstr Godlewskich. https://www.youtube.com/watch?v=Y5dRkCtde88&sns=fb
  23. Podążaj tropem pierścieni czyli "lecę zarejestrować auto" nabiera nowego znaczenia
  24. Zakochanymi oczami? http://my-ksztalciuchy.pl/images/smiles/004.gif A dlaczego mgławicę w kształcie serca nazwali rogalem?! http://my-ksztalciuchy.pl/images/smiles/052.gif
×
×
  • Dodaj nową pozycję...