-
Liczba zawartości
7 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Indygo1719514610
-
Także tak. Poczujmy radość i zdrowe ekhm... podniecenie nadchodzącymi świętami! Jak śpiewa pewien stary zbereźnik - Christmas and LOVE are all around! https://www.youtube.com/watch?v=5Fmf3D9oNn4
-
A producenci prezentów stanęli na wysokości zadania. Gdyby jednak święta okazały się gówniane - też są przygotowani!
-
Magia świąt w kilku zdaniach …albo ten cały przedświąteczny obłęd. Jakby wisiał nad nami międzynarodowy konflikt, coś jak „wróg u bram”. Jakby należało pakować się i uciekać, wcześniej opróżniając półki w sklepach i marketach. Biegnie. Potrąca ramieniem dwóch mężczyzn stojących przed nim, łokieć pcha w oko kilkuletniemu chłopcu. „A te chojny? Te chojny to po ile pan ma?” „ Po pięćdziesiąt!”, „Ja *ebie! W sezonie?”. „Jak panie w sezonie, ku*wa?” „Mógłby pan, się nie wyrażać przy chłopaku!” Interweniuje ten potrącony. Leci na kosz ze stojakami. Niemal upada. „Nich pan uważa, kurwa, to jest z plastiku połamie się!” „Przecież widział Pan, że mnie popchnął! Proszę nie przeklinać!”. Chłopiec z łokciem w oku jest na granicy płaczu, ale milczy. „A to są świerki?” – pyta ten od łokcia w oku dziecka. „Nie, proszę pana, to jest Jodła kaukaska”. „Jak kaukaska? Od Ruskich?” „Panie, bierzesz pan tę choinkę, czy nie?”. Niesie trzy paczki bombek i lampki. Za nim plącze się, mniej więcej, dziesięcioletnia dziewczynka. „Do kasy biegnij, do kasy!” „Przecież biegnę, tato!” „Miejsce zajmij, szybko, potem będziemy stać w nieskończoność, zobacz ile się bydła zjechało”, „Przecież idę, szybciej już nie mogę, tato!”, „Po Play Station jakoś mogłaś! Jak pie*dolę, zaraz mi się to wszystko rozsypie”. „Do tamte,j do tamtej, za tego grubasa wskakuj!” "To Święty Mikołaj, tato, proszę cię, tato!” Z naprzeciwka, kobieta. Na oko po czterdziestce. W wełnianej czapce, ale takiej że jest dizajn, jest outfit, jest styl. Futerko, kozaki za kolano. Miota się między regałami. Za nią snuje się mocno znudzony jegomość w kaszkiecie i eleganckich butach. „Czubka nie mamy, czubka nie mamy na choinkę nie mamy czubka!” – krzyczy kobieta. „No rozejrzysz się za jakimś czubkiem” - rozpaczliwie napomina faceta w kaszkiecie. ”Czy jest tutaj ktoś z obsługi? Czy ktoś z personelu jest tutaj?” – pyta, mniej więcej, w taki sposób jak w filmach pytają „Przepraszam! Czy na sali jest lekarz?”. Zjawia się mężczyzna w uniformie – „Jestem, w czym mogę pomóc?”. „Czy są tutaj gdzieś jakieś czubki? No, wie pan, czy są czubki?” – pyta. „O tej porze roku, proszę pani, zwykle cała masa. Zatrzęsienie!” – odpowiada pracownik marketu. Przez chwilę mierzą się wzrokiem. Facet w kaszkiecie uśmiecha się pod wąsem. /autor: Marcin Zegadło/
-
Bertha! A gdzie niewinność spojrzenia, no gdzie!? http://my-ksztalciuchy.pl/images/smiles/033.gif Echh... co z nami zrobiła ta polityka.... podejrzliwość, spiskowe teorie... sama widząc te świąteczne czekoladki zaczęłam się zastanawiać, jak wysoko postawionych agentów w strukturach instytucji Świętego Mikołaja ma PiS iż nawet jemu zdołali podmienić renifery na króliki!
-
"W życiu wszystko ma swój zmierzch. Tylko noc kończy się świtem." - Lisa Jane Smith
-
Każdego roku z niewyjaśnionych przyczyn umiera 30 tys. osób... Dobranoc.
-
Mówią, że w tym roku choinki niemodne, że lepsze palmy. No nie wiem... czy tak wygląda duch Bożego Narodzenia?
-
A ty już swój napisałeś?
-
Tymczasem niezmordowany pan Antoni Macierewicz strzelił sobie sesyjkę w celach więzienia na Rakowieckiej. Jak to mówił krawiec na taką sytuację? Przymiarka?
-
Brakuje tylko czubka
-
Remontujesz? To nie powód by rezygnować z choinki!
-
See, xmas is coming
-
Nocne granie.
-
Mgławica Crescent oddalona o 5000 lat świetlnych odkryta przez Friedrich Wilhelm Herschel w 1792.
-
Po krawędzi!
-
Wręcz "słyszę" to zdjęcie. Też takie macie?
-
Na niedzielną, grudniową noc, która za oknem. Szczęście.
-
So... sweet dreams or a beautiful nightmare...
-
Gdy dziś będziemy wysypiać się dłużej, po skórze naszej twarzy będą wędrować takie oto przyjemne stworzenia Demodex folliculorum i Demodex brevisare to pasożytnicze roztocza, które szczególnie preferują mieszki włosowe brwi i rzęs. Mierzą jedynie ułamek milimetra. Wędrują po twojej twarzy w ciemności w poszukiwaniu partnera, a gdy go znajdą łączą się w pary, by następnie w porach skóry złożyć jaja i zakończyć żywot. Zdrowi dorośli mają około jednego lub dwóch roztoczy na centymetr kwadratowy skóry twarzy. Demodex nie ma odbytu i dlatego nie może pozbyć się odchodów. Zamiast tego, ich brzuch staje się coraz większy, a gdy roztocze umierają, rozkładają się i uwalniają całe odchody do naszych porów. Także tego... dobranoc!
-
Przypominajki! http://paczaizm.pl/content/wp-content/uploads/przypominam-w-niedziele-zmiana-czasu-cofamy-zegarki-o-30-lat-kaczynski.jpg http://paczaizm.pl/content/wp-content/uploads/slawomyr-zegarienko-przypomina-o-zmianie-czasu-nowak.jpg
-
I to jest właśnie tradycja. Znaczy ekstradycja. Miś, no!
-
Niezła inspiracja na Halloween
-
Pięknie! Dzięki za linka. Achhh, dobrze jest zobaczyć świat z innej perspektywy. Czasami to już tylko krok by rzucić wszystko w cholerę i wyjechać w... Bieszczady! Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się, gdy uświadomi sobie, że ma jedno..
-
"Stoimy na rzeką ręka rękę grzeje..."
-
"Za nieobecnych przyjaciół, stracone miłości, starych bogów i porę mgieł. I niech każdy z nas odda diabłu co jego." - Neil Gaiman, Sandman: Pora mgieł