Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PiotrKostek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez PiotrKostek

  1. Kurcze, żebym sobie nie strzelił tym w stopę - złożę odwołanie i każą mi prowadzić całą rurę z ich odbiorem za te 20 tys... bo wtedy to czuję, że mnie firmy zetną przy samej skórze - to jakaś mafia jest z tą wodą. Dowiadywałem się u projektanta i u wykonawców - mogę zrobić przyłącze z odbiorem do studzienki - czyli te 2 m a potem sobie prowadzić jak chcę - koszt się zamyka w 4tys ze studzienką...
  2. Cześć ! zrobiłem sobie strop filigran, żeby mieć gładki sufit i nie musieć robić podwieszanych, czy tynkować. Mam teraz zagadkę jak murować ścianki działowe - do samego stropu ? czy zostawić jakąś przerwę i wypełnić ją pianką ? Jak to wtedy wykończyć ? otynkowane ściany powinny być do samego stropu ? Jak się to robi ?
  3. No właśnie nie - podłączam wodę do domu a nie na budowę. Takie dostałem warunki - wodomierza nie chcieli zainstalować mi w domu tylko w studzience na granicy działki. Mam uzgodniony projekt z wodociągami i muszę robić studzienkę. Pewnie, że wolałbym mieć wodomierz w domu... Dla mnie najważniejszą informacją jest, że mogę sobie ten wykop sam wykonać. Już studzienkę jakoś przeżyję.
  4. Cześć ! Mój przypadek jest taki - mam działkę przez którą przebiega rurociąg, mam zgodę wodociągów na przyłączenie i uzgodniony projekt. Wygląda to tak, że od wodociągu muszę w odległości 2 m wstawić studzienkę wodomierzową a następnie od wodomierza ciągnąć rurę do domu. Problem jest taki, że tej rury to będzie 85m. Całość po mojej działce. Dałem ten projekt do wyceny firmom wykonującym instalacje - dostałem oferty na powyżej 20tys zł Czy mogę sobie tą instalację wykonać sam zgodnie z projektem ? to znaczy wykopać koparką stosowny wykop - cena to max 1500zł, wysypać go piaskiem tak jak jest w projekcie ułożyć rurę ? Wiem, że powinien to potem obejrzeć gość z wodociągów. Ew. firmie zostawiłbym studzienkę i te 2m do rurociągu - chyba, że to też mogę sam zakopać - w projekcie mam typ studzienki - z kompletem zaworów i sposób jej posadowienia. Bo w takim wypadku koszty to się zamkną maksymalnie w 5tys zł. Jak to wygląda ? Bo to jakaś mafia wodna. Jeszcze dodam, że u nas od zeszłego roku wodociągi nie wykonują już robót zleconych. Piotr
  5. Cześć ! Planuję w domu strop filigran, zastanawiam się jak prowadzić instalację górnego oświetlenia. Strop z tego co wiem ma strukturę na gotowo i nie trzeba go zasłaniać. Jak w takim razie prowadzicie instalacje górnego oświetlenia? Robić bruzdę ? Czy od góry przez strop ? Jak to się powinno robić ? Teoretycznie prowadzenie przez strop od góry jest korzystniejsze, ale zastanawiam się jak wtedy wyprowadzać kable na dół, tak, żeby je ukryć pod tynkiem? na jakim etapie to robić ? Piotr
  6. Patrzę na skrzynki - pod 75 są skrzynki 80mm - czyli ok . Zawsze mógłbym z 1cm podkuć w stropie Z tą ścianką kolankową to masz rację - nie zwróciłem na to uwagi muszę to jeszcze przemyśleć.
  7. No to mnie uspokoiliście. A jak to jest z wentylacją mechaniczną? Mam w projekcie grawitacyjną. Mój kierownik mów, że mogę sobie zamienić na mechaniczną w czasie budowy - po prostu nie stawiam komina i rozprowadzam kanały. Potem potrzebuję tylko zrobić odbiór kominiarski i temat załatwiony.. Czy tak jest w rzeczywistości? Wentylację projektuję sam z pomocą kolegów z forum, którzy mają o tym pojęcie. Czy wystarczy, że wykonam i odbiorę, czy muszę mieć jeszcze projekt WM przez kogoś zatwierdzony ?
  8. Cześć ! Na dzień dzisiejszy to ze mnie taki pół samorób - surowy robi mi ekipa. Od jesieni będę już pełny. Jak to jest z tymi instalacjami - co mogę zrobić sam w domu ? Czy każdą instalację musi mi nadzorować i odbierać fachowiec ? Prąd - to wiadomo - muszę mieć elektryka, który mi to odbierze, ale czy do ogrzewania (piec na pellet) wody, kanalizacji (oczyszczalnia) muszę mieć odbiory przez fachowca ? Patrzę w projekcie mam, że powinienem mieć zrobione próby ciśnieniowe wody i co przed tynkami i posadzkami - mogę to zrobić we własnym zakresie ? Jak to wygląda od takiej praktycznej strony ? Czy trzeba się ugadać wcześniej z instalatorem, który będzie odbierał każdą z instalacji, czy nie ma takiej potrzeby? Jak to wygląda u was ? Chciałbym większość instalacji układać sam - to co się da. Piotr
  9. Cześć ! W tym roku zaczynam budowę Dom w Zielistkach 3. Planuję wentylację mechaniczną. Dzięki kolegom z forum zbieram informacje i planuję. Planowałem do tej pory kanały parteru umieścić na stropie piętra. Jeden z kolegów, który także buduje zielistka zaproponował inne rozwiązanie - on robi to w podwieszanych sufitach. Ja mam zaplanowany strop filigran, więc sufit będę miał na gotowo i nie bardzo uśmiecha mi się go zakrywać płytami - podwójna robota. Ale... no właśnie - uwagi kolegi - jeśli będę umieszczał na stropie, to muszę dać styropian 10 cm zamiast 5 cm. Z tym się liczyłem. Automatycznie obniża mi to skosy - w tej chwili ścianka kolankowa ma 135cm. Czy obniżenie jej o 5 cm poprzez podniesienie podłogi o 5 cm istotnie wpłynie na funkcjonlność poddasza ? Scianki kolankowej chyba nie mogę podnieść w łatwy sposób - bo to chyba zmiana istotna. Muszę też zgubić te 5 cm na drugim biegu schodów. I jestem trochę w rozkroku. Bo z jednej strony - niższy sufit i dodatkowa robota+pieniądze na dole, plus konieczność zrobienia otworu na kanał w belce nośnej. Z drugiej niższe o 5 cm poddasze. Może zamiast filigranu zrobić normalny lany strop ? Ale z ekipą jestem już ustawiony na filigran, więc kwotowo nie wydzie mnie to wcale taniej - doliczyć szalowanie, robotę. Taki trochę wybór między grypą a cholerą. Może coś poradzicie ? Piotr
  10. Dzięki za odpowiedzi. Jeżeli chodzi o pozwolenie, to według projektu spełniam je bez problemu - zwłaszcza, że planuję palić pelletem albo drewnem. Prądu się boję - buduję pod miastem, stara linia napowietrzna - czasem coś się dzieje. Nie wiem nawet czy zakład da mi tyle mocy. Nie chciałbym zostać bez ogrzewania w środku zimy. A stawianie rezerwowego źródła ciepła, to chyba już lepiej dla mnie zrobić normalnie piec. Poza tym - wydaje mi się - podkreślam - wydaje mi się, że prąd drogi jest. Odbiegamy od tematu - tych pozakładam pewnie jeszcze mnóstwo bo ciekawe i nowe jest dla mnie na przykład to że według tego co napisaliście to muszę już na etapie pozwolenia określić sposób ogrzewania ? Tak się czaiłem trochę na ten prąd, ale jakoś nie mam przekonania - boję się, że mnie rachunki zabiją - obok mam stary dom taty w którym pali się drewnem pozyskanym głównie z okolicznych wierzb - więc praktycznie bezkosztowo - więc mam takie skrzywienia.
  11. Cześć ! Przygotowuję się do budowy domu - Dom w Zielistkach3. W tej chwili projekt jest w adaptacji przez architekta. Wszystko w zasadzie mieliśmy ustalone, aż tu wczoraj mi żona mówi, że ona nie chce kominka w domu. Bo po pierwsze brud, smród, czarne ściany i ogólnie syf. Poza tym po domu będą kręcić się małe dzieci i ona nie chce żeby się parzyły. No i konsternacja, bo kominek, to takie moje ciche marzenie.... Kompromis jest taki, że zainstalujemy w miejsce kominka biokominek, powiesimy go wyżej - żeby dzieci nie miały do niego dostępu, a ja od czasu do czasu będę mógł się popatrzeć na ogień. Nie chcę rozpoczynać dyskusji co lepsze - są już takie Oczywiście w internetach jak to w internetach - opinie za i przeciw. Straszą jakimiś wybuchającymi, śmierdzącymi biokominkami. Ale trudno - idę w to. Pytanie jest teraz takie - skoro nie będzie kominka a bio, to mogę zrezygnować z komina dymowego. Rezygnacja z kominka zmniejszy mi też trochę koszty budowy i wyposażenia domu. Trudno - choć to W projekcie mam przy kominku komin 200mm i dołożone do niego dwa kanały wentylacyjne - na kuchnię i salon. Co teraz zrobić - jak to przeprojektować ? Najchętniej dołożyłbym do tego jeszcze dwa kanały wentylacyjne - jeden zrobiłbym nad biokominkiem (czy ma to sens i nie będzie przeszkadzać ? ) a drugim puściłbym odpowietrzenie z oczyszczalni. Tylko wtedy miałbym jednak drugi komin w domu i koszty by mi się zmniejszyły pewnie tylko nieznacznie. Może jest inne rozwiązanie i przy rezygnacji z kominka można przy okazji inaczej rozwiązać wentylację ? Wentylacja w domu grawitacyjna - drugi komin - piec na paliwo stałe. Piotr
  12. A jak to powinno być prawidłowo wykonane ? I na co powinienem zwrócić uwagę podczas wylewania ław i projektu ? Jestem w tej chwili na etapie adaptacji projektu i uczę się czego tylko mogę aby być w pełni świadomym inwestorem.
  13. Cześć ! Wczoraj dostałem ofertę na budowę mojego Zielistka3 - 40tys za robociznę do SSO - dach deskowanie i papa, bez dachówki. Wliczony kierownik budowy. Warmińsko-Mazurskie. Czy taka cena jest do przyjęcia ? Jak to jest potem z kierownikiem budowy ? Czy muszę korzystać z tego samego co ekipa, czy mogę mieć kogoś innego? CZy po SSO kierownik budowy jest potrzebny ?
  14. Umówiony jestem na "Miejscu zbrodni" jak to określił polecony Pan Żołęski. Z rozmowy wynika, że jest on konstruktorem a nie architektem, co w sumie dla mnie może i lepiej, bo moje problemy i zmiany w projekcie, to raczej robota dla konstruktora. Mam nadzieję, że tutaj będę miał więcej szczęścia. Co do ekip, to zapuściłem już wici, ale bez rezultatu. Przede mną jeszcze uzyskanie pozwolenia, więc mam trochę czasu, choć podobno to i tak już późno na szukanie na przyszły rok. Zastanawiam się teraz, czy dam radę sam zgłosić pozwolenie. Masz może doświadczenia ile biorą za prowadzenie papierologii projektanci ?
  15. Pan geodeta wydał się bardzo miły, ale odniosłem wrażenie, że nie bardzo chce mu się już pracować Jak ktoś zaczyna rozmowę od niechętnie ale zrobię, to się zrażam. Zadzwoniłem do Geoexpresu i w zasadzie zanim powiedziałem ok, geodeta był na działce Cena ta sama, choć mnie przestraszyła:) Zobaczymy jak dalej. To szukanie ekipy mnie przeraża - nie mam w ogóle pojęcia o branży. Nie wiem nawet jak szukać. Wysłalem maile do kilku firm znalezionych na portelu, ale nikt nie odpowiedział - masakra jakaś.
  16. Piach mam w dużej ilości - pogłębimy staw ojca Ok, załatwiam dalej papiery i projekt zobaczę co architekty powiedzą. Założę już wątek budowlany
  17. Nie czytasz dokładnie - nie muszę jednak budować piwnicy - mówiłem o tym kilka postów wyżej. I właśnie o prosty domek mi chodzi. Inna sprawa, że sporo wykończeń jestem w stanie i mam umiejętności zrobić samemu. W zasadzie interesuje mnie SSZ - reszta sam + pojedyńcze ekipy.
  18. Muszę stawiać parter+poddasze. I mierzę siły na zamiary. Tak jak pisałem - 140m zielistek katalogowo 70tys więcej. Nie bardzo mnie stać. Każdy inaczej podchodzi do budowy. Ja nie chciałbym się topić w kredycie. Rozglądałem się za projektami - prostej ładnej, niedużej stodoły - i ten mi przypadł w miarę. Usuwając załamania muru dostaję parę metrów więcej. Chyba, że ktoś z kolegów ma wygrzebany gdzieś projekt niedrogiego prostego domu o większej powierzchni, tak żeby za 300ty można było zamieszkać i dalej sobie dłubać.
  19. Dzięki - skontaktuję się z Panami bo mam już warunki zabudowy na myśl o szukaniu ekipy to mi skóra cierpnie...
  20. Niestety - kupno innej działki odpada - jak piszę - będę tam miał 2 hektary ziemi przy domu. Jakoś to trzeba będzie zagospodarować. Jakbym miał kupować działkę dla samego domu, to bym został w mieszkaniu, które mam i tyle, bo dobrze nam się mieszka. Ale chcemy zostać małorolnymi taka głupota wieku średniego Tak czy tak problem się rozwiązał a sprawa się skomplikowała Dostałem dziś interpretację z UM w sprawie tego zapisu warunków. Zapis nie jest obligatoryjny - jest to jedynie zalecenie. A już zdążyłem się oswoić z tą piwnicą. Tak czy tak będę musiał podnieść dom - myślę, że o jakieś 150cm to mi da 50-60cm powyżej poziomu morza - droga jest na 0. Jak drogę zaleje to już i tak kaplica bedę miał poziom 0 tak jak dom ojca czyli popłyniemy razem. I teraz pytanie zasadnicze choć pewnie głupie, czy da mi to istotną oszczędność ? Bo policzyłem sobie w duchu tego zielistka z piwnicą i od ust sobie odejmując jakoś bym go zbudował. wg A całkowity średni koszt I+II 356tys. Normalny zielistek 269 tys. No i w tym momencie na horyzoncie pojawia się zielistek 4 140m2 z ceną katalogową 338tys. Jakbym obciął balkony to pewnie bym te 8 urwał. I masz babo placek... Jakbym kiedyś pomyślał, że będę miał takie zmartwienia... Nie potrafię sobie wyobrazić tych 110 m2 w tej chwili mam 59, tutaj będzie prawie 2 x więcej, ale na 2 piętrach, czyli mieszkalna piętra będzie mniejsza niż ta co mam teraz Ten salon trochę taki wąski, ale z drugiej strony.... po co więcej. Jest nas trójka. Jedyne co może przybyć to jakieś dzieci do rodziny zastępczej bo zajmujemy się tym w ramach dobrego uczynku na tym świecie Ok, bo zaczynam pisać nie na temat. Czas chyba zakładać wątek budowlany zamawiać geodetę i geologa - choć z nim to poczekam, bo chcę zrobić POŚkę a leje już miesiąc i woda pewnie będzie wysoko...
  21. O i to jest pozytywne myślenie stawiał będę z ceramiki. Zastanawiam się jak z tą piwnicą - z czego ją budować, czy to trzeba będzie bloczkiem betonowym ciągnąć te 2,5 do samego parteru, czy wylewać z betonu ? Ale to chyba w projekcie będzie ? Czy jest różnica w budowie piwnicy pod ziemią, czy takiej "do zasypania" Te prace ziemne mnie przerażają, ciekawe co powiedzą na to przy pozwoleniu na budowę... Zastanawiam się czy sobie zostawić wejście do piwnicy z zewnątrz. Wstawić drzwi - zrobić jakieś murki oporowe i będzie git... Choć w przypadku jakby przyszła woda to potencjalne miejsce do wejścia wody.
  22. Przemyślałem temat i podjąłem decyzję - zostaję na tym co mam. Po pierwsze - to ojcowizna i będę miał tam również kilka hektarów pola. Bezpośrednio obok planowanego domu 2ha ziemi. Docelowo chciałbym zrealizować swoje marzenia - planuję tam jakiś sad i pszczoły. Może konia też przygarnę. Po drugie - kupno działki w mieście o wielkości, która by mi odpowiadała to jakieś 70-80tys a tyle nie zapłacę za piwnicę i obsypanie tego ziemią. Miałem nie sprzedawać obecnego mieszkania, ale ryzyk fizyk - stawiamy na jedną kartę Szukam architekta, który mi doradzi jak najlepiej zaplanować budowę i prowadzić prace ziemne, bo chciałbym dom obsypać dosyć wysoko. Projekt w zasadzie mam wybrany - zielistek z piwnicą, z tym, że piwnicę będę musiał wybudować praktycznie na gruncie i ją obsypywać. Jak ruszy budowa równolegle zacznę zbierać ziemię z okolicy. Taki jest plan. Ciekawe co w nim pójdzie nie tak Do końca roku chciałbym się ogarnąć z papierami i pozwoleniem a od przyszłego budować. Brzuch mnie skręca na samą myśl...
  23. E tam, żartujcie sobie... Akurat w obrębie 300m jest tam kilka domów - z tym, że to siedliska przy drodze. Jak żyję już 40 lat to tam żadnego zalania nie było - wiem, bo to ziemia mojego taty. A nie chcę do domu wchodzić po 2,5 metrowych schodach Mam teraz pismo w ręku(poprzednio pisałem z głowy) i punkt ten brzmi - "zgodnie z uzgodnieniem Marszałka Województwa W-M postanowienie z dnia ... na terenie planowanej inwestycji wskazany jest zerowy poziom posadowienia na rzędnej +1,6 m n.p.m." Tak to brzmi. Muszę poszukać jakiegoś architekta...
  24. Witajcie ! Odebrałem dzisiaj warunki zabudowy. I nie wiem czy się smiać czy płakać. Moje miejsce to żuławy - depresja. Działka dana, czyli wyboru wielkiego nie miałem. I w warunkach mi napisali, że zgodnie z rozporządzeniem wojewody zaleca się położenie poziomu 0 powyżej 1,6m n.p.m. Problem w ty, że moja działka jak spora część żuław leży w depresji -0,7-0,9 m p.p.m czyli co ? muszę podnosić dom o 2,5 m ? robić piwnicę ? do tego jeszcze fundament? (nie bardzo mam na to kasę - myślałem o parterze i poddaszu) zresztą w WZ mam dwie kondygnacje - parter+poddasze użytkowe. Nie wiem jeszcze co oznacza zwrot zaleca się - czy to obligatoryjne ? Teren określony jako niezalewowy (tylko przerwanie wałów i powódź tysiąclecia). I teraz mam zagryz. Jak zadzwonili z urzędu to się ucieszyłem - w końcu. Czytam te warunki - wszystko pasuje - dopóki nie doszedłem do tego punktu... Macie doświadczenie z takim zapisem ? Piotr
  25. Pewnie opinii będzie dużo różnych. Ja mam meblościankę z BRW (3 rok) - tandeta jakich mało. belki ozdobne oklejone jakimś papierem - mogą służyć za higrometr - wiem jaka jest wilgotnośc powietrza w domu, bo jak jest sucho, to papier przylega, jak jest wilgoć, to papier się marszczy. Miesiąc temu młody otwierał witrynkę szklaną - na szczęście dolną i odpadła cała szyba razem z połową ramki - ramka klejona na styk jakąś kapką kleju - nie wiem co by było jakby to była górna witrynka. Generalnie to kupiłem meble BRW dwa razy - pierwszy i ostatni Fanem IKEI nie jestem - ale wolałbym już te
×
×
  • Dodaj nową pozycję...