Fleszu1

Potem prace sprawnie posuwały się naprzód.... powstał murek odzielający strefę wc od kąpielowej [ murek na zieleń za wanną podłączenie i zabudowa wanny aż pewnego wieczora wizytując budowę doznałem załamania.... niedobrze to wyglądało. zdecydowanie za duzo tych dekorów szaro-niebieskawych. Na dodatek wykonanie płytek na tym murku też było słabe, Pan Grzesiek miał chyba gorszy dzień, bo płytki były miejscami bardzo nierówno ułożone . Zaskoczenie totalne, bo to przecież małe płytki 10x20cm. Wcześniej kleił olbrzymie 120x60 i to wysoko pod sufitem i dało się równo a przy niby takiej prostej robocie taki zonk. Wróciłem do domu i przywiozłem na budowę żonę. Jej reakcja była taka sama. . Zdecydowalismy, że damy na ten murek gres z tej samej kolekcji co na ścianach i podłodze tylko w ciemnoszarej wersji - Bestone Dark Grey. Ładnie kontrastuje z Bestone White które są na scianach i podłodze. Obie w wersji matowej. Pan Grzesiek trochę marudził następnego dnia że musi te dekory skuwać, nawet proponował, że poprawi te miejsca gdzie są krzywo ułożone, ale nie przeszło. Paradoksalnie, te nierówne fugi ułatwiły nam podjęcie decyzji o wymianie płytek na tym murku na coś innego i pozwoliły przerzucić ciężar odpowiedzialności za tę zmianę na wykonawcę. Na szczęście Pan Grzesiek jest elastyczny i nie broni się przed poprawkami/przeróbkami.

GÓRNA ŁAZIENKA też jeszcze nie skończona, Pan Grzesiek obecnie na wakacjach. Wróci 17 sierpnia i pewnie ze 3 dni mu jeszcze zajmie dokończenie łazienek a potem na parter układać płytki na podłogach i ścianie w kuchni. Robota zaczęła się od demolki Od czasu robienia instalacji zmieniła się koncepcja i trzeba było przenieść zasilanie zestawu podtynkowego na dłuższą scianę kabiny - wygodniej będzie stać wzdłuż dłuższego (140cm) boku. Przez obecność rur w tej scianie nie udało się zronić 2 wnęk tak jak było w projekcie, będzie tylko jedna.

Warto wspomnieć o odpływach linowych. Rozrzut cenowy tego jest przeogromny i wydaje mi się, że nie ma związku z jakością. Chciałem koniecznie ze stali nierdzewnej, żadnych plastików. Zakupiłem najpierw na allegro w cenie około 350 zł. Przyszedł, i okazało się że rynienka jest z nierdzewki ale syfon już plastikowy i przykręcany. Odesłałem. Nie miałem za wiele czasu na zakupy bo Pan Grzesiek chciał już go montować, markety wykluczyłem bo ceny kosmiczne więc zacząłem szukać na allegro z możliwością odbioru osobistego w Krakowie. Okazało się, że za 129 zł mają całe z nierdzewki a odbiór osobisty 3 km ode mnie Wziąłem 1 sztukę i zawożę do Pana Grześka. Otwiera i mówi, ok, bardzo dobry. Pytam, niech Pan zgadnie ile kosztował. Strzelił że 600-700 zł bo tyle mniej więcej kosztują takie w marketach... Taki sam kupiłem do górnej łazienki. Oto on. w zestawie miał dodatkowo kołnierz izolacyjny i nózki a tu ten za 350 zł który odesłałem w zestawie brak kołnierza, brak nóżek nie wspominając o tym 1000 zł, ciekawe czym się różni od tego za 129.... aaa, jest 5 cm szerszy

Zdjęcia dolnej łazienki. Jak widać nie jest jeszcze skończona. Brakuje drobiazgów typu deska na Wc, oświetlenie sufitowe i nad lustrem, kabina nie jest zmontowana do końca. Pan Grzegorz zrobił spadki o wymiarach dokładnie takich jak wymiary kabiny na opakowaniu czyli 100x80. Okazało się, że kabina ma po 2 cm mniej z każdego wymiaru i domawiałem poszerzający profil przy ścianie. Generalnie dolna łazienka już nam się podoba, a efekt po całkowitym jej wykończeniu mam nadzieje będzie jeszcze lepszy. Bardzo trafna była decyzja o zrobieniu wąskiego okna od podłogi aż po sufit (podwieszany). Szyba jest mleczna więc nie trzeba jej niczym już zasłaniać, światła wpada dużo i wizualnie wygląda wg nas ciekawie. Płytki na zdjęciu wyglądają na gładkie białe, ale one są delikatnie ryflowane i nie śliskie, w dotyku przypominają raczej gips.. Z bliska fajny efekt. Mam nadzieję, że nie będzie problemu z utrzymaniem ich w czystości. Płytki z firmy Baldocer - Tessut Snow i Sense Snow (dekor pod i nad lustrem). Na podłodze Batista Marengo, drewnopodobna to polska Ceramica Limone - Arbaro Oro.

ŁAZIENKA DOLNA tak jak wcześniej pisałem, miałem problem z Panem Krzyśkiem bo urwał się mu kontakt. Okazało się, że czyta ten dziennik i zadzwonił z pretensjami gdy go tu skrytykowałem. W szczegóły naszych rozmów nie będę wnikał, była jeszcze szansa się dogadać ale nic na siłę. Z początkiem czerwca za pomocą FB polecono mi Pana Grześka, okazało się że jest niezły, TERMINOWY i cenowo porównywalny. Poczekałem 3 tygodnie i przyszedł z początkiem lipca. Dolną łazienkę machnął w okrągłe 2 tygodnie z sobotami. Zdjęcia i komentarze będą w osobnym wpisie. Miałem jeszcze jedną propozycję od Pana Mirka, oferta była przygotowana bardzo profesjonalnie, niczym w zamówieniu publicznym, każdy detal osobno wyceniony ale suma na końcu zwaliła mnie z nóg - prawie 21 tys za samą robociznę!! Z wrażenia nawet zapomniałem Panu Mirkowi podziękować.....

Daaawno nie pisałem, czasu brak, ale może dziś uda się nadrobić zaległości... Co się wydarzyło od ostatniego wpisu... -Po fiasku negocjacji z Panem Krzyśkiem udało mi się dość szybko znaleźć Pana Grześka, łazienki się kończą. Szczegóły w osobnym wpisie. -Zamówiona kuchnia i wybrane sprzęty -Wybrane płytki na parter i do pralni -Rozplantowana ziemia wokół domu -Umówiony Pan Artur na sufity podwieszane na dole i gładzie -Wybrane drzwi wewnętrzne W kolejnych wpisach rozwinę każdy z punktów. Plan jest taki: SIERPIEŃ: skończenie łazienek, podłoga w pralni, sufity podwieszane parter, płytki parter, zabudowa w pralni, gładzie na górze WRZESIEŃ: kuchnia, gładzie parter, panele na górze, ogrodzenie działki od strony sąsiadów (północ i zachód), rekuperator i uruchomienie wentylacji PAŹDZIERNIK: panele góra, urządzanie pokoi na górze, drzwi wewnętrzne, drzwi do garażu LISTOPAD: podjazd, chodnik, jak się uda to ogrodzenie frontowe (wschód i południe), dalsze urządzanie GRUDZIEŃ: przeprowadzka

Bruzdować. miejsca gdzie idą kable prądowe przykryte tylko cienka warstwa tynku po kilku latach będą ciemniejsze. W domu w którym teraz mieszkam wszędzie było bruzodwane, ale potem sam gdzies dokładałem lampki, halogeny itp puszczając kable w samym tynku i te trasy kabli są wyraźnie ciemniejsze. Po maowaniu znikło, ale 2-3 lata i znów widać gdzie idą kable. A to tylko kable do oświetlenia więc duzy prąd tam nie płynie.

Planujemy zakup drzwi Pol Skone Estato 80 bezprzylgowe. Można prosić o opinię o tym producencie i o takich drzwiach?

też zaproponowała kosze ale bez podawania kosztów. Na dniach bedzie pierwszy wykonawca ogladał i zobaczę co zaproponuje

Panowie działają na pewno w małopolsce i w świętokrzyskim, czy dalej to nie wiem. Szkło ma być w 2 albo 3 taflach. Cena tez mi się wydaje atrakcyjna ale może dlatego że w środku jest sklejka a nie lity dąb. http://schody.krakow.pl/schody/#dywanowe

Czekałem 3 miesiące. KOszt z balustradą 15 tys, narazie dałem 13. NIe wiem skąd taka róznica, może te 30 tys wyceniali z litego debu? U mnie jest w srodku gruba dębowa sklejka a zewnątrz fornir dębowy i lakier. wygląda to tak Schody są sztywne, przy normalnym chodzeniu nie drżą, jak poskakałem to troszkę drżały , ale dojdzie jeszcze balustrada która to dodatkowo usztywni.

schody tez mi się ogólnie podobają, ale jest jeden błąd. szyba miała zaczynać się od drugiego stopnia a otwór jest wyżłobiony od pierwszego. Podobno da się to naprawić poprzez doklejenie cienkiej warstwy forniru na 1 stopień i podstopnice 2 stopnia. Do rozważenia czy warto.

W międzyczasie 2 tygodnie temu pojawiła się ekipa od schodów dywanowych. Montaż przebiegł dość sprawnie, szef + dwóch montażystów w 9 godzin zmontowali schody które przyjechały w częściach. Poniżej fotorelacja W kolejnym wpisie efekt końcowy i moje prywatne wrażenia.

Dawno nie pisałem bo prawie nic na budowie się nie działo. Ale po kolei. Ostatni mój wpis sprzed 1,5 miesiąca: okazał się pobożnym życzeniem. Pan Krzysiek który robił mi regipsy na poddaszu przepadł jak kamień w wodzie. Umówieni byliśmy, że zacznie robić łazienki w 2 połowie kwietnia, juz około 20 kwietnia był z nim utrudniony kontakt, nie odbierał telefonów. Jak w końcu odebrał, to sie okazało że wykańcza jakieś mieszkanie pod klucz i jeszcze mu zejdzie ze 2 tygodnie. Mija kolejne 2-3 tygodnie, zero kontaktu, telefonów nie odbiera tylko odpisuje automatem "jestem na spotkaniu". Raz zdarzyło mu się odebrać gdy dzwoniłem z telefonu zony, zapewnił mnie że jeszcze 1,5 tygodnia i przychodzi, żebym się nie martwił. Od tego czasu zero kontaktu, dzwonię codziennie, nie odbiera mimo ze telefon włączony. Z obcych numerów to samo. Wczoraj SMS "Jestem zagranicom". Czyli po gościu. Nawet nie ma odwagi napisać, żebym szukał kogoś innego bo nie przyjdzie. Szkoda, bo miał robić u mnie już całą wykończeniówkę, a teraz muszę szukać kogoś od nowa. Jednego gościa poleconego mam umówionego na piątek, ale termin ma wrzesień /październik. Kilku innych odmówiło, bo poustawiani są na rok do przodu. Dodam jeszcze, że P.Krzysiek nie posprzątał po sobie, zostawił budowlany syf i niechlujnie wykonane szpachlowanie, nie dopilnowałem tego wiedząc, że i tak będzie robił wykończeniówkę, gładzie itp.

możesz zdradzić ile płytkarz bierze za płytki na podłodze i ile za te 2 łazienki? jakie duże to łazienki?

jakiej firmy drzwi wejsciowe? wydaje mi się, że mam identyczne. Ja mam z firmy Barański.

ocieplenie murłaty - czy chodzi o ucieczkę ciepła w kierunku wzdłużnym murłaty?

Parę dni temu miałem termin rozliczenia ostatniej transzy kredytu. Warunki kredytu obligują mnie do przedstawienia w ciągu 90 dni od uruchomienia transzy faktur na 60% kwoty transzy. A że przez ostatnie 3 miesiące na budowie nie działo się za wiele, brakowało mi sporej kwoty. Trzeba było poczynić jakieś zakupy, więc zamówiliśmy już w salonie Hoff pełne wyposażenie obu łazienek, do tego gość od schodów zgodził się już wystawić fakturę gotówkową mimo, że usługa nie wykonana. Zamówienie do łazienek czeka jeszcze w magazynie salonu, strach trzymać na budowie towar za prawie 25 tys mimo, że okolica wydaje się bezpieczna i jest alarm z patrolem interwencyjnym. Do górnej łazienki zamówione: -gres Limone Bestone White Mat 120x60 + dekor Vives Thai Nube 20x10 -ceramika Vitro Metropole - kibel, bidet, 2 umywalki -armatura Hansgrohe -wanna Riho Lugo 190x90 -kabina bedzie walk-in więc tylko ściana boczna- długość 140cm - Radaway Euphoria. Tutaj żona zgłasza spore zastrzeżenia, że będzie się chlapać na łazienkę, ale przekonał nas argument sprzedawcy, że do takiej ścianki można dokupić drzwi. -w kabinie zestaw podtynkowy z deszczownicą -ciekawym eksperymentem będzie armatura wanny. Ze ścianki wystawać będzie tylko bateria podtynkowa oraz prysznic, wylewki nie będzie bo wanna będzie się napełniać z przelewu. Dolna łazienka -płytki Baldocer Sense Snow, Limone Arbaro Oro i Batista Marengo na podłogę -ceramika Vitra Sento/Style X (kibel i umywalka) -armatura Hansgrohe -kabina Radaway Essenza 100x80, Za kilka dni wchodzi wykonawca i zacznie od dolnej łazienki.

Mamy prawie zakończone wizualizowanie salonu jadalni i kuchni. Będzie mniej więcej tak: Wahamy się jeszcze nad odcieniem drewna schodów/podłogi. Na poniższym zdjęciu próba z nieco cieplejszym kolorem. Decyzję trzeba podjąć na dniach, gość od schodów czeka na kolor.

Mnie akurat nie kosztowało nic, gość od balustrad to znajomy, właściciel dużej firmy, robi balustrady na dużych inwestycjach deweloperskich za kilkaset tysięcy wiec taką ramę zrobił gdzieś przy okazji. Każdy ślusarz zrobi coś takiego, nie powinno to być specjalnie drogie.

chodzi Ci pewnie o tą stalową ramę? wykonał mi to na zamówienie gość, który będzie robił balkony.

tynkarze dali tam jakąś siatkę i dodatkowo odrapali ten XPS żeby lepiej trzymało wiec ma nadzieję, że nie popęka. sporo osób tak robi.

1700