
mTom
Użytkownicy-
Liczba zawartości
1 770 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez mTom
-
Oj, chyba się nie zrozumieliśmy. Ja osobiście grzeję gazem - jest to główne ogrzewanie. Piec wolnostojący (koza Jotul) służy do dogrzewania salonu i kuchni. Po zastanowieniu stwierdzam, że palimy w nim często, ale nie codziennie. Kiedy wracamy późno nie opłaca się rozpalać. Zresztą jest to stosunkowo mała koza, która i owszem trochę ciepła daje, no ale całego domu, ba nawet całego dołu nie ogrzeje. 300 zł wyszło w najzimniejszym miesiącu, kiedy temperatura spadała do -20. Przypominam, że w te 300 zł (200 w trochę cieplejszym zimowym miesiącu) wchodziło także gotowanie i grzanie wody. Mamy kociło gazowy Termet jednofunkcyjny z zasobnikiem bodaj na 200 l. Typ turbo z zamkniętą komorą spalania. Co do kolektorów + ekogroszek, pomysł chyba dobry. Kumpel ze wsi ma podobne rozwiązanie i twierdzi, że solary sprawdzają się często nawet w niezbyt słoneczne dni.
-
Zaglądam tu regularnie. Moje wyliczenia pochodzą z postu kajon-ki: nasz piec katalogowo zużywa minimum 650 kg na miesiąc, niezależnie od tego czy grzeje tylko wodę czy jeszcze np. drabinki - tyle musi spalić i koniec. Też mi się to wydaje dziwnie dużo. Niemniej stwierdzam, że ogrzewanie gazem wcale nie rujnuje budżetu. Zresztą jakiś czas temu po przeprowadzce, zrobiliśmy porównanie kosztów utrzymania mieszkania i domu. Ze zdziwieniem stwierdziliśmy, że mieszkanie było droższe. Spostrzeżenia co do eksploatacji domu po 2,5 roku użytkowania. Taras nad garażem, to fajna rzecz, aczkolwiek nie była to tania inwestycja i jest trochę pracy, żeby go utrzymać w dobrej kondycji (czyszczenie płytek, malowanie barierek). Drewniany taras za domem - super sprawa, polecam. Być może skusimy się na zadaszenie go. Schody zabiegowe - ładne, ale nie polecam, trudny dostęp do okna nad schodami. Teraz będę malował ściany nad schodami i już się zastanawiam, jak oprzeć drabinę. Okno dachowe nad schodami - super sprawa. Powiększony ganek przed domem - polecam. Brakuje mi jednak podcieni. Salon + kuchnia mogłyby być o 1 metr szersze. Duży garaż na dwa auta - polecam. Koza Jotula - fajna rzecz, świetnie dogrzewa dół. Garderoba sprawdza się idealnie. Zwarta budowa domu = niskie koszty ogrzewania - ta dewiza sprawdza się w 100%. Zaznaczam, że mamy prymulki 1 praktycznie bez zmian w stosunku do projektu, z dostawionym od strony łazienek garażem.
-
710 zł za tonę i zużycie 650 kg w lecie daje 460 zł miesięcznie za ekogroszek. My płacimy za gaz około 70-75 zł na miesiąc bez CO, ciepła woda + gotowanie. W zimie jest oczywiście odpowiednio więcej. W najchłodniejszym miesiącu było to jakieś 300 zł (dogrzewając codziennie piecem Jotula). Jak widać gaz wcale nie jest takli drogi, a w 100% bezobsługowy.
-
Wałęsa - bohater czy wręcz przeciwnie .... ?
mTom odpowiedział jacekp71 → na topic → Nie tylko budowa
Tak sobie czytam Badiję... pamiętacie jeszcze gregmenę vel wareczka? -
Wałęsa - bohater czy wręcz przeciwnie .... ?
mTom odpowiedział jacekp71 → na topic → Nie tylko budowa
Niewiarygodna ignorancja czy bezczelny kłamczuszek? Elektorat PiS zawsze mnie zadziwiał. Bartoszewski: Absolwent Gimnazjum im. św. Stanisława Kostki w Warszawie (1937) oraz Liceum Humanistycznego Towarzystwa Wychowawczo-Oświatowego "Przyszłość" w Warszawie. Maturę zdał w 1939. Od października 1941 do początku 1944 studiował polonistykę na tajnym Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Warszawskiego. W grudniu 1948 został przyjęty na trzeci rok polonistyki na Wydziale Humanistycznym UW. Studia zostały przerwane aresztowaniem w grudniu 1949 i pięcioletnim pobytem w więzieniu. W listopadzie 1958 został przyjęty na studia polonistyczne na Wydziale Filologicznym UW w trybie eksternistycznym. Złożył na ręce profesora Juliana Krzyżanowskiego pracę magisterską, jednak decyzją rektora UW został w październiku 1962 skreślony z listy studentów. Posiada nieformalny tytuł profesorski nadany mu decyzją rządu Bawarii, gdzie wykładał na uniwersytetach w latach 1983-1990. Masz taki życiorys? Albo Twój wódz, który nota bene, jak sam przyznał, o stanie wojennym dowiedział się coś koło południa jak poszedł był do kościoła? -
Wałęsa - bohater czy wręcz przeciwnie .... ?
mTom odpowiedział jacekp71 → na topic → Nie tylko budowa
No tośmy podyskutowali. Nie ma to jak konkrety. Przy okazji, doczytaj sobie o tych profesorach i doktorach, bo nie wiesz o czym piszesz i nieświadomie się ośmieszasz. Kaczyński, jako doktor habilitowany, był zatrudniony przez uczelnię na stanowisku profesora nadzwyczajnego. Przestał nim być automatycznie w momencie, kiedy został prezydentem. Amen. Tak się zastanawiam, niektórych opozycjonistów wyrzucano ze szkół, nie pozwalano im kończyć studiów, a tu proszę, Lech Kaczyński doktoryzuje się pod koniec lat 70-tych. Cud? -
Wałęsa - bohater czy wręcz przeciwnie .... ?
mTom odpowiedział jacekp71 → na topic → Nie tylko budowa
Jest doktorem habilitowanym. A widziałaś wywiad z Olejnikową, który wkleiłem? Zdanie nielogiczne. Że się znająi i spotykają się potwierdziło nawet Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta. Nie sugerujesz chyba, że Krauze ma coś wspólnego z mafią? Ależ skąd. Kaczyński przedstawiany jest jako człowiek, który od lat sprawuje różne stopnie władzy: szef NIK, minister raz, potem drugi, prezydent Warszawy. Przerosła go jedynie prezydentura, której się podjął na życzenie brata. Co było zresztą widać, jak mu meldował wykonanie zadania. Deklarowałaś, że będziesz pisać konkrety, a dalej operujesz sloganami. -
Wałęsa - bohater czy wręcz przeciwnie .... ?
mTom odpowiedział jacekp71 → na topic → Nie tylko budowa
Stokrotka, nie wiem kto jest wyższy, ale widzę jaki robi się z tego cyrk: "Monika Olejnik: Ile prezydent ma, 163 cm chyba... Elżbieta Jakubiak: Nie wiem, nie wolno mi ujawnić, jestem objęta tajemnicą państwową. Monika Olejnik: Naprawdę, wzrost!? Ale mówi pani poważnie? Elżbieta Jakubiak: Tak. Monika Olejnik: Ale poważnie, pani poseł? To jest tajemnica państwowa? Elżbieta Jakubiak: Poważnie mówię. W ogóle takie cechy jak wzrost czy waga, taka metryczka nasza nie powinna być ujawniana. Monika Olejnik: A kolor oczu? Elżbieta Jakubiak: Kolor oczu to można zobaczyć w telewizji..." sSiwy, obawiam się, ze już zapomniałeś o aferach jakie miały miejsce pod koniec 10-letniej kadencji Olka. Przypomnij sobie aferę Orlenu, prywatyzację Rafinerii Gdańskiej, Dochnala. Obawiam się, że gdyby była III kadencja, pewnie teraz cały nasz przemysł energetyczny byłby w rękach Putina. -
Wałęsa - bohater czy wręcz przeciwnie .... ?
mTom odpowiedział jacekp71 → na topic → Nie tylko budowa
Dla mnie Kwas to specjalista od gładkiej gadki. Potrafi doskonale wyczuwać i mówić to co społeczeństwo chciałby usłyszeć. Dlatego tak wysoko zaszedł. -
Wałęsa - bohater czy wręcz przeciwnie .... ?
mTom odpowiedział jacekp71 → na topic → Nie tylko budowa
Pamiętasz pierwsze ich starcie, takie z gatunku ostrych? Bo ja tak: sprawa dziadka i bilbordy PZU. Wcześniej była sielanka, wspólna walka o odsunięcie SLD i Kwasa od władzy, współdziałanie w komisjach itd. -
Wałęsa - bohater czy wręcz przeciwnie .... ?
mTom odpowiedział jacekp71 → na topic → Nie tylko budowa
Ja napisałem o faktach. Palenie kukły takim było. Ty piszesz, o tym co by było gdyby. Osobiście uważam Kwaśniewskiego za prezydenta o wiele gorszego (bardziej szkodliwego) od obecnego. Natomiast ten obecny z cały swoim fatalnym PR i nieumiejętnością dobierania sobie współpracowników, sam sobie zapracował, na swój własny wizerunek. -
Wałęsa - bohater czy wręcz przeciwnie .... ?
mTom odpowiedział jacekp71 → na topic → Nie tylko budowa
To było jeszcze w czasach przedinternetowych. 1993 r. i palenie kukły urzędującego prezydenta z podpisem Bolek. Ciekawe jakby zareagował obecny prezydent, gdyby w trakcie demonstracji spalono jego kukłę? -
Wałęsa - bohater czy wręcz przeciwnie .... ?
mTom odpowiedział jacekp71 → na topic → Nie tylko budowa
Chciałaś zastosować analogię, ale chyba z lekka Ci nie wyszło, co? Znów dla przypomnienia pewien wywiad z Moniką Olejnik w "Kropce na i", kiedy to prezydent był chyba lekko "niedysponowany", a potem napadł na... Stokrotkę: "Stokrotka, stokrotka, jest pani na mojej krótkiej liście, pożałuje pani tego, wykończę panią, nie obronią pani agenci służb specjalnych Walterowie". Za co zresztą grzecznie przeprosił... następnego dnia. http://www.youtube.com/watch?v=Mn7VTJINcU0&feature=related -
Wałęsa - bohater czy wręcz przeciwnie .... ?
mTom odpowiedział jacekp71 → na topic → Nie tylko budowa
Sprawa wibratora wygląda jednak trochę inaczej niż to próbujesz nam wmówić. Chodziło o zwrócenie uwagi na nieprawidłowości w lubelskiej policji. Wcześniejsze "normalne" konferencje prasowe nie przynosiły żadnego skutku. A chodziło o nie byle co, bo o gwałt i molestowanie. Dla przypomnienia: "Interwencja posła ma związek z wydarzeniami w lubelskiej policji. Starszy sierżant Grzegorz K. jest podejrzany o dwukrotne zgwałcenie w policyjnej izbie zatrzymań pijanej studentki. Zarzuty molestowania seksualnego dwóch dziewcząt w wieku 14 i 15 lat postawiła prokuratura policjantowi Michałowi G. i strażnikowi miejskiemu Bartłomiejowi J. Policjant miał grozić dziewczynom śmiercią, jeśli opowiedzą komukolwiek o tym, co się stało." -
Reasumując, w naszym interesie jest, żeby nasz głos był na świecie słyszany, żeby nasza wersja historii najnowszej była ogólnie znana i uznawana. Inaczej być może za parędziesiąt lat Niemcy staną się takimi samymi ofiarami wojny jak Polacy, normą będzie pisanie o "polskich obozach koncentracyjnych", a tymi, którzy obalili komunizm będą ci, którzy zburzyli Mur Berliński.
-
Z Rosją też jest problem. Wystarczy przypomnieć sobie Konstytuantę. Demokratyczne wybory bolszewicy przegrali. Konstytuantę rozpędzili, do władzy doszli siłą, podczas wojny domowej. Joshi, widzę, ze nie do końca rozumiesz problem, pokazując tak odległe analogie.
-
Joshi, kompletnie nie widzę analogii. 1. System komunistyczny został Polsce narzucony odgórnie (na życzenie lub za zgodą Wielkiej Trójki). 2. Zbrodnie komunistyczne w Polsce ograniczały się tylko do własnego narodu. 3. Społeczeństwo wielokrotnie buntowało się przeciwko komunistom, by ostatecznie obalić komunizm (brak więc nawet winy metafizycznej). Mnie się więc, proponowany przez Ciebie eksperyment myślowy, nie powiódł.
-
Gdzię... sie podziały wszystkie stare ryje ?
mTom odpowiedział selimm → na topic → Dział Porad życiowych
Może on i stary, ale postów jak kot napłakał. -
Bo kto nie był nauczycielem, ten sobie nie zdaje sprawy jaki jest to ciężki i niewdzięczny zawód. Z zewnątrz może to wygląda fajnie: 18 godzin, kupa wolnego i do tego jeszcze władza nad uczniem i rodzicem. Zaręczam, że tak nie jest. Każdemu kto będzie generalizował na ten temat, zawsze będę odpowiadał tak samo: idź popracuj, zobaczymy jak będziesz śpiewał. Amen.
-
Obawiam się, że źle policzyłaś. Cała biurokracja (dziennik, arkusze ocen, różnorakie statystyki, świadectwa), codzienne przygotowanie się do lekcji, poprawa sprawdzianów, dokształcanie się itd. (jako mąż nauczycielki), zaręczam Cię, że wychodzi ponad 40 godzin tygodniowo. Niestety nauczyciel w dużej mierze ma nienormowany czas pracy. Skoro jednak tak bardzo podoba Ci się praca nauczyciela, bo 18 godzin i luzik, bo wakacje i ferie, bo dobrze płatna myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby się w tej roli sprawdziła. A to, że są olewusy wśród nauczycieli, tak samo jak wśród urzędników, budowlańców, lekarzy, czy sklepikarzy, to jest truizm.
-
Mam taką taką: http://www.jotul.com/pl/wwwjotulpl/Main-Menu/Produkty/Drewno/Piece-na-drewno-/Jotul-F-3-TD/ Sprawia się bez zarzutu. Jest w stanie dogrzać cały pater.
-
To nie jest Twój pogląd. A dokładniej, nie tylko Twój. To, że w materiale brak konkretów napisały również bratki i dropsiak. Z tego co czytam, to obie pisały o sprawie w szerszym kontekście wywłaszczeń w ogóle. Natomiast konkretna sprawa dotyczy li i jedynie wypowiedzi wojewody (zakładamy, że nie została zmanipulowana przez dziennikarza): "I często, aby wybudować nowy dom, musiały się zapożyczyć, bo odszkodowanie nie wystarczyło. Niestety, czasem jest tak, że trzeba się poświęcić dla dobra publicznego - wyjaśnia wojewoda." Odnoszę więc wrażenie, że chyba nie do końca zrozumiałaś o czym piszą szanowne dyskutantki (ogólny problem wywłaszczeń vs wypowiedź urzędnika państwowego). Najlepiej przeczytaj za parę dni, jak emocje opadną, rzeczony wątek jeszcze raz, na spokojnie. Ciekawe jak wtedy ocenisz wypowiedzi adwersarzy... i swoje? Przy okazji, skoro sam wojewoda mówi, że odszkodowanie dla pozostałych rodzin nie wystarczyło do odtworzenia, oznacza to, że wycena, jego wycena, była nie rzetelna. Samo nawoływanie społeczeństwa do poświęceń, jest żenujące. Amen.
-
Joshi, czytam i się zastanawiam, jaki Ty masz w ogóle pogląd w temacie? Bo za Chiny nie mogę się rozeznać. Możesz to jakoś streścić?
-
Moim zdaniem 1600 brutto, to 1151 netto.