kpc21

A w tej sytuacji LPG będzie tylko drożeć... Jego ilość na rynku jest ograniczona, i zdecydowaną większość importowaliśmy dotąd ponoć właśnie z Rosji, Białorusi, i Kazachstanu. Fotowoltaika fotowoltaiką, ale nawet, jak ktoś PV nie ma, wydaje się, że pompy ciepła mogą się opłacać... Chyba, że ceny prądu poszybują w górę podobnie do tych węgla czy LPG, wtedy faktycznie tylko duża fotowoltaika u kogoś, kto jeszcze rozlicza się na starych zasadach, go uratuje, ale też i nie będzie już wtedy różnicy, czym ktoś się ogrzewa.

Czyli póki co ten, kto ostatnio założył pompę ciepła, ten wygrał życie... Chyba, że ceny prądu też tak w górę pójdą, ale czuję, że podwyżki nawet jak będą, to nie tak drastyczne. Bo ceny LPG też biją wszelkie rekordy.

Zamiast kłócić się o politykę w wątku w dziale merytorycznym, może ktoś zdradziłby, ile teraz płaci za węgiel, i czy w ogóle jest jako tako dostępny na składach? Sam chyba z tonę, czy chociaż pół, muszę dokupić, by dotrwać do końca zimy, bo cały czas są mrozy.

Można dobudować garaż jako osobny budynek, przylegający do istniejącego – oczywiście o ile MPZP tego nie umożliwia... Tylko podatek od nieruchomości będziesz płacić jak od budynku gospodarczego, a nie mieszkalnego.

Przeczytać to ja sobie mogę i czytałem. Pytam raczej o doświadczenia kogoś, kto przez to przechodził.

Interesuje mnie uproszczona legalizacja samowoli, według tych nowych przepisów, które weszły w 2020 roku. Czy ktoś już przez to przechodził? Dobrze rozumiem, że w tej procedurze nie mają znaczenia linie zabudowy czy odległości od granicy działki? Nie będzie tak, że jak samowola znajduje się bliżej, niż 4 metry (a nawet 3 metry, na działce, która nie jest działką wąską i MPZP nie przewiduje budowy w granicy) od granicy i ma z tej strony okno, będą mi kazali je zamurować? Można to bez problemu stosować do części budynków (wszelkiego rodzaju dobudówki)? Urzędnicy wymagają konkretnych dowodów na to, że budowa zakończyła się ponad 20 lat temu, czy wystarcza oświadczenie?

Możliwość budowy domu zależy od MPZP lub warunków zabudowy, a nie od metrażu działki. Poza typową pozycją "zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna", w przypadku działek o rolnym charakterze, MPZP może jeszcze przewidywać opcje "zabudowa zagrodowa" albo "siedliskowa" – wtedy można stawiać dom wraz z budynkami gospodarczymi służącymi rolnictwu. W przypadku zabudowy zagrodowej czy siedliskowej prawo może jeszcze wymagać, byś do otrzymania pozwolenia na budowę musiał być rolnikiem – nie jestem do końca pewien, jak to wygląda, sugeruję sobie doczytać po sprawdzeniu, co konkretnie masz w MPZP.

Można było zamiast blaszaka postawić jego drewniany odpowiednik, ostatnio widziałem to w którymś dzienniku budowy na forum. Generalnie na etapie ogarniania przyłącza prądu najlepiej by było chyba w ogóle nikomu nie wspominać o budowie, ani też na samej działce nie prowadzić żadnych prac ani nie gromadzić materiałów, co by miało wskazywać na zamiar rozpoczęcia budowy w najbliższym czasie. Po prostu działka użytkowana rekreacyjnie. I zakład energetyczny nie miałby argumentu, by nie podpisywać umowy na taryfę G. Czy działka użytkowana rekreacyjnie musi mieć budynek trwale związany z gruntem?

W Tauronie "taryfa sprzedawcy" to właśnie ich nazwa na zwykłą taryfę bez żadnych ofert specjalnych.

Co to znaczy "cena LPG zbliży się do ceny propanu"? Przecież propan to właśnie jeden z gazów, które można zaliczyć do grupy paliw określanej jako LPG... Może też być propan-butan (w butlach do kuchenek) lub też sam butan (spotykany np. w niektórych kartridżach turystycznych). Wikipedia: Chodzi o cenę LPG do tankowania aut w porównaniu z ceną propanu do zbiorników przydomowych?

W firmie, która potrafi na wiele tygodni wyłączyć internetowy serwis do obsługi klienta z powodu "konserwacji", nie dziwi mnie kompletnie sytuacja, w której przez internet nie da się zawrzeć umowy w preferowanej przez ciebie taryfie. Wybierz się osobiście do biura obsługi... I nalegaj na to, że chcesz "gołą" taryfę, bez żadnych ofert specjalnych. To jest taryfa "państwowa", dla nich najmniej opłacalna, więc siłą rzeczy będą robić wszystko, by cię do niej zniechęcić.

Na stronie PGE natrafiłem przypadkiem na taką informację: https://www.gkpge.pl/Oferta/Strefa-Klienta/Krajowa/Czeste-pytania Czy dobrze to interpretuję, że obecnie będąc fizycznie w rejonie energetycznym Tauronu albo Innogy (dawne RWE) można zawrzeć umowę kompleksową z PGE? Bo pierwszy raz coś takiego widzę... Dotąd wydawało mi się, że jedyne opcje to albo umowa kompleksowa z operatorem, do którego należy u ciebie infrastruktura – albo dwie osobne umowy na sprzedaż i na dystrybucję energii (co jednak wyklucza np. możliwość rozliczania nadprodukcji z fotowoltaiki z dostawcą). Tutaj to wygląda tak, jakby było można być podłączonym do kabli Tauronu, ale płacić za dystrybucję, tak samo jak za samą energię, do PGE, i dopiero PGE rozliczałoby się dalej z Tauronem...

Nie wiem, jak teraz, ale na jesieni były problemy z dostępnością kotłów gazowych na rynku. Ale ten sam problem dotyczy w sumie wszystkiego, pomp ciepła też w to lato brakowało...

Ostatnio LPG w butlach do kuchenek podrożało o prawie 50%. Jeszcze ze 2 miesiące temu płaciłem za butlę koło 50 zł (a nie tak dawno i ceny rzędu ok. 40-45 zł nie były niczym dziwnym), ostatnio – 70 zł, a wczoraj na stacji (fakt, tam zawsze było tych kilka zł drożej, niż w rozlewni, w której normalnie kupuję) widziałem butle za 78 zł. W przypadku butli do kuchenek zwykle nie ma takich zależności ceny od sezonu, jak przy kupowaniu LPG do przydomowych zbiorników. Tak więc o ile obecne podwyżki LPG do zbiorników można uzasadniać sezonowością – to tego w butlach 11 kg już nie bardzo. A że to niemal ten sam gaz (jedyna różnica jest taka, że w butlach jest mieszanina propanu z butanem, do zbiorników zazwyczaj tankuje się czysty propan) – to chyba można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że podwyżki cen propanu do zbiorników też są permanentne. Sam zadaję sobie to samo pytanie. W dodatku chodzi o stary dom, który ocieplę, ale to nadal będzie stary dom, którego idealnie wyizolować się nie da, ze starą gierkowską instalacją grzewczą, z grzejnikami – konfiguracja dla pompy ciepła daleka od wymarzonej. Ale skłaniam się raczej ku pompie, szczególnie zważywszy ostatnio zapowiedziane podwyżki cen prądu i gazu (gazu większe, niż prądu).

Rozliczasz nadwyżki produkcji z fotowoltaiki na starych zasadach. 80% nadwyżki z lata możesz odebrać zimą. Osoby instalujące fotowoltaikę od kwietnia 2022 nie załapią się na ten system. U nich nie będzie to już 80% a mniejsza kwota, trudna do określenia (zależna od hurtowych cen energii), ale na poziomie raczej 30%, niż 80%. Jeśli dobrze rozumiem nowe zasady, temu systemowi nie będzie w ogóle podlegać opłata dystrybucyjna. Nie będzie możliwości "ogrzewania fotowoltaiką". Produkcja z fotowoltaiki wtedy, gdy potrzeba ogrzewania jest bardzo mała.

Może spróbuj upolować na sklep.pgg.pl https://forum.muratordom.pl/showthread.php?373881-to-ju%C5%BC-schy%C5%82ek-w%C4%99gla&p=8093397&viewfull=1#post8093397

Akurat przeglądałem francuską stronę Atlantica, nawet parę razy, w poszukiwaniu tych informacji. Nic nie znalazłem. Japoński to już ponad moje skille, no i też pytanie, czy na swój lokalny rynek faktycznie robią te same modele. Może można, szukałem, nie znalazłem. Tu coś jest: https://www.atlantic-pros.fr/search-documents?keyword=excelia – ale też ubogo. Zakres od -7 wzwyż, dla 35 i 55 stopni, a mnie bardziej interesują okolice 45 (i praktycznie każda pompa takie dane podaje).

Spodziewam się mniej. Nie mam gazu ziemnego. Atlantic mocy dla -15 / 45 nie podaje ... A o Atlanticu i jego parametrach (a nawet o Fujitsu, czyli w zasadzie tej samej pompie) w tymże mitycznym necie konkretów jest bardzo mało.

Wydaje mi się, że przy -15 / 55 stopni, mogą mieć porównywalne parametry. Tri 11 przy -7 / 55 ma 9,3 kW. Przy -15 jeszcze zjedzie w dół z mocą. Atlantic dla tak niskiej temperatury na zewnątrz nawet jej nie podaje. A przynajmniej – nie udało mi się dotrzeć do takiej dokumentacji. Zubadan 8 przy -7 / 55 ma 9,4 kW.

U mnie w tym momencie na placu boju pozostają: – Atlantic Excelia AI Tri 14 kW za ok. 29-30 tys. zł – Zubadan 8 kW za ok. 35-36 tys. zł Atlantic ma klasę energetyczną A+, więc łapie się w to niższe dofinansowanie przy Czystym Powietrzu – jednak po dołożeniu do tego docieplenia domu, przy Zubadanie wykraczam o kilka tysięcy ponad górny próg dotacji – w efekcie ostateczna różnica w kosztach między jedną pompą, a drugą to ok. 4500 zł (tzn. o tyle Atlantic wyjdzie mnie taniej). Nie udało mi się dotrzeć do dokładnych danych dla Atlantica – ale wszystko (co do mnie dociera) wskazuje, że jest to jednak pompa gorsza od Zubadana czy T-Capa; ma większe od nich spadki mocy – i stąd dobór większej pompy przez instalatora. Pompą porównywalną z T-Capem czy Zubadanem jest dopiero Excelia AI Tri HP, ale tutaj typoszereg zaczyna się od 15 kW. Pytanie – warto dopłacać do Zubadana? Różnica w rocznym COP-ie będzie zauważalna?

Petycja do rady gminy, by poprawili MPZP (przesunęli linię zabudowy)? Najlepiej byłoby chyba wejść w kontakt z jakimś radnym. Albo skablowanie linii średniego napięcia na swój koszt w porozumieniu z zakładem energetycznym – to koszty liczone w dziesiątkach tysięcy złotych.

W pompach jednofazowych często zasilanie sprężarki i zasilanie grzałek są osobne – można to rozłożyć na dwie osobne fazy. Ale nadal 25 A na zabezpieczeniu głównym to może być za mało. 25 A jest często wymagane na zasilaniu samej pompy (sprężarki i/lub grzałek). Pod kątem fotowoltaiki... niby tak, ale ile faktycznie pompa ciepła generuje tej autokonsumpcji (przy której faktycznie ma to znaczenie)? Wtedy, kiedy potrzeba ciepła, i tak słońce praktycznie nie świeci. Pytanie – nawet jeśli faktycznie potrzebujesz podnosić tę moc przyłączeniową – czy jest to w twoim przypadku faktycznie droższe, niż dopłata do za dużej pompy, i potem straty związane z tym, że nie będzie ona pracować na najbardziej optymalnej mocy?

Fujitsu dobre pompy, ale część modeli ma tylko klasę energetyczną A+, czyli łapie się w ten niższy poziom dotacji. Dokładnie to samo (różnica tylko w sterowniku) za niższą cenę masz pod marką Atlantic.

Te drogie modele (F2140) nadal z trzymaniem mocy do niskich temperatur wypadają gorzej, niż T-Cap czy Zubadan, a są droższe.

Będziesz mieć tabelki, będziesz wiedzieć, jak się zachowują w różnych temperaturach i która np. prędzej włączy grzałki przy dużym mrozie. W przypadku Nibe akurat masz wykresy w instrukcji dla instalatora dostępnej na stronie producenta. Każda z tych pomp jest dobrze wykonana i nie jest żadnym bublem. Nibe i Panasonic to bardzo popularne na naszym rynku marki (tak jak ostatnio chodzę po okolicy i przyglądam się, czy ktoś nie ma pompy ciepła, niemal wszystko, co znajduję, to Nibe), Mitsubishi Heavy – mniej.