
kpc21
Użytkownicy-
Liczba zawartości
306 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez kpc21
-
To nie ja pisałem. Aczkolwiek autor tego bloga też się wypowiada na tym forum. Prowadzi firmę instalującą pompy ciepła i specjalizuje się głównie w pompach Daikina. Ja bym nie wyciągał z tego wniosków, że jakiekolwiek dane są naciągane. Po prostu różni producenci publikują COP-y dla różnego obciążenia pompy, więc tych parametrów nie można pomiędzy firmami porównywać. Mitsubishi to dobra marka pomp ciepła, Zubadana niektórzy uważają za model najlepszy na rynku. Normalne, że autor bloga będzie zachwalał Daikiny, bo akurat je sprzedaje. Bardziej porównywalnym parametrem jest SCOP, ale tam też są haczyki (o których poczytasz na podlinkowanym blogu). SCOP wg normy wylicza się dla jednej z trzech stref klimatycznych – to jest jedna kwestia, w której mogą być różnice między producentami pomp – a drugą kwestią jest to, że może on wyjść różnie zależnie od deklarowanej mocy nominalnej pompy. Tymczasem odpowiednikiem np. "dziewiątki" jednego producenta może być tak naprawdę "jedenastka" drugiego producenta. I znów te parametry stają się nieporównywalne.
-
Pytanie, na ile te COP-y między różnymi markami faktycznie można porównywać. https://blog.karbon.com.pl/pc-powietrzna/jaka-moc-pompy-ciepla/
-
Pompa ciepła w starym budynku z lat 70-tych czy to ma sens i jaka
kpc21 odpowiedział Daarroo → na topic → Pompy ciepła
To raczej nie będzie żużlobeton... Google -> hasło "żużlobeton" -> https://www.betard.pl/produkty/bloczek-b-1-zuzlobetonowy/ https://www.betard.pl/produkty/alfa-3-4/ Z żużlobetonu robiło się raczej pustaki, a nie cegły (choć, jak widać pod tym pierwszym linkiem, cegły z żużlobetonu też są nawet dziś do kupienia), ten materiał ma raczej inną strukturę, i zdecydowanie inny kolor. Sam mam u siebie w domu i pustaki żużlobetonowe, i zwykłe rude cegły, i te białe cegły. Te białe cegły zostały użyte do budowy ścianek działowych – a w ścianach zewnętrznych pojawia się ruda cegła... Gdyby one faktycznie miały lepszą izolacyjność, to by raczej poszły na ściany zewnętrzne, nie marnowano by ich na ścianki działowe. Chociaż... cholera wie, może akurat w danym momencie budowy takie cegły były dostępne, i stąd takie, a nie inne poszły na ścianki działowe? Wszystko jest możliwe. Ale skoro nikt na takie rzeczy nie zwracał uwagi, to izolacyjność jednego i drugiego musiała być podobna. Chyba, że to jakiś wariant żużlobetonu o innym składzie... Niemniej, nie jest to na pewno beton komórkowy, to zupełnie inna generacja materiałów budowlanych, w budownictwie jednorodzinnym on u nas stał się powszechny raczej dopiero pod koniec lat 90. ... Mimo, że według informacji, jakie można znaleźć w Internecie, wytwarzano go u nas w kraju już w latach 50. (przypuszczam, że pewnie w niewielkiej ilości i cała produkcja szła na potrzeby strategicznych wówczas sektorów gospodarki). Myślę, że te cegły będą raczej miały izolacyjność zbliżoną czy to do zwykłych cegieł, czy do wspomnianych pustaków żużlowych.- 184 odpowiedzi
-
- pompa ciepła
- sevra
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pompa ciepła w starym budynku z lat 70-tych czy to ma sens i jaka
kpc21 odpowiedział Daarroo → na topic → Pompy ciepła
Mnie tylko nie odpowiadała forma komunikacji – to normalne. Jednemu bardziej odpowiada rozmowa przez telefon, komuś innemu maile. Ja zadałem pytania mailem, w odpowiedzi otrzymałem prośbę o telefon. Z uwagi na brak warunków do rozmowy telefonicznej, zignorowałem temat, a w późniejszym czasie, gdy faktycznie zacząłem potrzebować tego audytu, zdecydowałem się na współpracę z kimś innym, kto akurat był w stanie odpowiedzieć na mojego maila. Co okazało się być nie do końca dobrą decyzją. Innym czynnikiem było to, że wolałem wziąć kogoś lokalnego, kto np. byłby w stanie bez problemu obejrzeć budynek, zdjąć konieczne pomiary – i tak dalej. Nie wiem, jak to wygląda w przypadku audytora odległego o kilkaset kilometrów, czy jeździcie po Polsce, czy jakoś inaczej tę kwestię rozwiązujecie – ale miałem ku temu wątpliwości, które w odpowiedzi na mojego wcześniejszego maila rozwiane w żaden sposób nie zostały, więc do współpracy z asoltem pozytywnie nastawiony nie byłem. Po moich doświadczeniach z innym audytorem stwierdzam jednak, że lepiej było zdecydować się na kogoś, o kim wiem, że ma dobre opinie, a tak się składa, że asolt to jedyna tego typu firma, jaką znam, więc tym razem pewnie mimo wszystko bym się na skorzystanie z usług asolta zdecydował. Jeśli chodzi o lokalnych audytorów, chciałem kierować się opiniami, ale niestety w Internecie brakowało opinii nt. miejscowych firm zajmujących się audytami – nikogo, kto by miał doświadczenia z takimi firmami też nie znałem. Tak więc w żaden sposób nie chcę tu asolta oczerniać ani nikogo obwiniać – wręcz przeciwnie. Skoro ludzie są zadowoleni z usług tej firmy, wielu użytkowników tego forum robiło u niego OZC i są zadowoleni, to uważam ją za wartą polecenia. To przecież normalna sytuacja, że różne osoby mogą preferować różne formy kontaktu. Ja preferuję korespondencję mailową, jest to dla mnie akurat bardziej naturalne, a rozmów telefonicznych po protu nie lubię (co innego rozmowa na żywo). Zresztą znam człowieka, który z rozmawianiem przez telefon ma dużo większe problemy, niż ja, więc chyba nie jest to nic nadzwyczajnego. Ktoś inny woli rozmawiać przez telefon, bo jest to dla niego wygodniejsze, pewniej się z tym czuje, zabiera mu to mniej czasu... No i dobrze, każdy jest inny i nie zawsze te preferowane formy kontaktu się pokryją. Ja sam teraz bym mimo wszystko zadzwonił do asolta, no ale jak już mam audyt, to nie będę robił drugiego – zresztą wydaje mi się, że i tak raczej trudno zrobić dobry audyt (czy OZC) nie mając kompletu danych wejściowych. Generalnie jednak jeśli mam do wyboru firmę, która jest otwarta na komunikację mailową i firmę, która w odpowiedzi na pytania zadane mailem, w którym numeru telefonu nie podaję, prosi o kontakt telefoniczny albo o mój numer telefonu – raczej będę skłonny wybrać tę pierwszą, o ile oczywiście bardziej istotne czynniki nie skłonią mnie do nawiązania kontaktu telefonicznego z tą drugą. To chyba zrozumiałe... Nie wiem, co ma mieć na celu ta rozmowa, która zresztą akurat w tym wątku jest w zasadzie spamem, więc może już to zakończmy.- 184 odpowiedzi
-
- pompa ciepła
- sevra
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pompa ciepła w starym budynku z lat 70-tych czy to ma sens i jaka
kpc21 odpowiedział Daarroo → na topic → Pompy ciepła
To raczej nie pustak żużlowy... Pustaki żużlowe są szare i mają charakterystyczną strukturę "kamyczków" (choć nie aż tak zaznaczoną, jak w pustakach keramzytowych). Są poza tym znacznie większe od typowych cegieł. W PRL-u stosowano takie białe cegły z betonu – nie mam pojęcia, jak to się fachowo nazywa i jak się ma pod względem parametrów termicznych do normalnej rudej cegły... Poglądowe zdjęcie z OLX – ktoś sprzedaje taką cegłę z rozbiórki:- 184 odpowiedzi
-
- pompa ciepła
- sevra
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pompa ciepła w starym budynku z lat 70-tych czy to ma sens i jaka
kpc21 odpowiedział Daarroo → na topic → Pompy ciepła
Pytanie, jak to jest z tym żużlem, bo w jakichś artykułach na portalach zdarzyło mi się też wyczytać, że ten żużel w starych domach często bywa zamoknięty i nie ma już tych swoich właściwości izolacyjnych. Zwykle przy modernizacji ocieplenia dachu nie rekomenduje się dokładania np. styropapy na ten żużel, tylko zrzucenie tego żużlu i położenie grubszej warstwy styropianu bezpośrednio na strop. Jakiś tego powód musi być... Co z instalacją c.o. na piętrze? Bo chyba czytałem, że masz dwie kondygnacje... Chyba, że ta górna to nieogrzewany strych. Ale fakt, że to, że możesz poprowadzić instalację pod sufitem w piwnicy wprost do grzejników, dużo upraszcza. Też bym się zastanawiał nad jej wymianą. U mnie w piwnicy pod sufitem idzie rozprowadzenie wody z kotłowni do pionów c.o. zasilających grzejniki – ale same piony i podejścia do grzejników są już ukryte w ścianach. Wymiana tego to by były dużo większe koszty i dużo więcej zachodu. Zastanawiam się tylko nad ew. wymianą otuliny na rurach w piwnicy – obecnie jest otulina zrobiona z kilku warstw tektury falistej, szmat i czegoś, co wygląda jak jakaś zaprawa czy tynk. Cała branża remontowo-budowlana tak wygląda... Według opowieści starszych wiekiem – od niepamiętnych czasów (tyle, że dziś jest i tak wielokrotnie łatwiej, z obecnym dostępem do źródeł wiedzy). I w sumie dzięki temu to forum ma taki ruch, jaki ma.- 184 odpowiedzi
-
- pompa ciepła
- sevra
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pompa ciepła w starym budynku z lat 70-tych czy to ma sens i jaka
kpc21 odpowiedział Daarroo → na topic → Pompy ciepła
To z Czystym Powietrzem jest jeszcze taka kwestia, że wszystko, co się chce z niego sfinansować, trzeba złożyć od razu na jednym wniosku. Dozwolona jest jeszcze bodaj jedna korekta – ale tę opcję wolałbym zachować "w razie W", gdy jakieś zewnętrzne okoliczności mnie zmuszą do zmiany zakresu inwestycji. Więc jeśli chcesz z niego finansować ocieplenie dachu – ono musi się pojawić na jednym wniosku z pompą ciepła. Ja bym się zastanowił, czy ta wymiana grzejników na pewno będzie u ciebie potrzebna, chyba że chodzi po prostu o względy estetyczne. Choć nowa instalacja to będzie albo kucie ścian, albo też mało estetyczne rury na wierzchu... Poza samymi grzejnikami, które potencjalnie mogą być pod kątem pompy niedowymiarowane (tego nie wiesz – ale po jednym sezonie z pompą na tych grzejnikach się przekonasz) – a wymiana samych grzejników też jest jakąś opcją – wadą starej instalacji jest to, że może być zakamieniona. Plusem pod kątem pompy jest duża pojemność wodna. Ja bym na siłę tych grzejników nie wymieniał. Natomiast pewną niedogodnością jest to, że jak zechcesz je wymienić po sezonie, a Czyste Powietrze będziesz mieć już rozliczone, z dofinansowania z tego programu w zakresie grzejników nie skorzystasz. Wniosek do CP można złożyć do 6 miesięcy po poniesieniu pierwszego wydatku (nie licząc audytu energetycznego), więc najoptymalniej jest w jednym sezonie zrobić instalację pompy i docieplenie (w twoim przypadku ten dach), i już po wykonaniu wszystkiego, mając wszystkie faktury, złożyć wniosek do programu. Czasem idzie się też dogadać z wykonawcami na wystawienie faktury z datą późniejszą. Przygotuj się na to, że różni instalatorzy będą ci proponować bardzo różne pompy o różnych mocach. Ja dotąd otrzymałem oferty i na Zubadana 6 kW, i na Atlantica Excelię katalogowo 14 kW. Jedna kwestia jest taka, że u różnych producentów te typoszeregi potrafią po prostu różnie wyglądać, a przy doborze pompy zwykle patrzy się na moc dla jakiejś określonej temperatury ujemnej, kiedy to ta moc jest niższa, niż znamionowa (nawet w tych dużych pompach z dotryskiem czynnika, gdzie ten spadek mocy jest dużo niższy – jedynie T-Cap 9 kW magicznie trzyma się tych 9 kW do -20 stopni, prawdopodobnie jest to w rzeczywistości ograniczona programowo większa pompa). Druga kwestia jest taka, że instalatorzy z jakiegoś powodu (większa marża? psychika – przy większej, choć mniej efektywnej pompie masz pewność, że klient nie będzie się skarżył, że pompa nie dogrzewa?) mają tendencję do polecania pomp, które są przewymiarowane.- 184 odpowiedzi
-
- pompa ciepła
- sevra
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pompa ciepła w starym budynku z lat 70-tych czy to ma sens i jaka
kpc21 odpowiedział Daarroo → na topic → Pompy ciepła
Nie musi być audytu, w regulaminie programu są gotowe przeliczniki wychodzące od roku budowy (oddania do użytku) domu. Można skorzystać z kalkulatora: https://kalkulatorczystepowietrze.kape.gov.pl Przy braku audytu to te przeliczniki mówią, ile musisz dać docieplenia, by móc skorzystać z programu. Sens audytu jest taki, że zawiera on OZC dla budynku przed modernizacją i po modernizacji + koszt audytu do 1000 zł zostaje w całości zwrócony z Czystego Powietrza (oczywiście tak długo, jak nie przekroczysz maksymalnej kwoty dotacji). Problem jest taki, że byle jaki audytor niekoniecznie to OZC zrobi dobrze (sam się na tym lekko przejechałem, w sumie nie wiem, na ile ten mój audyt jest wiarygodnie zrobiony, nawet różni instalatorzy pomp ciepła nie są co do tego zgodni), dobry – jeśli nie dysponujesz dokumentacją budowlaną domu zgodną ze stanem rzeczywistym, prawdopodobnie będzie ci najpierw kazał zlecić inwentaryzację techniczno-budowlaną budynku. A to wszystko razem może cię kosztować tyle, co 1/4 ceny pompy ciepła niższej klasy. Ponoć dobre audyty robi firma Solterm – użytkownik asolt na tym forum. Ja się nie zdecydowałem, bo byli z drugiego końca kraju + z mojego punktu widzenia kiepsko wyglądała komunikacja z nimi (piszę maila ze szczegółowym opisem wszystkiego i dostaję odpowiedź "proszę o telefon"... jak ja tego nie lubię...), ale ludzie na forum są zadowoleni i wiadomo, że asolt robi to rzetelnie. Myślę, że może być warto do firmy asolta zadzwonić, porozmawiać, popytać. Ale jak nie jesteś pewien, z jakiego materiału masz ściany, to audytor magicznie tej wiedzy nie wyczaruje. To zdjęcie z wymiany okna to bardzo mała miniaturka. Albo inaczej. Właściciel/współwłaściciel podpisuje wszystkie papiery i na niego wystawione zostają faktury. Tak, to on realizuje termomodernizację – oficjalnie. Bo kto w praktyce będzie organizować wykonawców itd., to zupełnie inna kwestia. Ale tak, trzeba dopilnować podpisów i faktur – muszą być na właściciela domu. Tak samo właściciel (przy współwłasności – współwłaściciele zgodnie z fakturami) dostaje zwrot z podatku PIT. Jeśli dom jest nadal własnością babci i ma ona niską emeryturę, to może uda się załapać na ten wyższy poziom dofinansowania? Warto sprawdzić. Z tym, że dla gospodarstwa jednoosobowego jest inny próg dochodów dla tego wyższego poziomu. Szansa mała, łapią się w to raczej głównie rodziny wielodzietne (bo liczy się dochód w przeliczeniu na członka rodziny) i ludzie zarabiający na czarno. Ale sprawdzić nie zaszkodzi. Do listy sprawdzonych i popularnych marek pomp można dodać Mitsubishi Electric (nie mylić z Mitsubishi Heavy Industries, to inna firma, też robią pompy ciepła, i trudno coś konkretnego o nich powiedzieć, bo są mało popularne, aczkolwiek zdaje się, że na sprężarkach od Heavy są pompy Nibe, a to już bardzo popularna na naszym rynku marka – biorąc pod uwagę parametry, nie wiem, czy zasłużenie) – przez niektórych uważana za aktualnie najlepszą markę pomp na rynku. Aczkolwiek oni się trochę cenią i nie jestem przekonany, czy dopłacanie do Mitsubishi ma sens. Tak naprawdę raczej każda markowa pompa będzie dobra... Nawet chinole mają opinię przyzwoicie wykonanych, ale ich się boję z uwagi na dostępność serwisu. Inna rzecz, że w przypadku pomp większości marek "klimatyzacyjnych", z reguły jest tak, że za serwis na gwarancji jest odpowiedzialny nie producent, lecz firma, która pompę instalowała. Co niekoniecznie musi być złe, ale lepiej nie kupować takiej pompy od firmy "krzak", która zaraz może się zwinąć. Z kolei marki mające też w ofercie kotły gazowe zazwyczaj mają własny serwis. I nie raz biorą nawet całe jednostki zewnętrzne od marek "klimatyzacyjnych", a swoją własną dokładają do tego tylko elektronikę (i hydraulikę po stronie c.o., ale to ma chyba najmniejsze znaczenie). @Marco36 – nie masz może podobnych wykresów dla realnych COP-ów w danych warunkach?- 184 odpowiedzi
-
- pompa ciepła
- sevra
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pompa ciepła w starym budynku z lat 70-tych czy to ma sens i jaka
kpc21 odpowiedział Daarroo → na topic → Pompy ciepła
Ale on pisze, że w kotle jest przepalane 1-2 razy dziennie. W krótkim czasie dostarcza tymi grzejnikami do budynku energię na cały dzień. Nie wiem, czy można to jakkolwiek odnosić do grzania pompą ciepła... Co innego, gdyby to była temperatura na kotle podajnikowym, czy chociaż przy paleniu od góry.- 184 odpowiedzi
-
- pompa ciepła
- sevra
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pompa ciepła w starym budynku z lat 70-tych czy to ma sens i jaka
kpc21 odpowiedział Daarroo → na topic → Pompy ciepła
Zbiornik można kupić na własność, łączne koszty razem z kotłem powinny wyjść ok. 23 tys. zł, a więc 2/3 tego, co kosztuje pompa ciepła. Choć... właśnie sam czekam na wycenę, nie wiem, może będzie drożej – na razie mam wycenę na sam zbiornik z doprowadzeniem rur gazowych do kotłowni, czekam na wycenę kotła wraz z instalacją kominową. T-Cap 9 kW to może być dużo, jak na pompę do ogrzania jednej kondygnacji. Chyba, że jest koncepcja, by ogrzewać tym w przyszłości cały dom, ale ogrzewanie jednej kondygnacji będzie mało ekonomiczne.- 184 odpowiedzi
-
- pompa ciepła
- sevra
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pompa ciepła w starym budynku z lat 70-tych czy to ma sens i jaka
kpc21 odpowiedział Daarroo → na topic → Pompy ciepła
Jaka temperatura wody na piecu była wcześniej utrzymywana przy największych mrozach? Palone było 24 godziny na dobę czy tylko przez jakiś czas w ciągu dnia? Moc pompy trzeba dobierać w punkt. Aczkolwiek w praktyce pewnie rozstrzał mocy w ofertach od różnych instalatorów będzie spory. O wymianie grzejników można też pomyśleć na drugi rok po założeniu pompy ciepła, jeśli zobaczysz, że musi utrzymywać wysoką temperaturę wody w instalacji. Zamiast pelletu można jeszcze rozważyć ogrzewanie na gaz propan ze zbiornika przydomowego (wątek tutaj) albo – skoro tam i tak tylko jedna osoba mieszka – klimatyzatorem z funkcją grzania (to też pompa ciepła, powietrze-powietrze). Jeśli osoba starsza nie jest w stanie schodzić do piwnicy, to nie będzie miała jak obsługiwać kotła na pellet. Ten pellet trzeba co ok. tydzień dokładać i wybierać popiół.- 184 odpowiedzi
-
- pompa ciepła
- sevra
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To są dobre pompy, aczkolwiek się cenią. Zaletą Boscha jest niski poziom hałasu, natomiast wygląd jednostki zewnętrznej jest, jak dla mnie, dosyć kontrowersyjny. Poza wymienionymi... Mitsubishi Electric, Daikin, Panasonic, Fujitsu, Atlantic, DeDietrich, Stiebel Eltron, LG, Vaillant, Viessman, Buderus, Hitachi, Mitsubishi Heavy Industries, Toshiba, Hyundai, Nibe Na pewno coś pominąłem. To wszystko marki "markowych" pomp. Chyba najwięcej ludzi na tym forum ma pompy Panasonica.
-
Każdy kabel ma jakąś rezystancję. A co za tym idzie, na całej jego długości odkłada się jakieś napięcie. Jest to zjawisko niepożądane, ale niemożliwe do wyeliminowania – chyba, że poprzez zastosowanie nadprzewodnika, ale to nie wchodzi w grę, bo materiały stają się nadprzewodzące jedynie w skrajnie niskich temperaturach, bliskich zeru bezwzględnemu. Napięcie (względem ziemi) na słupie czy na kablu ziemnym w ulicy zawsze będzie się minimalnie różnić od tego u ciebie w rozdzielnicy. Jeśli pobierasz energię z sieci, będzie niższe, jeśli ją oddajesz do sieci, będzie wyższe. Im cieńszy i bardziej niedostosowany do zapotrzebowania na moc kabel, tym ta różnica będzie większa. A inwerter od fotowoltaiki musi wygenerować napięcie jeszcze wyższe od tego, które masz w rozdzielnicy, by w ogóle pojawił się przepływ energii w odpowiednim kierunku. Bardzo możliwe, że to będzie różnica minimalna i nie mająca w praktyce znaczenia – ale teoretycznie korzystniej mieć grubszy kabel. To jest przesadzone. Większość urządzeń ma dziś zasilacze, tak czy siak stabilizujące napięcie na wyjściu do określonej wartości – a więc różnicy nie będzie. Szeroko pojęte urządzenia grzewcze przy wyższym napięciu po prostu minimalnie szybciej dobiją do określonej temperatury, np. w dzbanku elektrycznym woda szybciej się zagotuje. Silniki będą pracować z minimalnie większą mocą... Tak, to też je trochę bardziej dociąży, ale nadal poruszamy się w zakresie dopuszczalnego napięcia sieciowego, pod zasilanie którym te urządzenia były projektowane i co ich twórcy musieli wziąć pod uwagę. Najgorsze warunki będą mieć jakieś stare urządzenia (ok. 25-30-letnie i starsze), które były jeszcze projektowane pod zasilanie napięciem 220 V. Co do T-Capa – polecam pozbierać więcej ofert. 40 tys. zł z montażem to wysoka cena jak na tę pompę. Zebrałem trochę ofert na pompy ciepła, pojawiło się tam też trochę T-Capa – i nawet najdroższe firmy z ofertami na T-Capy do takich cen nie dobiły.
-
Może szukaj kogoś, kto niekoniecznie jest autoryzowanym serwisantem Atlantica, ale po prostu specjalizuje się w chłodnictwie. To absolutnie nie reklama, więc i nazwy nie wymienię, ale może firma znana ze śmieszkowych filmów z instalacji pomp ciepła Panasonica (a dawniej też z przeróbek klimatyzatorów na pompy ciepła) na YouTube? Naprawy też robią, wydają się znać na rzeczy, no i są z twojego regionu. Ofertę napraw klimatyzatorów mają na stronie WWW, pompami ciepła też się zajmują.
-
Dużo się naczytałem, ale to wiedza tak szeroka, że nie wszystkie informacje tak łatwo znajdziesz. Niektóre są dla wielu tak oczywiste, że nikt się o nie nie pytał. No i trochę jest też informacji sprzecznych. "Nic nie czytam", bo np. pytam o pompę Atlantica czy o różnice w jego parametrach względem T-Capa. No pytam, bo o tej marce jest raptem kilka krótkich wątków na forum, to nie T-Cap. Niemniej – dzięki za konstruktywne odpowiedzi i za wsparcie, wiele informacji było dla mnie pomocnych. Co do kabla – sam wziąłbym grubszy. Bo: – nie wiesz, czy w przyszłości nie będziesz chciał zwiększyć przydziału mocy jeszcze bardziej, – pod kątem fotowoltaiki, na grubszym kablu siłą rzeczy będzie mniejszy spadek napięcia, a więc – pewnie absolutnie minimalnie (największy wpływ ma na to linia dalej do transformatora oraz sam transformator), ale nadal – mniejsze ryzyko, że fotowoltaika będzie się wyłączać z powodu zbyt wysokiego napięcia w sieci.
-
Sprawna głowica termostatyczna jest może na jednym w całym domu. Jeden pokój... jest przegrzewany, bo akurat często chodzi tam stacjonarny pecet, który ten pokój też coś dogrzewa, a głowica termostatyczna... kiedyś była, ale zamontowana nieprawidłowo (w pionie, wprost nad rurą zasilającą grzejnik), przez co praktycznie nie dawała ona żadnego sterowania. Obecnie jest zdemontowana, bo tak czy siak sam zawór pod głowicę termostatyczną jest uszkodzony – zacina się i trzeba kombinerkami wyciągać ten trzpień, którym steruje głowica. Modernizacja ogrzewania będzie okazją, by to uzupełnić i założyć głowice w większej liczbie pomieszczeń (przy PC głowice na wszystkich grzejnikach w całym domu to chyba nie jest najlepszy pomysł). Łączną powierzchnię grzejników musiałbym policzyć, i przed ociepleniem faktycznie będą za małe pod pompę (przy tych największych mrozach w ostatnią zimę musiałem ustawiać ponad 60 stopni na kotle), ale po jego wykonaniu chyba powinno być okej... Pytanie, jaka największa (przy mrozach) wymagana temperatura na wyjściu na grzejniki jest realna do uzyskania po ociepleniu. Grzejniki aluminiowe z okolic 2005 roku. Sugerujesz policzyć, ile jest łącznie tych żeberek?
-
Oczywiste i zrozumiałe. Jeden z współwłaścicieli, i jeszcze musi być podpis drugiego współwłaściciela (akurat u mnie jest dwóch) pod zgodą. Kształt programu znam bardzo dobrze i wiele razy czytałem jego dokumentację. Są jeszcze inne ograniczenia, np. wszystko, co chcę, by mi dofinansowali, muszę uwzględnić w jednym wniosku (ewentualnie bodaj jedna korekta jest dopuszczona, ale to może być równie dobrze potrzebne na jakąś nieprzewidzianą zmianę). W moim regionie dopiero chyba jakoś za 5 lat wchodzi zakaz eksploatacji kotłów takich, jak mój (za rok czy dwa, nie pamiętam – całkowicie bezklasowe, ten ma klasę 3). Zresztą przypuszczam, że w praktyce te zakazy nie będą egzekwowane, albo ich wejście w życie jeszcze będzie odkładane. Piec jeszcze nie cieknie – aczkolwiek niefajnie też będzie, jak w środku zimy zacznie. A chyba ma prawo, biorąc pod uwagę jego wiek. Po prostu nie chcę tego już dalej odkładać. I sensu w tym nie widzę, bo tak odkładać można w nieskończoność, tylko co z tego będzie? Zrobiłbym ocieplenie w zeszłym roku, byłoby taniej, teraz ceny materiałów poszły w górę. W wyliczeniu audytor wziął pod uwagę U obecnych okien na poziomie 2,0. Zakładając, że te, co mam, mają koło 1,5, to pewnie z pół kilowata bym na ich wymianie zyskał (według audytu jest zysk 1 kW na zmianie okien z takich o U = 2,0 na takie z U = 0,9).
-
Z tym to ja się zgadzam, ale, chociażby, zostawienie domu bez KOGOKOLWIEK ogarniętego jakkolwiek technicznie też nie jest dobre. Tak więc najpierw trzeba mieć jakikolwiek wybór, by takie decyzje podejmować. To wszystko się łatwo mówi, trudniej zrobić – a styropian na ten dach raczej za 3000 zł nie wyjdzie. Styropian to jeszcze – papy sam nie położę, do tego już trzeba kogoś wziąć. No i czas znaleźć, z którym zwykle łatwo nie jest. Samemu (i z ograniczonym czasem) niekoniecznie będę robić w sensownym tempie, a jakakolwiek ulewa w międzyczasie przy odkrytym dachu może się skończyć źle. Żeby to jeszcze faktycznie moje było.
-
1. Dach jest w dobrym stanie i na ten moment nie chcę ponosić wydatków na jego modernizację. Na pewno nie więcej, niż kilkanaście tys. zł, a taki jest koszt ocieplenia dachu tymi 20 cm styropianu. Może w przyszłości, gdy pewne kwestie się wyklarują, a i pewnie stan dachu się pogorszy i zacznie on faktycznie wymagać remontu. 2. Obecnie w tym domu mieszkają w zasadzie trzy pokolenia. Akurat to ja jestem tym młodym pokoleniem (i faktycznie nie czuję się najlepiej z mieszkaniem tu) – ale to już bardziej temat na priv, jeśli cię temat interesuje. Sam nie jestem zwolennikiem rozbudowy tego domu, ale to nie tylko ode mnie zależy, i wchodzą tu w grę jeszcze inne aspekty.
-
Wpisałem 8 osób? 5 miało być. Z tego w zasadzie tylko jedna aktualnie korzysta z wanny, pozostałe osoby – tylko prysznic. Co do wybrania żużla od dołu – to nie jest tak, że na tym żużlu leży pokrycie dachu, więc po wysypaniu żużla to się zapadnie?
-
Dla kompleksowego ocieplenia "ze wszystkim" z audytu wychodzi zapotrzebowanie 8,5 kW. Więc Daikin 6 kW nadal będzie raczej za słaby – ale może zwykła pompa (jednowentylatorowa) 9 kW albo 7,5 kW da radę.
-
1. Liczyli dla 20,5. Ile będę chciał – nie wiem. Po ociepleniu ścian inaczej będzie się odczuwać ciepło w domu, niż obecnie. W tym momencie to 21 stopni jest okej, przy dużych mrozach potrzeba więcej – pewnie dlatego, że ściany się wychładzają i nie oddają już ciepła przez promieniowanie. Po dociepleniu ścian myślę, że tak się wychładzać nie będą... czy jest inaczej? 2. Polska centralna – okolice Łodzi. 3. CW: przed ociepleniem – https://cieplo.app/wynik/e1he (w audycie 16 kW) po ociepleniu ścian – https://cieplo.app/wynik/e1hm (w audycie 11,5 kW) Przy założeniu 20 cm żużla w dachu. 4. Atlantic u mnie lepiej wypada finansowo. Po uwzględnieniu dofinansowań – na poziomie zbliżonym do T-Capa, bo T-Cap łapie się w wyższe dofinansowanie. Ale po dołożeniu ocieplenia ścian zbliżam się kosztowo do górnego pułapu dofinansowania, jakie w ogóle jest przydzielane. Z ociepleniem ścian w ubiegłym roku jeszcze bym się w tym zmieścił (przy T-Capie) – w tym nie wiadomo, jak będzie z cenami. T-Cap 9 kW wychodzi mnie ok. 34-35 tys. zł (jest firma, która proponuje mi T-Capa 12 kW za ok. 32 tys., ale nie wzbudzają mojego zaufania), Atlantic – ok. 30 tys. Z tym, że ta oferta na T-Capa 9 kW ma uwzględniony bojler 300 l emaliowany i bufor 100 l. Cena na Atlantica uwzględnia bojler 200 l emaliowany (1300 zł więcej – wersja all-in-one, kolejnych 700 zł więcej – bojler 200 l nierdzewny), brak dodatkowego bufora ponad to, co wbudowane w jednostkę wewnętrzną (tam jest 16 l). 5. Ile zużywam węgla, już napisałem. Poza dociepleniem ścian, okna też myślę trochę uszczelnić – wyregulować je, uzupełnić piankę, która uległa przy paru oknach degeneracji. 6. Myślę, że będzie koło 55 stopni na grzejnikach przy dużych mrozach, koło 35-40 w okresach przejściowych, ale praktyka pokaże. Z tego co rozumiem – to nie jest coś, co łatwo oszacować. Jeśli dobrze rozumiem – temperatury na grzejnikach przy pompie ciepła też nie do końca można porównywać z temperaturami przy kotle węglowym z uwagi na inne przepływy. Jeden z instalatorów zasugerował mi sprawdzenie przez jeden sezon zimowy, jaka temperatura będzie musiała iść na grzejniki, i dopiero potem ewentualnie ich wymianę na takie o większej mocy. 7. Nie mam możliwości gazu ziemnego – natomiast słyszę od osób, które przeszły z węgla na gaz ziemny, że płacą za ogrzewanie gazem nawet mniej, niż za węgiel. Od osób, które przeszły na propan – że płacą trochę więcej, ale nieznacznie. U mnie alternatywą dla PC jest tylko propan. Pompa ciepła po uwzględnieniu dofinansowania z Czystego Powietrza powinna mnie wyjść ok. 20-21 tys. zł. Czy to Atlantic, czy T-Cap. Propan około 18-19 tys. (zbiornik + kotłownia). Więc w sumie w kosztach instalacji wychodzi podobnie.
-
Atlantic (dopytałem o to instalatora) jednak ma pogodówkę – po prostu się tym nie chwali. Firma ma chyba filozofię chowania rzeczy bardziej "technicznych" przed użytkownikiem – co wydaje się nie być złe. Zużycie opału było koło 5 ton, też, wiadomo, zależnie od zimy i od tego czy w lato CWU grzałem z grzałki elektrycznej, czy z kotła. Przed tą zimą kupowałem 4,5 tony – ale jeszcze tak jakby kilkaset kg miałem w zapasie. W ciągu ostatniego miesiąca dodatkowo już chyba z pół tony mi zeszło. Na CW, przy założeniu 20 cm żużla w dachu, wychodzi 9 kW. Teoretycznie w tym OZC żużel w dachu też jest uwzględniony... W OZC dla dachu bez ocieplenia mam uwzględniony współczynnik U na poziomie 0,821, natomiast dla rekomendowanego wariantu ocieplenia (20 cm styro o lambdzie 0,033) – 0,137. Mam też to przeliczone na zapotrzebowanie (wynikające ze strat ciepła przez dach) na moc cieplną – obecnie 2,4 kW, po rekomendowanym ociepleniu – 0,4 kW. Informacje techniczne przekazane przez inwestora. No ale jak to lepiej zrobić? Ryć dach? Od dołu czy z boku ten żużel przecież się wysypywać zacznie.
-
Audyt to więcej, niż OZC. Audyt i OZC to usługi oferowane przez tych samych ludzi i firmy. OZC robisz, jak tylko dobierasz źródło ciepła, audyt, jak robisz też termomodernizację ścian. Audyt zawiera w sobie OZC. By jedno i drugie do końca dobrze zrobić, a nie szacować, faktycznie trzeba by wiedzieć, co ma się w suficie, a tego przecież bezinwazyjnie nie sprawdzę. Większość audytorów powie, że mam sam zlecić zrobienie dokumentacji techniczno-budowlanej budynku, i dopiero na podstawie tego oni mogą zrobić OZC czy audyt, a to kolejnych kilkaset złotych. Dzięki za link do pełnych parametrów T-Capa. Jeśli mówicie, że te parametry dla T-Capa i dla Atlantica nie mogą być wprost porównywane, to okej – właśnie o to pytałem. Przy Atlanticu zastanawia mnie kwestia tego, że on nie obsługuje sterowania poprzez krzywą grzewczą, zamiast tego sterowanie opiera się na termostacie pokojowym. Dobre to to? Raczej widuję opinie, że przy pompach najlepiej sprawdza się krzywa grzewcza... Jak to z tym faktycznie jest?
-
Oficjalna specyfikacja Atlantica robi mnie w jajo? Nie wiem, może oni jakoś inaczej, niż Panas to liczą, ale: https://www.atlantic-polska.pl/wp-content/uploads/2018/01/EXCELIA-AI-TRI-karta-katalogowa-2021-2.-2-pdf.pdf Jest niewielki spadek mocy. W pompie Fujitsu (ten sam agregat) tabela wygląda niemal identycznie. Dla T-Capa akurat trudno znaleźć dane na stronie Panasonica, ale np. na stronie tego dystrybutora (na innych też) można: http://klima-sklep.pl/pompy-ciepla/11923-pompa-ciepla-panasonic-aquarea-t-cap-kit-wxc09h3e5.html Może to jest kwestia tego, co niektórzy nie raz sugerują, choć inni temu zawsze zaprzeczają – że taki T-Cap to tak naprawdę pompa o mocy większej, niż znamionowa, ale z mocą przy wyższych temperaturach programowo ograniczoną. Na potrzeby ogrzewania to tak czy siak bez znaczenia, bo zakładam, że więcej, niż tych 9 kW przy niskich temperaturach i tak taki T-Cap by nie osiągnął, a przy wyższych temperaturach, choć dałoby się ją uzyskać, nie jest potrzebna większa moc. Ciekawe, z czego bierze się taka popularność Nibe. Ani to tanie, ani wydajne... Choć pewnie dla dobrze izolowanych domów z małymi Panasonicami czy Extensą to może konkurować... Tylko raczej jest droższe.