Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kozacza

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

O Kozacza

  • Urodziny 05.01.1990

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Kod pocztowy
    22-413
  • Województwo
    lubelskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Kozacza's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Haha pozazdrościć kompetencji i umiejętności. Ja się nie podejmuję robić tego sama, ani partnerowi. Jakoś bardziej ufam technologi i medycynie . I bardziej myślę u kupowaniu, niż o sprzedawaniu.
  2. Ja mam kilka takich sprzętów w domu (parowar, głośniki, maszyna do szycia) i działają od kilku lat bez zarzutów. Też się nad tym zawsze zastanawiam, czy to nie jest jakaś chińszczyzna, ale u mnie raczej się sprawdzają.
  3. Moja sąsiadka zażyczyła sobie od męża laserowy depilator - pojechała grubo. W każdym razie chodzi o to, żeby otrztmać taki prezent, który by się chciało mieć, ale jakoś nie było możliwości, czy okazji żeby go kupić. Pomyślcie o czymś na prawdę ważnym. Na polskim rynku dotępne jest urządzenie do samodzielnego badania piersi w domu. Takie urządzenie może uchronić każdą z pań przed skutkami nowotworu. Pokażcie, że troszczycie się o swoje partnerki, siostry, czy matki. Moim subiektywnym zdaniem BRASTER, to jeden z lepszych pomysłów na prezent dla kobiety.
  4. Ja polecam ekspres Thibo. Ma bardzo ładny design, jest niedrogi, robi dobrą kawę, a jeśli nie masz kapsułek, możesz spokojnie nabić kubeczki od kapsułek zwykłą kawą. To jest przewaga nad innymi tego typu ekspresami, gdzie w kapsułkach są koncentraty kawy, a nie prawdziwa kawa.
  5. A ile dokładnie kosztował ten lidlowy odpowiednik? Teraz będą w Biedronce i zastanawiam się nad zakupem...
  6. Kozacza

    Maszyna do szycia

    Przeglądając forum rzuciło mi się w oczy to pytanie i chociaż trochę przestarzałe, to odpowiem dla potomnych Ja mam najprostszą maszynę z Lidla, z kolei bratowa ostatnio zakupiła sobie husqvarn'y i obie mają bardzo porównywalne parametry. Obie są mało awaryjne.
  7. My niestety nie mamy dobrych doświadczeń z kuchnią IKEA. Przede wszystkim jest mało elastyczna (nie kupisz mebli pod wymiar tylko moduły), więc mogą wychodzić szpary. Po drugie jeśli montujesz samemu, jest duże ryzyko błędów i złego spasowania np. frontów. Po trzecie po 3 latach już widać "zużycie" mebli. A najgorsze jest to, że koniec końców budżet był bardzo podobny do realizacji kuchni u stolarza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...