Zielonooka jesteś moją faworytką!!!
(przepraszam za protekcjonalizm).
Pracuje w firm wykonawczej w Poznaniu i do szału doprowadzają mnie maile z linkiem do strony biura np. muratora z pytaniem ile weźmiemy za ten dom? Albo bez linku ile za metr w ogóle?
Częstokroć (głownie po paru drinkach) swoim znajomym usiłowałem wmówić, że jestem megainteligentny, lecz nigdy (chyba) nie twierdziłem, że jestem jasnowidzem. W praktyce jednak rozeszła się plotka, że w firmach budowlanych pracują tacy, co po pierwsze nic nie robią i czekają, żeby zrobić (najlepiej za darmochę) komuś kosztorys (dobry to kilka godzin pracy) nie mając po temu żadnych danych.
W zasadzie nie powinienem się obrażać, bo przecież zawsze mogę wytłumaczyć szanownemu klientowi, że tak się nie da. Spotykam się jednak wtedy najczęściej z zarzutem, że w Stefbudzie (bez obrazy dla czterdziestolatków) im wycenili (najczęściej 690,00 za metr).
Cieszę się zatem, że trochę tą sprawę prostujesz. Napiszmy to jeszcze raz nie da się wyliczyć ile będzie dom kosztować bez:
a) projektu (taki link ze strony WWW można sobie wrzucić na tapetę w kompie, jak się nie ma dzieci, ani psa),
b) określenia stanu wykończenia – choć osobiście uważam, ze budowanie firmą stanu pod klucz to paranoja w czystej postaci,
c) określenia materiałów (choć tych podstawowych),
d) gdzie to ma być budowane.
Pozdrawiam
Wszystkich, którzy chcą budować dom.
Bartosz01
Poza tym dodam może coś konstruktywnego ad rem.
Z moich wyliczeń wynika, że w zeszłym roku budując firmą stan developerski musiałeś zapłacić od 1600 – 1900 (bez bajerów i bez marmurów )