
AndrzejPr
Użytkownicy-
Liczba zawartości
33 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez AndrzejPr
-
Jaki węgiel z internetu ze znanych portali ogłoszeniowych polecacie do pieca ds z palnikiem? Na miejscu mogę kupić orzech 26 mj i ładnie się pali a chciałbym cos o większej kaloryczności na większe mrozy.
-
Szamot musi być rozmieszczony symetrycznie w piecu. Chodzi coś o równym nagrzewania pieca.
-
Do produkcji opon używanych jest ponad 200 różnych substancji chemicznych we węglu to jest garstka. Ponadto uzysk energii ze spalania opon jest mało opłacalny. Więcej wartości ma recykling opon. A jak chcesz już spalać opony to musisz mieć przystosowany piec a takiego nie posiadasz i w domowych warunkach takiego nie jesteś w stanie skonstruować. Skoro twierdzisz ze emisja wyjdzie mniejsza niż z węgla to przedstaw mi konkretne pomiary przeprowadzone przez laboratorium. A inne kolory tuszu to kolorowa sadza tak.
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
AndrzejPr odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
bykmark Twój piec jest gorno-dolny. Konstrukcja wg mnie przemawia na przerobienie go na dolno spalajacy. Odpowiednia budowa wiszące grozi ze skosu powoduje nie zawieszanie się opału co jest w tego typu piecach pożądane. Jednak istnienie tej rurki z boku pieca przemawia za przerobienie go na górną spalajacy a tę rurkę wykorzystać jako KPW. Jeżeli piec ma za duża moc w obu przypadkach zastosujesz cegły szamotowe w celu zmniejszenia komory zasypowej. -
Nie wydobywać węgla o dużej zawartości siarki i substancji szkodliwych. A jak wg ciebie mialo by się odbywać spalanie tychże plastików których kilka rodzaji wymieniłeś post wcześniej. Byś musiał siedzieć przy piecu i non stop dokładać a to do komfortu nie nalezy. Bierzesz pod uwage ze spalasz calkowicie plastiki i powstanie tylko dwutlenek wegla i woda. A jezeli spalanie przebiega niecalkowicie produkujesz wode i czad. Nie bierzesz wogóle pod uwagę ze wszechobecny plastik jest pomalowany wszelkie loga, kody kreskowe, skład to nic innego jak tusz który zawiera szkodliwe substancje których nawet nie ma we węglu. I w ten sposób z komina produkujesz czad i o wiele więcej groźnych substancji niż źle spalając węgiel.
-
Nic nie rozumiesz. Nie bedziemy palić węglem nie zawierającym siarki bo takiego nie ma. Ale można na poczatek wyeliminować ten wegiel który ma tej siarki więcej niż pozostałe. Niby niewiele ale z korzyścią dla nas i do środowiska.
-
To że wegiel ma taką czy inna kalorycznośc, ma więcej popiołu czy mniej, nie znaczy ze jest dobry czy zły. Taki jest ich urok ze takie są. Zły to taki który ma w sobie dużo siarki i metali ciężkich.
-
Ja myślałem że CWU grzeje się krótko a szybko wtedy drewno a drewnem w nadmiarze powietrza ciężko kopcic. OK blacha tez podgrzewa spaliny ale cegła z Szamotu się nie wypali i akumuluje cieplo. Czyli blacha to przewodnik a szamot to nie izolator. Węgiel lepszy a gorszy. Hm tak jak są węgla o różnej kaloryczności są też takie które maja więcej świństwa a inne mniej.
-
pampek01 Blacha nie pomoże. Cegła z Szamotu po rozgrzaniu dodatkowo podgrzewa spaliny ułatwiając ich dopalanie. U mnie na węglu 55 stopni po 45 minutach. Instalacja stara grawitacyjna na żeliwnych grzejnikach,około 350 litrów wody w instalacji. Na naturalnym ciągu później dmuchawa utrzymuje stała temperaturę. Na drewnie długo się nagrzewa ale na zrebkach drewnianych podobnie jak węgiel ale trzeba kilka razy dokładać. berthold61 Do ogrzewania latem CWU ja bym wywalił cały szamot z pieca i palił tylko drewnem. Ale pytanie jaka dużą masz komorę zasypowa czy jedno rozpalenie odpowiednio nagrzeje CWU. aldente Teraz cie rozumiem. Jest lepszej i gorszej jakości węgiel i powinni coś z tym zrobić. A co do kwestii spalania bez dymu to my się staramy przerabiamy paleniska a inny ma takie podejście i mówi że fabrykę chce poprawić w budowie pieca. Takich się nie zreformuje i dalej będą kopcic.
-
Nie rozumiem po co dawać normy na węgiel skoro niewłaściwie spalany zawsze będzie kopcić. Wiem to z autopsji. Od początku sezonu grzewczego palił mój tata tradycyjnie - na żar węgiel. Efekt smuga dymu z komina i zasmolony komin co skutkowało słabym ciągiem, problemami z rozpaleniem i dymieniem w kotłowni przy słabych warunkach pogodowych. Po drugim wypalaniu smoły z komina znalazłem to forum i małymi krokami udoskonaliłem mój piec. Najpierw palenie kroczące. Było lepiej ale nie szło utrzymać stałej temperatury no i dymienie jeżeli nie nasypałem węgla do wiszącej przegrody. Teraz mam prymitywny palnik zrobiony na sztukę bez klejenia cegieł szamotowych. Komin suchy. Z komina brak dymu. Czasem się zdarzy jak mi się zasypie dolot PW. Chcę zrobić dłuższy kanał z paleniska do palnika żeby mi się PW nie zatykało. Wyłożę komorę zasypową do samej góry żebym mógł nasypać jednorazowo więcej węgla. Po tych wszystkich zmianach palę tym samym węglem który wcześniej powodował zasmolenie komina więc po co te normy na węgiel. Czy jest teraz dostępny taki węgiel, który obojętnie jak spalany nie będzie kopcić?
-
Ciąg kominowy jest ok. Po osiagnieciu zadanej temperatury i nie wlaczeniu dmuchawy jak zostawiam lekko uchylone drzwi popielnika na 2-3 mm płomień jest cały czas ale wtedy kocioł nagrzewa się coraz bardziej. Albo inny przypadek jeżeli nie ma temperatury zadanej i pale z dmuchawa płomień jest cały czas. A po osiągnięciu temperatury problem jak wyżej.
-
tatunek Podłączam się do pytania kolegi wyżej. Ile jest cm za wiszący wymiennikiem. Jaki gruby jest wiszący wymiennik. Jak wysoko jest wiszący wymiennik od paleniska. Jaka orientacyjna moc ma Twój kocioł. Jakie wymiary ma wlot palnika - szerokość na dole i wysokość w łuku od paleniska.
-
mtdeusz Ja bym obstawial zbyt mała ilość powietrza i płomień poprostu mi gaśnie. Obserwowałem przez chwile jak to wygląda przez wymiennik i jak dmuchawa się rozpędza to płomień staje się bardziej widoczny a jak zwalnia to prawie znika. Przy kolejnym rozpędzaniu dmuchawy płomień staje się coraz bardziej widoczny. I tak w kolko. Obserwowalem to w ciemnosciach i trzeba bylo wyterzyc wzrok czy na malych obtrotach dmuchawy jest plomien. Podejrzewam że na miarkowniku była by podawana stała ilość powietrza i płomień byłby caly czas maly.
-
A wiec tak. Wczoraj dmuchawa pracowała jednostajnie bo temperatura była niższa od zadanej i płomień był cały czas. Ruszt się zapopielil i to ograniczyło szybkie rozpalenie. W dzisiejszym paleniu po przekroczeniu temperatury zadanej jak dmuchawa się rozpędza i zwalnia płomień tez widać ale zdarzyło się ze płomień zgasł temperatura na kotle spadła poniżej zadanej dmuchawa pracowała jednostajnie i po przekroczeniu temperatury zadanej płomień się utrzymuje ale jak długo tego nie wiem. Czyli na tych przedmuchach płomień czasami znika.
-
Tak dmuchawa chodzi cały czas ale nie jednostajnie ze stałą prędkością tylko trochę się rozpędza pozniej zwalnia i zanim się zatrzyma to znowu sie rozpedza. Taka praca nie przekroczyła o 5 stopni zadanej temperatury w górę bo jeżeli w dół to dmuchawa wchodzi na większe obroty i rozpala. Czyli na palenie drewnem cegły po bokach zostawić na szerokość paleniska 20 cm a wyjąć te co ograniczają głębokość i wtedy ułoże drewno wąsko a wysoko. Palnika od góry nie widzę. Mogę tylko zajrzeć przez wymiennik poziomy czy z tyłu widać światło płomienia. Ale to jeszcze sprawdzę w fazie gazowane węgla bo po dołożeniu to może przekalamywać. Sprawdzę i później dam znać co z tym płomieniem.
-
mtdeusz Zrobiłem palnik 20 cm szeroki 5,5 wysoki. Pod grodzia cegła szamotkowa 11,5 cm a na dole leży cegla ze skosu 3 cm gruba. I po bokach cegly 6,5 cm szerokie. Zmniejszyłem komore zasypowa 20 cm szeroką 19 cm głęboką ładnie wszystko chuczy jak pracuje na otwartej klapie popielnika. Nie mam jeszcze miarkownika i temperature później steruje dmuchawa ale pomimo tego nie ma dymu z komina. Szypa 4kg wegla pali sie okolo 3 godzin. Temperatura 55 stopni na kotle w domu cieplo. Mam dwa pytania. Czy zastosowanie miarkownika spowoduje dłuższe palenie tej szypy węgla. Jak pracuje dmuchawa nie slysze charakterystycznego chuczenia palnika a nie mam jak sprawdzic czy jest plomien w palniku taka budowa kotła niestety .Drugie dotyczy wielkości komory zasypowej. Ta wielkość pasuje do węgla ale mm tez drewno. Czy do drewna mogę zostawić komorę w oryginalnym wymiarze 33x33 i sam palnik jak wyżej. Czy nie będę wtedy kisic drewna a palnik poradzi sobie z taką ilością gazów.
-
Pale drewnem ale to jak wystarczy przepalic jedno dołożenie i ciepło w domu a zimowa pora to głównie węgiel ale jaki on jest to nie umiem powiedzieć. Czyli na tylnej ścianie nie dawać Szamotu tylko po bokach. Albo do porównania palić kilka dni bez i kilka dni z szamotem na tylnej ścianie i wtedy ocenić czy jest różnica.
-
"Jak PW podajesz za dysza to w dyszy ma być podłoga. " Jak mam to rozumieć? W pkt 2 ze palnik może trochę wystawać to chodzi o niebieska cegłę czy o pomarańczowa tam gdzie jest skos. I jeszcze mi się przypomniało. Kanał dopalajacy tez wyłożony szamotem po bokach i z tyłu. A na jaka wysokość. 24 cm będzie dosyć czy zrobić 48 cm. Mam tam tyle miejsca. Gdzie u ciebie jest wlot PW.
-
mtdeusz zanim coś zacznę robić chciałbym się upewnić czy moje założenia są poprawne 1 to wlot PW do palnika wysokość 1 cm i od tylnej ściany 1 cm 2 dotąd sięgają szczeliny w ruszcie dalej jest gruba blacha - kawałek dalej niż wisząca grodź 3 kanał doprowadzający PW od drzwiczek na wysokości rusztu albo zamiast tego kanału wytnę w palniku kanały tam gdzie są w ruszcie i PW doprowadzę przez popielnik oczywiście wtedy przegrodził bym tę część popielnika i kanał do drzwiczek z możliwością regulacji
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
AndrzejPr odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Do lukasswielki Tez mam piec gorno-dolny i tez pale wspolpradowo. Wysokość od paleniska do przegrody mam około 20 cm i to też jest za dużo. Pale metoda kroczaca i po dołożeniu węgla zasypuje go od góry zrebkami z galazek tak żeby całkowicie zasypać przestrzen pod przegroda ze sporym zapasem. Efekt jest taki ze węgiel nie zajmuje się od razu cały tylko wypala się stopniowo i po koniec palenia żar pozostaje mi tylko przy drzwiach a z tyłu wszystko wypalone. Jak zostaje odpowiednia ilość zaru przegarniam go na tył pieca i przed nim sypie węgiel na ruszt i na to gałązki. Może nie mam stalopalnosci na poziomie 14 czy 18 godzin ale w chwili obecnej jak rano rozpale dwa razy zasypie węglem to do późnego wieczora trzyma. Nie wiem czy temperatury nie masz za niskiej. Czy w domu masz odpowiednio ciepło przy temp kotła 50-55. Na twoim miejscu jak masz trochę zdolności manualnych radził bym dorobić palnik z Szamotu. Problemem może być doprowadzenie PW do tego palnika ale dla chcącego nic trudnego. A i palac jak w typowym DS radzono mi zakryć górne kanaly w komorze zasypowej. Sam też będę robić palnik ale kombinuje jeszcze jak doprowadzić PW żeby niezależnie go podawać. -
To jeszcze sprawdzę czy nie ma tam żużlu. A taki sposób wprowadzenia do pieca PW będzie dobry?
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
AndrzejPr odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Może pale w DS ale jak rozpali mi się w piecu na samym drewnie do zadanej temperatury i wtedy dopiero dołożę węgiel to trzyma mi znacznie dłużej niż od samego początku rozgrzewam piec na samym węglu. Chodzi mi o to ze jak piec GS jest rozpalany i jest zimna woda w obiegu zasyp się szybko zajmuje bo musi oddać dużo energii i żar schodzi na dół. -
Mój piec nie ma ruchomego rusztu a w tylnej części nie ma szczelin w ruszcie. I albo wytne kanaly w palniku albo faktycznie mozna by wyciac ruszt. Myślałem o tym żeby PW podawać z zewnątrz przez wycięcie otworu z boku popielnika wzorująć się na piecu MPM i przegrodzic tylna część popielnika żeby PW nie miało kontaktu z popiołem. Ale czy wtedy PW zdąży się odpowiednio ogrzać żeby dopalalo spaliny? Wpadnie z zewnątrz i kilka-kilkanaście cm i dalej minie palnik.
-
mtdeusz jaką moc ma twój kocioł? Oglądałem dokładnie mój piec i jak położę palnik zostawiając szczelinę od tyłu żadne powietrze tamtędy nie przejdzie. Czy w takim razie mogę wyciąć rowki/kanały pod palnikem które będą się pokrywać z rusztem żeby tamtędy podawać powietrze PW?
-
Czyli po przerobieniu DS na HG powietrze główne przez drzwi zasypowe do palenia węglem i drewnem a pw przez te drzwiczka niżej na wysokości zaślepionego rusztu albo z popielnika ale wtedy nie zakrywam całego rusztu. A palnik może wtedy zostać czy trzeba by go wymontowac? A zrebki to wtedy tradycyjnie w ds palic.