AndrzejPr

Wg mnie w piecach DS kopcenie przy dokladaniu występuje jeśli za wcześnie się otwiera drzwi przy dokładniu tzn jeżeli w piecu jest jeszcze za dużo opalu to wtedy kopci. Jeżeli opał jest na wykończeniu ale po dołożeniu się jeszcze dalej wszystko samo rozpali to nie kopci. Przynajmniej u mnie tak się dzieje ale przed dołożenia cały żar przepycham całkowicie za tylna grodz. Acha i podolalem mojemu nieszczęsnemu węglowi który powodował zatykanie komina smola. Zmieniłem metodę palenia na tzw kroczaca i zmieniłem ustawienia nadmuchowe w ten sposób ze po osiągnięciu zadanej temperatury dmuchawa przedmuchuje w krótkich odstępach czasu w taki sposób ze trochę się rozpędza następnie zwalnia i zanim całkowicie się zatrzyma to się znowu rozpedza podając powietrze. Działa to podobnie jak miarkownik na minimalnym otwarciu i się trochę otwiera i trochę zamyka ale nigdy nie jest zamknięty całkowicie. W czasie takiej pracy nadmuchu przy zajrzeniu do pieca wydobywają się kłęby ciemnego dymu jednak z komina wyłania się niewielka ilość białego dymu to chyba dopala mi się częściowo dym.

Tak czytam i się zastanawiam. Mój piec nadaje się na przeróbkę na DS. Muszę w nim zrobić palnik. Ten wlot do palnika jak zrobię prostokątny albo taki półksiężyc będzie to jakaś różnica? I druga sprawa parę stron wcześniej jest mowa o przeróbce pieca na HG do spalania drewna. Jeżeli najpierw zrobię palnik to później bym mógł włożyć taką wkładkę jaką zrobił marcus312 w poście 2796 do spalania drewna? I czy dobrze zrozumiałem że w piecu HG powietrze główne wystarczy podawać przez drzwiczki zasypowe i nie trzeba tam żadnego pw? Mam dużą komorę zasypową i mogę tak pokombinować. I jeszcze jedno czy w takim piecu HG szło by palić zrębkami z gałązek takiej drobnicy? W zimie palić węglem na palniku a w okresach przed i po zimie jak za oknem ciepło a w domu zimno to tymi zrębkami po przerobieniu na HG.

A jakiej wielkości wloty kanałów do pw i pg dać?

Czyli nie robić kanałów w palniku a zamiast tego palnika nie dosuwać do końca ściany pieca (zostawić około 1 cm luzu) i całą szerokością będzie wpadać pw, dobrze myślę?

Czy wymiary PG i PW oblicza się tak samo dla piecy GS i DS. Tj 1/6 powierzchni rusztu dla PG I 1/17 powierzchni rusztu dla PW

Witam Zacznijmy od tego że mam piec górno-dolny z jedynym sensownym przerobieniem go na ds. I zanim zacznę coś przerabiać chcę się dowiedzieć jak najwięcej. Mam kilka pytań dotyczących palenia bez rusztu bo mnie to dość zaciekawiło. Cały ruszt zakrył bym szamotem i uszczelnił zaprawą na końcu zrobiłbym palnik z: i tu pytanie jednym czy dwoma kanałami do pw. Wzorując się na palniku wery powietrze główne można podawać przez drzwi zasypowe albo te co są na wysokości rusztu wtedy powietrze szło by prosto na żar a powietrze wtórne bez większych przeszkód można podawać popielnikiem. Proszę mnie wyprowadzić z błędu jeśli się mylę. A czy wymiary kanałów doprowadzających pg i pw obliczać tak jak w piecach gs tj 1/6 powierzchni rusztu dla pg i 1/17 dla pw? Następna sprawa to podawanie pw przez ruszt który ma wąskie szczeliny. Załóżmy że kanał doprowadzający pw ma wymiar 8cmx8cm powołując się na powyższe wzory i doprowadzę go do rusztu to czy ruszt nie spowoduje że tego powietrza będzie dochodziło mniej do palnika? I czy jeżeli w paliku miałbym dwa kanały do pw to bym musiał prowadzić dwa kanały doprowadzające pw z zewnątrz czy jednym by starczyło? Trochę o moim piecu. Mam problem ponieważ w moim kominie i piecu na wymienniku zbiera się smoła i zacząłem szukać informacji. Piec sterowany dmuchawą na pewno się do tego przyczynił. Póki co dokształciłem się i palę sposobem tzw kroczącym i nie ma już takiego problemu ze smołą. Piec wydaje się suchy. Następnym krokiem ma być miarkownik i założenie klapy pg bo obecnie nie mam takiej. I czy samo wstawienie palnika coś da jeżeli nie doprowadzę pw z zewnątrz osobno tylko razem z pg bym podawał. Tzn jak miarkownik zamknie klapę pg to wtedy dopływ pw też się zamknie. Przepraszam że tyle pytań na raz. Proszę o wypowiedzi bardziej doświadczonych.

Rozumiem że czasu brak ale ciesze się że mam się kogo poradzić jak udoskonalić piec. Na pewno jest co przy nim robić. Znalazłem taki oto sposób wykonania palnika http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=5679443&viewfull=1#post5679443 Powietrze wtórne można by poprowadzić rurką do drzwi popielnika i niezależnie sterować od miarkownika ciągu. Podejrzewam że to dobre rozwiązanie ale jakie rozmiary musiał by mieć ten palnik w moim piecu. O ile obniżyć prześwit pomiędzy dolną krawędzią grodzi do rusztu? Czy w tym piecu nie mam zbyt dużej komory zasypowej tzn czy powinienem ją zmniejszyć. Jeżeli tak to jakie wymiary powinna mieć komora zasypowa i czy po bokach wykonanie skośnych blach zda egzamin żeby materiał palny się nie zawieszał czy też to wykonać z szamotu.

Witam wszystkich. Od jakiegoś czasu czytam to forum i skłoniło to do działania aby efektywnie palić w piecu gdyż komin co jakiś czas muszę wypalać bo jest cały osmołowany w środku, w piwnicy pełno dymu. Niestety tu pojawił się problem. Piec robił lokalny rzemieślnik z dobrą opinią bo jego wyroby wytrzymują 25 lat ale jakiego typu to właściwie piec i jak prawidłowo powinienem w nim palić. Piec ma moc 25kW na ogrzanie domu z pecy o pow. 120 m2 okna plastikowe strop drewniany. W chwili obecnej ma wentylator który pilnuje temperaturę i kisi palenisko przez co na 100 procent mam tę smołę w kominie. Zamiast tego chce założyć miarkownik do kontrolowania temperatury na piecu. I co w nim mógłbym przerobić i usprawnić aby palić jak należy. Jestem otwarty na wszelkie przeróbki. Pozdrawiam wszystkich