Właśnie znowu kłóciłam się z tym całym inspektorem i on twierdzi że nie trzeba zrywać,że nic nie będzie skrzypieć i że to już dawno wyschło (zalanie było 11 stycznia).
Powiedział że jak się to zerwie to tam będzie pełno syfu tak samo jaki z sufitu się wysypał i że kto to będzie sprzątał.
Mieszkanie jest komunalne,z urzędu miasta.