Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ewelina2017

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Ewelina2017

  1. Piotrku, dziękuję Ci za odpowiedź Rzeczywiście mówisz o ważnych rzeczach, na które nie zwróciłam uwagi - szczególnie zaniepokoiły mnie te okna i schody w kafelkach:/ Co do rolet dam znać, jak obejrzymy dom i zobaczymy papiery:) Z tymi zdjęciami to świetny pomysł, tylko zastanawiam się, czy pozwolą, żeby porobić zdjęcia, żebyśmy mogli później na spokojnie obejrzeć. Z tym rzeczoznawcą to chyba będzie strzał w dziesiątkę, muszę się zorientować w cenach. Jeśli masz jeszcze jakieś spostrzeżenia to bardzo proszę, bo każda uwaga jest dla mnie cenna:)
  2. Dziękuję za odpowiedzi i nieśmiało proszę o więcej:) Próbujemy się coś więcej dowiedzieć, jeśli chodzi o sąsiadów, ale trudna sprawa, bo nie znamy tej okolicy i za bardzo nie mamy się kogo wypytać. Jeśli chodzi o powód sprzedaży to też będzie ciężko uzyskać prawdziwą odpowiedź, ale przypuszczam, że chodzi o finanse, bo w końcu jest to nowy dom, więc raczej się im nie znudził tak po prostu:) Byliśmy tam i widzieliśmy z zewnątrz, jest zadbany, tak samo jak ogród. Z takich pierwszych spostrzeżeń, sam dojazd do domu jest dość ciężki, jest droga utwardzona, ale strasznie dziurawa (zwłaszcza z jednej strony, są dwie możliwości dojazdu, z drugiej strony droga nie jest aż tak tragiczna), ale pewnie w czasie opadów można się tam "utopić" w błocie. Poza tym centralnie na środku działki (między garażem a wejściem do domu) stoi słup energetyczny, a drugi mieści się zaraz przy ogrodzeniu - tego akurat na zdjęciach nie widać Jeszcze jeden minus jak dla nas to ogrzewanie gazowe, ale to już kwestia indywidualnych upodobań Zastanawialiśmy się, czy nie byłoby lepiej "dogadać się" z właścicielami bezpośrednio, bo to jest oczywiste, że przez pośredników będzie drożej, ale z drugiej strony nie jest tak, że i bezpieczniej, bo biuro może sprawdzić wszystkie informacje na temat domu? Dom jest położony raczej w cichej, spokojnej okolicy, chociaż widoki niezbyt malownicze, bo niedaleko jest stara kopalnia:) Podsumowując, minusy, jakie widzimy, pomijając to ogrzewanie, to kiepski dojazd, średnie widoczki za oknem i te nieszczęsne słupy. Na tej podstawie chcielibyśmy "zbijać" cenę. Gdyby udało się zejść te wspomniane 10% to było by super. Chyba że w trakcie oglądania i rozmowy wyjdą jakieś "kwiatki" jeśli chodzi o sam dom to wtedy prawdopodobnie zrezygnujemy.
  3. Witajcie Kochani, Jeśli trafiłam do złego działu, z góry przepraszam, bo jestem tu nowa:) Za kilka dni jadę oglądać dom z poważnym zamiarem jego zakupu, jeśli na miejscu nie wyjdą jakieś niespodzianki, bo póki co, znamy go tylko ze zdjęć i opisu. Szukam domu już od prawie roku i do tej pory żadna oferta nie zrobiła na mnie wrażenia, a ten obecny dom wygląda na wart rozważenia. Jednak jego cena trochę mnie przeraża i na pewno będziemy negocjować, tylko zastanawiam się, na ile możemy sobie pozwolić w negocjacjach, aby efekt końcowy był satysfakcjonujący zarówno dla nas i dla obecnych właścicieli. Chodzi dokładnie o ten dom http://brzeszcze.nieruchomosci-online.pl/dom-wolnostojacy,z-balkonem/18040199.html. Temat budowy czy kupna domu jest nam obcy, bo pierwszy raz decydujemy się na coś takiego, więc chciałabym zapytać bardziej doświadczonych, co myślicie o tym domu (wiem, że trudno oceniać tylko po zdjęciach i opisie:)). Cokolwiek więcej będę mogła powiedzieć dopiero po obejrzeniu, ale tak na gorąco i na pierwszy rzut oka co myślicie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...