Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

shogunzlasa

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    67
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez shogunzlasa

  1. No tak - 230V na pierwotnym na wtórnym co chcesz
  2. Nie bardzo - w standardzie są sterowniki tyrystorowe gdzie sterujesz wypełnieniem, ty chcesz sterować napięciowo, czyli potrzebujesz przełącznika transformatorowego, gdzie na każdy odczep dasz 230V przez przekaźnik.
  3. Jak masz inne bajery i bawisz się w takie programowanie to OK. "Zwykły" zjadacz chleba często albo nie chce, albo nie ma na to czasu. Z resztą sam jestem wrogiem przebajerowania i większość rzeczy a'la smart home to dla mnie głupota. Czujniczki akurat spoko - ale to można też zrobić tanim kosztem np. na Xiaomi Gateway
  4. Masz stan surowy i będziesz się bawić w programowanie w arduino? Sporo wolnego czasu mimo wszystko widzę Nie lepiej kupić Ci sterownik IB TRON 3100 0-10V do tego ARWE BREVE i za 600-650 zł masz wypaśnego gotowca. Ustawiasz napięcia dla poszczególnych biegów, masz strefy czasowe, przewietrzenia, sygnały dodatkowe itp itd. Tutaj i tak musisz kupić przełącznik autotrafo za około 200 do tego płytkę z przekaźnikami za 50 dych, jak nie masz osprzętu żeby to poprogramować to dokupić inne graty, posiedzieć nad programowaniem i tak nie będzie to tak działało jak ten gotowiec, który można chociaż w salonie zawiesić i nie bije po oczach...
  5. Plus jest taki, że jak mamy już jakiś sterownik to sterowanie można wypuścić na salony i nie gryzie w oczy jak mega skrzynia z przełącznikiem, która jest przy reku / wentylatorach. Przy zmianie na wypaśny rekuperator okablowanie (osobno panel, osobno zasilanie reku) jest też zrobione. Z drugiej strony jak ktoś chce rekuperator z dobrym sterowaniem to wersja o3ozon z panelem i wentylami DC wygląda całkiem spoko.
  6. Fajne sterowanie - na gotowych podzespołach można to machnąć sterownikiem IB TRON 3100 0-10V + ARWE. Mamy wtedy full wypas sterowanie. U siebie robie powyższe sterowanie + wentylatory AC i nagrzewnica ze sterowaniem temp (3D z kotła). Przy kotle na paliwo stałe sens odzysku jest nikły. Przy źródłach włącz-wyłącz już bardziej. A zawsze puszkę z reku zamiast nagrzewnicy włożyć można.
  7. Witamy Pana Piotra. Kolejny producent odkrył jak można ulepszyć swoje produkty - odwiedzić forum i czytać co użytkownicy mają do powiedzenia. Udało się chociażby z kotłem zasypowym 5tej klasy MPM DS - gdzie producent ewidentnie śledził oczekiwania i pomysły użytkowników na forum i wdrożył je do swojego produktu, podobnie np. sterowniki do kotłów mają fora gdzie udzielają się osoby odpowiedzialne za soft itp. Na chwilę obecną - widać poprawę - reku są coraz lepsze, ale brakuje produktu który byłby w pełni konkurencyjny z markowymi centralami. Mam na myśli reku EC z małą nagrzewnicą sterowaną PWM, która moduluje wartość grzania do powiedzmy -15 - potem np. obniża wartości nadmuchu. Takie rozwiązanie daje w miarę pewność, że użytkownik to kupi, zamontuje i nie będzie mieć problemów z zamarzaniem wymiennika, podciśnieniem itd itd. Do tego nie zbankrutuje jeśli chodzi o rachunki za prąd. Brakuje też bypassa. Użytkownicy narzekają na sterowanie centralami z wentylatorami AC - czemu nie podziałać w tym temacie? Znaleźć przełącznik transformatorowy startujący od 75V i sprzedawać jako opcję w atrakcyjnej cenie? W wersji EC mamy wypasiony, kolorowy sterownik (czyt. drogi) - nie każdy użytkownik potrzebuje aż takiej petardy. Przykładowo sterownik wentylacji: IB – Tron 3100FAN 0-10V jest czytelny, całkiem funkcjonalny a przy tym niedrogi. Można iść w tym kierunku by zapewnić użytkownikom niższą cenę. Jako producent możecie się pokusić o zrobienie własnego sterownika, (związać się z firmą która te sterowniki produkuje i zrobi je na waszą modłę). Jak dobrze zaplanujecie wyjścia (np. 2 dodatkowe 0-10V, ze 2 przekaźniki dodatkowe, wyjścia na dodatkowe czujniki) to później możecie dokonywać tylko zmian w sofcie (Zażądać aktualizacji np. przez kartę pamięci / USB) i jesteście zabezpieczeni na przyszłość - możecie wysterować tym bypassa, nagrzewnice PWM, nagrzewnice zwykłe, dodatkowe wentylatory, przyciski przewietrzania, dzwoki, alarmy itd itd. Co do zmian w sofcie - użytkownicy forum zawsze mają dobre pomysły. Mamy w PL producentów sterowników kotłów gdzie "logika elektryczna" jest podobna i jak widać można zrobić czasem przyzwoite sterowanie za rozsądne pieniądze (patrz np. SKZP-02 Timela - tam też użytkownicy rozwijają soft, nowy Argos PID plus - zaprojektowany na żądanie producenta palnika itd.). Są też przełączniki transformatorowe sterowane sygnałem 0-10V - czyli można taki sterownik wykorzystać i do wersji AC. Co do pompy ciepła - niech ktoś wreszcie zacznie produkować to za rozsądne pieniądze - powodzenia.
  8. Schodzimy z tematu, ale: Jak masz kocioł na ekogrocha to zamiast rekuperatora składasz graty z nagrzewnicą zalaną glikolem za 2 tysiące, wiatrak EC i wypasione sterowanie za tysiąc (lub AC z pokrętłem za 300) i grzejesz CAŁE powietrze za pół tony węgla (400 zł rocznie) + prąd wiatraka. Jesteś do przodu rekuperator, GWC, prąd do GWC. Nic Ci nie zamarza, przepływ masz jaki chcesz, mniejsze opory instalacji (brak wymiennika), ocieplenie kanałów też ma mniejszy wpływ itd. Tak se można gdybać co się opłaca i nie opłaca...
  9. Pisze grzałka 1,2kW bo takie widzę w kanałówkach gotowcach (przeskok z 0,3 na 1,2 i 1,5kW). Można dokładać i ten tysiąc, tylko czy po to kupujemy urządzenie za 4k żeby w nim "drutować" rozwiązania za 1000? Żeby z kolei zaoszczędzić pewnie 100 zł na prądzie? Do tego reku - "byle jakie" GWC jak znalazł - nawet jeśli wypluje -2, czy -5 - to tak małą różnicę można dogrzać grzałką 0,3 kW. Jak się mieszka we Wrocławiu - podgrzewanie prądem poniżej zera pewnie nie daje po tyłku - jak się mieszka bliżej gór gdzie temp. poniżej zera są dużo częściej - już tak.
  10. Ale tu chodzi o to, że jak ustawisz -3 jako temp. rozmrażania i histereze 3 stopnieto Ci będzie grzać do zera, i tak w kółko, ale ciągle poniżej zera będzie grzanie nagrzewnicą. Thessla poniżej -13 przechodzi w tryb zmniejszania nadmuchu bo wie, że to już kroi kase...
  11. Ciekawiło mnie dogrzanie grzałką: Pobrałem dane temperatur dla Zakopanego (najzimniej) - wychodzi, że do ogrzania powietrza do temp. 1 stopień potrzeba około 650 kWh na sezon (z wartości średnich temp. dobowych) - obarczone jest to błędem pewnie z 10-15% i zależy od sezonu. Z drugiej strony nie mieszkam w Zakopanym, więc to się powinno zgubić. Thessla ma 2 tryby sterowania (FPX1 i FPX2) - tam jest mała grzałka, więc koszt ogrzania nie będzie duży. O3OZON ma stały PWM, jeśli dołożymy grzałkę o mocy z 1,2 kW (tyle trzeba liczyćby reku nie zamarzł przy -20 i stałym przepływie 120m3) to pewnie z 350-400 zl na tę grzałkę na sezon pójdzie...
  12. Policzyłem trochę: Pobrałem dane temperatur dla Zakopanego (najzimniej) - wychodzi, że do ogrzania powietrza do temp. 1 stopień potrzeba około 650 kWh na sezon (z wartości średnich temp. dobowych) - obarczone jest to błędem pewnie z 10-15% i zależy od sezonu. Z drugiej strony nie mieszkam w Zakopanym, więc to się powinno zgubić. Thessla ma 2 tryby sterowania (FPX1 i FPX2) - tam jest mała grzałka, więc koszt ogrzania nie będzie duży. Jeśli będziemy mieć inny reku ze stałym PWM i grzałkę o mocy z 1,2 kW (tyle trzeba liczyćby reku nie zamarzł przy -20 i stałym przepływie 120m3) to pewnie z 350-400 zl na tę grzałkę na sezon pójdzie... Reku o3ozon (przeciwprąd + EC + Nano color) ma sterowanie PWM, ale nie ma redukcji parametrów nawiewu (FPX1, FPX2) - czyli grzałka pracuje tak samo na -5 jak i -25...
  13. Mnie głównie interesuje grzanie. A czy ktoś spinał reku z nagrzewnicą elektryczną przez sterownik PWM? Thessla ma to w swoim standardzie, czasem da się to domontować osobno. Czy w ogóle bez nagrzewnicy da się też żyć i nie sprawia to wielkiego kłopotu?
  14. Hej, Przy okazji rozkopów wokół przeróbki domu w stanie surowym mam okazję zamontować GWC - rurowca do planowanej rekuperacji. Pytanie czy to faktycznie daje efekty i ma sens? Chodzi mi o praktyczne opinie - nie gdybanie, że zje mnie grzyb. Czy lepiej zainwestować w nagrzewnicę kanałową elektryczną i puścić to na sterowaniu PWM?
  15. Jeśli faktycznie mamy EC EBM PAPSTy jako wentylatory, gdzie za sztukę trzeba zapłacić pewnie minimum z 700-800 zł, wymiennik Recair - też kilka stówek, do tego obudowa, sterownik itp to cena faktycznie nie jest zła. Co do sterownika jest dosyć wypasiony - mimo, że nie ma nagrzewnicy, jest wyprowadzenie na nagrzewnice wstępną, wtórną, można wstawić kanałową. Przykładowo: Rozmrażanie: Rozmrażanie jest realizowane jeżeli zwarte jest wejście presostatu rozmrażania DI1 lub temperatura wyrzutni jest mniejsza od temperatury rozmrażania. Dostępne są następujące metody rozmrażania: • Wyłączenie wentylatora nawiewu • Załączenie grzałki nagrzewnicy wstępnej. Przy pracy ON/OFF nagrzewnicy wstępnej , załączenie gdy Twyrzutni <= Trozmrażania, wyłączona gdy Twyrzutni >= Trozmrażania + histereza rozmrażania. Przy pracy PWM nagrzewnicy wstępnej grzałka zaczyna stopniowo pracować już jeśli temperatura wyrzutni jest mniejsza od temperatury rozmrażania + histereza rozmrażania. • Załączenie grzałki i redukcja obrotów wentylatora nawiewu o 50%. Sterowanie grzałki jak powyżej. • Otwarcie By-passu. Za 4000 wybór nie jest za duży i ten reku wygląda całkiem nieźle.
  16. Hej - proszę o pomoc. Zakupiłem dom (piwnica, parter, poddasze) z podobnym rozstawem pomieszczeń na każdym piętrze (8x10 metrów) W domu są 2 kominy (w każdym komin dymowy + wentylacje). Jako że poddasze do adaptacji a parter do poprawek - myślałem zrobić WM z reku. Jak nie teraz to nigdy. Na poddaszu niby wylewka, ale myślałem ją skuć celem zrobienia ogrzewania podłogowego. Pojawia się pytanie gdzie to wszystko umieścić - najbardziej pasuje mi strych (szczyt) - czerpnia w ścianie, wylot w kominie dymowym, brak GWC. Skropliny mogę sprowadzić do pionu kanalizacyjnego z łazienki. Strych będzie ocieplony. Pytanie co ze skrzynkami rozdzielczymi / rozprężnymi? Po 1 sztuce w styropianie w podłodze na poddaszu? Do piwnicy zesłałbym rury kominem dymowym. Ogólny plan (PE-FLEX): Piwnica: Nawiew: Garderoba 1x75 lub 2x75 (Długie odcinki) Wywiew: Pralnia 1x75 lub 2x75 (Długie odcinki) Reszta - szczelne drzwi i WG. Parter: Nawiew: Salon 3x75, Pokój 2x75 Wywiew: Kuchnia 1x75, Łazienka 3x75, Korytarz 1x75 Piętro: Nawiew: Pokój 1 - 1x75, Pokój - 2 2x75, Pokój 3 - 1x75 Wywiew: Łazienka 3x75, Korytarz 1x75 Taki układ ma sens? I kilka pytań do tego: 1. Czy musi być dostęp do skrzynki rozprężnej czy zatapia się ją w betonie? Musi być poziomo czy można schować ją w ścianie pionowo? 2. Czy reku na strychu nad pomieszczeniami sypialnymi to dobry pomysł? Jak bardzo trzeba zaizolować akustycznie pomieszczenie? 3. Jak jest z czyszczeniem instalacji i wymiennika (przeciwprądowy) - trzeba go wytargać i przemyć wodą raz na rok? Instalację czyści się mechanicznie? Ozon?
  17. Węgiel jak węgiel - spalić się to zawsze jakoś spali. Póki za to jakoś nie przepłacisz to pół bidy, ale jak kupisz 4 tony dziadostwa i przepłaciłeś słono to jednak boli przez całą zimę. Ja zamawiałem eko Chwałowice (niby). Dowieźli w jutowych workach po 10kg, suche jak pieprz (bo były upały). Patrze i tyłka nie urywa - trochę sporo miału i popiołu, ale cena 820 z dowozem jest zadowalająca zważając, że na lokalnym składzie za workowanie po 10kg Chwałowic chcieli 1020zł/tonę.
  18. Co do wapna - jak jest opał upierdliwy to najprostsza droga do podratowania się w kryzysowej sytuacji. Odnośnie palenia węglem: Jeżdząc po okolicznych pipidówach stwierdzam, że może z 30% domów ma dopiero piece podajnikowe. Domki są odwalone, trawniczki, kostki i lokomotywa z komina... Takie domy często mają zapotrzebowanie koło 15-18kW nawet po obiciu steropianem bo przecież 2 piętra budowali dla dzieci, które teraz z rodzicami mieszkać nie chcą. Przy takim zapotrzebowaniu węgiel szybko nie wymrze. Fajnie mówić o pellecie, gazie itp - ale to wszystko kosztuje Pellet powoli się rozkręca - nie mówię o kotłach - bo te już na rynku są, chodzi mi o rynek paliw. Pojawiają się nowi producenci, zaczyna się powoli konkurencja cenowa - może za jakiś czas będzie to bardziej opłacalne niż węgiel (w mojej okolicy powoli już jest, bo mam z 3 PRODUCENTÓW pelletu w promieniu 10 km). Co nie zmienia faktu, że jak słyszę, że ktoś chce wpakować węglowca do nowego domu to mnie mdli
  19. Nic nie zeżre... Uwielbiam te wypowiedzi jak się coś komuś WYDAJE więc straszy innych. W praktyce wapno to najtańszy sposób na uporanie się z upierdliwym węglem. Do tego polepszamy trochę spaliny bo zawierają mniej siary - zawsze to zdrowiej dla komina.
  20. Wapno nie obniża spalania. Zadania ma 2 - odsiarczanie spalin - co może być pomocne przy retopalu który lubi walić siarą, oraz drugie zadanie - pomaga rozbijać spieki żużlowe - a raczej nie pozwala im się sklejać. Wapno ma temp. topnienia wyższą o 200-250 stopni od temp. topnienia popiołu z kiepskiego węgla - dlatego też nie pozwala się skleić w jeden kalafior.
  21. A kto tu się z kogo nabija? Ja piszę, że nie mogę sobie na to pozwolić bo nie mam gdzie, a gdybym miał tak robić co kilka dni to bym walnął tym interesem w cholerę bo by mi się nie chciało. Dlatego też węgiel jest upierdliwy bo albo kupimy coś na lokalnym składzie w workach PP albo bujamy się z wodą w foliowych. CzP to wcale nie jest złe paliwo patrząc np na Jareta i JaretPlusa od tauronu. Gdybym miał gdzie to przesuszyć raz a porządnie to i pewnie bym kupił CzP na promocji, przesuszył i wpakował do worków suche jako jednorazową letnią akcję i miał spokój całą zimę. Kolejna rzecz - mam mały popielnik i takie słabsze węgle powodują tylko nadmierny wzrost mojego ciśnienia... Co do pieniędzy to bywa różnie. Retopal za 890 za tonę obecnie (kto wie ile w tym wody), a na składzie obok mam coś tęższego za 870 z dowozem w workach PP więc ciężko tu mówić o oszczędzaniu na mniej kalorycznym węglu... Kupowałem stabka - nie narzekałem - doopy nie urywa, cena zawyżona bo to droższa perła, ale był suchy i nic mnie nie interesowało... Póki co odradzam tylko tauronowy badziew - bo tego to za darmo bym nie wziął...
  22. Panowie - opał tańszy nie znaczy wcale że jest sumarycznie tańszy... Czasem czegoś kalorycznego można kupić mniej i spalić go w podobnych pieniądzach. Nie każdy ma stodołę i może sobie pozwolić na dosuszanie. Jakbym miał postawić ileś worków w domu które zajmą mi znaczną część pomieszczenia to bym taki węgiel miał głęboko w d...ie. Ja mam jedną ścianę za domem gdzie muszę zapakować węgiel na cały sezon i koniec. Ma być suchy, ma go być stosunkowo niewiele na ile się da. Po ostatniej zimie ma mieć też mniej popiołu od Jaret Plusa z którym była totalna masakra. Dlatego też jak kupowałem coś późną jesienią to był to STABEK - czyli czarna perła droższa o 80 zł ale była sucha - bo nie mam gdzie dosuszać. Poza tym to piec ma mi służyć a nie to, że jeszcze ja będę suszył opał i ganiał wokół niego co 2 dni wynosząc tonę popiołu (przy jaret plusie po 3-4 dniach pełen wór popiołu na mrozach) - dlatego teraz pójdzie coś mocniejszego na sezon. Kupię jeszcze w czerwcu, doschnie w workach PP i cała zima z głowy...
  23. Jaret Plusa nie bierze się nawet za darmo! Może jakby mi tyle dopłacili to bym wziął... Miałem 3 tony tego badziewia. To od roku albo dwóch nie jest ten sam węgiel. To mieszanka koksu i siana. Czarna perła przy tym ma 2 razy mniej popiołu i spala się 2 razy lepiej...
  24. Diabeł tkwi w szczegółach... Za drogo ten interes wychodzi...
  25. Powyższe to węgle syberyjskie - czyli słabe, mało popiołu, fajnie się spala. Z Zagłębia Kuźnieckiego będzie Czarna Perła, Stabek (czyli suszona perła), Ekobran i pewnie inne - takie odpowiedniki Retopala. W zależności od obszaru będą się minimalnie różnić - dlatego dana partia spieka troche mniej / bardziej - ale to nie jest duża różnica.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...