
yozka1
Użytkownicy-
Liczba zawartości
105 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez yozka1
-
Pytaanie dotyczące drzwi wejściowych -prosze o porade
yozka1 odpowiedział rafio_1977 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Raczej taniej wyjdzie zmniejszenie otworu. -
Stosuje się różne techniki od przykładania metalowej pacy ostrym kątem w narożnik, po przyklejanie w/w taśmy na narożnik sufit/ściana (nie radze, można przy ściąganiu taśmy zerwać warstwę białej farby). Kiedyś markety sprzedawały taki wałek, do tzw "obcinania" ale dawno już tego nigdzie nie spotkałem. Poprostu weź dobry pędzel pierścieniowy z długim włosem, wygodną drabinkę, na 1sze malowanie radzę użyć rzadszej farby (zależy od rodzaju jaką malujesz) staraj się dobrze rozciągać pędzlem po ścianie, po dwukrotnym malowaniu (zależy od rodzaju jaką malujesz) zobaczysz efekt. Pamiętaj, że lepiej wolniej i spokojniej malowac kolorem, potem trudno to pokryć białą.
-
...a jednak! Dużo mniej czasu zajmuje pomalowanie oddzielnymi kolorami z zastosowanie paska odcinającego sufit ze ścianą, który owszem optycznie zwiększa pomieszczenie (w zależności jak duży będzie). Najprostsze malowanie to oczywiście cały pokój na biało. Jednak nie da nic tak idealnego wyglądu jak odcięcie kolorem linii ściany i sufitu w samym narożniku. Jest jednak ale, po takim malowaniu wychodzi "ręka" malarza lub jego poprzednika (bardzo dokładnie widoczny jest narożnik sufit/ściana, jego dokładne szpachlowanie lub nie, a czasami można zobaczyć jak prosty mamy sufit , ...dlatego zazwyczaj fachowcy proponują odcięcie paskiem bo to zmniejsza czas pracy i "polepsza" efekt. Tak zwany szybki strzał
-
Tak do tematu dorzuce kawał: Żona mówi do męża siedzącego pod łożkiem: .... WYŁAŹ! ....(mąż) NIE WYJDE! ....(żona) NO MÓWIE WYŁAŹ! ....(mąż) NIE WYJDE! ....(żona) MOWIE DO CIEBIE PO RAZ OSTATNI, ...........BO STRACĘ CIERPLIWOŚĆ, WYŁAŹ! ....(mąż) NIE WYJDĘ, PRZECIEŻ FACET MUSI MIEC WŁASNE ZDANIE........
-
Witam! Chciałbym wiedzieć ile może kosztować CO w domku jednorodzinnym dwa poziomy (parter 102m2 i poddasze 57m2 średnia wysokość 2,6) przy założeniu: 14 grzejników + piec Co/gazowy 24kW. Interesuje mnie cena materiału + robocizna. Z góry dzięki.
-
Jeżyk, a która to klasa Robena 1sza czy 2druga? Mnie udało się wyciągnąć 2,92zł netto/szt. Jeśli możesz daj jakiś namiar na hurtownie, chyba że to jakiś twój układ!
-
Jak dla mnie (fotki) piękna po prostu tak ma wyglądac dachówka i dach. macio wycenę mam z połowy zeszłego tygodnia i chyba juz nic się nie zmieni. Poprostu jeden z fachowców powiedział że 3,72/szt to duża cena. Chyba nie da rady na tej dachówce zjechac poniżej 3,00zł/szt? ...a może jednak?
-
..ee tam benyś (ta mi się nie podoba) http://www.erdom.pl/cosmo.php ..zielonooka czekam i będę wdzięczny!
-
Witam! Mam ofertę dachówki ceramicznej firmy Roben Średzka Falista Plus (kolor antracytowy) cena za szt to 3,72zł/szt brutto, czyli cena za 1m2= 36,45zł brutto. Czy to dobra cena? A może da się wynegociowac gdzieś lepsze rabaty? Dodam, że dachu mam jakieś 200m2.
-
Taniocha. W szecinie 40zł/m2 (przekładka dachu+rynny+obróbka) lub 60zł/m2 (wieźba+pokrycie+rynny+obróbka), dodatkowo należy doliczyć 150,00zł/szt montaz okien.
-
Jeśli mowa o telewizji pre-paid to prosze info http://www.cyfraplus.pl/cyfraplus.php?menu=295 A na zwykłym jedynie co zostało to Polsat 2, Polonia, Viva Polska, Tv5, Tv Puls, Tv Trwam i jeszcze pare programów chłamu, którego nieda się oglądać.[/url]
-
Mam mieszkanie, a dokładnie parter+poddasze w domku jednorodzinnym. Piec 24KW dwubiegowy, turbo z zasobnikiem wodnym, ściany na dole 36 u góry 24 (budynek prawie 100 lat) ocieplone styropianem 8cm, metraż 118m2. Najwyższy rachunek za 1 m-c ogrzewania tej zimy +kuchenka gazowa+ciepła woda (4 osoby) to 479,00zł Lato za 2 m-ce ogrzewania +kuchenka gazowa+ciepła woda (4 osoby) to okolo 170,00zł
-
W skrócie...... co mogę zrobić żeby ten gość przestał malować swój płot tym czymś?
-
Pozwole coś jeszcze dodac od siebie. Może moje nazewnictwo i kogoś przeraziło ale tłumacze "stary trep"- to nic innego jak były żołnierz wiek tutaj nie gra roli (zresztą chyba jakiś oficer czy coś) mający jakieś swoje zachowania, które nie zawsze pasują innym (nawet jego żonie) "kij mu w ryj"- no cóż można powiedzieć, że nie można tak kogoś nazwać a jednak, ....dodam że mam już dosyć użerania się., Co do samego wątku tematu-napisałem na forum z myślą o tym, że być może znajdzie się ktoś znający sie na takich sprawach i podpowie czy można używac takich środków w takim miejscu i okolicznościach, a na pewno nie chodziło mi o to, żeby się pochwalić, że mam takiego sąsiada. Zresztą cała ta banalna historia z sąsiadem sięga daleko kilka lat wstecz jak jego żona zajmowała sie podziałem działek po byłych Kółkach Rolniczych i wykonała to w ten sposób, że nie mam dojazdu do domu. Pech a może szczęście chciało (spodziewałem się że kiedyś tak się stanie i po każdym malowaniu oglądałem samochód ....a wystarczyło powiedzieć "..przestaw pan czy coś") mam starego Scorpio więc się ciesze. Na koniec dziękuję wszystkim, którzy czytają a nie oglądają to co jest napisane na tym forum i od razu wiedzieli o co chodzi. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się takiej dyskusji na ten temat. Już biegne do kolegi zeskanować kilka fotek (z płotem). Za chwilę pewnie będą do obejrzenia. Pozdrawiam wszystkich. http://yozka.bogowie.info/Pierdo%b3y/1.jpg http://yozka.bogowie.info/Pierdo%b3y/2.jpg na zdjęciu nr2 wejście sąsiadów
-
Myłem i się tylko rozmazywała pokazałem to "kochanemu" sąsiadowi na co ten zmienił kolor twarzy na jakiś czerwony i samochód już stoi u lakiernika. ...przecież nie będzie rozpuszczalnikiem smarował po lakierze. Uważam temat za zamknięty gdzie jak to w bajkach "...wilk syty i owca całą" lub jak ja to zawsze mówie: ...... уtро вечера мудреней!
-
Dokładnie chodzi o taką farbę za kżdym razem jak przyjeżdża ten gość to poprawia ...a co do reszty wypowiedzi to wydaje mi się że ludzie na tym forum nie mają co robić i piszą pierdoły, żeby naklepac sobie postów poprostu nie rozumiecie sytuacji a jest poważna! Dodam, że ten sam gość w tygodniu ku mojemu zdziwieniu przecież przeważnie jest w sobotę lub niedziele, poprawiając swoje mazy załatwił mi lakier na moim samochodziku (wiał dosyć silny wiatr no i stało się) < "popłynął" $$$ na lakierowanie całego boku! ...chciał nie chciał Forda Scorpio pomalował..... POZDRAWIAM WSZYSTKICH UPIERDLIWYCH SĄSIADÓW!
-
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Ale niestety sąsiad ten jest zmorą nie tylko nas lecz wszytkich sąsiadów w okolicy. A chodziło mi o to czy w takim miejscu można stosować takie środki ochronne jak ta farba brudząca (jestem pewny na 100% tego co mówie troch:D taka malowałem) . Raz jeszcze dziękuję. [/url]
-
Dzięki zielonooka za komentarz. Przepraszam za słownictwo jeżeli kogoś uraziłem ale ten gość zasługuje na lepsze ;P, kontynuując dodam, że gość nie mieszka obok nas tylko przyjeżdża na swoją posesje z częstotliwością raz może dwa razy na tydzien ma na niej starą zaniedbaną oborę, zarośniętą działkę i jedyne co robi to myje swój samochód i maluje płot maluje płot . A dzeciaki mam nieduże 5 i 2 lata, trudno ich czasami zatrzymać, chyba że doradzisz jakiś dobry sposób. A nie wiem czy dobrze wyczytałaś wątek zdania cyt. a tak wogole to tak - "taki czyn" jak malowanie swojego plotu jest dopuszczalny (jeszcze za niego nie rozstrzeliwuja ) tak samo jak bieganie dzieci na wlasnej dzialce itp . na szczescie ...chodziło o farbę brudzącą bo gośc jest poprostu złośliwy. Trudno komuś to zrozumieć chyba, że się jest podobnym jak ten "TREP" Dzięki temu sąsiadowi tj jego żonie podział działek jest taki, że wjeżdżam pod dom czymś co przypomina tunel. A zresztą jutro dołącze zdjęcia to rozwiąże problem.
-
Jak to ? Jesli 10 cm od jego plotu postawicie swoj to chyba nie zmieni to jakos szczegolnie powierzchni dzialki i nie utrudni dojscia do wymienionej sciany. Jest kłopot nasza działka jest współwłasnością wraz z budynkiem który zamieszkujemy z sąsiadami. których trzeba pytac o zgodę na wszystko a oni mają swoje lata i twierdzą cyt. "...nam już nic nie potrzeba a i problemów nie chcemy" Wejście do domu jest z dwóch stron z jednej my, z drugiej sąsiedzi. Dojście do naszego wejścia jest możliwe jedynie wzdłuż ściany szytowej od której odległość do płotu w/w "trepa" jest jakieś 4,00m, a jeszcze wciskam jakoś samochód.
-
..niestety niema takiej możliwości. Podział działek jest dosyć dziwny i nie mielibysmy praktycznie dojazdu do domu tj (ściany szytowej budynku). Konkretnie chodzi mi czy można stosowac takie środki w przypadku kiedy płot graniczy z inną działką?
-
Mam sąsiada którego płot graniczy z nasza działką. Problem w tym, że gość przyjeżdża praktycznie raz w tygodniu i ciągle maluje swój płot z żerdzi jakąś brudzącą farbą, która nie zasycha. Kij mu w ryj, że maluje ale dzieciaki wysiadając z samochodu czy biegając po podwórku brudzą ciuchy tą jego farbą (żonka klnie na wszystkie strony bo nie można tego wyprać). Proszę o pomoc czy taki czyn jest dopuszczalny czy też nie lub co mogę ewentualnie z tym zrobić. Zaznacze, że żadne pertraktacje z tym człowiekiem nie są możliwe, ponieważ jest wredny, złośliwy i opryskliwy ("trep" na emeryturze).
-
Jest to firma budowlana a w cenie jest pełny zakres robót. Od wylania ław po położenie płytek.