anesha

Dziękuje. Właściwe najbardziej mi się podoba wersja pierwsza i ostatnia, ale musimy to jeszcze przedyskutować. Dam znać. Ogródek jest z każdego okna właściwie. Ciekawa jestem którą wersję Ty byś wybrała.

Elfir dziekuję,pomysły naprawdę wspaniałe !!! Strasznie mam teraz zamieszane w głowie bo te ostatnie ustawienia bardzo mi się podobają. Zawsze można wstawić po prostu drzwi suwane do przedpokoju żeby go odgrodzić, ale właściwe nie przeszkadza mi to wcale. Jedyny minus to trochę mniej okien. Nie wiem czy to problem bo w tych ostatnich ustawieniach są na południe, a w pierwszych wersjach na zachód, ale ok. 5 m za budynkiem zaczyna się dość stroma skarpa która też będzie robić cień (to parter). Ta skarpa to po zachodniej stronie. Na południe tylko pas zieleni i koniec działki. Już się martwiłam, że nic sensownego nie da się z tego zrobić. Miałam do wyboru mieszkanie dwupoziomowe z tarasem na ostatnich kondygnacjach, ale wybrałam połączenie dwóch na parterze. Ze względu na ogródek, brak schodów i możliwość zakupu normalnch miejsc parkingowych a nie "rodzinnych" które są totalnie bez sensu. Plus też 2 kom. lokatorskie.

Dziękuje. Wydaje mi się że podoba mi się nieco bardziej. Okno od kuchni jako jedyne nie jest do podłogi, więc i tak nie daje dużo światła. za to biurko może być pod oknem. Natomiast układo stół/tv chyba lepiej pasował mi w tamtej wersji.

Dziękuje. Nie myślałam o takim układzie. Na minus - to miejsce do pracy musiało by chyba być trochę w bardziej ustronnym miejscu. Osoba która je będzie używać duzo korzysta z telefonu więc kontakt z salonem w którym dzieci będą się bawiły czy oglądały bajki trochę odpada. Ja osobiście myślałam, żeby je wydzielić gdzieś w miejscu kuchni, a kuchnię przenieść w miejsce łazienki, ale jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić

Nie umiem wrzucić lepszego bo jest jakiś limit wielkości. Chyba że mi podpowiecie jakieś sposoby. Już znalazłam odpowiedni temat: może tak? https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/jtHwJzGeaA08nk6c27gBGrxGWuFSME Elfir - wróżby chętnie przyjmę

Witam. Zamierzam kupić 2 mieszkania i połączyć je w jedno. Na razie budowa jest na etapie dziury w ziemi, więc deweloper wstawi we wskazane miejsce nadproże, i zmieni ścianki działowe. Szukam pomysłów ma ich zmianę. Potrzbuję: 1. salon z aneksem kuchennym 2. łazienka z wanną + kącik na pralkę i suszarkę 3. 2 pokoje dla dzieci 4. sypialnia dla dorosłych z garderobą lub dużą liczbą szaf 5. druga łazienka z prysznicem i bidetem, najlepiej wejście z sypialni dorosłych 6. duże biurko/kącik do pracy biurowej, może być w sypialni rodziców Z góry dziękuje ze pomysły.

Budować od nowa. Sąsiad buduje nowy dom na starych fundamentach. Ekipa wyburzyła dom w 3 dni. Częścią gruzu zasypano piwnicę, żeby wyrównać wejście tak jak mówisz. Zrobili nową izolację fundamentów i wyszedł im całkiem fajny dom.

Powodzenia. Radzę dzuuuużo cierpliwości. My nasz dom szukaliśmy 6 lat. W tzw. międzyczasie obejrzeliśmy kilka, ale zawsze było coś nie tak. A nawet jak wszystko było niby ok, to ja jakoś nie czułam "mięty". Nie trafiliśmy idealnie - jest wiele kompromisów. Ale jak oglądaliśmy ten dom to od razu poczuliśmy, że to jest to czego chcemy. Nie było wahania jak w poprzednich. Ale na pewno odradzam branie pierwszego lepszego domu...

Nie mam galerii w muratorze. Może kiedyś wrzucę. Ja kupiłam ten dom ze względu na lokalizację i fakt, że ominę formalności budowlane i projekt. Traktowaliśmy to jako remont - więc bez pozwolenia na budowę (jedynie na gaz). Układ mi odpowadał, więc obyło się bez przerabiania ścianek, co jest drogie. Moja kostka ma 3 kondygnacje po 100 m2. - czyli razem dość dużo - 300 m2. Remont trwa długo, bo ciężko trafić na solidną firmę w dobrej cenie. W ostatnim czasie ceny robocizny poszły gwałtownie w górę - weź to pod uwagę. Mogę Ci napisać przykładowe ceny. Dach ok 120 m2 - konstrukcja drewniana została, wymieniono niektóre belki, usunięto stare deskowanie, papę i ocieplenie, poszły 2x płyty osb, styropapa 15 cm i papa wierzchnia, plus nowe kominy bo się rozpadały i wykończenie blacharskie - koszt 65 tyś z wywozem Izolacja fundamentów - 3 ściany po około 10 m, 1,6 wgłąb bo 4 się łączy z sasiadami - koszt 18 tyś z wywozem gruzu Skucie popękanych posadzek, nowa izolacja na 3 po 100 m2 piętrach styropianem od 15 cm na parterze do 5 na piętrach , nowe wylewki, skucie starych, zagrzybionych tynków i wywóz około 11 kontenerów gruzu przy tym - około 50 tyś Ogrzewanie podłogowe na wszystkich piętrach czyli ok 250m2 + nowa instalacja wod -kan i gazowa + piec kondensacyjny Vaillant + kilka kaloryferów - 55 tyś Elektryka, tv, alarm - 15 tyś Okazało się że jednak musimy wymienić przyłącze wodne i kanalizacje, bo stare rury były jak sito - 5 tyś Okna - mamy 3 szybowe p4, 19 sztuk w tym 2 duże, suwane, ale pewnie można tańsze - 43 tyś Drzwi wejściowe i z tyłu garażu, brama i stolarka wewnętrzna (jedna z tańszych) - 26 tyś Wykończenie wnętrza - nowe tynki, gładzie, 3 łazienki, podłogi, ocieplenie poddasza - sama robocizna 55 tyś, materiał pewnie drugie tyle, jeżeli nie więcej. Uratowaliśmy stare schody - koszt malowania przez stolarza 2 tyś, nowe pewnie koło 20 tyś Zmienialiśmy ustawienie okien - ze środka muru przesuwaliśmy na zewnątrz - koszt skucia węgarków - 5 tyś z wywozem gruzu. A mamy jeszcze do zrobienia ociepenie elewacji - pewnie z 35 tyś, barierki balkonowe - też nie tanie, wyłożenie kostką podjazdu oraz uprzątniecie ogrodu z niwelacją terenu, ogrodzenie, taras...... W wielu miejscach miałam robociznę x2 - bo najpierw trzeba było coś usunąć, wyburzyć czy skuć, żeby zrobić nowe. Wiele problemów ze ścianami - żadne pomieszczenie nie trzyma pionów i poziomów. Poszło duuużo więcej tynków, siatki, gładzi i płyt. Nie mówiąc już o robociźnie - każda firma otwarcie nam mówiła, że w przypadku takiego remontu robocizna jest droższa niż jakby to robić na nowym. I naprawdę grube koszty wywozów odpadów, szczegównie papy i styropianianów. I mimo mioch starań dalej nie wiem czy będę miała ciepły dom (stare mury), czy jednak nie będzie wilgoci (nie wiem czy jest i w jakim stanie izolacja pozioma fundamentów.) Zastanów się, dlaczego tego domu nikt nie chce - nie opłaca się. Chyba że miałby super lokalozację. Ale piszesz, że możesz kupić pustą działkę w sasiedztwie - zdecydowanie lepsza opcja. U mnie koszty duże bo duży dom w samym centrum dużego miasta wojewódzkiego. U Cienie penie można zmniejszyć, wciąć - uważam, że z twoim budżetem - brak szans.

Moim zadaniem to co planujesz w tej cenie jest kompletnie nierealne i szczerze mówiąc bez sensu. Teraz mam na ukończeniu ponad roczny remont kostki z lat 80, która była w duuuuużo lepszym stanie. Kupiona ze względu na lokalizację. Planowaliśmy zmieścić się w 300 tyś, ale właśnie leci 450 tyś, a jeszcze nie ma ocieplenia. Olbrzymie były koszty skuwania posadzek i robienia izolacji plus izloacja fundamentów. Gigantyczne koszty wywożenia śmieci, gruzu, papy, starego styropianu. Mnie zależało na lokalizacji, ale na drugi raz dom pójdzie do wyburzenia - nowy byłby na pewno lepiej zaporojektowany, z lepszych materiałów. Nie wspomnę i tonach gipsu i tynku jakie władowaliśmy do środka żeby nieco wyrównać masakrycznie krzywe ściany. Moja rada - kup pustą działkę albo wyburz to straszydło.

Witajcie. Jestem tu pierwszy raz, bardzo potrzebuję porady w sprawie projektu kuchni. Dom do remontu generalnego, więc wszystko można. Kuchnia prawie kwadratowa, marzy mi się wyspa żeby usiąść przy śniadaniu. Niestety konieczne TV (myślałam żeby powiesić nad lodówką side-by-side), koniecznie zamykane suwanymi drzwiami szklanymi od schodów (ta ściana na przeciw okna). Przy lodówce jest szerokie przejście do jadalni. Mam dwa pomysły, co sądzicie? Który lepszy?