Witam widzę ze sterownik bez-sens daje się wielu we znaki, zwłaszcza nie trzymanie temperatur. Choć pobieżnie przejrzałem poprzednie posty to może mi umknęło, ale nie zauważyłem opisu głównego parametru który psuję pracę sterownika a mianowicie start optymalizacji który ma być ustawiony zawsze na 0 nie na 180 reszta parametrów jaką zazwyczaj ustawiam przy uruchomieniach ma drugorzędne znaczenie, ale zazwyczaj Podst. zewn.: 20 C Podst. t. zasil. : 30 do 35 C gdyż może nie dogrzewać w temp 5-10 stopni na zewnątrz Klima zewn.: -20 C Klima t. zasil.: od 50 do 60 C w zależności od instalacji im niżej ustawione tym oszczędniej ,60 tylko jeśli są duże mrozy może nie wydać nie zniżać mniej niż 40 stopni tak samo maks temp kotła najlepiej i najzdrowiej nie mniej niż 50 start optymalizacji zero zawsze bo te 180 to z wyprzedzeniem 18o minut próbuje gdybać i grzać tak by była zadana temperatura stąd niesłuchanie programu i temperatur wpływ czujnika to jak już wam pasuje Należy też pamiętać by w pomieszczeniu z termostatem głowice na kaloryferach były ustawione na maksa, jeśli termostat jest nad podłogówką to już gorzej zazwyczaj nie dogrzewa góra czyli kaloryfery wtedy starać się dawać mały wpływ czujnika pokojowego 1-3. Jeśli ktoś ma c-mixa do tego to już gorzej i za dużo by tu było rozpisywania.Jako serwisant stwierdzam że i-sens to niedopracowany sterownik ale da się go okiełznać no chyba że z c-mixem to już wyższa magia . Jak ktoś ma rozległą instalacje to u ustawieniach serwisowych minimalną prędkość pompy można dać n 60-80 procent, temp przeciwzamrożeniowa dać na - 20 czyli (236).