Milkesz

Czytałem artykuł specjalistyczny odnośnie dylatacji między ścianami w pomieszczeniu , ale i z samej zasady rozszerzalności materiałów pod względem zmian w wilgotności powietrza ( i z czasem podłoża) , z której jak to wynika dylatacja jest zależna od długości i szerokości całej ułożonej powierzchni połączonych paneli , więc nie jest tak że w pomieszczeniu 5x5m dylatacja ma wynosić tyle co w pomieszczeniu 1x1 lub 10x10m , według danych wyczytanych dla ogólnych zasad powinno się przyjąć 1m odległości jako jako minimum 1mm dylatacji z każdej strony czyli np dla 3m pomieszczenia powinno wystarczyć minimum 2x po 3mm , a dla 10 minimum 2x po 10mm , nie można robić tego na zasadzie zrób se 10mm dziurę bo co panel mi się rozszerzy 20mm? ,oczywiście są to dane dla pomieszczeń o w miarę stabilnych warunkach wilgotności ,czyli pokoje dobrze odizolowane od wilgotego podłoża i nie narażone na bardzo duże skoki wilgotności jak w "pralni" ponieważ drewno pęcznieje , zostawianie szczelin między ościeżnicą i panelami 2mm powinno wystarczyć , chociaż producenci z góry często narzucają z góry np 9mm co już jest absurdem , rozumiem np 5mm jako zabezpieczenie przed podmakaniem ościeżnic tak że ogólne wywody na temat dylatacji to temat nie jednoznaczny i bez sensu robić dziury tylko dlatego że ktoś napisze zrób sobie 6 czy 10 czy 15mm szczelinę , a potem panele z pod list powychodzą

Mój nadzorca budowlany dał mi do zrozumienia że kominiarz będzie miał ingerencję w prawidłowo wykonaną wentylację w kuchni wtedy gdy będą do odprowadzenia spaliny , czyli np piec węglowy lub gazowy , natomiast jeśli wybiorę opcję gotowania na płycie elektrycznej to nie potrzebna jest kratka wentylacyjna ze względu na brak spalin, natomiast okap to kwestia gustu. Reasumując kuchnia w tym przypadku jest traktowana jak pokój , nie mam mediów spalinowych. Zwaliłem komin i wstawiłem cienką ściankę wraz z kominkiem wentylacyjnym w górnej części pod okap

Witam Czytam artykuły na temat eko kotłów 5 klasy emisyjnej , i "zastanawiam" się dlaczego w parze z edukacją na temat konieczności wymiany przysłowiowych śmieciuchów nie idzie jasna informacja ze skutkami montażu takiego pseudo cudeńka w domach z tradycyjnym murowanym systemem kominowym , w który to wyposażonych jest obecnie większość domów . Każdy szanujący się kominiarz z gruntowną wiedzą wie że żadne murowane kominy ale i systemowe kominy szamotowe czy wyposażane w nierdzewne wkłady kwasoodporne nie wytrzymają niskotemperaturowych skroplin które produkowane są przez te kotły w związku z wysokim stopniem schładzania spalin powodującym niedogrzewanie kominów ,co jest i powinno być jedną z podstawowych wymagań dla prawidłowego funkcjonowania systemu grzewczego stałym paliwem kopalnym, jeszcze część kotłów 4 klasy dawały radę z tym problemem, ale Bruksela założyła klapki na oczy naszym rządzącym którzy nabrali wody w usta w temacie dotyczącym wszystkiego powyżej czopucha za "eko piecem 5 klasy"

Heniek 22 Nie pytaj tu bo zgłupejesz , przy takich radach jak tu to musiałbyś wszystko rozbierać , sam mam dom z lat 70tych bez cementu budowany na wapnie i szlace obecnie w trakcie modernizacji 3 kondygnacyjny , generalnie jak sam napisałeś , nie szukaj przyczyn w samej konstrukcji ścian , to wymaga normalnego docieplenia , styropian na ściany , u nas przy 40cm żużlu styropian 10cm ze względu na estetykę, mieliśmy dać 15cm ale żeby nie wyglądało z okien jak z bunkra, na pewno wylewka na poddaszu do zerwania tu trzeba by również zrobić ocieplenie styropian minimum 5cm -10cm czym więcej to lepiej i wylewka , lub polytech inaczej styrobeton w zależności od stanu deki stropowej , okna również mogą być do wymiany , nie wiadomo jakiej klasy energetycznej są , ale jak woda na nich się skrapla to albo są bardzo nieszczelne ,albo zbyt zimne ,jeśli pomieszczenie nad garażem miało by być dogrzane to dobrze by docieplić albo strop wewnątrz garażu (styropian) , lub i odpowiednie docieplenie pod wylewkę nad garażem

Można jeszcze inaczej, krokwie 18cm sznurkowanie pod membraną 2-3cm i wełna 18cm też będzie ok, zwłaszcza przy Unimacie ułoży się i git będzie Ja mam w planie 18cm krokwie i 18cm wełna ale że architekt się sugerował nie wiedzą fachową a danymi producenta a ja kupiłem zgodnie wełnę 18cm więc trzeba się było poradzić jak wybrnąć z tej opresji i sznurkuje jak spece nakazali ,sznurki jak struny w gitarze

Dziękuję za liczne wsparcie w temacie

Witam Chciałem Prosić Was o informację na temat możliwości / skutków pogrubienia ścian zewnętrznych wewnątrz domu Ze względu na cienkie mury zewnętrzne poddasza ~ 20cm chciałbym je pogrubić od wewnątrz bloczkami z betonu komórkowego grubości 5 cm umożliwiło by mi puszczenie rurek instalacji wodnej w ścianach,czy montaż puszek instalacji elektrycznej, nie ingerowanie w cienkie ściany, ścianki kolankowe. Ściany zewnętrzne są wykonane od dołu na ~80cm z pustaka szlakowego do wysokości wieńca żelbetonowego poprzecinane ścianami kolankowymi kotwionymi w podłożu ,a powyżej wieńca ściany szczytowe ułożone centralnie z pustaka porotherm 25cm , Druga sprawa to to że aby zakryć ścianką belki dachowe poziome (murłaty) na wieńcu, od środka i tak muszę użyć co najmniej płyt GK , więc zastanawiam się dlaczego nie murowane bloczki z betonu grubości 5cm? Proszę o informacje / radę , Dodam że dom będzie ocieplony z zewnątrz styropianem

Witam Szanownych Forumowiczów Chciałem Prosić Was o informację na temat pogrubienia ścian zewnętrznych od wewnątrz Ze względu na cienkie ściany 20cm chciałbym je pogrubić od wewnątrz bloczkami z betonu komórkowego grubości 5 cm umożliwiło by mi puszczenie rurek instalacji wodnej w ścianach,czy montaż puszek instalacji elektrycznej, i nie ingerowanie w i tak już bardzo cienkie ściany z pustaka , ściany zewnętrzne są wykonane od dołu z pustaka szlakowego ,a powyżej wieńca pustak porotherm Czy pogrubienie od wewnątrz betonem komórkowym może mieć jakieś negatywne skutki?

Wielkie Dzięki Kamień spadł mi z serca

Ok, Dzięki Jest tylko jeden problem , w wątku dodałem że to ma być pod ogrzewanie podłogowe, o ile mixokretem wyleje mi wylewkę na nierównym styropianie o tyle pozostaje jeszcze sprawa ułożenia rurek ogrzewania ,chyba że nie muszą być ułożone na równym podłożu i nie będzie to miało wpływu na funkcjonowanie

To do wątku dodam zapytanie , czy w ogóle można konstrukcyjnie oprzeć ściankę działową od spodu krokwi lub innym elemencie konstrukcyjnym dachu? Czy elementy drewniane więźby nie pracują, nie zmieniają w pewnym stopniu swojego położenia (ugięcia) i z wiekiem zwłaszcza jeśli chodzi o najczęściej montowane więźby na których miesiąc wcześniej skowronki śpiewały w lesie, tak myślę że jeśli oprze się ściankę działową na więźbie ,a belki w jakimś choćby niewielkim stopniu zmienią swoje położenie to dach w części wesprze się na ściance działowej wymurowanej do wysokości krokwi czy innego elementu drewnianego co chyba nie jest niczym dobrym ponieważ ścianki działowe nie służą do przenoszenia obciążeń dachu i nie powinny ingerować w rozkład obciążeń konstrukcyjnych Chyba że oparciem będzie np 5 cm miękkiego styropianu stanowiącego część ocieplenia pod krokwią Jeśli się mylę to poprawcie żółtodzioba:cool: Pozdrawiam

Witam Szukam informacji na temat wypoziomowania podłoża nad pierwszym piętrem ( nad deką) pod ogrzewanie wodne podłogowe, problem to równość powierzchni oraz waga podłoża Dom ma przechył ~10cm, myślałem wykorzystać styropian od 1-10cm grubości aby uzyskać poziom, jednak dobór płyt od 1cm do 10cm o ile przywróci poziom o tyle nie da powierzchni równej (gładkiej) pod rury ogrzewania, wylanie od góry wylewką samopoziomującą to w pewnym sensie byłoby wyrównaniem uskoków pomiędzy ułożonymi płytami kolejno różnej grubości , ale potem znowu styropian i rurki i wylewka? Czy Ktoś z Was może wspomóc informacją jak przygotować pochyłą dekę pod mokre wodne ogrzewanie podłogowe bez nadmiernego obciążania betonem Mam jeszcze jedną koncepcję żmudą i nie wiem czy skuteczną cięcie styropianu pod ukos celem usunięcia (niwelacji) uskoków Proszę o radę Z góry Dziękuję za Pomoc