Mój wkład izostatyczny również popękał od wybuchów w kotle zasypowym z nadmuchem. Kiedy później przyjrzałem się dokładnie to doszedłem do wniosku, że chyba nie chcę wymieniać tego po roku albo i częściej, nawet jeżeli uznaliby mi gwarancję, bo ten wkład jest po prostu za cienki i za słaby. wydostałem to dziadostwo z komina i zamontowałem wkład stalowy 1.4404 i grubości 1 mm i jestem spokojony