pan qq

Witam, Czy ktoś miał może do czynienia z gazowym grzejnikiem? Podsyłam link : http://www.termsystem.com/ogrzewacze_gazowe.htm Z powodu braku wolnych przewodów kominowych odpada piec gazowy. W tej chwili pracują grzejniki elektryczne jednak nie jest to tanie w eksploatacji. Zastanawiam się nad takim właśnie rozwiązaniem z gazowymi ogrzewaczami wnętrzna. Proszę o jakieś info - może ktoś miał do czynienia z podobnym rozwiązaniem.

Witam, Wysłałem zapytanie do firmy Moeller dotyczące cennika poszczególnych elementów systemu Xcomfort. Otrzymałem cennik i powiem szczerze, że dla mnie drogo i jednak będę kombinował sterowanie oświetleniem u siebie na 3 sterownikach ELMES ST100H-3K, daje mi to możliwość zdalnego sterowania 9 obwodami ( każdy sterownik odpowiada za 3 ). Myślę, że to jest w miarę tanie rozwiązanie dotyczące zdalnego sterowania oświetleniem, a dodatkowo mam możliwość sterowania obwodami za pomocą włączników chwilowych, czyli 2 rozwiązania. Cena sterownika ST100H-3K to około 100zł. Natomiast dla porównania : Zestaw do bezprzewodowego włącznia światła Xcomfort - 290 zł netto. ( ja w tej cenie mam 3 sterowniki ELMES i 9 sterowalnych obwodów ! ) Chętnym podeślę cennik Xcomfort`a na priv. pozdrawiam i idę dalej "walczyć" ze swoją instalacją.

Witam, Zwracam się z pewnym dość może nietypowym zapytaniem. Otóż jestem w trakcie remontu mieszkania i jak to czasem bywa finanse już są dość mocno nadszarpięte. Planuję jeszcze montaż instalacji CO. Problem polega na tym, że prawdpodobnie zabraknie mi funduszy na kocioł i wkład kominowy. Moje pytanie to czy gotowa instalacja bez kotła może być użytkowana na zasadzie takiej, że po "zalaniu" jej wodą umieściłbym w grzejniku w pokoju w którym będę przebywał grzałkę elektryczną ( dostępne są w przyzwoitej cenie na allegro, ok 100zł - powiedzmy 1-1,5 kW). Oczywiście zawór grzejnika zostałby zakręcony tak, aby grzałka niepotrzebnie nie grzała reszty wody w instalacji. I sprawa druga to czy w momencie montażu samej pompy grzałka grzałaby całą isntalację? Oczywiście nie mówię o mocy sporo za małej, ale gdyby grzałka byłaby dużej mocy, lub kilka grzałek w grzejnikach oraz pompa to nie wyeliminowałoby to potrzeby montażu np. kotła CO elektrycznego? Może dziwne to pytanie, jednak jeżeli ktoś potrafi to bardzo bym prosił o odpowiedź. Dziękuję.

Ja niestety po wizycie w zakładzie kominiarskim jestes załamany. Okazuje się że w moim mieszkaniu są możliwości instalacji kominka, jest przewód wolny oraz jest przewód wentylacyjny itp. Natomiast pojawił się inny problem. Co roku kominiarze robią przeglądy w mieszkaniach i niestety sąsiedzi z pietra wyżej nie wpuszczają kominiarzy od lat. Najgorsze, że Ci ludzi wogóle tam nie miaszkają, nikt nic nie wie co się z nimi dzieje, podobno mają nakaz eksmisji. Problem poważny ponieważ do momentu aż kominiarze ich nie odwiedzą tak długo nie wydadzą mi decyzji. Na planach kominy są wolne jednak musza mieć pewność że nikt nic nie poinstalował nade mną. Zaczynam remont mieszkania i myślałem że od razu zamontuję kominek - a tu chyba będę miał kłopot potężny. Nie mam pojęcia jak to rozwiązać. Jutro rano będą u mnie kominiarze z wizytą, aby wskazać mi przewód który mogę wykorzystać do wentylacji w łazience - możliwe że jeszcze coś uda się załatwić. Pozdrawiam, oby nikt nie trafił na takich sąsiadów !

alex.57 ja też zainteresowałem się tym "piecem z płaszczem wodnym" - merkury elegant - zastanawiam się czy moje 120m2 w niocieplonej kamienicy będzie on w stanie obsłużyć, potrzebuję tylko go do CO bez CWU. Zastanawia mnie natomiast podział mocy, którą podaje producent : moc kotła - 17 kW moc paleniska - 12 kW Na którą moc powinienem patrzeć i czym się różnią obie wartości?

alex.57 ja też zainteresowałem się tym "piecem z płaszczem wodnym" - merkury elegant - zastanawiam się czy moje 120m2 w niocieplonej kamienicy będzie on w stanie obsłużyć, potrzebuję tylko go do CO bez CWU. Zastanawia mnie natomiast podział mocy, którą podaje producent : moc kotła - 17 kW moc paleniska - 12 kW Na którą moc powinienem patrzeć i czym się różnią obie wartości?

Woda w rurach nie powinna zamarznąć. Nigdy nie było takiej sytuacji do tej pory w okresie największych mrozów. Kolejna sprawa to, że nawet montaż używanej gazówki to i tak dodatkowo wkład kominowy - takie mam zalecenie po wizycie kominiarzy przy okazji kotroli przewodów kominowych. Moje fundusze są ograniczone dość mocno, ponieważ głównym zamiarem moim jest montaż kominka z płaszczem wodnym - to on by niejako rozgrzewał instalację a potem dochodziło by podtrzymanie całości 6kW kotłem elektrycznym. Zapytałem czy całość jest w stanie pociągnąć te 6kW ponieważ tak naprawdę nie mam jeszcze rozwiązanej sprawy kosztu samego podłączenia wkładu kominkowego do instalacji CO. Trudno mi oszacować jaki to może być koszt - samo wpięcie całości bez montażu obudowy. Jeżeli byłbym w stanie podołać zakupowi kotła gazowego + koszt wkładu to oczywiście bym to zrobił. Planuję cały zakup na http://www.kratki.pl - wkład Zuzia 19kW. Wciąż szukam informacji o samym koszcie wpięcia wkładu z instalacje CO - czy może to zrobić specjalista od CO, hydraulik? Może ktoś orientuje się w kosztach - a może ktoś ma jakieś namiary na specjalistę ze Śląska - ja jestem z Bytomia. Jeżeli chodzi o straty ciepła to są spore - mieszkanie narożne, kamienica nieocieplona - dzięki temu forum wybiłem sobie z głowy ocieplanie od wewnątrz. W tej chwili jestem na etapie wizyt instalatorów okien - całość to 9 okien od 1650x1800 do 1350x1800 - więc spore gabaryty i spore koszty wymiany, mam jednak nadzieję że poprafi się znacznie komfort cieplny. Całość w przyszłości oczywiście chciałbym poszerzyć o kocioł gazowy - tylko do okolic marca będę przebywał czasowo w mieszkaniu - potem jednak będę mieszkał tu stale, a nie chcę marznąć. Dziękuję za zainteresowanie tematem i ewentualne udzielenie info na temat kosztów instalacyjnych lub może jakiś namiarów na instalatorów wkładów z płaszczem.

Witam, Zastanawiam się nad jednym tematem - może ktoś będzie potrafił odpowiedzieć. Otóż chodzi mi po głowie jedna sprawa, czy kocioł elektryczny 6kW jest w stanie podołać starej instalacji CO o dużej pojemności wodnej. Zakładam, że kocioł gazowy np. 20kW rozgrzewając wodę w instalacji do określonej temp. wyłącza się i nie pracuje. Instalacja o dużej pojemności oznacza dłuższą możliwości utrzymana temperatury niż instalacja o małej pojemności wodnej. Zastanawiam się nad jednym - czy kocioł 6kW pracujący przez dłuższy okres czasu niż mocniejszy kocioł gazowy byłby w stanie utrzymać bądź osiągnąć podobną temp. instalacji. Pomijam całkowicie koszty oczywiście i zasadność ekonomiczną. Przez okres zimowy z racji wykonywanej pracy będę w przebywał w swoim mieszkaniu 120m2 raptem po kilka dni w miesiącu. Stąd moje zainteresowanie tym rozwiązaniem ( kocioł 6kW posiadam od znajomego który sprzedał mieszkanie, natomiast kocioł gazowy musiałbym kupić + instalacja wkładu kominowego - a to już spore nakłady finansowe). Myślę, że 6-7 dni w miesiącu ogrzewania prądem nie zrujnuje mnie - stąd moje pytanie czy 6 kW podoła 120m2 nawet gdyby oznaczało to pracę ciągłą kotła. Dziękuję za ewentualną odpowiedź.

Witam, Mieszkam w starym budownictwie ( kamienica ), 2 piętro, mieszkanie narożne o powierzchni 120m2, wysokość 3m, duże przeszklenie ( 10 dużych okien ), budynek nieocieplony bez szansz na docieplenie zewnętrzne. Planuję wymianę okien. Sporo się naczytałem na temat wewnętrznego ocieplenia mieszkania ( ściany zewnętrzne ) jednak rezygnuje z tego pomysłu ze względu na mostki cieplne, grzyb, itp. Zastanawiam się nad obniżeniem sufitów do 2,7 m co zmniejszy kubaturę potrzebną do ogrzania, jednak nie wiem czy podobnie jak ściany nie wskazane jest ocieplić sufity podwieszane ( np. płyta r-g + styropian ). Moim głównym jednak problemem jest ogrzewanie. Posiadam starą instalację CO, duże przekroje rur, grzejniki o dużej powierzchni zawieszone dodatkowo nie pod oknami lecz na przeciwnych ścianach do okien. Ten sezon przecierpiałem ( a raczej mój porfel ) na grzejnikach elektrycznych umieszczonyc tylko w pokojach ( 4 grzejniki - suma 8kW ). Planuję uruchomić CO, które wcześniej ( jakieś 8 lat temu pracowało na piecu gazowym MORA - oczywiście piec to niesprawna ruina ). Myślałem o nowoczesnym piecu gazowym z otwartą lub zamknięta komorą spalania. Jednak od kilkunastu dni rozczytuję się o piecach na eko groszek, miał, drewno itp, czyli na paliwo stałe. Mam na myśli piece całodobowe ( 1 wsad/24h ). Jestem ze śląska, więc zdobycie paliwa nie jest problemem. Moje pytanie do fachowców jest następujące, czy ekonomia użytkowania będzie dużo większa niż CO z kotłem gazowym. Posiadam u siebie w mieszkaniu małe pomieszczenie o wymiarach ( 260x170cm, wys. 3m ) i zastanawiam się nad umieszczeniem w nim kotła na paliwo stałe, mam w tym pomieszczeniu dostęp do przewodu kominowego. Czy rzeczywiście jest realne dokładanie raz na 24h ? Nie chciałbym wracać do wychłodzonego mieszkania... Jaki kocioł wybrać i jaką moc dobrać urządzenia? Wiem, że było już poruszanych wiele podobnych wątków, jednak zawsze dotycząc domków a nie mieszkań. Wniesienie raz na dzień lub dwa węgla na 2 piętro nie stanowi dla mnie problemu. Problemem jest dla mnie koszt miesięczny eksloatacji - sam czynsz płacę ok. 400zł - dlatego chcę jak najtańszego w eksploatacji kotła z możliwością jak największą komorą załadunkową, aby do minimum ograniczyć dokładanie paliwa ( 1/24h ). A może ktoś ma inny pomysł na relatywnie niskie koszty ogrzewania w takim mieszkaniu? Może jednak ktoś ocieplał mieszkanie od wewnątrz z udanym skutkiem? Dziękuję za ewentualną odpowiedź lub uwagi i porady. Pozdrawiam!