Witam, jesteśmy w trakcie załatwiania pozwoleń budowlanych.. przeszliśmy energetykę, gaz, ale niestety schody zaczęły się przy wodzie. Pytanie: czy jeżeli na terenie gminy jest kanalizacja, to muszę się w nią wpiąć? Czy jest szansa na ekologiczną oczyszczalnię ścieków? Telefonicznie dowiedziałam się że gmina nie wyrazi mi na to zgody, ale w planie zagospodarowania przestrzennego nie ma informacji o konieczności podłączania się do kanalizacji... Czy można to jakoś ominąć? Czy gmina może zmusić mnie do podłączenia do kanalizacji? Dodam że musiałabym zrobić do tego przepompownie, bo inaczej ścieki nie zostaną wtłoczone... Dodam , że chodzi o uzyskanie pozwolenia budowy na dom z oczyszczalnią przydomową. I to właśnie w starostwie powiedzieli mi że muszę mieć warunki przyłączenia między innymi że spółki wodno kanalizacyjnej, którą to zarządza gmina. Gmina natomiast nie bardzo chce wyrazić na to zgodę bo czerpie kasę ze ścieków . Z góry dziękuję za podpowiedź