Witam Jestem zaskoczona opłatami jakie macie za ogrzewanie pradem waszych domów. Prosze o pomoc, bo u mnie coś chyba jest nie tak: Wprowadziliśmy się we wrzesniu 2005 roku do parterowego domu projekt muratora, bodajże D07 lub 9. Powierzchnia uzytkowa domu to 140m2. Dom jest ogrzewany kominkiem oraz prądem. W salonie, holu, łazienkach, pomieszczeniu gospodarczym mamy ogrzewanie podłogowe - chyba kable firmy Devi. W sypialniach grzejniki o mocy 3razy 1500W i raz 1000W. Praktycznie przez całą zimę non stop grzaliśmy kominkiem, który jednak bardzo słabo grzeje w pokojach - wywiewy sa poprowadzone strychem i wypadają sufitem w każdym pokoju. Kominek jest dużej mocy odpowiedniej dla powierzchnui domu firmy spartherm. Jest zrobionych aż 9 rozprowadzeń (również do garażu). Ze względu na fakt, iż nie mogliśmy nagrzać komnikiem w taniej taryfie włączała mi się podłógwka (mamy 6 sterowników elektronicznych do poszczególnych części domu), czasami włączała się nawet w droższej taryfie - a nie powinna. Nocą w małych pokojach dogrzewaliśmy grzejnikami. Na prąd mamy również bojler 300 litrowy włączany tylko w II taryfie, zmywarka i pranie również. No i jeszcze kuchenka elektryczna. Grzejąc całą zimę w ten sposób zużycie np. w grudniu mieliśmy w taryfie nocnej 1400kw, dziennej 1200kw, w styczniu dzienna 1150, nocna 1700kw. Rachunki nam przyjdą ogromniaste. Skąd u Was tak niskie rachunki za prąd. My tylko dogrzewamy prądem a zużycie jest b.duże. Pomóżcie Karina