Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

danap

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    496
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez danap

  1. najpiękniejsze i ponadczasowe. Ja używam tylko w wersji Tomasz ew Tomaszek
  2. reniu zaglądam do swoich komentarzy, jak najbardziej i nawet odpowiadam na pytania... Ale Twój ostatni komentarz chyba oznacza że gdzieś umknęło mi to że powinnam napisac o kominku z płaszczem tj odpowiedzieć na Twoje pytania. Przepraszam, pewnie pomyślałam o tym ale już nie zrobiłam Czy jeszcze chcesz wiedzieć??
  3. dzisiaj zapadła decyzja w firmie. Obcinają wszystkim 0,2 etatu
  4. mój kot nigdy nie ruszył niczego co wygląda podejrzanie o czymś niedobrym nie ma mowy Też jestem zwolenniczką jeżdzenia z przypiętymi zwierzakami. Kot tylko w transporterze, a klatka opasana pasami. Psa też ma swoje pasy.
  5. doszły mnie słuchy że ponoć nic się nie dzieje u nas... Może nie za dużo ale ciągle coś się robi więc wklejam fotki żeby nie było że osiedliśmy na tzw. laurach mamy szafy szafy są dwie teraz zaprezentuję tą która znajduje się na piętrze http://images28.fotosik.pl/317/d5849810f6651737med.jpg http://images47.fotosik.pl/52/1c20944794812295med.jpg najpiękniejsze i najcudowniejsze jest to ze mam w końcu lustro w naszej kuchni stanęły 2 hokery (ciągle czekamy na 3 już 2-gi miesiąc ) http://images47.fotosik.pl/52/b6ed6558a0d42003.jpg hokery są piękne, siedzi się na nich wygodnie, niestety farbują się od jeansów Nie ma jeszcze blatu barkowego, jak będzie to juz wtedy będzie super wygodnie no i ostatnie ważne "budowlane" wydarzenie Zamieszkał z nami Placek http://images35.fotosik.pl/50/4ef7d6d001785ae4med.jpg http://images38.fotosik.pl/52/6652bfdc89023b0cmed.jpg cdn
  6. doszły mnie słuchy że ponoć nic się nie dzieje u nas... Może nie za dużo ale ciągle coś się robi więc wklejam fotki żeby nie było że osiedliśmy na tzw. laurach mamy szafy szafy są dwie teraz zaprezentuję tą która znajduje się na piętrze http://images28.fotosik.pl/317/d5849810f6651737med.jpg http://images47.fotosik.pl/52/1c20944794812295med.jpg najpiękniejsze i najcudowniejsze jest to ze mam w końcu lustro w naszej kuchni stanęły 2 hokery (ciągle czekamy na 3 już 2-gi miesiąc ) http://images47.fotosik.pl/52/b6ed6558a0d42003.jpg hokery są piękne, siedzi się na nich wygodnie, niestety farbują się od jeansów Nie ma jeszcze blatu barkowego, jak będzie to juz wtedy będzie super wygodnie no i ostatnie ważne "budowlane" wydarzenie Zamieszkał z nami Placek http://images35.fotosik.pl/50/4ef7d6d001785ae4med.jpg http://images38.fotosik.pl/52/6652bfdc89023b0cmed.jpg cdn
  7. Placek jest niezła odmianą dla nas. Już wiem co oznacza kot kocie ruchy, skoki, zabawa. Jest gadułą i to jeszcze jakim! Kocica nasza na początku fukała na niego, a teraz tylko patrzy i nadziwić się nie może. Ona nawet wzrokiem za nim nie nadąża. Mam nadzieję że jeśli nie miłośc to chociaż przyjaźń się rozwinie. Historia Placka jest taka że został złapany przez wolontariuszy wraz z matką i trójką rodzeństwa w październiku jak się poniewierali po jednym z katowickich osiedl. Wysterylizowana matka wróciła na tamto miejsce a kociaki trafiły do adopcji. http://images27.fotosik.pl/314/22728afee794aadcm.jpg http://images35.fotosik.pl/50/4ef7d6d001785ae4m.jpg http://images40.fotosik.pl/50/2a847b425acda55am.jpg
  8. próbowałam tego kiedyś z moim kotem (próbowałam ją przekonać do skrzydełek z kurczaka)... 3 dni nic nie jadła. Wet powiedział że kot zdechnie z głodu ale nie ruszy jedzenia które mu nie odpowiada.
  9. Wiem o co Ci chodzi Megana nie wiem czy zauważyłaś, ale ja mam persa, a o jego przydatności jedyne co można powiedzieć to właśnie to jest kot do miziania i przytulania oczywiście tylko wtedy ona wyrazi taka ochotę. Myślę, że jedyny problem mógłby być, gdy koty domowe są ufne w stosunku do obcych i przyzwyczajone, że wszyscy w około są cudowni i kochający futerkowe stworzenia. Na szczęście moja obecna kocica jest nieufna nawet w domu unika obcych. Ale mój przyszły kawaler podobno jest zbyt przyjacielski i ufny i już zostałam ostrzeżona przez wolontariuszkę żeby nie wychodził, bo kocha wszystkich i nie potrafi rozpoznać, kto wróg a kto przyjaciel.
  10. wydaje mi się że czasem troska o te zwierzaki jest chorobliwa zeby nie powiedzieć fałszywa ja mam takie doświadczenie. Sierściuch jest zachwycony. Przeprowadziliśmy się w zimie więc miała kilka miesięcy na oswojenie sie z murami. Latem właściwie cały czas mamy otwarte drzwi na taras i okna, kota poruszała się tylko w pobliżu domu, a właściwie najczesciej siedziała w otwartych drzwiach na progu domu-> tyły musiała mieć zabezpieczone na wypadek pojawienia się jakis strachów na podwórku W zimie nie chce się jej nawet pomysleć o wyjściu.
  11. no i już chciałam bić... ale spojrzałam na avatar. Moja kocica jest persem nie wiem czy mogę juz dziękować bo jeszcze go nie ma. Podziekuję więc w weekend
  12. namawiała, namawiała i namówiła Niobe wygląda równie majestatycznie jak Twoje psy. Choć sądzę że Twoje są większe bo ona ciągle jest niejadkiem. Potrafi dwa dni nie jeść. Waży 43 kg więc mieści się normie, ale w dolnej granicy. Jest piękna i urocza (no może piękna inaczej;)) Na ostatniej wystawie w Rybniku startowałyśmy w klasie młodzieży otrzymała ocenę doskonałą i zajęła 2 miejsce. Od niedawna włączył się jej instynkt obrońcy, ale na hasło Niobe wystarczy ja juz pilnuję uspokaja się i tylko czuwa- patrzy tymi swoimi ślepiami na obcych jakby chciała zahipnotyzować. Jest moja całą sobą- taka bezwarunkowa miłość jest rozbrajająca. Niestety nie jest przytulasta a może to i dobrze. Bardzo nieufna, nie podchodzi i nie daje się głaskać obcym a nawet mniej obcym. Choć pewnie wiesz z doświadczenia że do głaskania takich psów jak nasze nie ma chętnych. Umięśniona, ale Twoje psiaki są ładniejsze bo nie są takie "suche" (tak powiedział o niej pan sędzia) Ponieważ uważam że szczęsliwy pies to zmęczony pies dużo z nią chodzę. Za to chodzenie zostałam potępiona przez kilku hodowców spotkanych na wystawach, że niby molosy nie powinny i takie tam. Ale przecież bordogi do niedawna były psami pracującymi i użytkowymi, a stały się kanapowcami przez leniwych właścicieli- tak ja sobie to tłumaczę. pozwolę sobie wstawić fotkę: http://images28.fotosik.pl/241/1778551c52f2ad99.jpg to jest zaproszenie do zabawy
  13. jutro mam jechać po tego kawelara http://www.foranimals.org.pl/koty/229/2.jpg
  14. fajne masz rrmi siersciuchy i kubraczki mają super
  15. magpie, rzeczywiście wszysto dobrze się skończyło. Niobe (bordożka) jest z nami i ona i my mamy się świetnie. Dziękuję za pamięć Zawsze staram się wyprzedzać fakty, często martwię się przez to na zapas, ale w przypadku zwierzków myślę że to nie grzech Z tym moim niedoszłym kotkiem też wszystko zaplanowałam, wczoraj zrobiłam zakupy dla niego i dzwoniłam zapytac jaką karmę je zeby na pierwsze dni kupić mu tą samą i przy tej rozmowie wyszło że taki mam niecny plan żeby kociaka karmic suchym. Dzisiaj zawiozłam dla niego transporter żeby już miał chwilę na oswojenie z nowymi zapachami, a tu pan mi mówi że ja sie nie nadaję
  16. Dziękuję za miłe słowa. Przez chwilę pomyślałam sobie, że może coś ze mną nie tak skoro ktoś mi nie chce oddać kotka i rzeczywiście na początku wzięłam to do siebie. Przeszłam jednak szybką „terapię” zafundowaną przez znajomych i już znowu wiem, że jeśli dla kogoś „ziemniaczki są lepsze niż sucha karma” to nie ja jestem problemem. Tylko kociaka mi żal. Napisałam bezpośrednio do kilku fundacji, a forum muratora lubię i dlatego dodatkowo tutaj zamieściłam to ogłoszenie.
  17. W piątek miał przyjechać do mnie mój nowy Kocurek, ale obecni właściciele stwierdzili, że nie nadaję się na nową właścicielkę malucha. Powodem było to ze będę kota karmić suchą karmą, a ja zdania w tej kwestii nie zmienię. Moje zwierzaki w tym 9 letnia kotka jest karmiona suchym i nowemu domownikowi też będę podawać taką karmę (zazwyczaj royal canina) Pomyślałam, że to znak może nie powinnam szukać kota może on powinien znaleźć mnie?? Może znacie jakiegoś Kocurka, który potrzebuje nowego domu?? Kot zamieszkałby w naszym domu wraz z 9 letnią kotką i 1, 5 roczną bordożką. Zostanie wykastrowany lub wysterylizowana, choć szczerze mówiąc chciałabym, aby był to chłopak nie dziewczyna. Będzie mieszkał w domu. Moja kotka jest niewychodząca jak będzie z nowym- zobaczymy. Jest kilka warunków, które mój podopieczny musi spełnić: Musi być zaszczepiony na podstawowe choroby i musi umieć korzystać z kuwety. Dobrze by było gdyby był charakterny, bo do wyszkolenia ma naszego psa Po kota mogę dojechać na terenie śląska. Jestem otwarta na wizytę przed adopcyjną i umowę adopcyjną.
  18. firma w której pracuje produkuje typowo dla motoryzacji. Fabryka w Polsce, siedziba w Uni. koniec listopada zatrudnienie 359 osób, koniec grudnia 295. Planowany stan zatrudnienia na koniec I kwartału 2009- 250 osób. Co będzie dalej nikt nie wie.
  19. a moja psa spi sobie tak: http://images34.fotosik.pl/232/ae139cc43adee44amed.jpg
  20. nie widziałam tylko te ochy i achy przeczytałam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...