danap

Miał byc koniec, ale trudno się rozstać No i łatwiej mi pisac na forum niż na priv zacznę optymistycznie- wiosennie: http://images32.fotosik.pl/230/88e2e0fe5b63f0df.jpg wiecie co to znaczy?!? Będzie TARAS http://images32.fotosik.pl/231/1fe07d576c70422b.jpg po za tym to podwórko to nadal plac budowy http://images31.fotosik.pl/231/bc08e8fea1785773.jpg http://images34.fotosik.pl/231/e8a2509c22a8233b.jpg http://images34.fotosik.pl/231/5a2077e2d4fc0c1c.jpg nasza "urokliwa" psa pieknie komponuje się w tym bałaganie http://images34.fotosik.pl/231/8c9ea3b71f19cbad.jpg i jeszcze w temacie psów bordog i golden żyja w komitywie

markotołazienka rzeczywiście jest niebieska - pasuje do szarego co do bramy to fotek nie posiadam może zrobię w późniejszym terminie, ekipa jest z okolic pszczyny na śląsku mogę dac namiary, ale nie polecam...

tak nam idzie http://pl.youtube.com/watch?v=dmUl9YZfsKI http://pl.youtube.com/watch?v=BDNH4S3gIr8 na szcżęście mój pies uwielbia to i traktuje jako świetna zabawę

wcale sie nie czepiasz dla mnie to tez beże i brązy szaro jest u mnie, niestety jeszcze nie wszystko wykończone...

jestem po 3 zajęciach w szkole: 2 teoretycznych (fajnie było tłumaczyli co, jak, dlaczego) i 1 praktycznych z psem. Szkoła klikerowa jest suuuper, najtrudniej mi skupić było na sobie psa łatwo było osobom których psy nie sa anorektykami dla mojej psy smakołyki są mniej ważne niz środowisko Najfajniejsze jest to że pies pomimo obecności innych zwierzaków jest wpatrzony w ciebie (tak ze 5 razy mi sie udało) i prosi o to aby mógł cos zrobić. Z pełnym przekonaniem mogę polecić szkołę: WESOŁA ŁAPKA Szkoła to nic po ostatniej wystawie zakręciłam się i mimo że nie chciałam wystawiać to wczoraj zgłosiłam psę. Kraków będzie nasz

konglomerat- bez zastrzeżeń, no moze tylko zastrzeżenie miałabym do ceny

SERDECZNIE DZIĘKUJEMY ZA ZYCZENIA ŚWIĄTECZNE Ponieważ nasz dziennik przestał być już nawet niecodziennikiem ale staje się miesięcznikiem posatnowiłam go zamknąć. Może przeniosę się do działu galerii- Zobaczymy DZIĘKUJEMY

SERDECZNIE DZIĘKUJEMY ZA ZYCZENIA ŚWIĄTECZNE Ponieważ nasz dziennik przestał być już nawet niecodziennikiem ale staje się miesięcznikiem posatnowiłam go zamknąć. Może przeniosę się do działu galerii- Zobaczymy DZIĘKUJEMY

OSIN dziękuję, za miłesłowo, nie często tu ostatnio bywam, bo właśnie mam wrażenie że nic się nie dzieje w sprawach psich golden jest i ma się dobrze (no moze trochę za gruby jest )- to pies mojej siostry i nigdy nie mieszkał z nami. Z moją psą dogaduja się dobrze, pojutrze kolejne spotkanie, więc znowu będzie szaleństwo

lwy są nr 1! a krasnale, no cóż jak się już same wprowadzą do ogródka to rozumiem że trudno jest biedaki pogonić, ludzie jednak maja serce i dają krasnalkom schronienie szkoda że tylko jedno można zaznaczyć

2 m-ce

jeżeli twoi znajomi sa estetami to mogą nie znieśc widoku bordoga http://images33.fotosik.pl/134/120b9acc2ea9ce51med.jpg

widzę tzn czytam że Wy to tez macie ja to coś nazwię: 95% ludzi nie zasługuje na to aby mieć psa Ale może kolega zielonej należy do tych 5% , wierzę w to wierzę że jakieś zwierze znajdzie u niego cudowny dom. To że jest zainteresowany, pyta, czyta, to dla mnie dobry znak. Wierzę że jest odpowiedzialny i dokona jedynego słusznego wyboru

mój pies toleruje, gorzej z kotem ja zamierzam to mojej powiedzieć (to taki letniskowy domek będzie) no, paskudą to mozna być bez długich włosów nie chcę doprowadzić do dyskusji ani nikogo sprowokować w temacie długie v krótkie, ale wiem, co mi długich jeszcze nie pasowało. Mianowicie pies z długa sierścią dłużej wysycha, mocniej paruje i zapach jest dla mnie bardziej intensywny/przykry To jest moje zdanie z którym całkowicie się zgadzam

piszę, piszę tylko jakoś pomału mi idzie psy towarzyszyły mni całe życie (z 7-mio letnią przerwa, kiedy mieszkałam w bloku), jestem psiomaniakiem i myslę ze uwielbiam je z wzajemnością zawsze nazywało się ze były to psy mojego ojca, ale niektóre z nich były przede wszystkim moje mój, (prawie tylko mój) pierwszy pies zamieszkał z nami 2 m-c temu, od kilku lat wiedziałam ze będzie to molos i na razie się sprawdza mój mąż nie miał wcześniej do czynienia z psami więc chciałam aby była to rasa zrównoważona, zwg na to ze mam nadzieję że pojawią się w naszym życiu dzieci chciałam rasę o wysokim progu pobudliwości, prowadzimy dom otwarty więc rasa przyjazna/bezkonfliktowa ale nie (nie wiem jak nazwac tą cechę) sprzedajna (?)pies ma mnie bronić w razie bezpośredniego zagrożenia i odstraszać/wzbudzac respekt wygladem (dla dobytku mamy alarm ) pies ma mieszkać z nami w domu, długa sierśc odpada wbrew słowom AT mnie się wcale lepiej długiego futra nie sprząta, krótka sierść ponadto jest łatwiejsza w pielęgnacji moja bodożka posiada wszystkie te cechy Opis dodatkowy pracujemy zawodowo (8h po za domem) jest grzeczna, w tym czasie zazwyczaj śpi, przesypia tez całą noc bieganie z molosem odpada, ale codzienny spacer -super sprawa! dziennie robimy 4-10 km dodatkowo 2,3 lekcje 5-10 min komend pojętna, ale wolna, łatwo się wielu rzeczy nauczyła (siad, waruj, daj głos, smacznego , target, powitanie), ale robi to z wiiieeeelkim namaszczeniem inny pies juz trzy razy by siadł, zaszczekał, położył się, wstał, a ona w tym czasie kładzie piersza łapę do komendy waruj. Taki temperament wybrałam z pełną premedytacją, ale niech Was nie zwiedzie jej ospałość pokazała już na co ją stać w obronie swojej, mojej i domu, który jest jej twierdza. Osoby obce moga poruszać się po naszym domu za naszym pozwoleniem, po przywitaniu odchodzi na swoje miejsce (nie była tego uczona) i udaje ze nic ją nie obchodzi, gdy gosc zostaje sam jest juz bacznie obserwowany. Pokochała nas (w pierwszej kolejnosci mnie ) chodzi za nami krok w krok, nie lubi byc izolowana gdy jesteśmy w domu, ale śpi sama, nie ma wstępu na piętro domu (zajęło nam to ok tygodnia) Minusy??? molosy późno dorastają (do 24m-cy) w tym czasie mogą byc lękliwe i dużo cierpliwej pracy trzeba włożyc w prawidłowa socjalizację- moja tak ma. Pierwsze spacery były to 3 min przechadzki, potrafiła schowac się na widok dziecka lub odkurzacza ale do włączonej wiertary biegła z wielkim zainteresowaniem- trzeba bardzo uważać na jej lęki zeby nie wyrosła na zestresowanego psa (nie boi się burzy ani silnych detonacji) ślini się tylko po piciu, gluty są i nie ma na to rady innej niż ręczniczek Mój piesek to suczka ma teraz 6 m-cy pochodzi z domowej hodowli, widziałam jej matkę i siostrę z poprzedniego miotu i zachowuja się podobnie Na poczatku chciałam pominąć kwestie takie jak: metody szkolenia (uznaje tylko pozytywne), odmieńca w rasie (zawsze moze się zdarzyć), oraz to ze zaden pies się sam nie wychowie... wspominam o nich tak dla spokoju własnego sumienia ps. wielbiciele rasy są nieobiektywni, ale starałam się

a pierwsze co sobie pomyślałam to własnie te dwie rasy wyrażę swoją opinię na podstawie swoich prywatnych doświadczeń, byc moze nie sa to książkowe opisy, ale rozumiem ze o to chodzi bo książkowe mozna sobie samemu znaleźć Owczarki niemieckie mój ojciec miał kilka kilkanaście psow tej rasy (był tereserem psów policyjnych) kazdy był inny od kanapowca po bezwzględną bestię. Pewnie jest jakiś wzorzec, ale ja nie potrafilabym go na podstawie kilkunastu lat spędzonych z tymi psami określić. Jak dla mnie rasa za bardzo nieprzewidywalna (nie polecam) owczarek berneński CUDO, znam dwa osobiście, blisko. Pies duży przyjazny ale odstrasza swoim wyglądem, potrafi zaszczekać i wystraszyć intruza, bardzo rodzinny, nie potrzebuje duuużo ruchu, ale ta sierść... fila brasileeiro tez myślę że to pomyłka nowofunland podobny jak berneńczyk, trochę bardziej żywy i nasz był bardziej agresywny niz znane mi berneńczyki, ale znowu ta sierść... dog de bordeaux rasa mi najblizsza (zgadnijcie dlaczego ) no to co mam napisać esej o bordogu ??

uwazam że na szkolenie idzie po pierwsze właściciel i dopiero po drugie pies

sylvia1, lisa przecudna fajnie ze jesteście razem od malutkości, przy odrobinie chęci można ze szczeniaka wychować wspaniałego towarzysza

Mój mężczyzna ma 2m i tez nie może mieć ogranicznika w postaci zagłówka.

u mnie też tak jest

NO, NO TEMPO SUPER!! dom wyglądada już na dom pełna gębą ściskanie w dołku mówisz ? skąd ja to znam- czasem wraca do mnie nawet po wprowadzce

no ładnie, ładnie o to chodziło a że nie wykończone... tym się nie przejmj, nie ty/my pierwsza/e nie ostatnia/e

Zdjęcia, zdjęcia dawaj zdjęcia!!! mam dogue de bordeaux foty w dzienniku

na parterze drzwi mam szare, oprócz łazienki, bo w łazience sa niebieskie (od środka) na piętrze białe wszystkie pełne