Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jo-anka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez jo-anka

  1. Dzięki Pablo_11 - o taką odpowiedź mi chodziło. Mam nadzieję, że moje dopytywania pomogły też zorientować się w temacie założycielowi wątku
  2. Może coś takiego... ? Zdjęcie znalezione w internetach. Chyba pasuje do układu Twojej kuchni Po prawej - zlew i lodówa, po lewej płyta, a pod oknem miejsce do jedzenia. Sprytne to - szkoda, że sama nie wpadłam na taki układ! Pozdrawiam
  3. W warunkach mam trochę informacji, łącznie z przekrojem rur, jakie powinno się użyć. Ale trasy to tu nie ma opisanej - tylko tyle, że przyłącze od ul. takiej i takiej, a wodomierz w budynku albo w piwnicy. Ja myślałam, że uzyskanie warunków jest równoznaczne z możliwością wykonania takiego przyłącza i żadne dodatkowe projekty już nie są potrzebne. Wczoraj zrobiłam rozeznanie i same warunki nie załatwiają sprawy. Tak jak piszesz, trzeba robić projekt przyłącza z jakimś przekrojem, schematem przyłącza, wcinką w rury w pasie drogowym, uzgadniać z drogami, uzgadniać z wodociągami. Lepiej mi się żyło w nieświadomości... Po czyjej stronie są te projekty przyłączy? Wodociągi nie powinny same określić trasy i podłączyć domek do sieci?
  4. Elfir - w Twojej propozycji kuchni trochę zaburzony jest układ ciągu kuchennego. Albo źle interpretuję umieszczenie urządzeń? Mi osobiście takie układy szafek kuchennych kojarzą się w małymi, wąskimi kuchniami w blokach z wielkiej płyty. A to przecież nowe budownictwo - można podejść do sprawy bardziej... hmm... nowocześnie Z resztą, w mieszkaniu (póki co) dla jednej osoby nie potrzeba aż tak wiele szafek... bajkosław - dużo masz garnków i innych akcesoriów kuchennych? Ja bym zrobiła w układzie kuchni zamkniętej - szafki w "L" - kuchenka z widokiem przy oknie (jeśli elektryczna, bo na gaz będzie palniki "zwiewać") - i myślę, że można by tu zmieścić jakiś niewielki stolik z krzesełkami. Wtedy w salonie masz przestrzeń dzienną, sale kinową - czy co tam wymyślisz. Ładny, duży taras można zaaranżować na "letnią jadalnię". Druga wersja - otworzyć jednak tą kuchnię, naszą "L-kę" z poprzedniej wersji rozbudować o barek - półwysep (może być trochę wyższy niż szafki kuchenne, wtedy zasłoni pełny zlew, jak nie pozmywasz ). Postawić wypasione krzesełka - hokery, zrobić w pobliżu szafkę na wino (ach! rozmarzyłam się!) A na tarasie duży stół na imprezki "pod chmurką". Mam nadzieję, że coś widać na moim rysuneczku? EDYCJA: Po krótkim namyśle, jednak cofam pomysł z kuchenką pod oknem - ze względów użytkowych. Jednak to lepsze miejsce na zlew No i w tym momencie moja idea ciągu kuchennego legła w gruzach...
  5. Chętnie zobaczyłabym rzut Twojego mieszkanka, ale link do załącznika nie działa
  6. Podepnę się pod temat - bo... to też z okolic Białegostoku i o przyłączach pytanie 1) Inwestor (stary, drewniany domek) wystąpił o warunki przyłączenia do wodociągu miejskiego - co dalej? Muszę uzgadniać trasę przyłącza z wodociągami? Czy po prostu składam w urzędzie mapkę z określoną trasą przyłącza do domu. Taką robotę wykonuję "na zgłoszenie" czy "pozwolenie"? 2) Domek będzie rozbudowywany - w trakcie projektowania - może lepiej to przyłączenie do sieci załatwić razem z dokumentacją o przebudowę/ rozbudowę? Czy do obu wariantów potrzebny jest opis od sanitarnika? P.S vilano - w jakich okolicach planujesz kupno działki?
  7. Czasem warunki dopuszczają jakieś wahania np. do 20% - jak masz taki dopisek, to może nic nie trzeba zmieniać w projekcie? Inaczej zostaje adaptacja gotowego projektu, po prostu katalogowy domek trzeba dostosować do wymiarów działki i warunków.
  8. A takie "szopy" na narzędzia trzeba budować? Nie lepiej kupić gotowy domek ogrodowy/blaszak czy coś i traktować jako przejściowy, nietrwale związany z gruntem obiekt - takiego zdaje się nie trzeba w ogóle nigdzie zgłaszać i o nic pytać. A zanim (tak jak piszesz) uzyskasz pozwolenie na budowę, to najpierw musisz starać się o warunki zabudowy. Pozdrawiam
  9. Witam wszystkich Forumowiczów! Pracuję w branży architektonicznej, kilka projektów mam już za sobą, w głowie mnóstwo pomysłów na więcej... i marzenie - stworzyć własny dom - od fundamentów aż po dach - cały mój i tak jak JA chcę. Jako "świeżak" - z dopiero co uzyskanym tytułem mgr inż. arch., jestem tu po to, żeby zweryfikować swoją wiedzę i nabyć nowych doświadczeń. Będę przekopywać się przez wątki na forum - lektury jest sporo Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...