Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kobietapracującażadn

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    65
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Kobietapracującażadn

  1. tu zamieszczę ten tekst z opracowania w/w w którym mowa jest o prefabrykatach: "Metody fundamentowania Możliwe do wykorzystania są właściwie wszystkie znane możliwości posadawiania budynków (od najprostszych stóp i ław fundamentowych, poprzez ruszty, aż po skrzynie czy pale) [9]. Jedynie technologię fundamentowania należy odpowiednio dostosować do warunków lokalnych oraz koncepcji ochrony budynku przed wodą powodziową. Preferowane jest wykonywanie konstrukcji monolitycznych, z absolutnym wyłączeniem prefabrykatów. Zaleca się głębokie posadowienie, motywowane uwzględnieniem możliwości rozmycia podłoża (erozja wgłębna) związanego z przepływem wody o dużej prędkości. W przypadku budowania zalewanych wodą kondygnacji (ścian i podłóg) w technologii monolitycznej przy uwzględnieniu koncepcji niedopuszczania do przedostania się wody do wewnątrz budynku (np. tzw. szczelna wanna) należy przewidzieć oddziaływanie wyporu hydrostatycznego i konieczność dociążania budynku lub wręcz kotwienia w podłożu gruntowym. "
  2. nadal nie rozumiem dlaczego tak napisali ale jak piszecie że to jakiś niefortunny zwrot to może macie rację. ja po prostu szukam informacji. Opracowanie o którym mówiłam jest tutaj: https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwid0Y7j-srWAhXLKVAKHQ6xDn0QFggnMAA&url=http%3A%2F%2Fwww.mazowieckie.pl%2Fdownload%2F1%2F20701%2FStandardy_materialowo__technologiczne_na_terenach_zagrozonych_powodzia_PW_2012.pdf&usg=AFQjCNGo9Ojcy2-gQoLV8vV0IwhYEWkmOQ i tam strona 18.
  3. naprawde jestem ciekawa jak to jest. Bepo dzięki za próbę pomocy. Ja tam nie mieszkam ale chciałam postawic cos co ma sens i w razie czego nie odplynie. obok rzeczki (a w zasadzie nad) jest nowa kladka dla pieszych. wczesniejsza byla drewniana i oczywiscie 20lat temu podczas powodzi odplynela. obecnie jest metalowa na prefabrykowanych wielkich betonowych ...klocach. nie wiem jak to nazwac. W kazdym razie poczatkowo chcialam domek murowany postawic na stalowych dwuteownikach 22cm albo zbrojonych filarach z betonu ale wczoraj przeczytalam o stoposlupach i pomyslalam ze to ciekawe rozwiazanie. po czym przeczytalam to opracowanie z politechniki warszawskiej i teraz zglupialam. dzialka jjest sucha. tylko jak jest powodz to jest mokro w ciagu ostatnich 50lat byla 1powodz na 1.5m i raz na kilka cm. Nie przeszkadzza mi fakt ze wszystko w okol byloby ew. zalane. zalezzy mi tylko na bezzpiecznym polozeniu altanki murowanej. oczywiscie moge zbydowac tradycyjnie jak buduje sie domy ale pomyslalam ze nna slupach byloby lepiej bo woda plynelaby pod altanka i nic by nie zatrzymywalo nurt np. na scianie. wydaje mi sie to lepszym rozzwiazaniem. poza tym tez kwestia higieny po powodzzi...nic by mi nie grzybialo i nie byloby skazzone w tejj altance o ktorej mysle. tylko wlasnie jak to jest z tymi prefabrykatami??? Dlaczego profesor,doktorant i magister tak napisali? hmmm
  4. Dlaczego zaleca się absolutne wylaczenie prefabrykatow na terenach zalewowych? Zastanawiam się nad zastosowaniem stoposłupów betonowych pod altanką murowaną która chciałam zbudować 2m nad poziomem trawy i na jakiś słupach ale tak czytam znalezione w googlach opracowanie " standardy materiałowo technologiczne na terenach zagrozonych na niebezpieczenstwo powodzi ". zeby nie używać prefabrykatów i nie wiem dlaczego.
  5. Nie. To znaczy że w stosunku do obecnego stanu rzeczy była podniesioną o 3.5metra. Czyli 1.5m nad poziom trawy wylała...raz. MPZP nie ma nic przeciwko. Ogrodzenie można zrobić jakie się chce a bez zezwoleń do 2.2m . Oczywiście mogę mniejsze niż metr ale na innej działce w innym miejscu mam metrowe ogrodzenie i myślę że to optymalna wysokość. Nie zasłania ale pokazuje dzieciom jak i ew. szperaczom rzeczy różnych gdzie wolno a gdzie się wolno wchodzić.
  6. wylało w ciągu ostatnich stu lat podobno tylko raz i to aż na 1.5metra. a tak to raz na jakieś 20lat na kilka centymetrów. Zdjęcia dobrego nie mam. Rzeka jest w tej chwili jakies 2 metry poniżej poziomu trawy a że trwają różne prace przeciwpowodziowe (ale nie tuż obok) to wiem,że w przyszłym roku urzędnicy będą na nowo szacować zagrożenia powodziowe. Nie muszę wszystkiego grodzić,ale jak już będę to z każdej strony,także ten...Nie chodzi o zamurowanie widoku na 2 metry ,,bo nie straszni mi sąsiedzi. Chcę tylko uchronić troszeczkę to co chcę posadzić - krzaczki,,drzewka. niby nic wielkiego ale nie chcę by moja praca szła na marne w razie czego. Myślę np o zzrobieniu murku na metr i tak jak na zdjęciu zrobiłabympodwyższzony teren np. szzeroki na metr i później znów murek. Coś jak wielka donica wypełniona ziemią/kamieniami itp. Byłoby chyba wystarczająco szerokie i wystarczająco cieżkie (???). Zastanawiam się czy musiałabym zzagęścić teren pod tym wszystkim czy zrobic wylewkę...a może zrobić zbrojony mur i już? Tak na około? Na max.metr wystarczy. Wiesz o czym jeszcze myślę...a może zamiast tego posadzę wszystko w takich niby donicach. tylko że zrobiłabym je z pustaków na przykład. To tez jest jakieś wyjście. Dalej szukam inspiracji...
  7. a co myślicie o takim rozwiązaniu? Taka płyta z usypaną górką ziemi żeby posadzić wyżej krzaki ? (wyżej niż cała reszta działki). czy to ma szansę się sprawdzić? Szukam koncepcji jak uchronić chociaż część kwiatków i krzaczków przed ew. zalaniem. Elfir juz odpowiadam - mam zamiar zrobić nasadzenia na działce,która jest dość blisko rzeczki,która to wylewa raz na 100 lat ale liczę się z tym że pewnie za jakieś 50lat wyleje...chociaż może i nie,ale tego nigdy nie wiadomo. W każdym razie skoro zamierzam coś z tą działką robić i nie maja to być rośliny jednoroczne,to zastanawiam się nad jakimś sensownym ogrodzeniem. może nie muszę, może "po chol...rę mi to" jak to sama czasem myślę...ale jakos tak mam,że jak już coś robić to raz a dobrze a nie po trochu. Tak więc szukam inspiracji,pomysłów i rozwiązań. czegoś nie za kosmiczne pieniądze,bo i z księżyca się nie urwałam Pozdrawiam serdecznie
  8. gabiony...pokazalibyście drodzy przedmówcy jak wam poszło? ja się zastanawiam nad rozwiązaniem trochę działającym jak zapora przeciwpowodziowa czy ogrodzenie skarpy. Zastanawiam się nad A) szczelnymi gabionami i wysokimi na ok 1.5m do których wpakowałabym też metalowe pręty zakotwiczone w ziemi(ew. betonie)dla stabilizacji ...B)gabionami lub innym rozwiązaniem (np.murkiem ceglanym) co by utrzymało w miejscu sztucznie podniesiony teren na 2 metry. Tak myślę żeby dać albo gabiony albo murek+usypać górkę na 2metry i szeroką na ok metr+murek. Generalnie poszukuję pomysłu na ogrodzenie obok rzeczki,która raz na jakieś 50lat wylewa i zastanawiam się czy olać zalanie i po prostu pogodzzić się z tym że mój ogród nie jest na zawsze czzy jednak coś uda się wykombinować. Co do gabionów - na youtube jest mnóstwo filmików jak się je robi (to informacja dla tych co chcą spróbować. W mojej okolicy pewne centrum handlowe jest obłożonje dekoracyjnie kamieniami w siatkach i zauważyłam że w niektórych miejscach się wybrzusza mimo grubych drutów. myślę że wiele zalezy od tego czzy często są montowane takie spinające całość druty w środku konstrukcji czy może ktoś oszczędzał. przy takich ciężżkich ogrodzeniach nie ma co oszczędzać - to wiem na pewno. Pozdrawiam.
  9. Ma ktoś jakiś pomysł jak zrobić ogrodzenie niezbyt wysokim kosztem,które w razie powodzi wytrzmaloby np. Uderzenie płynącego drzewa i przy okazji może by nie pozwoliło wparowac wodzie do ogródka? Myślę o gabionach,prefabrykatach betonowych czy po prostu dwóch rzędach siatki a między nimi dalabym kamienie i zalała betonem. A może zwykły mur lub bale drewniane jeden obok drugiego? Nie mam pomysłu jak to niezbyt drogo rozwiązać a skutecznie raz na zawsze. A może po prostu usypac "ogrodzenie" z kamieni i piachu? Szukam pomysłów. Działka ma 2000m ale nie muszę całej grodzic, chociaż wiadomo że fajnie by było po całości.
  10. Dziękuję za podpisanie. No właśnie nie wiem do kogo w sumie się zgłosić. Może zacznę od wydziału kartografii w urzędzie gminy..może będą w stanie powiedzieć gdzie mam pisać.
  11. Dzień dobry. Pytanie mam,ponieważ jak wiadomo teren przy rzece nie jest niczyją prywatną własnością a ja granicze z rzeką i zastanawiam się czy mogę zrobić sobie taras na tej niczyjej (=panstwowej) ziemi. A jeśli tak to czy mogę zrobic schodki do rzeki? Rzeka jest jakieś dwa metry poniżej poziomu trawy.
  12. "Nikt nie buduje sam? A co oni jakoś różnią się od nas pod tym względem? " Brawo dla tego Pana !!! Dokładnie tak samo myślę codziennie kiedy myślę o budowie, którą zamierzam rozpocząć w niedługim czasie. Brawo!!! I niech mi ktoś jeszzcze wyjedzie że ja mam dać plan architektoniczny wykonawcy, żeby mi zrobił wylewkę pod altaną...hahaha (serio, o to mnie ostatnio pewien spec zapytał, czy mam plan arch. altanki. padłam normalnie)
  13. O domu amfibii myślałam też ale wtedy przydałoby się betonem zrobić coś a'la betonowy basen a to z kolei lamaloby przepisy mówiące że nie mogę ruszać ziemi (tzn robić fundamentów w gruncie,nie wolno robić dziur na słupy czy nawet ławy fundamentowe) no i to dość drogie rozwiązanie a kolei jak postawię taki domek tylko na ziemi to po prostu osiadzie i jak za 40lat będzie powódź na przykład to po prostu by mógł nie chcec unieść się do góry. Czytałam też dużo o domach amfibiach, szczególnie przemyślenia osoby która budowała dom pływający który był we wrocku na rzece. Okazuje się żeby zbudować taki który naprawdę spelnilby swoje funkcje,to trzeba znać indywidualne wartości dla danego miejsca więc domek zamawiany u kogoś zwyczajnie byłby bezsensu,bo nie da mi taki domek gwarancji ze się uniesie prawidłowo za kilkadziesiąt lat i czy się nie wywróci na przykład. Zbyt wiele niewiadomych jak dla mnie. Pokombinuje jeszcze ale amfibia odpada w tym przypadku.
  14. Bardzo ci dziękuję za odpowiedź. Wg.mnie stal droga nie jest. Tzn...biorąc pod uwagę cenę działki to jestem w stanie wydać co nieco extra na fundament który nie pozwoli odpłynąć domkowi i zapewni mi wysokość nie zalewową Nie musi być do 5m na działce rolnej? Jesteś pewny? Wydaje mi się że w nowelizacji prawa budowlanego było coś na ten temat ale w tej chwili pewności nie mam bo za dużo czytałam w zbyt wielu miejscach. Później sprawdze ale dzięki za nius. Zweryfikuje Z szambem to wiem ale wyobraź sobie że tam jest nawet instalacja gminna dot.oczyszczania ścieków. I prąd też jest. Normalnie całoroczne ludzie mieszkają. Durnie wybudowali domy parterowe a potem płakali że na 1.5metra 20lat temu ich zalało.tylko jeden sąsiad miał trochę rozumu i jego parter jest 2metry nad ziemią. Też tak chcę ale żeby nie mieć problemu z grzybem po ew.zalaniu postanowilam zrobić dom na słupach. Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem: ze stali zrobić coś w rodzaju szkieletu prostopadloscianu i ew. Dodać kilka słupów dla wzmocnienia. Zastanawiam się czy by nie popłynął w razie czego. Teoretycznie na terenie zalewowym nie można wbijać słupów w grunt (zakaz w prawie wodnym) ale pomyślałam że przecież mogę np. Z prefabrykatów betonowych zrobić wielkie donice i zasypać je np. Żwirem z wykopów . byłoby to tak ciężkie że chyba nie do ruszenia a nie naruszalabym przepisów. Ewentualnie zastanawiam się nad budową tradycyjną ale wtedy zainwestowalabym w ogrodzenie przeciwpowodziowe. Może nie całej działki (bo kosztowaloby to fortunę) ale tak z 300-400mkw bym porządnie ogrodzila. Jakbym wiedziała jak rozrysowac sobie ile tych słupów (czyli co ile cm) dać to bym wiedziała jak sobie ustalić cenę materiałów. dziękuję ci za pomoc. Śledzę wątek dalej. Wieże że ci się uda. W tamtym roku zbudowalam 30mkw altankę a w tym 10mkw pergole i wiem że jak się samemu robi to da się cenowo naprawdę osiągnąć cel niskim kosztem.
  15. Cześć! Jak ja się cieszę że dostałam link do tego tematu. Chciałam się spytać : Czy myslales o tym żeby zamiast ustawiania budynku na bloczkach spróbować z stalowymi słupami tzw.dwuteownikami ? I na etapie planów...czy nie lepiej byłoby uznać że budujesz altankę? przecież do 5m wysokości przy dachu dwuspadowym i do 35mkw można budować altankę bez formalności. Pytam bo ja mam działkę rolną IV i V klasy na terenie zalewowym i co prawda mogę podobno obejść zakaz budowy,to jednak zdecydowałam się skorzystać z tego,że ani w prawie wodnym ani budowlanym nie ma zakazu budowania altanki na takim terenie (cała reszta zakazana). Mam też prywatnie działkę na ogrodach ROD i wiem że altanka to pojęcie tak ogólne że domy 35mkw całoroczne to nic wyjątkowego. Chcę skorzystać z tego Planuje tak jak ty 5*7metrow ale wysokość 5m przy dachu dwuspadowym (żeby właśnie było uznane za altankę). Mam działkę gdzie raz na 40lat rzeka wylewa dlatego chcę postawić domek na słupach. Planuje na 2metrowych stalowych i w ogóle myślałam żeby cały szkielet pod budynkiem zrobić ze stalowych dwuteownikow 22cm. Tak więc sam domek będzie miał tylko 3metry (bo poziom do 5m max liczy się od poziomu gruntu). Czy znasz (znacie) jakieś normy które mówią co ile trzeba stawiać kolejny słup żeby się budynek tych rozmiarów nie zawalił ? Bo budowanie pergoli czy altanki na ogródkach działkowych to nie to samo co domek całoroczny i chcialabym to odpowiednio zrobić. Pozdrawiam serdecznie i będę śledzić!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...