Perlit Polska

Odniosę się tylko do pierwszej części pytania. Perlit ekspandowany miał swój szczyt zainteresowania aż w 2007 roku - tak mówi wujek google. Jednak ze względu na nieproporcjonalnie duże koszty transportu w stosunku do ceny PE dystrybucja tego produktu jest hmm, dość utrudniona ponieważ po pierwsze hurtownie do nowych produktów ustawione są że tak powiem "tyłem" bo nie ma ssania od wykonawców, a po drugie nie ma ssania od wykonawców - więc hurtownia nie zamówi towaru, przy którym trzeba pracować Jak wykonawca wróci z Niemiec, zna wtedy technologię, zalety i wady PE i szuka... szuka... i szuka.. i guzik, nie znajduje z reguły. Zmienia technologię i po temacie. Także pomimo wielu zalet tego produktu niemal zerowa dystrybucja (mam na myśli obecność w Polsce w hurtowniach/sieciach) morduje go jeszcze w zalążku. Jak chcesz kupić hmm, powiedzmy cokolwiek znanego, kurcze nawet nie znanego, to masz to i tamto w hurtowni, kombinujesz i masz. Ale jak nigdy nie widziałeś i nie używałeś to dupa zbita. Perlit ekspandowany to w pewnych zastosowaniach niezastąpiony materiał: termoizolacyjny, o właściwościach akustycznych, wykluczający możliwość gnieżdżenia się gryzoni, ultra lekki (w swojej kategorii ), banalnie prosty w użyciu, obojętny chemicznie (stwierdzono reakcję jedynie z kwasem fluorowodorowym), paroprzepuszczalny i pewnie jeszcze kilka innych cech by się znalazło

Ja do tej kanapki dodałbym folię na piasek, żeby odciąć ewentualność podciągania wilgoci. Zasyp perlitem w warstwie z rurami oczywiście jak najbardziej . Zastanawiam się jednak nad styropianem na wewnętrznej ścianie. Moim zdaniem może dojść do kondensacji wilgoci na styku beton-styropian i będzie ona mogła wędrować do murów wyżej co potencjalnie może objawić się zawilgoceniem ścian i pleśnią.. Sugerowałbym jednak izolację od zewnątrz, jeżeli to możliwe. Płyta grzewcza powinna mieć nie więcej niż grubość 5-6cm (4-5cm nad rurami maks.), te 9cm będziesz chyba zbyt długo rozgrzewać (http://muratordom.pl/eksperci/pytania/grubosc-wylewki-na-ogrzewaniu-podogowym/24741/). Używa się nawet mniejszych grubości w zależności od wytrzymałości zastosowanego betonu (można użyć np. jastrychu anhydrytowego, który ma odpowiednią wytrzymałość, jest samopoziomujący i sama wylewka idzie błyskawicznie - zakładam zamówienie gotowego betonu. Zasyp pierwszego rzędu ściany perlitem - ponownie dobra myśl, kto nie wie to powiem: pustak ceramiczny ma 3 osie i w każdej z nich przewodzi inaczej ciepło. Oczywiście najmniejszy opór cieplny ma w pionie a zasypanie perlitem zwiększa ten współczynnik jakieś 3x - i tyle (znam jedynie taki wynik co prawda tylko od Heluza, ale pustak jest pustak). W efekcie pierwszy rząd ściany zewnętrznej nie przewodzi tak ciepła (=mniejsze straty energii, suchy narożnik itp) jak mógłby co przekłada się na bardziej ciepłą i suchą ścianę. Wylewka w pomieszczeniach użytkowych powinna mieć minimum 12MPa, żeby była wystarczająco nośna pod większość przyszłych ścian działowych, więc sądzę, że tym wskaźnikiem powinieneś się kierować (minimum beton B15).

Po raz kolejny odgrzewam kotleta, tym razem z 2015.. Spróbuję podsumować, jeśli potrafię. Jak wykonać podłogę na stropie, który oceniany jest (lub o nim wiadomo), że jest "słaby" (czyli ma stwierdzoną niska nośność)? Na pewno przyjęte rozwiązanie powinno być lekkie, ale jednocześnie odpowiednio wytrzymałe - moja propozycja to lekka wylewka betonowa na bazie perlitu ekspandowanego Termobeton TB2. Minimalna grubość to co prawda 5cm, potrzebne jest również uzbrojenie takiej wylewki (jeszcze, bo wkrótce nie będzie konieczne), ale korzyści są wyjątkowe. Ciężar wyschniętej zaprawy to 600kg/m3, czyli ok. 1/4 tradycyjnej wylewki, a jako bonus termoizolacja w postaci współczynnika lambda=0,19 W/mK. Można też pójść w rzadziej stosowane rozwiązanie (ale chyba tańsze): zrobić zasyp z perlitu ekspandowanego EP180 (eleganckowyrówna podłoże, zakryje rury itp.), zagęścić go lekko, położyć warstwę odcinającą (np. ze sztywnej tektury), na to położyć suchy jastrych podłogowy i później położyć jakąś posadzkę wedle planu. Suchy perlit ekspandowany ma tez właściwości tłumiące uderzenia, więc podłoga nie powinna przenosić dźwięków np. kroków. Co do pytania o parkiet - klej do parkietu ma bardzo dużą siłę wiązania (?) (nie wiem jak się to dokładnie nazywa) i podłoga pod parkiet powinna mieć wytrzymałość na ściskanie na poziomie 30-35MPa i zginanie na poziomie 5MPa - oba te wyniki w "normalnych" podłogach są stosunkowo rzadko osiągane - tu mogę się nieco mylić, ponieważ nasza wylewka pod te wartości nie będzie ciągnięta , stąd nie mam pełnej informacji na ten temat. Wydaje mi się, że chyba wśród jastrychów anhydrytowych można takie parametry znaleźć.

Oczywiście masz rację - rozważania teoretyczne mogą odbiegać od rzeczywistości, ale nie jest możliwe przeanalizowanie każdego możliwego wariantu i problemu związanego z budową przegrody zewnętrznej. Interesujący mnie punkt rosy to ten, który może wystąpić na powierzchni ściany - jego wystąpienie zależne jest od temperatury i wilgotności powietrza w mierzonym punkcie. Jeżeli warunki fizyczne umożliwiają skroplenie się pary wodnej na powierzchni przegrody mamy problem do rozwiązania - jeżeli nie, to nie ma o czym mówić. Jeżeli tak, to szukamy rozwiązania - jednym z nich jest proponowane przeze mnie użycie tynku perlitowego. Transport pary wodnej następuje od poziomu wyższego ciśnienia hydrostatycznego do niższego (od ośrodka o wyższej wilgotności do ośrodka o niższej w.) - w zimie występuje on częściej niż w lecie, stąd wskazanie przez mnie na tę porę roku. W kwestii ufności należy ewentualnie poddać w wątpliwość rzetelność wykonania badań przez Wydział inżynierii Materiałowej i Ceramiki AGH.. - numer badania WIMiC/ktmb/498/11. Nie wiem którym miejscu dane są niespójne(?) - zadaj konkretne pytanie, postaram się odpowiedzieć. W kwestii wykonania - tak, dla wykonawcy przyzwyczajonego do zwykłego, ciężkiego tynku przygotowanie lekkiego i nałożenie go mechanicznie może spowodować początkową "czkawkę", ale nauczenie się technologii wykonania jest jak wszsystko, do nauczenia się. Nie jest to kosmiczny materiał z takimi wymaganiami tylko jak każdy nowy wymagania ogarnięcia. Przy wykonywaniu ręcznym tematu nie ma. Lekkie wylewki - masz rację, perlitobetony to w naszym kraju przyszłość raczej, styrobeton i pianobeton jest znaaacznie bardziej znany, poza tym granulat styropianu jest zdaje się sporo tańszy więc to też wpływa na powszechność stosowania. Temat pleśni - tego co napisałeś nie rozumiem: albo szczelnie albo na placki - szczelne uwięzi pare wodną w przegrodzie, placki dają pustki powietrzne->możliwość wystąpienia skroplonej pary->grzyb/pleśń Dlaczego zamalowana pleśń wychodzi? No to jest dość oczywiste - ona nadal żyje - o ile nie jest pomalowana farbą biobójczą - więc po prostu przerasta cienką warstwę farby... aczkolwiek nie podejmuję się dokładnej analizy jak dokładnie ten proces przebiega. Co do dalszej dyskusji: wydaje mi się, że to jest pomysł na osobny temat na tym forum, jeśli chcesz tro załóż takowy, na pewno w miarę możliwości będę odpowiadał na wątpliwości.

Po kolei: W porównaniu do styropianu, wełny, pianki - owszem, tynk do tych materiałów nie podskoczy, może troszeczkę . Ale nie rozważamy tylko lambdy, a inne aspekty dotyczące problematyki docieplenia od wewnątrz. Popularność tynku perlitowego - jakie to ma znaczenie dla zastosowania? Chyba że mówimy o wymianie doświadczeń, wtedy rozumiem. Co do wykraplania kondensatu - nie masz racji, ponieważ para wodna naturalnie przez dyfuzję transportowana jest od zewnątrz do wewnątrz (upraszczając i dotyczy to raczej zimy) i zacznie skraplać się dokładnie na styku muru ze szczelną termoizolacją. "Grzyb lub pleśń musi się dostać do miejsca styku muru i izolacji , one nie maja takich super zdolności penetracji przegród budowlnaych" - nie jestem biologiem, ale jakieś chyba jednak mają i sądzę, że jednak nie "przechodzą" przez grubośc muru, tylko jednak dzieje się to od środka. Co do cudów - to niestety wykracza poza zwykłą dyskusję na forum i nikomu nie mogę przekazać informacji jak to jest zrobione. To jest nasze doświadczenie i wiedza techniczna, mogę tylko potwierdzić, że podane przez ciebie parametry faktycznie takie są.. Co to Termobetonu TB2 w zasadzie jest to już nieaktualne, choć nie mamy jeszcze certyfikatu, że TB2 będzie miało między 8 a 10 MPa w wersji handlowej, bez szczególnych zmian w cenie.

Punkt rosy w przypadku docieplenia od wewnątrz przesuwa się na styk mur-docieplenie. Jeśli będzie tam styropian - który zakładamy że ma niską dyfuzyjność pary wodnej - to może dojść do zakwitnienia pleśni w tym miejscu lub może pojawić się grzyb. Paroizolacja konieczna jest tylko przy wełnie, żeby nie wnikała w nią wilgoć z wnętrza pomieszczenia. Teoretyzując, szczelina powietrzna być może będzie dosuszać kondensat pary wodnej, ale nie podejmuję się wyrokowania czy to będzie się działo.. Co do "nie pomoże temu murowi" - też byłbym skłonny się z tym zgodzić, (chociaż producent wełny może mieć inne zdanie ) stąd zaproponowałem odejście od kanapki drewno+styropian/(folia+wełna) na rzecz jednowarstwowo położonego tynku perlitowego.

Nasuwa się tu kilka spraw: 1, 3 i 5 - Użycie styropianu do docieplenia od wewnątrz to proszenie się o kłopoty - kondensacja pary wodnej -> wilgoć ->grzyb/pleśń (szczególnie w połączeniu z drewnem...) 4. Frez w desce ma zapobiegać jej krzywieniu, w teorii od wewnątrz nie ma takiej potrzeby, u ciebie może być wskazany 6. Każdy cm ma znaczenie, ale użyj zamiast styropianu wełny mineralnej lub takiego jak nasz tynku termoizolacyjnego, który ma dużą zdolność dyfuzji pary wodnej. Oczywiście w przypadku wełny trzeba zachować technologię, czyli musi być warstwa paroizolacji, ale nie jestem pewny co do potencjalnego występowania kondensacji pary wodnej na styku wełna/mur. Tynk perlitowy może taka parę odporowadzić do pomieszczenia, ale oczywiście nie zasłonięty przez deski... Po czwarte primo, ultimo - chyba bałbym się grzać kozą w pomieszczeniu z drewnem na ścianach... Oczywiście moim zdaniem najlepiej jest zrezygnować z kombinacji deski+styropian i dać na całość 3 cm tynku perlitowego Perlit Therm CS II, nawet go nie wykańczając dodatkowo, żeby było taniej - będziesz miał ciepłe ściany, zero problemów z pleśnią/grzybami i na dodatek całość jest całkowicie niepalna..

Co do pytania; jasne, dokładnie tak można to zrobić - wykonanie warstwy wyrównawczo-termoizolacyjnej z perlitobetonu i potem warstwa grzewcza. PS jeżeli nie rekord, to postaram się w takim razie znaleźć wcześniejszy wpis, może następnym razem mi się uda! Tomek

Moja propozycja (mhm, 18 miesięcy po pytaniu, pozostawiam dla potomoności): Do takiego wyrównania można wykorzystać (zamiast styrobetonu) sam perlit ekspandowany (taniej, jako zasyp w celu wyrównania na którym można wylać 5cm perlitobetonu lub innej wylewki) lub gotowy perlitobeton Termobeton TB2 (wylewka w całej wymaganej grubości). Perlit ekspandowany waży ok. 100kg/m3, Termobeton TB2 ok. 600kg/m3. "Lekka" wylewka na keramzycie waży ok. 1400kg/m3 Zwykła wylewka betonowa - > 2400 kg/m3 Czy moja propozycja jest najtańsza? Pewnie nie, ale w starym domu trzeba też rozważyć nośność stropu. W przypadku wykorzystania płyt OSB szczerze zachęcam do wykonania termoizolacji przez zasyp perlitem ekspandowanym w odmianie EP180 tak, żeby płyty całą powierzchnią opierały się o perlit - wtedy oprócz odporności na gryzonie (której taka np. wełna czy styropian nie ma) i termoizolacji dostaniesz w bonusie świetnie wytłumioną podłogę.

Wiem, że to dramatycznie wygląda, że odgrzewam wątek z roku 2003, ale są tu dwa wpisy, a 3000 odwiedzających więc: Do wykonania takiego wyrównania można wykorzystać sam perlit ekspandowany (taniej, jako zasyp w celu wyrównania na którym można wylać 5cm perlitobetonu)) lub gotowy perlitobeton Termobeton TB2 (wylewka w całej wymaganej grubości). Perlit ekspandowany waży ok. 100kg/m3, Termobeton TB2 ok. 600kg/m3. "Lekka" wylewka na keramzycie waży ok. 1400kg/m3

Perlitogips to wynalazek na odpowiedź samych wykonawców na swoje potrzeby . Użycie perlitu hydrofobizowanego ma zlikwidować potencjalny problem nasiąknięcia w przypadku ewentualnego pojawienia się wody, chociaż nawet zwykły w sytuacji tymczasowej dałby radę - o ile miałby gdzie - oddać całkowicie wodę. Zalanie wodą warstwy izolacji wykonanej z perlitu ale też z innego materiału niszczy jej termoizolacyjność. Dlatego założenie, że podłoga stoi w wodzie powinno raczej skłaniać wykonawcę do zaplanowania najpierw wykonania drenażu i odprowadzenia wody a potem dopiero zastawiania się nad termoizolacji podłogi.. Takie jest moje zdanie, chociaż tez pewnie nie zawsze istnieje taka możliwość.

Odgrzebuję trochę ten temat zostawiając ślad do siebie. Wydaje mi się, że użycie wełny w starym domu do dość ryzykowna decyzja - przede wszystkim z powodu możliwości zagnieżdżania się myszy . Zasyp perlitem wyklucza ten problem - ale proponowałbym perlit ekspandowany w odmianie EP180 raczej. Jest nieco mniej pylący niż EP150, którego używa się raczej do produkcji tynków.

Cześć, Szkoda że wcześniej nie widziałem twojego wątku, bo zamiast wełny zaproponowałbym ci użycie perlitu ekspandowanego... Co do drugiej części twojego pytania; proponuję użycie gotowej wylewki perlitobetonowej (Termobeton TB2) - będzie miała lepsze parametry termoizolacyjne niż keramzytowa i będzie też lżejsza - ok. 600kg/m3. Z tego co mi wiadomo wylewka na keramzycie waży ok. 1400 kg/m3.

Moim zdaniem jest lepsza metoda niż perlitobeton (patrząc na lambdę), a na pewno tańsza - zasyp suchym perlitem ekspandowanym EP180, zagęszczenie go i położenie płyt OSB bezpośrednio. Nieco kłopotliwe może okazać się wyprowadzenie płaszczyzny płyt. Żeby tego uniknąć oczywiście najłatwiej byłoby użyć perlitobetonu np. Termobeton TB2 lub w dwóch warstwach - najpierw podkład TB1 a później TB2. Dla porównania: Lambda dla czystego perlitu to 0,04 [W/mK] Lambda dla podkładu Termobeton TB1 to 0,10 [W/mK] Lambda dla perlitobetonu Termobeton TB2 to 0,19 [W/mK]

Cześć, Z racji tego, że pracuję dla producenta perlitu to powinienem starać się przekonać cię do użycia perlitu, w tym przypadku perlitu hydrofobizowanego, ale... Szkło piankowe o strukturze zamkniętej nie wchłania wody, ma niemal te same właściwości co perlit hydrof. i ma jedna zasadniczą zaletę - jest sporo tańsze od ekspandowanego perlitu hydrofobizowanego. Szkło piankowe to znakomity materiał, nie chłonący wody (przynajmniej czarna odmiana), lekki (jest nieco cięższy od perlitu), niepalny choć zakres temperatur stosowania ma mniejszy. Różnica polega jedynie - lub aż - na współczynniku przewodzenia ciepła. Szkło piankowe to lambda ok. 0,08, perlit ekspandowany ma 0,04. W sumie łatwo policzyć, że aby uzyskać izolacyjność 10cm perlitu trzeba użyć dwukrotnie większej ilości szkła piankowego.

Odkopię temat zaczęty 14 lat temu... żeby pozostał tu ślad jakiś i informacja na temat perlitu ekspandowanego na forum. Jeśli admini uznają, że nie powinno go tutaj być, ok. Po kolei: 1. Ocieplenie stropu Jako zasyp nadaje się tak samo dobrze jak styropian czy wełna, ale nie stanowi siedliska dla gryzoni, które nie lubią tego środowiska. Zasyp daje też możliwość wyrównania powierzchni pod późniejszą wylewkę. LAMBDA na poziomie 0,04 zapewnia odpowiednią izolacyjność. 2. Zagęszczanie zasypu. Po wysypaniu i wypoziomowaniu perlitu należy go zagęścić zwyczajnie stając na np. płycie styropianowej arkusz po arkuszu i ugniatając pod sobą perlit. W Polsce chyba nie ma takich płyt o których pisze @Wilczek. 3. Zasyp do przestrzeni w ścianie trójwarstwowej Tak, ale hydrofobizowany, ponieważ zwykły może podciągać wodę - w wersji hydrofobizowanej cały czas będzie suchy 4. Co znaczy "ekspandowany"? Rudę skały wulkanicznej, poddaje się krótkiemu wyprażaniu, co powoduje gwałtowne jej rozszerzanie się w sposób podobny do kukurydzy prażonej. To jest ekspandacja. 5. Co to jest ten perlit ekspandowany? Perlit to granulat lawy wulkanicznej. W dawnych epokach geologicznych lawa z erupcji wulkanów podmorskich zamykała w swoim wnętrzu krople wody, które dziś przyczyniają się do specyficznych właściwości perlitu.Perlit ekspandowany jest chemicznie obojętny, niepalny, niehigroskopijny i ma stałą objętość. Cechuje się odpornością na mróz, wilgoć i różnego rodzaju szkodniki, ma doskonałe własności cieplno-izolacyjne i dźwiękoizolacyjne. Wysoka porowatość, zdolności sorpcyjne i wszystkie w/w własności, w połączeniu z niską masą objętościową przy relatywnie niskiej cenie czynią perlit materiałem bardzo atrakcyjnym dla budownictwa. Tutaj mozna znaleźć pewnego rodzaju pigułkę wiedzy. http://www.e-izolacje.pl/a/perlit-naturalna-izolacja-4431.html