Kamiss
-
Liczba zawartości
38 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Kamiss
-
Kinka, ale ja doskonale wiem jak wygląda i jakie wymiary ma moje mieszkanie.Mam obecnie mieszkanie 1-pokojowe, które można idealnie podzielić na 2 - i to chcę zrobić, i tak też ma większość sąsiadów. Z tym, że ja dodatkowo chcę zlikwidować korytarz - zupelnie niepotrzebnie zabierający przestrzeń - w ten sposób powiększa mi się kuchnia, do której chcę dorzucić stół jadalny. To chyba nie są nierealne życzenia? Ponieważ jednak zostały jeszcze 3 m-ce chętnie dowiem się jak tę przestrzeń widza inni i przepraszam jeżeli ktoś się czuje urażony tym, że nie krzyczę z zachwytu nad jego projektem. Bardzo dziękuję za poświęcony czas, chętnie oglądam każdy pomysł i dzielę sie uwagami. Rzadko spotykam się z mieszkaniami, które NIE mają widoku na toaletę/łazienkę
-
Słucham? A czy te parę centymetrów sprawi, że będziemy mogli bawić się w ganianego? raczej nie Jest pokój dziecka - można się tam bawić zabawkami, będzie stół - można tam rozmawiać, czytać, grać w planszówki, gotować. Mimo osobnego stołu i sofy raczej możliwości wspólnego spędzania czasu nie wzrosną
-
Parabola - osób będzie mieszkało 3. Myślałam dan takim rozwiązaniem jak Twoje, tzn. siedzisko z miejscem na buty, ale uznałam, że więcej zmieści się ich do szafki Hemnes - wąskiej więc mam nadzieję, że przy wchodzeniu nie będzie przeszkadzała, a siedzisko byłoby z przechowalnią czapek itp, a o bok powieszone haczyki na kurtki gości (pod nim buty) Ewentualnie też mogłabym postawić na mała kwadratową pufę, a za to więcej wieszaków na ścianie. Liczę, że parę par butów uda mi się wcisnąc tez do szafy za drzwiami.
-
Ancyja, dziękuję i za Twoją propozycję, ale waham się czy jest sens większego zmniejszania pokoi
-
Tak, to jest mieszkanie w bloku. Wiatrołap posiada tu każde mieszkanie z galerią (tzw galeriowce, czyli do mieszkania wchodzi się z galeryjki a nie prosto z klatki schodowej). Balkonu nie można zabudowywać... Mam nadzieję, że to mieszkanie będzie na parę lat, i że uda nam się kupić większe.
-
Obawiam się, że na buty będe musiała przeznaczyc osobną szafkę Widzę, że zupełnie nie jesteś przekonana do mojego projektu;) Muszę przyznać, że kroiłam to mieszkanie na chyba wszystkie możliwe sposoby i ta wersja, którą przedstawiłam została zaakceptowana i przez męża i spółdzielnię Na kwiecień umówiona jest ekipa.... a ja zaczęłam mieć wątpliwości, które skutecznie podsycasz
-
Juz wyjaśniam Obecnie tez mamy łóżko przy ścianie - to nie przeszkadza. Duże szafy będą 2, jedna u nas, 2 w pokoju córki+wiatrołap. Co do otwieranego WC - zgadzam się, ale tego nie przeskoczę... Natomiast stół będzie normalny, tylko chciałabym zamiast 4 krzesełek przy nim, 2 + narożnik -> tu się waham, byc może zostanę przy opcji tylko krzesła. Narożnik nie taki salonowy ale coś w tym stylu:
-
Dzięki za Twoje spojrzenie, ale taki wariant juz omawialiśmy:) Nie chcemy łączyć WC z łazienką; tv nie mamy i tego nie zmieniamy. Pokój mniejszy tez przymierzaliśmy dla córki, ale po przemysleniu sprawy jednak lepiej by ona miała większy bo w końcu niedługo zacznie się przyjmowanie koleżanek, nauka, zabawa, więc miejsce jej bardziej się przyda niż nam
-
Też tak myślę, ale mam bardzo blisko okno więc przesuwając ścianę zyskałabym niewiele cm, a nie mogłabym wieszać półek w kuchni.
-
A myślisz, że będzie? To jest małe mieszkanie, sądzę, że 2 kroki więcej w tą czy w tą chyba nie będą stanowiły różnicy Bardziej się boję, zagracenia... ale z drugiej strony chciałabym gdzieś wygodnie usiąść, a ławka, czy narożnik jednak chyba wygodniejsze niz krzesełko
-
Po kolei zabieram się za rozplanowywanie pomieszczeń w moim małym mieszkanku - każde przejdzie generalny remont. Na pierwszy ogień wzięłam wiatrołap. Na załączonym zdjęciu widać wymiary. Dodam tylko, że nad grzejnikiem jest okno z dużym parapetem, umiejscowione wysoko, bo wychodzące na galerię. Obecnie za drzwiami mieści się stara, ręcznie przez dziadka robiona szafa i myślę, że nową tez tam umiejscowię. Do tego na przeciwko wieszak na kurtki i siedzisko z koszykami na czapki/szaliki, obok drzwi szafkę na buty (ew. wymienię miejscami siedzisko z szafką.) Waham się, czy zrobić szafę z lustrem czy lustro powiesić osobno (przeraża mnie wizja lustra w każdym pomieszczeniu - a raczej ich mycia ) no i boję się, czy ktoś drzwiami nie rozbije; może więc lustrzane tylko jedno skrzydło? A jak już to do ziemi, czy jak na zdjęciu. Ściana na przeciwko drzwi zostałaby pusta, bądź nakleiłabym tylko jakiś napis. Proszę o ocenę, sugestie, dobre rady
-
.
