Dzień dobry, wczoraj przy przygotowywaniu budynku do zimy okazało się (wiem późno), że między oknem a podłogą jest za mała przestrzeń. Chcieliśmy żeby było metr na gotowo a wyjdzie jakieś 80 cm. Dom powstał z betonu komórkowego a wiadomo że pod oknem w warstwie poprzedzającej powinno być zbrojenie i takie w tym momencie jest ale potrzeba domurować jedną warstwę. Jak to teraz zrobić żeby było dobrze? A) wykuć w narożnikach po 50 cm bloczka, położyć drut i wkleić bloczek? Nie wiem czy to w ogóle wykonalne, czy jak wykuje aż tyle po obu stronach czy to się nie zawali i czy w ogóle uda mi się go wsunąć dobrze przy kleju grubości minimetru. B) Pominąć temat zbrojenia w nadziei że nie będzie pęknięć w narożnikach w późniejszym czasie i tylko wykuć 12 cm żeby związać dodatkową warstwę w oknie ze starym murem C) wymurować w wolnej przestrzeni dodatkową warstwę nie wiążąc jej ani zbrojeniem ani z już wymurowanymi bloczkami niczym innym oprócz kleju A może jeszcze jakieś inne propozycje? Proszę poradźcie.