To mój pierwszy post na tym forum- cześć! Na początku przyszłego roku planujemy wybudować dom z bali + szkielet na poddaszu. Stanąłem przed wyborem pieca. Myślałem o propanie, ale na tę chwilę stanęło na pellecie będzie tańszy (ekogroszek odpada). Pow. użytkowa domu na parterze to ok. 70 m2 + 21 m2 garaż + 34,5 m2 lokal + 3,4 m2 kotłownia~ 129 m2. Technologia to bale świerkowe łączone na węgły 24 cm prostokątn bez ocieplenia, Poddasze to ~58 m2 i ~60 m2 strychu~ 118 m2. konstrukcja szkieletowa ścian szczytowych, obita deską elewacyjną 27 x 140, podłoga technologiczna na stropie, (deska sufitowa) gr. 20 mm. Nie mam informacji co do ocieplenia ścian szkieletowych, nie wiem też jakie będzie ocieplenie dachu. Dom w woj. mazowieckim, 60 km na zachód od Warszawy. W chwili obecnej robię dopiero zmiany w koncepcji projektu. W domu będzie kominek. Okna drewniane, klejone U 1.1 2szybowe. Nie wiem czy nie wyjdę na braku ocieplenia tego domu jak Zabłocki na mydle, ale przynajmniej pierwsza zimę chce sprawdzić jak to jest z tymi balami. W razie dużych opłat ocieplę całość za 2 lata. Proszę o informację jaki piec polecalibyście. Wiem, że podałem mało danych dot. ocieplenia, ale proszę o jakieś założenia. Dzięki.