Trzci_kris

Betonowe plyty zeranskie. Na laczenia szeroka siatka. Mam nadzieje, ze nie bedzie pekac a wykonanie bajecznie proste, szybkie i co wynikalo z moich obliczen polowe tansze niz terriva. Co wazne dalsze prace juz kolejnego dnia

Tylko BK. Przy ogrzewaniu drewnem i weglem minimalne roznice w przenikalnosci cieplnej pomiedzy roznymi rodzajami materialow nie robia mi roznicy. Ale za to w budowie, obrobce, bruzdowaniu, wierceniu, przywieszaniu czegokolwiek nie ma lepszego materialu. Szczegolnie jesli wiekszosc musisz zrobic sam. Dla mnie ideal materialu.

Zdecydowanie przesuwne. Na takie sie zdecydowalem i nigdy bym sie nie zamienil na tradycyjne. Sa przesuperanckie.

Kladz jak Ci bedzie najwygodniej. Pionowo w tym wypadku jest idealnie. Z tym, ze ja po wyznaczeniu gornego poziomu plyty cialbym od razu i ta rozna niecieta linia kladlbym do gory (w dole nie musi byc przeciez idealna linia a gora to inna bajka ale o tym zaraz). Przyklejaj na placki ale lepiej wiecej a mniejszych placow i max na 10 cm od obwodu. Plyty po przyklejeniu dobijaj deska aby calosc rowno dolegala. Jak bedziesz mial wierzchnia krawedz rowna to nie bedziesz juz musial stosowac listwy startowej dla ocieplenia budynku tylko calosc bedziesz zaczynal od tej wlasnie rownej linii ocieplenia fundamentu. Wiec tu sie troszke myliles i mozesz smialo wykorzystac fundament jako podpore do ocieplenia reszty. Stosowanie kolkow przy fundamentach to strata czasu, pieniedzy i energii bo i tak wieksza czesc przysypie piasek.

Klej elastyczny i fuga elastyczna np.CE40 CERESITU - położyłem juz tak mnóstwo podłóg i ani razu nie było problemów. Co wiecej. Jka klient był oszczędny to szło na zwykłym kleju ale fuga elastyczna zawsze szła i tez do dzis zero pęknięć.

Wkładanie pasków styropianu zbyteczne. Też mam krokwie 18 cm i jestem właśnie po ociepleniu. Pod spodem przeplatałem sznurkami aby wełna nie wypadała. Wełna układa sie tak, że szczelina pomiędzy nią a membraną tworzy sie samoczynnie. Całość wygląda estetycznie i równo. Miłego ocieplania. Robota mozolna ale każdy sobie z tym poradzi.

Jeżeli nie boisz sie pracy i z rodziną poświęcisz rok czasu na maximum prac własnych to zmieścisz sie znakomicie. Ja szacuje swoje 190 metrów właśnie coś w tej kwocie. Już jestem na finiszu i nic nie wskazuje na to abym sie mylił (w założeniu mam prawie pod klucz, wykończenie płytkami ze średniej półki i panelami, jeśli parkiety to już sporo drożej ). Ale całość przypłacam oczywiście ogromnym poświęceniem budowie i przebywaniem na niej od razu po pracy aż do wieczora.

Dekoralem maluje sie świetnie, efekt jest bardzo ładny. Dulux zupełnie odwrotnie, wygląda jakoś mętnie, ściany gipsowe powodują pękanie farby (i żeby nie było, ze nie dobrze przygotowane pod malowanie to uprzedzam, że możecie sobie odpuścić). Nobilesa jeszcze chyba nie używałem. Ja osobiście polecam Dekorala i lateksy Tikkurilly.

Malowałem juz wiele mieszkań i rozmawiałem z wieloma wykonawcami. Szkoły są dwie. Jedni gruntują gruntem i nie chcą o niczym innym słyszeć. Inni i w tym miedzy innymi ja zawsze "gruntuje" najtańszą dostepną białą farbą biała. Jedno ale - dodaje do niej czystej wody w proporcjach 2 do 1 (2 miary farby i 1 wody oczywiście). Po takim przemalowaniu ściana nabiera wstępnie białego koloru znacznie ułatwia dalsze malowanie. Druga warstwa idzie już gładko, wałek sie nie ślizga tak jak po gruncie i po drugim przemalowaniu ściany kolorem cąłosć jest gotowa do oddania. Ważna rzecz. Po przemalowaniu tą pierwszą rzadzizną musisz poczekać do następnego dnia. Malować farbami lateksowymi też trzeba umieć. Jesli podłoże jest źle wygipsowane, niedoszlifowane to pod tą farbą nic nie ukryjesz - wszystko będzie widać i męczyć okropnie. Poza tym malujemy zawsze od strony ciemniejszej pomieszczenia w strone okna.

Silikonowy preparat fasadowy z Ceresitu - CT13. Rewelacyjny, bezbarwny i co najważniejsze porządnie zabezpiecza. Sprzedawany bodajże w opakowaniach 5L.

Bede bardzo wdzięczny za instrukcje. Oto mój adres e-mail: [email protected]

Moze to juz wczesniej omawiano, ale nie mam już nerwów wszystkich postów czytac od deski do deski. Niedługo bede chciał układać podłogówke rurkami PEX. Czy mógłbym prosic o krótki i obrazowy instruktaż jak z tymi rurkami isc po pokoju aby wszystko było potem OK. Całość będe teoretycznie robił pod kontrolą hydraulika z rodziny ale dostepnego tylko w soboty a pytania powstaną pewnie w tygodniu podczas układania. Hydraulik mój jest dobry ale podłogówkę kładł chyba raz w życiu i nie mam pewności co do jego wiedzy w tym temacie.

Jak dla mnie to tez wycena droga. Ja za bardzo podobny połamany dach 250m2 ale bez lukarn ale za to ze ślicznie rzeźbionymi krokwiami płace 9,5 tyś. W cenie mam tez pomalowanie drewnochronem barwiącym wszystkich widocznych czesci krokwi, nadbitki etc. Dodatkowo tak solidnych wykonawców dawno nie widziałem. Wszystkie części łączone sa wg starej szkoły ciesielskiej a wiec robią czopy a nie na jakieś blaszki. Całość solidnie i bez przestojów. Dachówka kupiona w lutym a wiec ceny zupełnie inne niż opisujecie.

Teraz będziesz miał szczeście o ile w ogóle kupisz. O cenie w dół nigdzie nie będą z Toba gadać. Nie pozostaje nic innego jak wybrać tego sprzedawce, który zaproponuje najkrótszy termin realizacji.

Witaj, zamawiałaś juz może drewno na nadbitke? Jestem w trakcie ale nie wiem ile dokładnie zamówić. Jełśi masz już jakieś rozeznanie to daj znać prosze.

Nie ma najmniejszego sensu. Na płytach płytki trzymaja tak dobrze, że na drugi dzień jak bedziesz chciał oderwać to albo w płytą albo w ogóle (pod warunkiem, że klej elastyczny - ze zwyklym nie próbowałem bo nie jest on do tego)

A możesz podać wycene Twojego Robena (kompletnego czyli z wszystkimi dodatkami i blachami)? Ciekaw jestem jakie będą różnice.

Widze, że rozrzut w opiniach jest spory. Za cholere nie moge w projekcie znaleźć w projekcie grubości szpilek, jest tylko ich rozstaw (co 0,5 m ale to chyba za gęsto). Myśle, że jak zrobie fi14 co 1 metr to będzie dobrze i pogodzi wszystkich- nie sądzicie? Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi.

Jak w temacie, przymierzam sie do wykonania fundamentu pod taras i schody zewnętrzne. Czy głębokośc też musi schodzić poniżej strefy przemarzania ( czyli jakieś 80 cm poniżej poziomu ziemi) czy moge zrobić płytszy?

Czy ktos z was wie jakiej grubości szpilki powinny być zatopione we wieńcu do połączenia z murłatą? Widziałem w sklepie kilka grubości pręta gwintowanego i nie wiem czy jest jakaś norma czy starczy ewentualnie 12"

Jak tylko moge to stosuje Ceresit CM11 - mrozoodporny, dobrze urabialny, długi czas wykorzystania a co najważniejsze od kilku lat nie odpadła żadna płytka. Mogą na niego narzekać tylko ci, którzy kiedyś będą musieli te płytki odrywać - będzie z tym wiele trudności.

Ja też fundamenty robiłem za drobnymi wskazówkami zupełnie sam. Pierwszy raz w życiu. I powiem ci jak to najprościej i najtaniej wykonać. Szalunki pod ławy to koszt chyba, że deski masz za darmo, ale dziś za darmo to raczej nic nie ma. Jesli masz zebrany humus pod cały dom (załóżmy ze 40 cm) to ława będzie i tak przynajmiej 80cm do metra metra niżej w ziemi (w moim rejonie strefa przemarzania jest na poziomie 80 cm). Jeśli będziesz sam kopał rowy pod ławy to odejdzie ci cały koszt szalunków. Kopiesz rowy idealnie szerokie pod szserokość ław (ja miałem 50 cm i tak dokładnie kopałem). Na deskach wyznaczających budynek masz cały czas napięty sznurek osi ław. Przycinasz sobie listewke na długość od sznurka czyli stanu zero do dna ławy (czyli jakieś 1,5 m zależnie od tego co powie kierownik budowy- czyli jakiś 1 m, który będzie w przyszłości pod ziemią i reszta to przyszły cokół). I tak kopiesz cały czas mierząc przygotowaną listewką głębokośc wykopu. Potem wkładasz zbrojenie układając je najlepiej na kawałkach starych, betonowych płyt chodnikowych. U mnie ława miała 35 cm. I tak myśłałem co zrobić aby równo wylać łąwe w momencie gdy nie będzie czasu na mierzenie gdy beton będzie sie lał z gruchy. I znowu rada doświadczonych znajomych okazała sie zbawienna. Od 1,5 m jakie miałem od zera do dna wykopu odjąłem 35 cm na ławe i zostało mi 1,15. Do wczesniej wykorzystywanej listwy wbiłem gwoździa na wysokość 1,15 i wył on miarką wieszaną na sznurek naciągnięty na deskach geodety na wysokości zera. Beton sie lał a ja co jakiś moment mierząc rozgarniałem wszystko po wykopie. Na całości miałem odchylenia max 1cm czyli wręcz idealnie. Przy pierwszym rzędzie emek już sie okazało, że ławy są super. I to wszystko BEZPŁATNIE znaczy praca za free a dodatkowo mnóstwo doświadczenia i zadowolenia z wykonanej pracy. POWODZENIA.

Nie wiem jak to sie stało, że jeszcze Twojego dziennika nie czytałem a siedze w nich już jakiś czas i podglądam. Dziennik jest prowadzony wyśmienicie i super dokumentowany zdjęciami. Ale najważniejsze za co należą sie słowa uznania to dokładnośc w budowaniu każdego etapu. Robota jaką wykonuje Twój ojciec to coś o czym nie mają pojęcia dzisiejsi "fachowcy". Wiem to z autopsji bo codziennie wpadam na swoją budowe i ciesze sie, że kręci sie tam mój ojciec. Sam juz rozbierałem część emek i siporexów bo same babole murarze porobili. Chyba wezme zdjęcie z pozacinanymi bloczkami w Twoim wykuszu i pokaże swojemu murarzowi. Dlae mnie robota wykonana rewelacyjnie a i domek faktycznie ładny. Jak patrze jak żyjesz budową to widze, ze niektórzy tak jak ja mają podobnego fioła. Ja w pracy też nie moge usiedzieć aż zajade na miejsce boju. A też duzo sam robie i wtedy to możesz faktycznie powiedzieć, że coś wybudowałeś. Dziwią mnie czasem wypowiedzi ludzi, którzy kupili dom budowany pod klucz strasznie styranych budową Życze powodzenia w dalszych bojach.

Witam ponownie sympatyków Kornelii. Dostałem kilka kolejnych wycen wiec sie podziele: -dachówka Roben - wszystkie elementy oprócz membrany - 14.200 -rynny Marley - 3.700 -wieźba po 650 za kubik (bez faktury) -okna 5 komorowe obustronnie złoty dąb (bez łuków bo z nich zrezygnowałem ale okrągłe zostało) - najtańsze jakie sie udało wytargować 8.000 brutto (tu z 7% Vatem) -rolety nadstawne w kolorze złoty dąb- 4900 brutto (bez znaczenia czy classic czy termolux bo jest ponoć teraz jakaś promocja). Mońtaż rolet gratis przy okazji montażu okien - 950 PLN. - płyty na strop - 7.015 brutto. - stal po targach 2,8 brutto po targach za kg. To ceny jak na mój region. Do Poznania mam 100 km i wszystko może być po zupełnie innych cenach.

To by wskazywało na to, że 10k to wykonastwo - tragedia Tyle to fachowcy chyba nawet w Anglii nie zarabiają. Ale jeszcze raz podpowiadam przejścia na płyty stropowe - kosztorys materiałów wyjdzie o połowe mniejszy.