lostdesper

Witam ponownie. Potrzebuję Państwa pomocy, gdyż jesteśmy na etapie szukania wymarzonego projektu domu (z mieszkania zrezygnowaliśmy). Po przejrzeniu niezliczonej ich ilości bardzo spodobał nam się projekt Domidea58. W zasadzie ma wszystko czego potrzebujemy: 1.Gabinet/pokój na dole 2.Trzy sypialnie na górze, z czego nasza małżeńska z dość dużą garderobą 3. Cena budowy domu nie wygórowana - taka, która pozwoli nie pakować się w kredyt 30letni. Tak naprawdę byliśmy już zdecydowani na ten projekt, ale znalazłem osobę, która w danym domu mieszka i popytałem o parę spraw, a także dostałem kilka zdjęć. Tutaj pojawił się problem, bo otwarta kuchnia na salon, gdzie jest to taki po prostu kwadrat zupełnie nam nie leży, dlatego zwracam się do Was z prośbą, może coś uradzicie. Kuchnia z salonem w tym projekcie który nam się podoba wygląda tak: Salon z kuchnią jest całikiem spory, a nam bardzo podoba się rozwiązani takie, żeby ta kuchnia w jakiś sposób miała jednak swoją autonomię i nie drażniła np gości w salonie dźwiękami smażenia na patelni itd. Rozwiązanie, które bardzo nam się podoba wygląda mniej więcej tak: (tak jakby wnęka na kuchnię): Za wszelkie porady serdecznie dziękuję

Muszę przyznać, ze ten projekt bardzo mi się spodobał. Niestety to mieszkanie jest dosyć toporne, bo z tego co widzę, nie mam szans, żeby jakkolwiek podzielić któryś z pokoi, jeśli pojawi się drugi junior. Pierwszy dopiero przyjdzie na świat, na drugiego myślę trochę poczekamy, więc na te 7-8 lat będzie spokój. Jeszcze pytanko, w Twoim projekcie jest wanna, czy kabina prysznicowa, ta większa?

Dziękuję za podpowiedzi. Właśnie z kuchnią będzie problem, bo ze względu na piony, raczej nie będzie możliwa jakaś jej mobilność. Jeszcze wpadło mi do głowy coś takiego. Nie wiem, na ile to możliwe, ale z żoną stwierdziliśmy, że jeśli nie uda nam się wygospodarować jeszcze jednego pokoju, kosztem zmniejszenia łazienki i korytarza, który jest za duży, to niestety, ale nie zdecydujemy się na to mieszkanie.

Póki co będzie 2+1 - wiadomo, że nigdy nie ma co wybiegać mega w przyszłość z planami, bo życie wszystko weryfikuje, ale tak, myślimy o 2+2. Mieszkanie posiada balkon przy pokoju z długościa 474 - ten z góry po prawej. Już całkiem nie wiemy, co robić, bo myśleliśmy już zarówno o skasowaniu pokoju przy kuchni i otworzeniu go na salon, ale zarówno myślimy, czy nie zostawić tego tak jak jest, a salon po prostu zrobić w pokoju z balkonem. Metraż mieszkania jest duży, a uważam, że jest totalnie źle zaplanowany:confused: Wrzucę za moment, to co chodzi mi po głowie w postaci rysunków. Edit: tu moje pseudopropozycje Największy problem to fakt, że całkowicie nie mam pojęcia czy da rade tu wyodrębnić jeszcze jeden pokój.

Witam wszystkich, jest to mój pierwszy post na forum, dlatego na początku chciałbym się ze wszystkimi przywitać . Mamy możliwość zakupu mieszkania, z którego zrezygnował nasz znajomy. Mieszkanie na pierwszym piętrze o powierzchni 71,45m2. Wydawać, by się mogło, że bardzo duże. Poprosiłem go o przesłanie planu i szczerze mówiąc trochę się z żoną przeraziliśmy, jak bardzo jest nieporęczne. Poniżej jest plan danego mieszkania: Nie podoba nam się to, że nie ma tutaj salonu z kuchnią, a taki trochę stary PRLowski styl, gdzie jest multum drzwi i wszystkie pomieszczenia są zamknięte. Ściany nośne oznaczyłem kolorem czerwonym, dlatego tutaj nie ma za dużego pola do popisu, a te dwa pokoje za tymi ścianami są dość duże. Może to będzie plus bo w przyszłości wciśniemy być może tam dwójkę dzieci Prosimy o pomoc w jaki sposób maksymalnie wygospodarować przestrzeń na ten salon. Ten hol jest strasznie duży. Myśleliśmy też o zmniejszeniu łazienki, tak by zrobić z niej jedną (jeden wc, niepotrzebne są dwa) kosztem większej kuchni. Za wszelkie podpowiedzi bardzo dziękuję. Pozdrawiam, Paweł