Witam, pytam tylko orientacyjnie, bo jestem całkowicie zielony w sprawach elektryki.
Posiadam działkę, na której planuję budowę budynku mieszkalnego.
Sporządziłem wniosek o warunki techniczne prądu i wysłałem do rozpatrzenia, także czekam na decyzje, ale może pomożecie w jednej sprawie.
Sytuacja wygląda następująco, że "teoretycznie" możliwości podłączenia się do prądu są dwie:
W ZAŁĄCZNIKU WYSYŁAM MAPKĘ POGLĄDOWĄ
1. - Na działce, która znajduje się obok mojej działki ciągnie się linia energetyczna. Problem jest, że właściciel tej działki jest nie dostępny i nie zgadza się na podłączenie.
2. druga możliwość - W pasie, gdzie znajduje się moja działka są jeszcze trzy działki, na których stoją już domy mieszkalne. Pierwszy dom (moich rodziców) jest podłączony włąśnie do tej linii energetycznej (kiedyś nie było problemów z tym sąsiadem - teraz przebywa za granicą i się nie zgadza na żadną ingerencję w jego działkę). Na działce rodziców, w ogrodzeniu stoi skrzynka energetyczna. Więc jedynym rozwiązaniem pozostaje "wpięcie" się w tą skrzynkę. Tylko do tej skrzynki jest podpięty jeszcze jeden dom - sąsiadów, a do skrzynki sąsiadów podpięci są trzeci sąsiedzi. Czyli skrzynka rodziców obsługuje już trzy domy.
I tak się zastanawiam czy jest możliwość techniczna, aby wpiąć się do skrzynki rodziców, która będzie obsługiwała 4 domy ? Czy to już nie za dużo?
Oczywiście wiem, że się dowiem jak dostanę od ZE odpowiedz, ale chciałbym tak z ciekawości zaczerpnąć opinii na forum. Bo trochę się przejmuję tym, że nie będzie się dało wpiąć i będę musiał jednak do tej linii, co na tą chwilę jest nie możliwe i całe moje plany budowy pójdą do lasu. Co myślicie o tym i dziękuję za poświęcenie mi czasu.