Witam... Jestem nowym użytkownikiem tego forum więc proszę o wyrozumiałość. Posiadam (od niedawna) działkę 12 arową z różnymi nasadzeniami, jest raczej równa, faktyczny obszar do koszenia to ok. 10-11 arów po wybudowaniu domu zmniejszy się. Obecnie będzie traktowana jako działka rekreacyjna, ale fajnie byłoby zadbać o zieleń ponieważ poprzedni właściciele tak właśnie robili. W związku z tym stoję przed zakupem kosiarki, podkaszarki i nożyc do żywopłotu. Jestem po przewertowaniu wielu stron i im więcej czytam tym większy bałagan w głowie. Mój budżet na kosiarkę to 1000zł. max. 1300zł. (muszę zakupić jeszcze dwa pozostałe gadżety) i do wczoraj moim faworytem była ta: KOSIARKA Z NAPĘDEM B&S 625E HYUNDAI HY-LS48-625E-HSDF za 1300zł., ale po zagłębieniu się okazuje się, że to praktycznie NAC, który pomimo markowego silnika B&S nie ma dobrej prasy na forum. Czy faktycznie to lipa?Co dalej, proszę o propozycję, w ostatnich wpisach często pojawia się firma AL-KO w tym budżecie jako sensowna, czy może jakaś tańsza i prosta Makita na B&S bez napędu i kosza z mulczowaniem. Jestem laikiem w tym temacie, to będzie moja pierwsza kosiarka, myślę o zakupie nie na jeden sezon.