
Leśna
Użytkownicy-
Liczba zawartości
80 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Leśna
-
A my mamy jasny jesion (boorg wie o tym coś niecoś ) i bardzo chcieliśmy, żeby został taki jasny. Jest olejowany i wyszedł jaśniuteńki! I jest śliczny, i ogromnie się cieszę, że go nie polakierowaliśmy Wygląda jak drewno, w dotyku - drewno, nie plastik. I jeszcze dodatkowo się mniej kurzy niż lakier (lakierowaną podłogę mieliśmy w poprzednim mieszkaniu), bo się nie elektryzuje.
-
Polecam ekipę - okolice Warszawy!
Leśna odpowiedział Marcin R → na topic → Ogłoszenia drobne - szukam, sprzedam, kupię, oddam, zamienię
Jeśli podejrzewasz, że mam firmę budowlaną, to prześledź moje posty . Ja prześledziłam Twoje i widzę, że połowa z nich zachwala Wadeckiego i namawia do korzystania z jego usług - ale zakładam, że nie jesteś jego współpracownikiem, krewnym czy powinowatym? Masz rację o tyle, że pewnie zabrakło nam doświadczenia - to nasz pierwszy (i mam nadzieję, że ostatni) domek, a Wadecki był pierwszym wykonawcą podczas budowy. Niektórych błędów w ogóle wtedy nie zauważyliśmy - wylazły dopiero teraz przy układaniu terakoty i nie ma tu żadnego zwalania na poprzedniego fachowca, po prostu jak ściany są ukośnie postawione, to klina nie unikniesz. Może Ty masz mniejsze wymagania i dokładność Wadeckiego, zaczynająca się od 10cm, jest dla Ciebie wystarczająca. Pewnie trzeba było go też krócej trzymać. Ale wykonawca ma taką przewagę nad inwestorem, że jeśli w trakcie budowy obrazi się i powie "To ja dalej nie robię!" (ulubione zdanie naszego Wadeckiego), inwestor zostanie z rozgrzebaną robotą w środku sezonu i wiadomo, co mu pozostaje - przygodne, nierzadko pijące ekipy. Rozumiem, że umowa na wybudowanie domu to nie ślub, ale żeby wykonawca obrażał się co chwila, to chyba przesada. I jeśli za każdy dodatkowy drobiazg (a takie pojawiają się na niemal każdej budowie, jak sądzę) każe sobie słono płacić, prawie podwójną cenę, a jak się nie chcesz zgodzić - znów "nie robi", to też nadużywa swojej przewagi, no bo co ma zrobić inwestor - zatrudnić do tych drobiazgów inną ekipę? szukać jej, a główny wykonawca tymczasem poczeka? (przecie, że nie poczeka, obrazi się ) Wiesz co, może Ty miałeś jakiś zbawienny wpływ na tego człowieka, że przy Tobie chodził jak w zegarku? Bo ja słyszałam, że nie tylko my mieliśmy z nim kłopoty. Ostatnio u jednego inwestora podobno prawie nie bywał na budowie i ekipa tak spaprała więźbę, że mu inwestor nie zapłacił. Może on już teraz sam nie pracuje? U nas był codziennie i pracował ze wszystkimi, ale to było parę lat temu. O naszym inspektorze wolę nie wspominać, nie sprawdził się i tyle. Dużo szkód nie narobił, ale faktycznie byliśmy zdani na siebie. Pozdrawiam, Leśna. -
Polecam ekipę - okolice Warszawy!
Leśna odpowiedział Marcin R → na topic → Ogłoszenia drobne - szukam, sprzedam, kupię, oddam, zamienię
Marcin R z ogromnym zaangażowaniem zachwala "profesora" Wadeckiego i napisał: Dziwię się. Ja akurat budowałam z tym panem i nie jestem zadowolona. Właśnie kończymy poprawiać jego krzywe ściany Faktycznie, jego ludzie nie pili i pracowali szybko - ale z mizerną dokładnością (brak kątów prostych, różnice w długości ścian w małych pomieszczeniach rzędu kilku cm, paskudnie to wyłazi przy wykończeniówce). A do tego jakie robił fochy! Mieliśmy na budowie różnych innych fachowców (od hydrauliki, elektryczności, ogrodzenia, kominka, podłóg itp.), ale tyle zdrowia co on nie kosztował nas chyba żaden: ciągłe obrażanie się, grymaszenie, wyciąganie dodatkowych pieniędzy. Nie polecam. -
Kto zakładał kolektory w okolicy Warszawy i jest zadowolony?
Leśna odpowiedział Leśna → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Nie wiem, jak pontypendy, ale ja już mam kolektory! Może podsumujemy "poziom zadowolenia z usług"? -
Dawno, dawno temu, gdzieś w czerwcu, pytałam kto zrobił sobie kolektory, na Mazowszu, ile zapłacił i czy nie żałuje? Mogę już odpowiedzieć teraz sama, bo zrobiłam kolektory, ha! W moim wypadku wyszło tak: za cztery płyty płaskie Hewalex na stelażu naziemnym, zasobnik 300 l, całe oprzyrządowanie (sterownik, pompa cyrkulacyjna i parę innych rzeczy) i orurowanie (kilomeeeeetry miedzianych rur - jak ktoś będzie chciał dokładniej wiedzieć, to sprawdzę ile tego było) plus cała robocizna - 13 000. Na Mazowszu - tak, ale wykonawcą był znany nam Forumowicz 1950 z południowej Polski. Czy nie żałuję? Na razie nie: przy takim słoneczku, jakie teraz grzeje, w ogóle nie włączaliśmy grzałki - dopóki dwie najstarsze córy nie wróciły z Zielonej Szkoły Od kiedy wróciły, trochę musimy grzać, ale i tak na razie to prąd wspomaga kolektory a nie odwrotnie. Wszystko działa bezszelestnie i nie kapie. Nie sprawdziliśmy jeszcze działania cyrkulacji, chcemy ją podłączyć do auratona. I jeszcze jedno - fantastycznie jest chlapać się w nagrzanej przez słoneczko wodzie, nie myśląc przy tym o rachunkach za prąd! Ciekawa jestem tylko, ile ciągnie pompa, która kręci płynem grzewczym, ale chyba niewiele, licznik obraca się wolno.
-
Zobacz http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=71642&sid=650096a3fc19589eb32359056fdf2193
-
Powiem krótko, bom śpiąca - precz z górnymi szafkami! Robią tłok i walą po głowie.
-
Przepraszam, pomyliłam się - 300 za DGP było już w tych 1900, czyli bez DGP - 1600. Mózg mi się zagotował .
-
Mam Electroluxa i nieraz latam sprawdzać, czy prąd nie wysiadł, bo nie słyszę, że pierze. W ogóle uważam, że to dobra firma. Mam tez ich lodówke, od wielu lat, jest bezawaryjna (pralka jak dotąd też). I lubię ich linię, rodzaj plastiku, odcień białości - w ogóle wygląd.
-
Własnie skończyliśmy obudowę kominka. Za robociznę (zamontowanie wkładu i obudowa) zapłaciłam 1900 plus 300 za DGP. I jeszcze pan podzielił sie z nami swoja zniżką na materiały. Zdjęcia nie wkleję, bo jeszcze go nie mam. Wkład ciężki, Tarnava 18. Obudowa prosta i skromna: płyta izolacyjna, a miejscami gipsowo-karton., zaciągnięte gipsem, trzy paski piaskowca, płyta z marmuru. Z jakości wykonania jesteśmy zadowoleni na 90% (ale wymagania mamy z reguły duże).
-
tynk kremowo- piaskowy- jakiej firmy macie?
Leśna odpowiedział olutka75 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
olutka, nie wiem, ale na zdrowy rozsadek - drożej wyjdzie biały tynk + farba. Kremowy tynk nie powinien być wiele droższy od białego, bo drogie są raczej ciemne pigmenty, nie jasne, a dodatkowa robocizna (malowanie) to chyba większy wydatek. Chyba musisz sobie to przeliczyć na konkretnym materiale i konkretnym wykonawcy. Powodzenia! Leśna -
tynk kremowo- piaskowy- jakiej firmy macie?
Leśna odpowiedział olutka75 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
olutka, , będziemy oczywiście malować A przedtem czyścić i gruntować. Jeśli chodzi o fakturę tynku, to rzecz gustu - nam się kornik nie podobał, tylko taki jednolity, gruby piasek. Z tego faktycznie jesteśmy zadowoleni, chociaż teraz, po pomalowaniu, faktura się nieco wygładzi. Stąd wniosek, że pewnie można kłaść biały tynk i potem go malować, ale uzyska się trochę inny efekt - po farbie faktura bedzie mniej szorstka, bardziej "plastikowa". Pewnie inne będą też koszty. -
Czym zaimpregnowałaś ? Szalenie mnie to ciekawi, bo mam w łazience kilometry ciemnogranatowej fugi (płytki 2x2 cm), jest bardzo widoczna i na razie ładna, a pewnie z czasem się pobrudzi od łażenia i chlapania, nie chcę też, żeby zszarzała.
-
tynk kremowo- piaskowy- jakiej firmy macie?
Leśna odpowiedział olutka75 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Też chcieliśmy mieć ten kolor elewacji, i nawet mieliśmy - tyle, że krótko, bo przez jeden sezon Dlatego gorąco nie polecam tynku polskiej firmy PRE. Nam wlazły w niego algi i zrobił się szarozielony, kremowy utrzymał się tylko pod okapem, możesz sobie wyobrazić, jak to teraz wygląda Prawdopodobnie był zbyt porowaty i nieodporny na wilgoć. Jedyny materiał, na którym staraliśmy się zaoszczędzić - nigdy więcej, takie oszczędności za wiele kosztują Natomiast zachęcająco wygląda mi oferta firmy Kabe - kupiliśmy ich farbę i jest rewelacyjna, a mają też tynki, chyba niezłe - ale tego nie wypróbowaliśmy, tyle, że gdybym miała szukać teraz tynków, pewnie zaczęłabym od sprawdzenia Kabe. -
gruz, ziemia, cegła - przyjmę
Leśna odpowiedział Rainbow → na topic → Ogłoszenia drobne - szukam, sprzedam, kupię, oddam, zamienię
Mamy tego trochę, tzn. gruzu, ale nie za blisko - w stronę Błonia (dokładnie - pod miejscowością Kampinos). Leśna -
Kto zakładał kolektory w okolicy Warszawy i jest zadowolony?
Leśna odpowiedział Leśna → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Dzięki, izat, szukam Edzi. -
Kto zakładał kolektory w okolicy Warszawy i jest zadowolony?
Leśna odpowiedział Leśna → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Forumowicze, kto z Was ma doświadczenia z kolektorami - z montowaniem i użytkowaniem? Dajcie głos, proszę! Czy to naprawdę wciąż jeszcze u nas taka rzadkość, kolektory? -
Dzięki, 1950, za wyjaśnienia i wybacz, że pomyliłam Cie z boorgiem - to dlatego, że jednocześnie omawiam z nim klepkę - taka kołomyja wykończeniowa. To prawda, że chciałabym mieć kolektory możliwie najtańsze, ale jednocześnie dobre - nie ma sensu przesadnie oszczędzać, to się nigdy nie opłaca. W trakcie tej budowy tylko raz kupiliśmy najtańszy materiał - tynk akrylowy - teraz głowimy się, czym go pomalować, żeby odzyskał kolor . Z tego, co napisałeś, wynika jednak jasno, że kolektory dobre to nie znaczy z bardzo dużą sprawnością. A ja bym chciała, żeby działały przez cały rok. I jak to pogodzić?
-
Przecież w innym wątku okresliłeś zestaw Solaris z Nibe- Biawar jako "cieniutki" właśnie przez zbyt niska wydajność. Czyżby była tam niższa od tych 45%?
-
Wybacz, boorg, może i jestem blondynka, ale dlaczego w takim razie optymalny układ nie polega na tym, żeby sprawność kolektorów była duża, właśnie 60-65%, i do tego dobre zabezpieczenie wyłączające w razie czego pompę?
-
Dlaczego inna bajka? Z tego, co pisał mariobros35 wynikało, że bez oddania nadmiaru gorącej wody do c.o. kolektory próżniowe się ugotują czy coś w tym rodzaju . Czy naprawdę nikt na Forum nie ma zamontowanych już kolektorów?
-
Ale z próżniowymi to drożej będzie taniej? (Przepraszam, nie umiem się dziś jasno wyrażać, po 3 tygodniach wykończeniówki jestem wykończona ). Radzisz próżniowe czy nie, skoro nie mam wodnego c.o.?
-
Kto zakładał kolektory w okolicy Warszawy i jest zadowolony?
Leśna odpowiedział Leśna → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Dzięki, pontypendy! Netto za same kolektory i dodatki? A robocizna? A nie boisz się tego wrzątku? Czy może masz możliwość odlania go do c.o.? -
Co nam przeszkadza zainstalować wodne c.o.? Parę drobiazgów: - mam już tynki, właśnie malujemy ściany, a nie mamy w nich rur - z założenia nie chcemy kaloryferów. Bo nie i już. Będzie kominek i DGP. C.w.u. chcę mieć z kolektorów przez cały rok, czyli - próżniowe. A co to szkodzi, jak się woda zagotuje? W przegotowanej też się mogę kąpać, czemu nie. Dzięki, Tomku23, będę czekać na wieści.
-
Tomek23, masz taki zestaw zainstalowany czy masz do sprzedania? A jesli chodzi o c.o., to ja nie mam jak wykorzystać do tego kolektorów - ogrzewanie będzie powietrzne, od kominka z wkładem. Dalej nie rozumiem różnicy między próżniowymi i płaskimi. Jak się ma 30 rur do 3 płyt Hewalexa?