Z moich doświadczeń z urzędami (nie tylko z urzędem miasta) wynika, że lepiej dmuchać na zimne. Na zdrowy rozum oczywiście żadne pozwolenie nie wydaje się tutaj potrzebne, ale urzędnicy nie posługują się zdrowym rozumem, tylko przepisami. Dlatego jednak wolałabym się podeprzeć jakąś ustawą, która to reguluje...