
kasia w
Użytkownicy-
Liczba zawartości
1 688 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez kasia w
-
SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza
kasia w odpowiedział kasia w → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Trzeci tydzień siedzę z dwójką, bo Piotrek kaszlał, kaszlał i kaszlał, aż w końcu dostał pierwszy raz w życiu antybiotyk i od dwóch dni jest lepiej. Myślałam, że będzie ciężko z dwójką, ale oni zaczęli tak fajnie się bawić, że jestem w szoku. Nawet kilka razy udało mi się ich położyć o tej samej godzinie i miałam luzik Zgadzam się w 100% ze stwierdzeniem, że jeżeli inwestor mówi, że u niego na budowie jest wszystko ok to po prostu nie wie co jest nie tak...bo zawsze coś jest U nas wtop było sporo, ale na szczęście mieliśmy dobrego kierownika, który czuwał nad nami jak Anioł Stróż Będzie dobrze Reniu pozdrawiam, kasia -
SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza
kasia w odpowiedział kasia w → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Dziękuję Asiu jakby co to pytać, pytać, pytać jak będę mogła to chętnie pomogę -
SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza
kasia w odpowiedział kasia w → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Marysiu jak nie Sławek to ktoś inny Najważniejsze, żebyś była zadowolona z ceny, wykonania i tempa pracy Jak już są kafelki to znak, ze jest coraz bliżej finiszu. Jak sobie przypomnę ten okres to miło mi się robi na sercu.... Fajnie jest wykańczać swój dom buziaczki, kasia -
Skrzat - komentarze do dziennika budowy
kasia w odpowiedział kamlotek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Fajnie, że zaczęliście Trzymam kciukaski za szybką i sprawną budowę. Niestety nie pomogę w rozwiązywaniu dylematów, bo u nas zamiast tradycyjnych fundamentów jest płyta. Akurat jej izolacja jest ok. Po całym obrysie jest wysmarowana dyserbitem czy czymś takim. No i jest drenaż dookoła budynku. U nas źle zrobili izolację podłogi na parterze, ale na szczęście w porę wpadł nasz kierownik i wszystko poprawili jak należy Asiu wiem jak teraz się cieszysz, bo budowa domu jest naprawdę czymś niezwykłym Pozdrawiam wiosennie, kasia -
SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza
kasia w odpowiedział kasia w → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Hej Reniu Dzieci poszły spać, więc pstryknęłam kilka fotek http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/9/3/0/43211359_d.jpg http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/7/3/0/43211360_d.jpg http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/0/9/0/43211361_d.jpg http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/3/0/7/43211362_d.jpg http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/6/4/0/43211363_d.jpg http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/2/3/6/43211364_d.jpg http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/2/9/1/43211365_d.jpg W zalanej betonem stopie jest taki metalowy teownik czy jak tam to się zwie. Do tej "łapy" wsadzali dopiero słup. Grubość parapetów i blatu 3cm http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/8/0/0/43211366_d.jpg Łączna cena za blat z montażem i wycięciami pod płytę i zlew to 3300zł Blatu jest około 2,7m2 Wybraliśmy mojego sąsiada kamieniarza, bo studio, w którym zamawialiśmy kuchnię krzyknęło sobie za taki blat ponad 5000zł Sąsiad jest kamieniarzem, robi blaty, kominki, schody, wszytko.... Pozdróweczki Reniu, jakby co to pytaj -
SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza
kasia w odpowiedział kasia w → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Hej Marysiu:) Też czekam na wiosnę i ciepełka już nie mogę się doczekać Co do Sławka to my nawet nie orientowaliśmy się ile biorą inni. Po prostu wiedzieliśmy, ze on jest najlepszy i nie chcemy nikogo innego. Koleś ma dobry sprzęt, zna się na robocie - to jego praca. U nas już tyle rzeczy było spieprzonych, że branie kolejnego pseudofachowca nie wchodziło w grę. Zrobisz jak uważasz, najważniejsze, żeby Tobie pasowało i żebyś była zadowolona. Trzymam kciuki za łazienkę Cieplutko pozdrawiam, kasia -
Magduśka ja właśnie na nowo wgrałam do http://foto.wp.pl/ fotki, które mi fotosik zablokował. Zdjęcia tylko u nich wywołuję i jestem bardzo zadowolona pozdrawiam, kasia
-
SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza
kasia w odpowiedział kasia w → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
W krecikowej chatce miło i ciepło, czego nie można powiedzieć o otaczającej nas aurze. Wczoraj wybrałam się na spacer z dziećmi i po pół godzinie wróciłam do domu, bo normalnie się chodzić nie da po tych naszych drogach. Nieodśnieżone koleiny, topniejący śnieg, spacer z Zosią w wózku i Piotrkiem obok to po prostu porażka. Czekam na wiosnę - już nie mogę się doczekać słońca i ciepłych dni - chyba się starzeję, bo moje samopoczucie zaczyna zależeć od pogody Dzisiaj cały dzień śnieg z dachu zlatuje - huk niesamowity Już prawie wszystko zleciało, także cieszę się, bo w końcu będzie można otworzyć okna na poddaszu.... pozdróweczki, kasia -
SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza
kasia w odpowiedział kasia w → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Przyjdzie wiosna - przyjdzie czas na wykańczanie domku Trzymam kciuki za żebyście się dogadali pozdróweczki, kasia -
http://test.pomagamyzosi.pl/wp-content/uploads/2008/10/zosia-100x300.jpg Mam na imię Zosia Urodziłam się 20 sierpnia 2006 roku. Byłam dużym i zdrowym bobaskiem – 60 cm długości i prawie 4 kg. Poród przebiegł w tak expresowym tempie, że mój tatuś nawet nie zdążył pstryknąć mi zdjęcia tuż po narodzinach. Obecnie mam ponad 2 latka i rosnę jak na drożdżach. Jako niemowlaczek byłam bardzo grzeczna, pięknie spałam w nocy i nie marudziłam jak większość malutkich dzieci. Kiedy skończyłam 14 miesięcy stanęłam w końcu na nóżkach i mogłam samodzielnie dotrzeć dokąd tylko chciałam. Odkryłam również, że moja buzia nie służy wyłącznie do cumlania smoka czy jedzenia smakołyków, okazało się że kiedy otworzę usta potrafię powiedzieć: “mama”, “tata”, “baba”, i co ciekawe wszyscy się cieszyli, jakby Amerykę odkryli:-) Z każdym dniem odkrywałam coś nowego, otaczający mnie świat był taki ciekawy, kolorowy, przepełniony nowymi smakami. Byłam bardzo pogodną i wesołą dziewczynką do czasu, kiedy wszystko zaczęło blaknąć, tracić intensywność, zupełnie nie rozumiałam co się ze mną działo…. Słowa, których do tej pory się nauczyłam, nagle straciły sens. Otwierałam usta jak dawniej, ale wydobywał się tylko niezrozumiały dla nikogo bełkot. Zawsze lubiłam towarzystwo, teraz czuje się obco wśród innych ludzi. Przerażają mnie ostre dźwięki, każdy nawet najczulszy dotyk sprawia mi ból. Nie potrafię się bawić jak inne dzieci, czas spędzam na chowaniu się w szafie i choć zupełnie nie wiem czemu machanie rączkami i kręcenie się w kółko sprawia,że czuję się bezpiecznie. Szukam sposobu na komunikację z rodzicami, ale tak trudno przebić się przez szybę która dzieli nasze światy. Widzimy się, ale nie możemy się dotknąć, poczuć swojego zapachu, zrozumieć tego, co do siebie mówimy. Moje problemy zaczęły się kiedy skończyłam 1,5 roku. Moi rodzice zauważyli, że dzieje się coś niepokojącego. Przestałam reagować na swoje imię, zachowywałam się tak, jakbym ich nie słyszała. Unikałam kontaktu wzrokowego. Na każdą próbę zburzenia dzielącego nas muru reagowałam przeraźliwym krzykiem i płaczem. Tak bardzo pragnęłam kontaktu z nimi, ale zupełnie nie potrafiłam zmierzyć się z tym, co nas podzieliło. Nie zostałam jednak sama. Moi rodzice wypowiedzieli wojnę temu co nas rozdzieliło. Każdego dnia walczą o powrót do normalności. Codziennie strącają kolejną cegłę muru. Coraz częściej zdarza się, że przez niewielką szczelinę widzę ich roześmiane buzie i wyciągnięte ręce zachęcające mnie do wspólnej pracy. Gdzieś w oddali słyszę głos mojej mamusi, tatusia i mojej starszej siostry. Czasem mam wrażenie jakbym stała po drugiej stronie lustra. Moi rodzice zabrali mnie do takiej pani, która pomaga dzieciom podobnym do mnie. Nie wszystko jest dla mnie zrozumiałe, ale moja mama zapewniła mnie, że ta miła pani pomoże nam wspólnie zbudować most dzielący nasze światy. 17 września 2008 roku zostałam zdiagnozowana jako dziecko autystyczne Nie wiem co to znaczy, ale to chyba nic dobrego. Wierzę jednak, że kiedyś dzięki wspólnej pracy będę mogła znowu przytulić się do rodziców, poczuć słodki zapach perfum mojej mamusi, powiedzieć tacie jak bardzo go kocham i pokazać siostrze że kocham ją równie mocno jak ona mnie. Jeśli ktoś nie wie na co przekazać 1% podatku bardzo proszę w imieniu rodziców Zosi zerknąć tutaj http://www.pomagamyzosi.pl/?page_id=492 Więcej informacji o tej małej, dzielnej i przeuroczej Zosieńce, o jej rehabilitacji, walce i postępach w leczeniu znajdziecie na stronie http://www.pomagamyzosi.pl/ Pozdrawiam wszystkich serdecznie, kasia
-
Skrzat - komentarze do dziennika budowy
kasia w odpowiedział kamlotek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Asiu, mi wyskakuje "kopiuj adres obrazka" możesz też kliknąć prawym klawiszem i zaznaczyć "właściwości" i tam też masz adres obrazka, który po prostu trzeba wkleić pomiędzy .... To "img" masz na żółtych kwadracikach nad polem na którym piszesz posta Możesz też wpisać to sama więc masz adres obrazka dasz radę -
Komentarze do Dziennika ciepłego domka
kasia w odpowiedział maryna → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
śliczną łazienkę na poddaszu będziesz miała Marysiu pozdrawiam, kasia -
http://images48.fotosik.pl/44/1dc9b93492d56a44.jpg Mamy 2-osobową rozkładaną, kupiliśmy ją jakieś pięć lat temu Po przeprowadzce jest dalej z nami i ma się całkiem dobrze Jest bardzo wygodna i super się na niej siedzi lub leży Polecam pokrowiec beżowy, szczególnie przy małych dzieciach Biały po miesiącu nadaje się do prania... Pokrowców nigdy nie prasowałam, ponieważ nienawidzę tego robić. Zawsze można nałożyć lekko wilgotny i wyprasuje się sam do spania nie polecam, przez dwa lata wyciągaliśmy z niej materac i spaliśmy na ziemi pozdrawiam, kasia
-
SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza
kasia w odpowiedział kasia w → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witam w moich skromnych progach Trzymam kciuki za wasz dom pozdrawiam, kasia -
Skrzat - komentarze do dziennika budowy
kasia w odpowiedział kamlotek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Asiu Jeśli chcesz umieścić na forum zdjęcie z internetu musisz kliknąć na danym obrazku prawym klawiszem myszki i zaznaczyć "Kopiuj adres obrazka" Później w treści wiadomości ten adres wklejasz między ........ Natomiast jeśli chcesz umieścić jakieś swoje zdjęcia to musisz najpierw założyć swój album w internecie, np. http://www.foto.wp.pl http://www.fotosik.pl http://www.fotoszok.pl jest tego dość sporo a po dodaniu zdjęć do albumu postępujesz tak jak wcześniej napisałam powodzenia -
FLON - komentarze do dziennika budowy
kasia w odpowiedział Iwona Sudol → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witaj Iwona Prześliczna działka, piękna i klimatyczna okolica, ten las, te górki, po prostu cudo Będę śledzić Wasze postępy, szybko załatwiajcie papierki i zaczynajcie budowę w tym magicznym miejscu Trzymam kciuki i pozdrawiam kasia -
SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza
kasia w odpowiedział kasia w → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Wsparcie to podstawa, szczególnie wsparcie w rodzinie pozdróweczki Reniu -
SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza
kasia w odpowiedział kasia w → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
No dzięki Romek pozdróweczki, kasia -
SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza
kasia w odpowiedział kasia w → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
dzięki Moniczka Tobie też dużo miłości i nowego potomka w nowym domku Jak tam postępy u Was???? Oczywiście mam na myśli nie tylko domek Mężuś dał się namówić na bobaska???? pozdrawiam, kasia -
Komentarze do Dziennik budowy Z14 - okolice Wieliczki
kasia w odpowiedział lbryndal → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Mam jeszcze pytanko. Czy tym węglem, który zużyliście od września do stycznia podgrzewacie też wodę użytkową???? -
Komentarze do Natalkowego pamiętnika
kasia w odpowiedział mamamatinka → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Mamamatinko Twój Michaś to prawdziwy skarb, no i ta chusta faktycznie superancka rzecz. No ale cóż gdzie mu będzie lepiej jak pod serduchem mamusi Ja mogłam tylko pomarzyć, żeby cokolwiek zrobić na budowie, bo Zośka to spała 2 razy dziennie po pół godziny, a jak nie spała to się darła Pamiętam jak się cieszyłam wiedząc, że wieczorem jak dzieci pójdą spać pojadę na budowę i zacznę sprzątać.... Wtedy sprzątanie cieszyło mnie niesamowicie..... teraz już nie mam takiego zapału, ale i tak często latam z przysłowiową ścierką Pięknie jest u Ciebie Trzymam kciuki za marcową przeprowadzkę pozdrawiam, kasia -
Komentarze do Dziennik budowy Z14 - okolice Wieliczki
kasia w odpowiedział lbryndal → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Cześć Łukasz Bardzo ładne łóżko Jeśli chodzi o jego kształt to mamy podobne Na komódkę też kiedyś u nas przyjdzie czas Zważywszy na to, że my nigdy nie mieliśmy łóżka z prawdziwego zdarzenia (zawsze spaliśmy na wersalkach lub materacach) to dla nas prawdziwy wypasik Życzę dobrych snów Pozdróweczki, kasia -
SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza
kasia w odpowiedział kasia w → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Bo dużo śniegu i znaki prowadzące do naszego Skrzata zasypało Zapraszam na wiosnę, jak śnieg stopnieje łatwiej będzie nas znaleźć Buziaczki, kasia -
projekt C115 SKRZAT
kasia w odpowiedział krasnal04 → na topic → Projekty z Kolekcji Muratora - tylko sprawdzone projekty
U nas całkiem przyzwoicie Od października do końca stycznia łączna kwota do zapłaty za gaz to 1970 zł. Przeliczając na miesiąc wychodzi około 492zł. Grzejemy cały dom, na dole temperatura 22, na górze około 21 stopni W tym rozliczeniu ujęta jest również ciepła woda użytkowa Pozdrawiam, kasia -
SKRZAT - komentarze do dziennika Kasi i Łukasza
kasia w odpowiedział kasia w → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Asiu z tym jabłkiem i jabłonką to....hmmmm.... ja już pierwszej młodości nie jestem i gdzie mi tam do gładziutkiej skórki Zosi i rozbrajającego spojrzenia Piotrka..... Pocieszam się, że jeszcze w sumie nie jest tak najgorzej Ostatnio Piotruś zapytał się Łukasza dlaczego Zosia ma krzywe nóżki? Tatuś mu odpowiedział: Zosia ma krzywe nóżki, ty miałeś krzywe oczka, tatuś ma krzywe zęby..... A Piotrek na to: A mamusia? Na co tatuś odpowiedział: A mamusia to nic krzywego nie ma.....Jest idealna Mam wsparcie w rodzinie, co???? Pozdróweczki, kasia