Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

menago3

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    62
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez menago3

  1. CO WŁACIWIE CHCIALBYŚ PRZEBUDOWAĆ? STROP CZY POSADZKE NA PIETRZE? JAKI TO STROP - Z CZEGO BELKI , JAKIE WYPELNIENIE, ILE MOŻE MIEC LAT ( UŻYTKOWANNIA), JAK DLYUGIE SA ELEMENTY STROPOWE ITP. ITD. ...
  2. DAJ PRÓBKĘ WODY DO ZBADANIA W SWOJEJ LOKALNEJ STACJI SANEPID. RDZAWY OSAD NIEKONIECZNIE MUSI OZNACZAC ŻE ZANIECZYSZCZENIEM JEST ZELAZOE ZBADANE NA OBECNOŚC ZANIECZYSZCZEŃ BIOLOGICZYCH. DO OCZYSZZCENIA WODY JEŻELI CHCESZ JEJ UŻYWAC DO CELOW DOMOWYCH NIEZBEDNY BĘDZIE FILTR. MENAGO3
  3. No i po tych fotkach to nie pozostaje mi nic innego jak w całej rozciąglosci zgodzic sie z Inwestorem ...
  4. Zakotwienie musi byc .. to już ustalone pytanie tylko czy na każdej belce i czy po obydwu stronach ... A co myslicie o tym ażeby belki były kotwione naprzemian - jedna kotwa , w jednej belce tyle że każdorazowo umiejscowiona z jej innego końca? menago3
  5. Bale od desek rozrózniam ale w swoim poście pisalem o kanadyjczyku w szkielecie. Bal ma dużo zalet ale jak sie zdążyłem doczytac we wczesniejszej dyskusji dotyczyła ona bardziej " tekturowej technologii" jak to ktoś okreslił. Przekonany do niej nie jestem ale znam takich co wybudowali w niej domy i moge stwierdzić że : odsetek niezadowolonych jest taki sam jak odsetek niezadowolonych z domów wybudowanych w technologii tradycyjnej murowanej. Gdzie jest racja nie wiem ale tak jak w życiu.. jak nam sie trafi dobry fachowiec , który swoja robote wykona dodatkowo z dobrego materialu to prawdopodobieństwo że bedziemy niezadowoleni jest niskie. i to by bylo na tyle... menago3
  6. Forum zrobilo sie strasznie gorące.. ufff, żeby tak pogoda za oknem też taka była bo czas najwyższy. Moje zdanie nt. kanadyjczyka jest takie: Jak ktos chce - niech buduje nie ma przeciwskazań, pewnoże jest ileś tam powodów jakie można zawsze wynależć na niekorzyść ale jak czasem oglądam stare domy - a bywa że jeszcze przedwojenne wykonane z drewna , to aż dziw bierze że one jeszcze stoja i mieszkają w nich ludzie. Wiecej - sa z tego zadowoleni. W miejscowości Boguszyce k/Rawy mazowieckiej jest kościół drewniany z XIII w. ktory nadal stoi. To przekonuje mnie że jak sie bardzo pragnie tego drewna to można zbudowac dobry i trwały dom w tej technologii. Mimo to na nasze warunki i kieszenie chyba wolalbym mieć dom murowany ( taki zreszta mam). Pomimo wydawaloby sie " ciężkiej" technologii takie rozwiązanie jest jednak po pierwsze: trwalsze - domu murowane stoją zdecydowanie dlużej i staja sie siedliskiem dla wielu pokoleń chyba lepsze patrząc na nasze polożenie geograficzne- średnie temperatury roczne nie sa przeciez u nas takie jak na Florydzie czy w Honolulu bezpieczniejsze- co by jednak nie pisac czy mówic to bezpieczeństwo pożarowe domu murowanego i drewnianego jest nierporównywalne i to by bylo na tyle jak mawiał najsławniejszy na świecie profesor mniemanologii stosowanej... każdy może mieść swoje zdanie bo przeciez DEMOKRACJA
  7. Myślę że można i tak i tak, zależy to tylko od warunków gruntowych... ale tak przy okazji to o ile ten szalunek podwyższy ci koszty? Przeciez i tak go potem rozbierzesz i deski wykorzystasz ( po oczyszczeniu) np do wieńca. Robota przy szalowaniu ławy to nie jest zegarmistrzowska technologia.. chodzi jedynie o to by właciwie uformować kształt ławy i zużyć optymalna ilośc betonu. Spytaj może tego swojego kierbuda ile to byłoby drożej ... , kjak znam życie to i tak budowlańcy jak sie z toba umawiali co do ceny to już sobie taki szaklunek wliczyli, chociaz moge sie mylic.. menago3
  8. Przy takich wymaganiach to proponuje ci wykladzinę choś przt róznucy temperatur dochodzącej do 90 stopni nie możesz mieć gwarancji że i ona wytrzyma... Tak sreio to na prawde jest na rynku teraz duży wybow róznego rodzaju wykladzin i to chyba bedzie najlepsze, najtańsze i najskuteczniejsze. Sama ulożysz - to proste, łatwo utrzymać w czystości, łatwo zdemontowac gdybyś kiedyś chciała położyc cos innego.
  9. Sądze że spokojnie klej do styropianu wytrzyma ( Atlas albo jakiś podobny) , dodatkowo można zawsze dac jeszcze ze dwa kołki - nie zaszkodzi. Poza tym IZOLBET S wychodzi chyba drożej ( 1,5 kg/ m2 jak podaje norma producenta). Ocieplenie fundamentów i tak jest potem zasypywane zwiemią a więc nic sie nie odrewie ani nie przemiesci. ważne jest tylko żeby spoiny i łaczenia były szczelne. menago3
  10. Mysle że zrobilbym tak, na wieńcu żelbetowym położył pas papy ( może być nawet podwójnie nie zaszkodzi) nastepnie oparł stropowe belki drewniane na tymże wieńcu ( rozstaw gdzieś co 60 cm - najlepiej zgodnie z projektem ale raczej większych odstępów bym nie dawał - choć zalezy to od długości- rozpietości stropu oraz grubości belek) i każdą z nich połączył śrubą M14 -M 16 z wiecem ( śruby powinny być wypuszczone z wieńca a jak nie to pewnie bym kołkowal ale długimi dyblami) Belki w zalezności od konstrukcji dachu mogą być od razu wypuszczone poza obrys muru do podbitki i ewentualnie konstrukcji dachu ale o tym niech ci zadecyduje "kierbud" - nie znam projektu a więc trudno radzic w tej materii ale dobrze jest od razu to przemyslec bo zaoszczedzi potem dodatkowej roboty... pozdrawiam menago3
  11. Jasne Spider że wełna, styropian jest za sztywny... wełna lepiej układa sie poza tym pomiędzy więzba.. Aha.. ma ktoś doświadczenia z ta izolacja w upalne dni? Interesuje mnie szczególnie opinia w jakim stopniu wplywa ona komfort termiczny na poddaszu w lato- kto może niech pomoże menago3
  12. ściany to jedno ale stropy i dachy ... tam także sa spore straty ciepla i izolacja powinna byc tam bardzo dobra. ma też i dwoje dobre strony w lecie- nie powoduje tak mocnego nagrzewania sie poddasza jesli jest dobrze wykonana i wspólgra z ewntylacją. menago3
  13. 12 mm to będzie za malo - lepiej 14 , ale to nie koniec bajki.. same zbrojenie i grubośc plyty to jedno , drugie to sposób zazbrojenia- czyli ile prętow , jakie rozmieszczenie, jakie podparcia dla schodow itp. Troche dziwne, że w projekcie nie miałes tego .. jeżeli byly przewidziane w budynku schody powinny tam byc dokladnie opisane i rozrysowane. A może zrób schody drewniane... ? menago3
  14. Właśnie tak.. spoina musi mieć odpowiednie właściwości "izolacyjne" i nie być za gruba. Dlatego też do jej układania np. w przypadku POROTHERMU stosuje sie takie specjalne maszynki wygladające jak troche wiekszy hebel stolarski. Pozwalaja one na ulożenie zaprawy równiotko na calej szerokości muru i na dodatek grubość spoiny jest wszedzie taka sama... menago3
  15. Wydaje mi się , że warto choć wbrew pozorom nie jest to wcale łatwiejsze i tańsze od typowej murowanej technologii. Ogrzewanie jakie wybierzesz bedzie zależeeć przede wszystkim od wielkości domu. Niektóre da sie ogrzać z kominka ale przy wiekszych powierzchniach to może nie wystarczyć. W necie jest bardzo dużo informacji i opinii , w tym także zdjęć o kanadyjczykach ( domy budowane w technologii szkieletowej) , najlepiej tam szukaj... menago3
  16. A probowałes poprosic producenta o jakiś kwit że dach jest spartolony z takiego i takiego powodu dlatego nie dadza gwarancji?!. jeżeli mialbyś taki dokument to mysle, że masz duże szanse nawet przed sadem - wykonawca nie znajac sie na rzeczy wykonal robote niewłasciwie, powinien przed jej rozpoczeciem zapoznac sie z technologia i warunkami producenta - czyli dopelnic obowiązku " należytego wykonania umowy" . Skoro tego nie uczynił " umowe wynonal nienależycie i jest zobowiązany do napraeienia wyrzadzonej przez siebie szkody". Możesz mu nie zaplacić albo jak cie stac to wynając drugą firme " byle lepsza " , która wykona poprawki a o wypłacone im wynagrodzenie pomniejszyc platnośc dla tego co ci namieszal... Drog jest wiele... ale wszystkie one stanowia nieodłączna częśc barwnego i wysoce emocjonujecego procesu dochodzenia do swojego własnego domu...
  17. A z czego to Pani szanowna budować bedzie ? Inaczej wyjdzie z cegły pelnej , inaczej z pustaka, a inaczej np. z POROTHERMU . Na zadane pytanie prostej odpowiedzi nie ma ale jak napiszesz z czego budujesz perzesle ci e-mailem to czego potrzebujesz... [email protected]
  18. Uważam że drogo. Nie wiem w jakiej technologii budujesz ale sądzę źe bliższa realiom jest cena ok 20 tys.zł. Postaraj sie o jakiś typowy kosztorys i tam zorientujesz się jaka jest cena robót murarskich podobnego domu- kosztorys dobre pracownie architektoniczne daja ci z projektem. Z niego wynika jaki powinien byc koszt robocizny każdego elementu, a majac taką wiedze łatwiej rozmawia sie z wykonawcami którzy zawsze "na oko" wyceniaja więcej i w czasie budowy pojawiaja sie nieprzewidziane trudnosci za jakie chca doplate bo myśleli że to to nie bylo w cenie... Najlepiej spisac umowę albo wykaz prac jakie wykonaja ( podac w metrach albo konkretnych liczbach) i wycenic ile każda z nich bedzie kosztowała za jednza jednostke i razem. Potem zawsze łatwiej się z nimi rozliczac i dochodzic swoich racji... pozdrawiam [email protected]
  19. No tośmy Cie wszyscy.... pocieszyli nie ma tematu... ale jip ma dużo racji i wiedzy. To nie sa tylko takie tam pitu pitu ale konkret... Ja bym sie tego trzymał... menago PS> Jakby kto wiedział czy Jola opuści od jakiś 5 -10 $ za m2 to chetnie kupie .... i las i tartak... i psa .... ale żeby nie byl to jajnik najlepiej gdyby dupelek albo łyżew , to to chetnie
  20. Primo to nie akt ale aktualny wypis z księgi wieczystejj w sadzie rejonowym- szukaj wydzialu ksiąg wieczystych. Z aktu notarialnego od sprzedawcy weż sobie numer ksiegi bo bedzie on przydatny. O wypis mozesz wystapić sam albo poprosic o wglad do księgi w sądzie- sa one jawne więc nie ma problemu. Może paśc pytanie o Twój interes prawny w danej sprawie a, więc powiedz( napuisz) że zamierzasz kupic nieruchomośc. W księdze sa rozdzialy i tam trzeba s[prawdzić : - czy jest to własnośc czy np. użytkowanie wieczyste- wlasnośc jest lepsza i bywa droższa - czy jest jeden wlaściciel i to ten sam od ktoregio kupujemy czy kilku - czy nie ma ustanowionych sluebnosci albo innych obowiązków ( np. przez srodek masz ustanowiona droge) - czy hipoteka jest czysta- nie powinno byc tam wpisow. - czy wielkość działki jest ok itp itd. Wypis kosztuje jakies kilkanascie zlotych w znaczkach ale trzeba z tydzień poczekac ( w zależności od sądu) Uzbrojony w ta wiedze jako secundu udaj sie do właściwego urzedu gminy/miasta i tam sprawdż co jest w planie zagospodarowania czyli jaki to teren , co przewiduje plan itp itd. Posługuj sie numerem ksiegi wieczystej i numerem działki. Najlepiej jak w planie jest dzialka budowlanae wiedzieć co plan mówi o okolicy czy tam np. nie bedzie autostrady albo lotniska czy przemyslu. Od tego może zależec potem bardzo dużo przy pozwoleniu na budowę. Jako tercio dogadaj cenę, umów notariusza, i kupuj o ile wszystko jest ok. Jeak cos nie gra to mocno sie zastanów!!! Ja kupowalem dom e ksiega wieczysta zaginła i trzeba ja odtworzyć, jest trzech właścicieli - matka i dwóch synów. pośmierci ojca nie przeprowadzikli sprawy spadkowej .. a jaqk teraz nie ma księgi to ... potem bank .. itp itd( wszędzie już mialem ponakrecane terminy ) .. Tylko dzieki temu że skorzystałem z porady zaprzyjaznionego prawnika - tylko doradzał i za symboliczne 100 zl, trafiłem w urzędach na przyzwoitych i normalnych ludzi - nie urzędników , sąd okazal sie nadzwyczaj przyjazny środowisku - sam troche sprawe pokielbasił z tym zaginieciem księgi a więc nie batrdzio mogl postapic inaczej - ale i tak chylę czola nad sprawnościa i ich pomoca... była nieoceniona... Po nieprzespanym prawie miesiącu, wysiwieniu polowy wlosow i nadszarpnieciu stanu nerwowego żony, rodziny i wlasnego ... kupilem i jestem zadowolony. Wiem że cena byla bardzo atrakcyjna dlatego że sprzedający od poczatku wiedzial o problemach ale bylo warto.. Życze powodzenia ... menago3
  21. Primo to nie akt ale aktualny wypis z księgi wieczystejj w sadzie rejonowym- szukaj wydzialu ksiąg wieczystych. Z aktu notarialnego od sprzedawcy weż sobie numer ksiegi bo bedzie on przydatny. O wypis mozesz wystapić sam albo poprosic o wglad do księgi w sądzie- sa one jawne więc nie ma problemu. Może paśc pytanie o Twój interes prawny w danej sprawie a, więc powiedz( napuisz) że zamierzasz kupic nieruchomośc. W księdze sa rozdzialy i tam trzeba s[prawdzić : - czy jest to własnośc czy np. użytkowanie wieczyste- wlasnośc jest lepsza i bywa droższa - czy jest jeden wlaściciel i to ten sam od ktoregio kupujemy czy kilku - czy nie ma ustanowionych sluebnosci albo innych obowiązków ( np. przez srodek masz ustanowiona droge) - czy hipoteka jest czysta- nie powinno byc tam wpisow. - czy wielkość działki jest ok itp itd. Wypis kosztuje jakies kilkanascie zlotych w znaczkach ale trzeba z tydzień poczekac ( w zależności od sądu) Uzbrojony w ta wiedze jako secundu udaj sie do właściwego urzedu gminy/miasta i tam sprawdż co jest w planie zagospodarowania czyli jaki to teren , co przewiduje plan itp itd. Posługuj sie numerem ksiegi wieczystej i numerem działki. Najlepiej jak w planie jest dzialka budowlanae wiedzieć co plan mówi o okolicy czy tam np. nie bedzie autostrady albo lotniska czy przemyslu. Od tego może zależec potem bardzo dużo przy pozwoleniu na budowę. Jako tercio dogadaj cenę, umów notariusza, i kupuj o ile wszystko jest ok. Jeak cos nie gra to mocno sie zastanów!!! Ja kupowalem dom e ksiega wieczysta zaginła i trzeba ja odtworzyć, jest trzech właścicieli - matka i dwóch synów. pośmierci ojca nie przeprowadzikli sprawy spadkowej .. a jaqk teraz nie ma księgi to ... potem bank .. itp itd( wszędzie już mialem ponakrecane terminy ) .. Tylko dzieki temu że skorzystałem z porady zaprzyjaznionego prawnika - tylko doradzał i za symboliczne 100 zl, trafiłem w urzędach na przyzwoitych i normalnych ludzi - nie urzędników , sąd okazal sie nadzwyczaj przyjazny środowisku - sam troche sprawe pokielbasił z tym zaginieciem księgi a więc nie batrdzio mogl postapic inaczej - ale i tak chylę czola nad sprawnościa i ich pomoca... była nieoceniona... Po nieprzespanym prawie miesiącu, wysiwieniu polowy wlosow i nadszarpnieciu stanu nerwowego żony, rodziny i wlasnego ... kupilem i jestem zadowolony. Wiem że cena byla bardzo atrakcyjna dlatego że sprzedający od poczatku wiedzial o problemach ale bylo warto.. Życze powodzenia ... menago3
  22. A ile Jola chce za nie ???
  23. a nie próbowałas tak : - najpierw umowa przedwstepna z właścicielem że ci sprzeda na takich i takich warunkach itp. itd a ty że kupisz o ile uzyskasz wymagane prawem zezwolenia na budowę... - potem wystap o wydanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu gdzie okresla ci co i jak. Do decyzji o warunkach nie musisz miec projektu - wystarczy mapa , wrysowany na niej mniej wiecej obrys domku i miejsce gdzie go chcesz postawić... zreszta szczegóły znajdziesz w necie i na stronaxch urzedu jak bedziesz miała decyzje to wtedy wiesz na czym stoisz - jakie maja być parametry, czy ci pozwola postawic tam gdzie chcesz itd itp. Sasiad na bank musi dac ci zgode na pimie e pozwoli na budowanie w ostrej granicy... A tak poza tym to dobrze chynba radzili żeby poszukac czegos mniej problemowego. Poszukaj pod wa-wą , ale troche dalej i najlepiej samemu pojeżdzić i popatrzyc a nie czakac na jakieś ogloszenia. Tak znajdziesz czego szukasz a nie to co ktos zgubil... Kupujesz daiałke na całe życie... nie kupuj sobie zatem problemu... powodzennia menago3
  24. To jest możliwe ale z dużym wkladem pracy wlasnej i bardzo ostrożnym i madrym gospodarowaniem groszem. Nie polecam ci żadnych projektów bo nie wiem czego oczekujesz ale jak dobrze poszukasz w necie i na forum to z pewnoscia uda ci sie znależć cos odpowiedniego. życze wytrwalości ( bo ona będzie potrzebna) , szczęścia ( bo ono zawsze sie przyda) , sukcesu( bo o niego chodzi) i milych chwil spędzonych w swoim domku... menago3
  25. Drogie Panie przecież jedna i druga z was ma rację. Nie po to sie uczymy ażeby pózniej z tej wiedzy nie koszystac - tym bardziej że w przypadku architekta czy innego " artysty" jest to żródlo utrzymania. Faktem jest jednak, że czasami mocno przesadzamy z tymi naszymi oczekiwaniami... ceniąc uslugi w standardzie średnim jak byłyby to dobra luksusowe. Mi osobiscie podoba sie okreslenie " przyzwoicie". Jest pewna chyba bariera poza która w jedna czy druga strone każda cena jest nieprzyzwoita. Na przykladzie samochodu można by zadac pytanie dlaczego nie jeżdzimy np. MALUCHEM za 1000 zl tylko szukamy czegos lepszego. Pewnie gdyby MERCEDES kosztowal te 1000 zł jeżdzilibyśmy wlaścnie nim . Gorzej jest jak ktos usiłuje sprzedać MALUCHA za 10 000 zł a niestety i takie wypadki sie zdarzaja _ oczywiście w przenośni... Przyzwoicie to według mnie jest w granicach 2-3 tysiące za projekt o średnim stopniu skomplikowania i trudności, ale ten projekt musi byc kompletny czyli i budowlanka i instalacje i plan zagospodarowania dzialki jako standard. Gdy sa udziwnienia to rozsadna cena według mnie jest na poziomie 3-4 tys.zł. Projektant z reguly jest w stanie taki produkt wykonać w przeciągu tygodnia - pisze jest w stanie a nie że wykonuje Tym samym jeśli w miesiącu średnio strzeli ze dwa - trzy projekty to spokojnie ma " przyzwoicie" .że plik rysunkow to jest tylko papier i najlepiej żeby było to sprzedawane jak makulatura w cenie 0,3 zl za kg. To jest według mnie " nieprzyzwoite" ... To tyle przemysleń i poza tym... Pozdrawiam sympatyczne Panie o Panach także nie zapominając Miłego budowania ,..... PS. gdzies na formum ktos pytal o domek http://www.archipelag.pl/domek-opis.php?KatID=3990500&ProjID=314 Jak go sobie obejrzałem to pytam : Po diabła od strony tarasu 3 otwory drzwiowe( gdzieś takie 80 cm) . czy sie projektantowi reka omskła albio kleks sie zrobioł? Dla mnie bez sensu - lepiej jedne duże przestronne drzwi dwuskrzydlowe , przesuwane, albo trójdzioelne - do wyboru do koloru. i to takie sobie spostrzeżenie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...